X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2019
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2019

Oceń ten wątek:
  • Karmelova23 Ekspertka
    Postów: 239 80

    Wysłany: 3 maja 2019, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie nadal zero objawow, nie mam mdlosci nie wymiotuje jutro zaczynam 7 tydzien. Jedyne co to wszystko bym mogła jesc ale wezme 2-3 gryzy i jestem tak najedzona że szok, mogłabym jesc ale tylko oczami.

  • justa8902 Autorytet
    Postów: 292 228

    Wysłany: 3 maja 2019, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też biorę luteine, zwiększyłam dzisiaj dawkę. Narazie nie krwawie. Ile się da to drzemki robię z córka i wierzę że będzie ok. No ja właśnie z tych co wola nie pojechać niż pojechać 🙈🤷‍♀️ naczekam się, naslucham że po co na majówkę itp gdyby to był 28 czy 30 tydzień to wiadomo że bym jechała bo dziecko można wtedy uratować ale póki co to co ma być to bedzie

    qdkkzbmh2w8fg125.png
    f2wl3e5eun35he4m.png

    Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
    Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
    38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
    08.2016 cp <3 [*] 03.2017 <3 [*]
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 3 maja 2019, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelova mam tak samo wszystko mogłabym jeść ale oczami ,mimo to spodnie już przyciasne się robią

    cf409fc7e7.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 3 maja 2019, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa ja kiedyś w 29 pojechałam bo miałam skurcze to tak mnie potraktowali że odechciało mi się wszystkiego. Zwykle jest a po co pani przyjeżdża. Nawet jak zgłosiłam się na wywołanie w 41 TC to też z taką miłą chęcią mnie przyjeli.. dobrze że na oddziale już było lepiej.
    Ale kuźwa no place składki to sorry, ich zastany obowiązek

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Karmelova23 Ekspertka
    Postów: 239 80

    Wysłany: 3 maja 2019, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pawojoszka wrote:
    Karmelova mam tak samo wszystko mogłabym jeść ale oczami ,mimo to spodnie już przyciasne się robią

    I mam tak pełny brzuch, ale zobaczę tylko gdzieś jedzenie to wezmę A za chwilę już nie mam ochoty😅

  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 3 maja 2019, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny,
    proszę o dopisanie mnie do grudniowej listy, termin mam na 3.12., miasto Wrocław.
    Teraz jestem w połowie 10 tygodnia. Apropo plamien i krwawień jestem już chyba ekspertem. Plamienia codziennie od 4 tygodni, w międzyczasie dwa krwawienia, ponoć krwiaki. Z oboma krwawieniami jechałam na IP, tak mi kazał mój lekarz który w tym szpitalu pracuje. Nie krepowalam się więc, mowilam że lekarz kazał mi przyjechać na IP to jestem. Strach jest ciągły, za każdym razem jak się podcieram oglądam papier czy aby nie krwawię. Nawet w nocy. Jedno co dobre to ze przez częste wizyty jestem spokojniejsza (tyle o ile) bo widzę że dzidzia się prawidłowo rozwija. Czytam was już jakiś czas. Nawiązując do wątku o L4 to planować sobie można a życie zaskakuje. Chciałam pracować przynajmniej do skonczonego 4 miesiąca i nic nikomu nie mowic że jestem w ciąży. Poprzednią straciłam w 8 tygodniu rok temu i najchętniej do końca nikomu bym nie mówiła. Może powiem rodzinie po pierwszych badaniach prenatalnych Teraz przez krwawienia jestem na L4 już od 2 tygodni i prawdopodobnie ucieknie mi awans ale to już mało istotne.
    Świetnie rozumiem wasze rozsterki, nikt poza kobietami w ciąży tego nie zrozumie.
    Trzymam za was wszystkie kciuki i współczuję tym, którym się obecnie nie udało. Przeszłam przez to i skorzystałam wtedy z 8 tyg urlopu macierzyńskiego. Można dojść do siebie, porobić badania, co komu potrzebne.
    Jedni mówią że USG co 3 tygodnie to bardzo często, ale przy ciążach zagrożonych albo podejrzanych to wydaje się wieczność! Ja mam koleje w poniedziałek i codziennie myślę czy serduszko na pewno nadal bije. I to mimo że i tak byłam nadprogramowo na IP tydzień temu ☺️ Mi lekarz kazał przede wszystkim unikać stresów, więc jeśli niemoglabym się już doczekać wizyty to poszłabym gdzies dodatkowo ☺️

    Kornelia88, magda sz, Muki85 lubią tę wiadomość

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • Malamia Autorytet
    Postów: 761 1153

    Wysłany: 3 maja 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2019, 23:50

    29 cykl 😶
    ________________________

    Starania od 07.2018.
    01.2019 💔
    7 cs szczęśliwy🍀
    5.04.2019. ⏸️
    25.04.19. ♥️
    26.11.2019. 👶🏻🩵

    👩🏻’97 🧔🏻‍♂️’93
  • Karmelova23 Ekspertka
    Postów: 239 80

    Wysłany: 3 maja 2019, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mali84 wrote:
    Witajcie dziewczyny,
    proszę o dopisanie mnie do grudniowej listy, termin mam na 3.12., miasto Wrocław.
    Teraz jestem w połowie 10 tygodnia. Apropo plamien i krwawień jestem już chyba ekspertem. Plamienia codziennie od 4 tygodni, w międzyczasie dwa krwawienia, ponoć krwiaki. Z oboma krwawieniami jechałam na IP, tak mi kazał mój lekarz który w tym szpitalu pracuje. Nie krepowalam się więc, mowilam że lekarz kazał mi przyjechać na IP to jestem. Strach jest ciągły, za każdym razem jak się podcieram oglądam papier czy aby nie krwawię. Nawet w nocy. Jedno co dobre to ze przez częste wizyty jestem spokojniejsza (tyle o ile) bo widzę że dzidzia się prawidłowo rozwija. Czytam was już jakiś czas. Nawiązując do wątku o L4 to planować sobie można a życie zaskakuje. Chciałam pracować przynajmniej do skonczonego 4 miesiąca i nic nikomu nie mowic że jestem w ciąży. Poprzednią straciłam w 8 tygodniu rok temu i najchętniej do końca nikomu bym nie mówiła. Może powiem rodzinie po pierwszych badaniach prenatalnych Teraz przez krwawienia jestem na L4 już od 2 tygodni i prawdopodobnie ucieknie mi awans ale to już mało istotne.
    Świetnie rozumiem wasze rozsterki, nikt poza kobietami w ciąży tego nie zrozumie.
    Trzymam za was wszystkie kciuki i współczuję tym, którym się obecnie nie udało. Przeszłam przez to i skorzystałam wtedy z 8 tyg urlopu macierzyńskiego. Można dojść do siebie, porobić badania, co komu potrzebne.
    Jedni mówią że USG co 3 tygodnie to bardzo często, ale przy ciążach zagrożonych albo podejrzanych to wydaje się wieczność! Ja mam koleje w poniedziałek i codziennie myślę czy serduszko na pewno nadal bije. I to mimo że i tak byłam nadprogramowo na IP tydzień temu ☺️ Mi lekarz kazał przede wszystkim unikać stresów, więc jeśli niemoglabym się już doczekać wizyty to poszłabym gdzies dodatkowo ☺️


    Hej też miałam plamienia ale brałam duphaston i na razie ok, też jestem z Wrocławia do ktorego lekarza jeśli mogę zapytać? Prywatnie czy na NFZ?

  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 3 maja 2019, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam luteinę ale mimo to plamienia codziennie brązowe. Lekarz powiedział że kosmówka wgryza się w macicę i zagrożenie może być nawet do 20 tygodnia. Chodzę prywatnie, do lek. Artura Wiatrowskiego. Na NFZ nawet nie próbowałam, po doświadczeniach lat wizyt u ginekologów mam wrażenia że bardzo rzadko dobrzy specjaliści przyjmują na NFZ.

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • Kornelia88 Koleżanka
    Postów: 48 33

    Wysłany: 3 maja 2019, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na szczęścię (?) plamienie pojawiało się tylko dwa razy i to bardzo skąpe ( odpukać żeby nic nie wróciło )

    Ciągle biorę dupka 2x1 ale przyznaje że czasem mam wątpliwości czy dobrze robię że biorę, czy nie szkodze młodemu będąc na lekach od samego początku.

    Plus dieta, jak dziewczyny u was z dietą? mam ogromne wyrzuty sumienia bo ciągle mam ochotę na niezdrowe żarcie, zielone wciskam na siłe. Zdrowiej chyba jadłam przed ciążą niż teraz eh...

    ckai9jcgn4iyjd5j.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 3 maja 2019, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tej ciąży nie plamilam tfu tfu odpukac ale po pierwszej mam już tak wbite że też ciągle sprawdzam, to jest mega stres i mimo że prawie 5 lat minelo to pamiętam.

    Mali witaj, ja na NFZ nie trafiłam na ani jednego ginekologa któremu bym była w stanie zaufać.

    Kornelia ja też jem byle co, chipsy, pizza, zupki chińskie, przedwczoraj mnie naszlo to upiekłam z córką sernik karmelowy i beze pawlova,popiłam colą... o Chryste wieczorem myślałam że pęłknę, oczywiście nie moge na to patrzeć i mąż musi zjeść wszystkoo, zaprosić nikogo nie zaprosimy bo córka z angina więc biedak dostanie cukrzycy :D dziś się zmotywalam i zjadłam avocado...

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • marian_the_baby Autorytet
    Postów: 356 399

    Wysłany: 3 maja 2019, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi Coma poleciła zdrową knajpkę, ale skończyło się na azjatyckich noodlach,bo było za daleko. Mogłam sobie dobrać mnóstwo warzyw😁 a teraz dopchalam się arbuzem. Ale będzie trzeba zjeść jakąś bialkową kolację, bo znów o 2 w nocy obudzę się ze skurczonym z głodu żołądkiem, co mnie spotyka pierwszy raz, no cóż uroki ciąży😅 wcześniej mogłam zjeść kolację o 17 i normalnie się czuć do rana, a teraz w życiu! Dzidziuś się domaga😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2019, 18:35

    Córcia 3 latka po 4 latach starań, 3 runda na Aromku i pierwsza po Pregnylu

    14.12 dwie kreseczki :) ciąża samoistna- my siami :D
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 3 maja 2019, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oh noodle to jest to! Zaraz zamówię :D

    Oglądam Kevina, ale się poryczalam jak mama go odnalazła pod choinką, córka się że mnie śmiała :D

    marian_the_baby, juudi lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Karmelova23 Ekspertka
    Postów: 239 80

    Wysłany: 3 maja 2019, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dajcie spokój ja z 4 lata McDonalda nie jadłam A ostatnio miałam taka chęć że musiałam jechać i sobie kupić 🙊 Ma ktoś też tak, że jak za długo chodzicie albo stoicie to coś was uwiera/boli trochę wyżej jak wzgorek lonowy ?

  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 3 maja 2019, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się źle czuje nawet jak za długo leżę ☺️ A co do jedzenia to najchętniej jadlabym kanapki z żółtym serem i pomidorem. Nijak ma się to do mojego wyobrażenia o mojej diecie w ciąży.

    marlena92 lubi tę wiadomość

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 1058 1631

    Wysłany: 3 maja 2019, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha dziewczyny normalnie jakbym czytała o sobie!
    Na szpinak i kiełbasę nie mogę patrzeć nie wiadomo czemu...
    Ogólnie mam wstręt do mięsa chociaz zawsze go lubiłam. Teraz już jest trochę lepiej ale do majówki nie mogłam jest nic innego jak niezdrowe żarcie typu mcdoland albo kfc a w domu jedyne co przyswajalam to kanapki z serem i pomidorem (dokładnie jak Ty, Mali84) 😁.
    Ja zauwazylam ze już stać nie mogę np w kuchni przy garach bo robi mi się słabo,
    Apetyt trochę mi wrócił, mdłości mi odeszły o jakieś 50-70%, BOGU DZIĘKI bo już pierdzielca dostawałam.
    No i właśnie się obudziłam bo zasnęłam przed tv i przespałam 3 godziny.... 😂
    J w ogóle miałam sen, ze umówiłam się z mama i znajoma, wszystkie byłyśmy ubrane na błękitno, i debatowalysmy ze na pewno będzie w takim razie syn 😅 ciekawe czy się sprawdzi

    marian_the_baby lubi tę wiadomość

    age.png

    Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy

    SYN 🩵👶🏼 12.2019
    09.2021 💔
    09.2024 💔
    15.10.24 beta 6,26
    16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
    19.10.24 beta 141,7
    21.10.24 beta 454,8
    04.11.24 🦐 6,3 mm
    21.11.24 🧸 20,2 mm
    05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
    13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 maja 2019, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W żadnej ciąży nie byłam w stanie jeść mięsa
    No
    Boczek w różnych postaciach pod warunkiem ze w mini ilościach
    Widzę że i teraz smaki będą podobne

    Ale morfologia super i bardzo super

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 3 maja 2019, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i siedze właśnie w chińczyku czekam na noodle, zdążyłam 2 min przed zamknięciem, dowozów już nie mieli. Uff grunt że zdążyłam :)

    Kindziukowa, Meggi89, marian_the_baby lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 3 maja 2019, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też tak średnio że zdrowym jedzeniem. Generalnie jestem głodna ale sama nie wiem co bym zjadla :/ gramy właśnie w grę z małą i niedobrze mi się zrobiło. Mówię do niej mama za dużo słodyczy się najadla i mnie zemdlilo nie jedz tyle co ja hehe.

    marian_the_baby lubi tę wiadomość

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 3 maja 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeczytałam o coli i teraz muszę colę. ;) Nie mam w domu i nikomu nie chce się iść do sklepu, więc nie wiem skąd wezmę, ale MUSZĘ.
    Też mam ciągle ochotę na fast - foody. Staram się nie jeść, ale nawet jak myślę o zdrowym jedzeniu to lecę do toalety. Na hasło: awokado, sałata, hummus z miejsca mi niedobrze. Nie potrafię też karmić Synka potrawami stałymi - te jego dania, zdrowe do bólu i bez soli działają na mnie tak samo źle. A i tak najgorsze jest to, że mam ochotę na mięso! Od 5 lat nie jadłam mięsa a teraz mały sabotażysta w brzuchu podsuwa mi wizje kiełbasek, kebabów i schabowych itp... :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2019, 20:56

    marian_the_baby lubi tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
‹‹ 111 112 113 114 115 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ