Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamcia ! Az ciezko mi sobie to wobrazic 😵 dobrze ze to się tak skończyło.
Limonka bylam i mam nisze w bliznie po cc taka dziurę gromadzi mi się tam krew po miesiączce stad te plamienia. Dr mowil że albo laparo zeby wyciąć i zeszyt stara bkizne albo wkladke z hormonami zeby nie mieć okresu. W ogole nieźle jaja bo moja blizna po cc ma tylko 1,5 grubości cienka strasznie jeszcze ta nisza strach być znow w ciąży. No i nie wiem co zrobić mowil że laparo srednio bo raz ze 2x cc mialam to laparo tez, przez histero sie nie da zrobić bo za duza jest ta dziurka. Troche jestem zła...Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Straszne...
Dostałam prosto w plecy, pchalam wózek-Małgosia siedziała A Patryk na dostawce. Czyli moje ciało oslanialo dzieci, moje plecy były na drodze, centymetry decydowaly że w głowę nie dostałam...
Urwalo się koło zapasowe, na moje szczęście zapasowe
Lekarz z pogotowia mowil że po info o takim wypadku spodziewali się masakry
Jakiś kierowca pojechal za tirem i to zawrocili
Policja się zajęła sprawą
Po drugiej stronie drogi szło małżeństwo z dwutygodniowym dzieckiem, wolali do mnie, ale ja nie słyszałam
Jeszcze emocje nie opadly
Moje chore kolano dostalo teraz...wpadłam jakoś tak podwijajac noge
Jestem przerazona -
Zanes
A planujecie jeszcze dzieci?
Bo w sumie często zdarzają się dziury w bliznie ale u Ciebie to się przekłada też na inny problem-to krwawienie
Bo w sumie cienka jest ale mi powtarzano że nie tylko grubość się liczy A elastyczność...mi jeden lekarz mówił że cienka była w ciąży z Malgonia...Ale ile, co i jak to nie...dotrwalam do czwartego cc
Masz zagwozdkeWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2020, 19:28
-
Kamcia straszne...Jak dobrze, że nic poważnego się Wam nie stało.
Zanes bardzo współczuję, paskudny pech. Może na bliznę są jakieś maści albo zabiegi, żeby pogrubić skórę w tym miejscu? Nie znam się zupełnie, tak strzelam w ciemno, może skonsultuj się z fizjoterapeutą?
Ech...zdrowia Dziewczyny! -
Kamcia, szczescie w nieszczesciu, dobrze, ze wyszlicie z tego cali. Wez sobie relaksujaca kapiel czy cokolwiek innego co mogloby choc troche odstresowac.
Zanes, moze skonsultuj sie z innym lekarzem? Byc moze jest inna alternatywa lub zabieg bylby jednak mozliwy.Coreczka 11.2019 -
Kamciaelcia współczuję takich przeżyć. Całe szczęście że ogólnie dobrze. Trzymaj się i oby już stres odpuścił.
Zenes skonsultuj z jakimś lekarzem tak najlepiej. Wydaje mi się że lepiej to 'naprawić' niż łatać wkładkami to tyko tymczasowo rozwiąże problem.
Moja córka nabila sobie limo🥴 wygląda jakby z ringu zeszła. Nie wiedziałam że tak można. Całe życie myślałam że jak w filmie mówią spadłam ze schodów czy udezylam się o drzwi to zakrawa o absurd i zbędne takie tłumaczenia bo widać że ktoś przypiepszyl. No i masz ci los. Moja córka uderzyła się o poręcz kanapy o zagłówek jest twardy ale obity materiałem ale nie uderzyła się w jego róg. Po prostu położyła głowę na kanapę i zabrakło parę centymetrów i uderzyła się w ten zagloweg. Nie było to z mega siła. Często skacze wygłupia się uderzy setki razy i nic. A teraz była na kolanach i zamachnęła głową do dołu do poduszki. Widziałam... Zapłakała krótko przytuliłam i w ciągu dosłownie sekund oko puchło taka wypukłość guz fioletowy. Zaczęłam chłodzić ale córka mowi oko nie boli a czoło🤪. Pękła jakaś chyba żyłka pod zewnętrznym kąciem oka i to się rozlało ma pod całym okiem. 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ Dziś wstała późno to nie poszła do przedszkola. Ale jutro idzie. A co lepsze dostałam mail o 21.30 że jutro mają być na galowo dzieci ubrane🤦♀️ szkoda że nie później z tą informacją. To będzie elegancka panienka z limem🤦♀️ ciekawe co pomyślą opiekunki. A jeszcze lepiej dziś uderzyła się o swoje łóżko i rozwaliła wargę tak że poleciała krew. Na szczęście nic nie widac🥴
Wiem że temat się przewijał - śniadanka, ale dzieci rosną i gusta dzieci się zmieniają a kubki smakowe rozwijają o nowe smaki. Co u Was hitem, co króluje na talerzu malucha?
Mój syn nie lubi warzyw ( ogórek i pomidor) 🤷♀️ owoce też nie bardzo🤷♀️ mandarynka skręca na odległość, banan choć wygląda jak chrupek kukurydziany z daleka to na sam widok już się odwraca. Jabluszka to przyprawiają o odruch wymiotny. Pomidora nie ma szans podać, a starkowany i przemycany ogórek to zło które należy natychmiast wypluć 🥴
Więc śniadania są nudne lubi serek wiejski ale nie mogę go ubogacić np o ogorek. Zje sam serek, chlebek podziubie nawet lubi z serkiem topionym, wędlina lub parówka też zje. Kaszy nie ma opcji. Nie lubi już tyle razy próbowałam zrobić no nie idzie. Obiady zjada. Zupa musi być na gęsto wtedy ma konkretny posiłek. Np dziś z zupki kawałek wołowiny marchwi i rosół zbledowalam dodałam pietruszkę świeżą opcjonalnie makaron lub kleik kukurydziany. Blendowac muszę bo nadal ma silne odruchy wymiotne ewentualnie ugniesc widelcem. Obiady idą dobrze, warzywa do obiadu też zjada - marchew, brokuł, kalafior, dynie, szpinak czy burak. Często podaje ciepły obiadowy posilem 2 razy dziennie bo ma konkret. Np najpierw zupe a po drzemce drugie danie. Mięso czy ryba z chęcią.
Więc brakuje mi inspiracji na śniadania ewentualnie kolację. Najlepiej szybko i bez gotowania ale w razie co dam radę tylko chciała bym coś już urozmaicić.19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Kamcia, mam nadzieję że uda ci się to jakoś przetrawić, chociaż wiem że nie będzie łatwo i wrócić do normalności. Coś okropnego się wam wczoraj przydarzyło.
Maxi myślałam że tylko moje dzieci tak robią i chodzą z siniakami. Czasami boje się co ktoś sobie pomyśli. Staram się ich pilnować ale ich pomysły tworzą się szybciej niż sama mogę zareagować,a to dopiero początek.
Młody przechodzi regres snu, zawsze ładnie spał od 21 do około 6, bez jedzenia, płaczu i ewentualnie pobudka na przytulenie.
A ostatnio masakra. W dzień śpi raz. Chodzi spać o22, dzisiaj wstał o 4 między czasie było chyba z 10 pobudek z płaczem.
Także witaj nowy dniu,jeszcze niech wprowadzą narodową kwarantannę to w ogóle będzie dom wariatów... -
Napisze grupowo bo ciężko tak każdej odpisać. Mamy 2 zarodki wiec planujemy co najmniej jedno. Boje się tez ze łożysko albo zarodek wrosnie sie w ta dziurę wtedy ciaza do usunięcia. Dr mowil że można spróbować to naprawiać przez laparo ale nie daje ręki uciąć ze uda się tym sposobem inny to otworzenie powłok brzusznych czego nie robi się jak ktoś chce mieć jeszcze dzieci. Co do grubości blizny jest cienka ale czy elastyczna to wyjdzie w praniu z tym sie nic nie da zrobić. Ja nie wiem czy ta dziura nie jest przez to ze szyli mnie na szybkości bo macica sie nie obkurczala.
Wkladka powinna zatrzymać krwawienie wiec problem zniknie powierzchownie bardziej boje się jak by to było w kolejnej ciąży.
Strasznie zle zniosłam laparo wiec na sama mysl chce mi się płakać 😒 bylam u lekarza prywatnie z ktorym mam dobry kontakt usg ma najnowsze chodziłam tam też przed ciaza i w ciąży bede chciala dostać się jeszcze do mojego lekarza prowadzącego i zapytac co z tym robic bo nie wyobrażam sobie kilka lat krwawić praktycznie non stopSynek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Uraz skretny kolana
RTG kolan nic nowego nie pokazało (stare tak)
Mam leżeć, leki przeciwzapalne, oklady
Jak nie minie-ortopeda
Udało mi się osobiście zapisać na 18.11
Reszta bolowo to pikus - największy siniak na ręce
To koło toczylo się jakieś 100m
Na mnie nie miało juz tej siły pędu
-
Kamcia po pierwsze wspolczuje ,nie wyobrazam sobie jakby dziecko dostalo takim lecacym kolem od tira. Po drugie to jest sytuacja do przemyslenia w kontekscie wyjazdu meza,zycie ci wlasnie pokazalo ze zdazaja sie rozne sytuacje a on nie da rady w razie W byc za chwile na miejscu. Nie mowie zeby nie jechal ale zebyscie zabezpieczyli sobie zaplecze na takie ewentualnie wypadki. Wracaj do zdrowia ,kuruj sie i nie przemeczaj.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 19:36
-
Adelax moze spróbuj zciagac pokarm i podawac w butelce jesli nie chcesz dziecka zupelnie odstawic zeby go nie pozbawic zalet pk. Pozatym odstawianie na chwile ,przyzwyczajanoe do butli i wracanie do kp to troche moze ci namieszac ,co innego jak dokarmiasz ale ciagle kp ,dziecko ma kontakt z piersia,a jak sie przyzwyczai do butelki ,moze nie chciec piersi. Wiec moze to czas decyzji ze odstawiamy albo kp mimo wszystko. Zreszta laktacja bez przystawiania zanika wardzo szybko potem ja znowu rozbujac to znow wieczne przystawianie i bol piersi.