Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie Kochane!
Nie było mnie tu 1,5 tygodnia a tu tyle stron. Już mówię dlaczego tak się działo.. O mały włos nie poroniłam... tydzień temu w poniedziałek pojechałam do innego lekarza dla świętego spokoju bo mnie coś tam ciągnęło idę do toalety przed wizytą a tam krew od razu łzy nerwy itd... Pani gin mówi, że jest krwawienie z macicy sobie myślę o matko. Zrobiła mi usg na którym wyszło, że odkleja się kosmówka na długości 3mm od razu leżenie plackiem tylko do łazienki mogłam wstać i duphaston. Teraz już mnie nic nie boli nie plamie i dobrze się czuję. Wizytę mam w sobotę więc pewnie wtedy się odezwę
Pozdrawiam i mam nadzieję, że u Was wszystko ok:) -
Poz!omka. wrote:Też mam z tym problem, żeby nadrobić tutaj rozmowy
czasem podczytuje ale jakoś się wbić nie mogę
Ja od wczoraj tez miałam takie bóle ale na wieczór tylko, spróbuj się połóżyć wygodnie na lewym boku, mi to pomaga
Jestesmy na podobnym etapie, masz jeszcze jakieś objawy ciążowe ? Bo u mnie od tygodnia spokój cisza a ja wciąż się tym martwie
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami16.04.2016
-
Karola1990 wrote:Witajcie Kochane!
Nie było mnie tu 1,5 tygodnia a tu tyle stron. Już mówię dlaczego tak się działo.. O mały włos nie poroniłam... tydzień temu w poniedziałek pojechałam do innego lekarza dla świętego spokoju bo mnie coś tam ciągnęło idę do toalety przed wizytą a tam krew od razu łzy nerwy itd... Pani gin mówi, że jest krwawienie z macicy sobie myślę o matko. Zrobiła mi usg na którym wyszło, że odkleja się kosmówka na długości 3mm od razu leżenie plackiem tylko do łazienki mogłam wstać i duphaston. Teraz już mnie nic nie boli nie plamie i dobrze się czuję. Wizytę mam w sobotę więc pewnie wtedy się odezwę
Pozdrawiam i mam nadzieję, że u Was wszystko ok:)cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami16.04.2016
-
nick nieaktualnyKarola w koncu sie odezwalas. Jejku dobrze ze udalo sie opanowac ta sytuacje.
Dziewczyny milego dnia! :* u mnie mdloscibsa juz mniejsze. przynajmniej tak mi sie wydaje na eazie. Dzisiaj musze na miasto jechac pozalatwiac kilka spraw i do mieszkania bo nje bylam juz tam dawnojeszcze.wstapie do rodzicicow takze bede po poludniu
-
Trzymamy
Ale mi się nie chce iść do pracy... Boję się, że będzie taki meksyk jak wczoraj. W takich chwilach tak bardzo myślę o l4
I już się boję ile postów będę mieć do nadrabiania jak wrócę z pracy ;P miłego dnia dziewczyny!
13.05.2015 - Aniołek 8/6 tc [*] -
Flakonik najgorsze minelo ja mam to samo mdlosci mialam duzo wieksze na poczatku...dziewczyny czy wam tez spadlo tak libido?co do przytulania wogole nie mam checi mam nadzieje ze to minie
przed zajsciem w ciaze potrafilismy sie przytulac pare razy dziennie z cala pewnoscia mojemu mezowi bardzo tego brakuje ale widze ze on tez widzi ze nie mam checi i tez sie martwi o fasolitke
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami16.04.2016
-
U mnie to nawet trudno mówić o spadku libido, bo ochotę nawet mam, ale obawiam się o kropka. Dziś w południe mam pierwszą wizytę i zobaczymy czy lekarz da nam zielone światło na seks.
Moni trzymam kciuki za Twoją wizytę.
Karola mam ogromną nadzieję, że to był chwilowy incydent i teraz masz przed sobą kilka miesięcy spokoju, aż do porodu. -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
Po ponad roku starań i ciąży biochemicznej udało mi się przejść na fioletową stronę mocy
Ja chyba jestem jedną z ostatnich Grudniówek, bo termin mam na 29Więc chyba zamykam ten szczęśliwy peleton
Renia7910, halwaya, Hashija, Piegus, Flakonik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anuśka wrote:Dzień dobry
Po ponad roku starań i ciąży biochemicznej udało mi się przejść na fioletową stronę mocy
Ja chyba jestem jedną z ostatnich Grudniówek, bo termin mam na 29Więc chyba zamykam ten szczęśliwy peleton
Anuśka lubi tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami16.04.2016
-
ilonia1984 wrote:Gratulujemy ktos wkoncu musial zamknac grudniowt peletonik zaraz zaczna sie stycznoweczki rozpisywa:)wiecie co dziewczynki wlasnie skonczylam swoje pierwsze 18 minutowe cwiczenie znalazlam na yutubie cos bo to 3 miesiac dopiero za pasem a ja juz 3 kg przytylam jestem calczas glodna i calczas mam chec na jedzenie zawsze mialam tensencjie do tycia z cora przytylam 25 kg ale wtedy mialam 20 lat i zgubilam to w pol roku teraz mam juz 31 nie bedzie tak latwo...przyjemne te cwiczenia leciutkie do kilera ktorego cwiczylam kiedys to tak dziwnie ale w ciazy tylko cjyba na takie mozna sobie pozwolic zawsze to cos mam zamiar cwiczyc zobaczymy
A jak patrzę na fotki, to rok po urodzeniu Zuzy wyglądałam lepiej niż teraz przed ciążą
Teraz mam już 34lata i staram się bardzo pilnować z jedzeniem, bo w tym wieku ciężko będzie zgubić
Buziole zostawiam i lecę do pracy -
annielica wrote:Alicja to na pewno Ty:P polubiłaś fotkę córci Halwayi na fb
Flakonik ja też dziś mam wizytę. Czuję delikatny stresik... 2 godziny po mnie u tego samego gina ma nick00Trzymajcie kciuki idę na 9.30;)
Dokładnie takTrzymam kciuki za Ciebie i daj znać co powiedział doktor
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry Kobietki. Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i czekam na wieści
Mnie od wczoraj boli prawy jajnik. Mógłby trochę poboleć lewy, bo już się martwię czemu boli ciągle tylko jeden.Miłego, słonecznego dnia!
Lenka 19.07.2004, 14.10.2014 [**] (21TC), 26.05.2015 [*] (10TC)
28.10.2015 1 IUI
<a href="http://lilypie.com/"><img src="http://lbdf.lilypie.com/cuhfp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /></a> -
Ja się jakos nie martwie tyciem w ciąży. Ani tym bardziej zrzucaniem kg po ciąży
Startuję z wagi 5 kg większej niż zaczynałam ciążę 9 lat temuwiec pewnie i ważyc na finiszu bede wiecej, no i z racji wieku zrzucic będzie trudniej. Ale czy to jest najważniejsze?
Dajcie spokój
za 2 dni wizyta .......... -
baby wrote:Ja się jakos nie martwie tyciem w ciąży. Ani tym bardziej zrzucaniem kg po ciąży
Startuję z wagi 5 kg większej niż zaczynałam ciążę 9 lat temuwiec pewnie i ważyc na finiszu bede wiecej, no i z racji wieku zrzucic będzie trudniej. Ale czy to jest najważniejsze?
Dajcie spokój
za 2 dni wizyta ..........
Dokładnie, z takim samym podejściem do tego podchodzęStwierdzam, że nie chcę się teraz katować odmawianiem czegoś jak bardzo mi się chce. Dodatkowo, na pewno nie będę teraz ćwiczyć. Zbyt długo czekałam na ta ciążę aby teraz się przeciążyć... Po porodzie będzie stres w związku z nową sytuacją, będzie dużo pracy i obowiązków dlatego wtedy będę gdzieś w tym wszystkim gubic zbędne kilogramy
-
iNso87 wrote:Witam...czytałam i czytałam te posty
i nie wiem już co chciałam napisac..
Anka strasznie mi przykromam nadzieje,ze nie jesteś z tym sama.
Ja wrocilam od endo,pomacal mi szyje i powiedział,ze nic tu nie czujedal mi skierowanie na badanie UWAGA tsh (a już nic nie chciałam mowic,bo jak pamiętam mowilyscie,ze w ciąży raczej jest ono zafałszowane trochę ale to lekarz..hehe
) aha nawiasem jeszcze to spojrzał na moje tsh z października to było 2,84 (norma była tam do 4 cos tam) ale pytal czy nie miałam problemu z zajściem w ciaze ale my akurat nie mielismy (2cs) bo mowil,ze przy staraniach zbijają do 1,0. Badanie na hmm nie rozczytam
chyba ftu(?) MG ATPO(?) kurcze nie znam się
ja w sumie też nie miałam problemu z zajściem bo co 2-3 miesiące dochodziło do zapłodnienia, tylko raz w jajowodzie sięzatrzymało, a raz poroniłam przy tsh 3,1. ATPO robi Ci pod kątem Hashimoto. szkoda, że usg tarczycy nie zlecił, albo nie zrobił sam.