Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
AnitaK wrote:U mnie beta tylko 42,16 (14dpo), wiem, że najważniejszy jest przyrost ale w ciąży którą poronilam miałam tego dnia betę 29, a ta która donosilam miałam 15 dpo betę 200. I trochę się martwię ;(
Najprawdopodobniej po prostu później doszło do zagnieżdżenia (teoretycznie może to trwać do 12 dni + owulacja mogła się przesunąć).
Trzymamy mocno kciuki!
Kasik lubi tę wiadomość
2015 Aniołek
2017 Synuś -
Ja też wierzę że będzie ok! Anita ja w pierwszej ciąży miałam bardzo mała Beta stosunkowo niski przyrost i wszystko było ok. Testy zaczęły wychodzić dopiero parę dni po spodziewanej miesiączce. Widocznie później doszło do zagniezdzenia. Przecież wynik jest w normie laboratoryjnej. Hamadriada mówi dobrze i ja tez tak myślę. 3mamy kciuki;***
AnitaK, Meggi89 lubią tę wiadomość
Haschimoto.niedoczynność tarczycy
7cs szczesliwy
❤Hania 🧡 Franek
-
@Humadriada Ja tez bardzo bym chciala pojezdzic np w corka na rowerze, nawet kupilam sobie kask tydzien temu, ale troche sie boje. Reszte rzeczy robie normalnie, sprzatam, poszlam z mala w weekend do kina, codziennie idziemy na spacer. Co ma byc to bedzie. Tez nie chce zeby corka cos tracila ze wzg na rodzenstwo ale sila rzeczy pewnie to sie stanie.
@Monciara to generalnie cud, staralismy sie od stycznia 2017, wyniki nasienia u meza fatalne, 2 lata temu nagle dostal cukrzyce i jest na insulinie. Nie dawano nam nawet jakis wielkuch szans przez inv a co dopiero naturalnie prawdziwy dar od losu ❤️monciara lubi tę wiadomość
-
Mój wynik też nie jest jakiś wielki bo jednak wiele dziewczyn ma dużo większy. Do tego ten ból brzucha... staram sie myslec pozytywnie.takie zamartwianie się tylko wpłynie negatywnie na rozwój sytuacji. Wierzę że będzie wszystko dobrze. Miś i byc;) u Ciebie dochodzi jeszcze ten strach przed tym co przeżyłas ale musisz myśleć że będzie ok;)
Madera2000. Cuda się zdarzają tyle osób oo drodze powie Ci że nie ma szans a tu proszę... zawsze jest nadzieja;***marian_the_baby, Madera2000 lubią tę wiadomość
Haschimoto.niedoczynność tarczycy
7cs szczesliwy
❤Hania 🧡 Franek
-
Nami wrote:14 dpo więc tak jak Ty chybaStyczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
1cs po poronieniu chybionym 🍀🍀🍀 -
nick nieaktualnyEch, zobaczcie jak to jest: ja się lekko przestraszyłam, bo wyszła turbobeta (2570 i 3900), inne z nas się boją, bo beta za niska. Jedne się martwią, bo nie ma objawów, inne bo objawy nie takie, jak ma koleżanka.
Mamy w sobie dopiero ziarnka pieprzu, borówki, małe kijaneczki, a - gdy dziecko upragnione - już się włączają matczyne uczucia.
Mi wczoraj dwa razy totalnie odcięło prąd, musiałam po prostu zasnąć, a chodzę spać ostatnio razem z córką, więc to kolejny objaw.
Nie pracuję na etacie, więc w tym momencie odpadają mi rozkminy pracowe. W pierwszej ciąży dyrektorka (pracowałam w skzole) bardzo średnio zareagowała, ale finalnie dobrze się skończyło, pracowałam długo i bardzo to sobie chwaliłam. -
hamadriada wrote:Mam do Was jeszcze pytania.
Kiedy i jak zamierzacie powiedzieć w pracy o ciąży?
A jak radzicie sobie z podnoszeniem i noszeniem Waszych starszych pociech i z intensywnymi zabawami? Unikacie czegoś czy postępujecie tak jak przed zajściem w ciążę?
Pytam, bo mój mąż bardzo dużo pracuję i po pracy jestem sama do wieczora z małym i w weekendy często też. Boję się zaszkodzić a z drugiej strony, nie chcę żeby syn był stratny z powodu naszej decyzji o drugim dziecku...
Czesc! Witamy na pokladzie brzuchatek:) ja tez mam prawie dwulatka w domu, na razie funkcjonujemy normalnie tylko staram sie mniej go podnosic aczkolwiek sa takie sytuacje ze poprostu trzeba...
Ja zamierzam powiedziec w pracy dopiero jak bedzie widac... Jestem w dosc trudnej sytuacji bo zastepuje na wyzszym stanowisku kolezanke ktora wraca w lipcu po macierzynskim a moja umowa konczy sie w sierpniu... Wiec jak pojde szybko na zwolnienie to pewnie przedluza mi tylko do dnia porodu, a jakbym zostala dluzej to moze zgodza mi sie na podpisanie umowy na czas nieokreslony... Zobaczymy jak bede sie czula. W pierwszej ciazy poszlam na L4 dopiero 3 tygodnie przed terminem bo czulam sie swietnie a do pracy mialam 3 minutki piechotka, zaplusowalam u kietowniczki i dzieki temu mialam mozliwosc powrotu mimo juz zakonczonej wtedy umowy.
Jutro wizyta i odliczam juz godziny:) -
Na pewno zdrowe! Zobaczymy bety w srode;) Łyska Twoje bety to jakoś kosmos
Mogłabyś trochę oddać nam i byłoby idealnie;p
Sama prawda każda pragnie tak tego dzidziusia że wariuje;p
A inna prawda jest taka że najgorsza rzeczą jaką możemy robić to porównywać się do innych kobiet. Każda ma inny organizm inne przejścia inne zdrowie inna przeszłość...Haschimoto.niedoczynność tarczycy
7cs szczesliwy
❤Hania 🧡 Franek
-
Witam dziewczyny! Wczoraj zobaczyłam moją pierwszą wyraźną kreskę od 4 lat, więc nieśmiało dołączam To moja pierwsza ciąża w wieku 34 lat i czuję się staro
Dzisiaj poszłam na betę, tsh i progesteron i czekam na wyniki z niecierpliwością.
Nie mogliśmy uwierzyć z mężem, więc dzisiaj powtórzyłam test i spanikowałam, bo był jaśniejszy Ale potem popukałam się w czoło, bo wczoraj zostawiłam test w łazience (nie chciało mi się kolejny raz patrzeć na coraz bardziej puste okienko ) i po przejrzeniu instagrama przypomniałam sobie o teście i bach, kreska, a dzisiaj patrzyłam natarczywie i oczekiwałam, że po 30sek bedzie krecha:P pomalowałam się i spojrzałam jeszcze raz i kreska była ciemniejsza niż wczorajAnitaK, aneta.be, Madera2000, Muki85, fulloflead, Meggi89 lubią tę wiadomość
Córcia 3 latka po 4 latach starań, 3 runda na Aromku i pierwsza po Pregnylu
14.12 dwie kreseczki ciąża samoistna- my siami -
nick nieaktualnyTaaaa, wpatrywanie się w testy...
Każdy, kto choć trochę starał się o ciąże wie, o czym piszesz. Czujesz się jak idiotka, bo wiesz, że ta kreska magicznie się nie pojawi, ale i tak sprawdzasz, pod światło, z światłem... A okrutna prawda jest taka, ze jak jest ciąża to po prostu ta krecha się pojawia. Gołym okiem widoczna.AnitaK, marian_the_baby, Meggi89 lubią tę wiadomość
-
Skad ja to znam 😂😂😂 tak zwany wytrzeszcz
Łyska wrote:Taaaa, wpatrywanie się w testy...
Każdy, kto choć trochę starał się o ciąże wie, o czym piszesz. Czujesz się jak idiotka, bo wiesz, że ta kreska magicznie się nie pojawi, ale i tak sprawdzasz, pod światło, z światłem... A okrutna prawda jest taka, ze jak jest ciąża to po prostu ta krecha się pojawia. Gołym okiem widoczna.marian_the_baby lubi tę wiadomość
-
To prawda. I najlepiej naprawdę się wstrzymać do terminu spodziewanej miesiączki. Do tego czasu 90% staraczek doświadcza regularnych objawów ciążowych, które w 50% wypadków będą tylko ciążą urojoną. Sikamy po kątach na testy, nic nie wychodzi i nie dość, że tracimy kasę, to jeszcze się dołujemy
I żeby nie było, ja też straciłam w ten sposób ładnych parę pieniążkówMadera2000, Meggi89 lubią tę wiadomość
-
He he, fajnie, że nie tylko ja wariowałam
Mam wyniki bety: 131,6 a na mój tydzień normy są od 500 Ale powiedzmy, że owulacja była 2 dni później i łapię się na 3 tydzień. Zobaczymy pojutrze
Muki, i jeszcze obie mamy termin na grudzieńMuki85 lubi tę wiadomość
Córcia 3 latka po 4 latach starań, 3 runda na Aromku i pierwsza po Pregnylu
14.12 dwie kreseczki ciąża samoistna- my siami -
Cześć Kobietki,
To i ja się przywitam. Wczoraj bardzo delikatna kreska na teście. Po ciąży biochemicznej takie delikatne kreski mnie trochę martwią. Dzisiaj zrobiłam badania na BHCG i progesteron. Wyniki wieczorem. Jestem 14dpo zobaczymy co dalej.
W planach mam oczywiscie kolejne badania bety w czwartek i sobote żeby sprawdzić czy przyrasta. U mnie pierwsze objawy (bardzo różniły się niż przy biochemicznej). Ból brzucha coś ala okres + głód . Dodatkowo troche piersi (raz bolą raz nie) i wydaja się czasami takie obrzmiałe. No i chyba tyle. Tak naprawde w czwartek zobaczę co dalej z tego będzie.
Najśmieszniejsze jest to ze na początku kwietnia podpisaliśmy papiery do invitro.
No nic póki co czekam.marian_the_baby lubi tę wiadomość
Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje...