X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2019
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2019

Oceń ten wątek:
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX wrote:
    A nie jest zbyt pełna, może trzeba odciągnąć laktatorem ja tak często mam

    Mam tak zbudowaną brodawkę że taki mały pyszczek nie jest w stanie jej złapać.

  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ma teraz 4 tygodnie i lepi3j lapal piers wczesniej niz teraz. Jak już ruszyła odpowiednio produkcja mleka to mu gorzej zdecydowanie się ssie. Po paru minutach jak juz dobrze zlapie zaczyna się wykrecanie buzi w każdą stronę i nerwy. I nie wiem czy mu tam za słabo leci, czy za dużo, mam wrażenie jakby się krztusil trochę ale nawet jak sporo odciągne najpierw to jest tak samo więc nie mam pojęcia już o co chodzi. Przyjdzie położna to się popytam jak jej to wygląda. Mąż mówi że Mały się odzwyczail od cycka i woli butelkę. Zaczynam tracić nadzieję że będzie jadł bezpośrednio z piersi. Chyba czeka mnie wieczne odciaganie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2020, 16:55

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    delilah11 wrote:
    Mam tak zbudowaną brodawkę że taki mały pyszczek nie jest w stanie jej złapać.
    Ja też chwilami mam wrażenie że te piersi się za duże zrobiły w stosunku do jego buzi.

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • Maxi Autorytet
    Postów: 1120 661

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozmama to dobiero początek więc nie ma co zakładać że się nie uda. Bądź wytrwala tylko pamiętaj dzieci szybko przyzwyczaja się do butli.

    Mmalibu trzymam kciuki aby się rozhulalo z laktacją.

    Pola też bym chodziła nawet co 2 dni do przychodni lub kupić wagę nawet uzywke. Żebyś wiedziała ile przybiera tylko na twoim mleku. Bo może już jest ok, tylko przybiera w dolnej granicy.

    Co do położnych widzę że więcej takich "ambitnych". A wydawać by się mogło że powinny być doświadczone i ogarnięte. Przecież to oczywiste że dzieci mogą posiekać. Na nastepna wizytę to będę czekać z przebierakiem! I podkresle że przygotowałam aby znowu nie mieć mokrej kanapy🤪

    Mamuśki szczęścia i wspaniałości, zdrowych maluszkow oraz mleka w cyckach bez limitu życzę na Nowy Rok 🍾🥂🎉

    19.05.2017r Córeczka 🧡
    1.08.2019r będzie chłopiec 💚
    15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
    3600g 56 cm 🥰
    ex2bj48a4io0cz21.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny 😘 Akurat wagę już ogranęłam 😀 kuchenna do 5 kg jest idealna 😂 na to taca koszyk z pieluchą i można ważyć 😂😂😀 Na razie odciągam po każdym karmieniu i podaję po piersi. Zjada jakieś 30-40 ml.

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mali, laktscja się jeszcze normuje, też miałam że starszakoem taki etap, że z piersi sikało, dosłownie, on się wściekal i krztusil, karmienie trwało wieczność. Ponoć wtedy dobrze robi pozycja do karmienia pod górkę, ale nigdy jej nie ogarnęłam. 😉 Po jakimś czasie wszystko się normuje i to mija, trzeba poczekać, mi też odciaganie przed nie pomagało.

    Mmalibu, super że wiesz w czym problem, ponoć podciecie wedzidelka robi ogromną różnice!

    Jeszcze raz dziękuję za rady pepkowe, wcześniej pielegnowalam spirytusem, teraz chyba przejdę na octenisept i mam nadzieję, że ustrojstwo szybko odpadnie.

    Z innej beczki, czy skrzep, dość duży 2,5 tyg po porodzie, to jeszcze norma?

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • nickky Autorytet
    Postów: 654 457

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina nie wiem jak duży u Ciebie był, ale u mnie zdarzają się jeszcze takie 0,5-1cm. Jestem 4 tyg po porodzie a właśnie wczoraj wyszedł taki pod 1cm. Mam już dość tego krwawienia, 4 tygodnie i dalej nie mogę nawet przejść na wkładki. Czasem mam dzień, że prawie nic nie leci, a potem wieczorem albo następnego dnia znowu chlust i krew na całą podpaskę. Nawet nie mam jak się do gina wyrwać, nie z moim nieodkładalnym wisicyckiem :( Ale czytałam, że po vacuum jest dłuższe krwawienie więc jeszcze nie panikuję.

    U nas też z laktacją pod górkę. Niby młoda jest tylko na piersi, przybrała 500g w 2 tygodnie, więc ładnie, ale mam wrażenie, że czasem się nie najada. Np wczoraj wieczorem ją nakarmiłam, położyłyśmy się spać o 23 a ona płacze i kręci się, dałam pierś, zaczęła wściekle ciumkać i po chwili wypluwać i dalej w płacz. Nie słyszałam też przełykania a piersi jeszcze były miękkie po karmieniu o tej 23. Tak się męczyłyśmy do 2 w nocy. W końcu poddałam się i zrobilam 60ml mm, zjadla 40ml i poszła spać jak aniołek na 2,5h... Może ona w ogóle jest takim niespokojnym wisicyckiem bo nie dojada :( Laktator mnie strasznie boli, więc za bardzo nie odciągam i w sumie nie wiem ile mam mleka w piersiach. Niby jestem w stanie odciągnąć po 40-50ml z każdej piersi, więc powinno wystarczać..ale chyba nie wystarcza. Teraz bardziej rozumiem dziewczyny które wybierają mm pomimo że mogłyby kp, o ile mniej nerwów i od razu wiadomo, że dzieć się solidnie najada. Jeszcze się nie poddaję, ale chyba zacznę na noc dokarmiać 😞

    n59yvcqg9cxqwkcx.png
  • Maxi Autorytet
    Postów: 1120 661

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nickky polecam wkładki higieniczne alweys lub inne na noc, long, large 🙃 nie pamietam dokladnie nazwy więc starałam się określić. W granatowym opakowaniu. One są dłuższe niż wkładki normal i ciup grubsze.
    Podpaski były dla mnie za wielkie, zwykle wkładki za male a te wkładki na noc, dłuższe są akurat.

    A laktator mam campol elektryczny i nic nie boli odciaganie. Nie podrażnia skutków. Ja mam nawał ciągle i ściągam że 200 - 300 ml tego nawalu i wylewa do zlewu 🤷‍♀️

    Natomiast tak mnie boli blizna po CC że nie mogę siedzieć 😒 ból aż do wysokości pepka😒

    19.05.2017r Córeczka 🧡
    1.08.2019r będzie chłopiec 💚
    15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
    3600g 56 cm 🥰
    ex2bj48a4io0cz21.png
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maxi, a nie myślałaś żeby oddawać nadwyżki do banku mleka? Wylewać do zlewu to grzech!!! 😉

  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maxi, długo masz ten nawał bardzo! A mleko może lepiej zamrazaj, przynajmniej się nie zmarnuje. :)

    Nickky, no mój był taki 3-4cm..ale pojedynczy, będę obserwować, bo innych niepokojących objawów nie mam.

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • Maxi Autorytet
    Postów: 1120 661

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina z córką takie nadwyżki mialam do 6 miesiąca, jak zdejmowalna biustonosz to mleko sikało... W biustonoszu spędzałam 24h a wkładki laktacyjne zmieniłam parę razy na dzień.
    Teraz z synkiem jak porównuję to wkładki zmieniam 1 do 2 na dobę i nie muszę odciągnąć mleka przed mycie się, a mleko nie sika strumieniem po zdjęciu biustonosza a lekko kapie.
    Pomimo to porównując mleka i tak full, staram się mało i rzadko odciągnąć by laktacji nie pobudzać. Zamrazac nie będę bo pewnie moje cycki wykarmia ile trzeba synka.
    Natomiast nie wiedzialam ze są banki mleka kobiecego. Az sobie weszłam na stronę. Mogla bym oddawać gdyby odbierali. O odbiorze mleka jeszcze nie czytałam 🙃 ale spokojnie dzielić się bym mogła. Tylko jeden minus nie pić kawy i napoi kofeinowych a ja popijam cole sporadycznie do pół szklanki raz na jakis czas ale kawę chociaż light ale 1 do 2 dziennie🤷‍♀️

    19.05.2017r Córeczka 🧡
    1.08.2019r będzie chłopiec 💚
    15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
    3600g 56 cm 🥰
    ex2bj48a4io0cz21.png
  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 05:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina i Nickky
    U mnie też czasem większe skrzepy, a są dni że prawie nic nie leci. Na dzisiaj 4 tygodnie po porodzie nie mogę jeszcze przejść na wkładki.
    Co do karmienia, ja w dzien daje tylko moje odciagane mleko a na noc dokarmiam mm bo mały lepiej spi i nie chce wtedy wstawać co 3 h na odciaganie. Ja też chce żyć 🙂
    Nickky może spróbuj najpierw odciągnąć na laktatorze na mniejszej mocy? I masz rację, ja teraz też rozumiem matki które nie chcą kp 🙂

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • Malamia Autorytet
    Postów: 761 1153

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozmama u nas było dokładnie tak samo. Też na poczatku dostałam kilka razy mleko w szpitalu, bo inaczej byśmy nie pospali. Mimo wszystko w dzień dostawialam tylko do piersi i tym sposobem pod koniec trzeciej doby dostałam takiego nawału, że myślałam że zwariuje tak strasznie bolały mnie piersi. Staraj się dużo pić. Ja non stop popijalam wodę. Jak już poczujesz nawał to wtedy już zmniejsz sobie ilość płynów.

    Maxi może ten nawał utrzymuje ci się właśnie dlatego że odciągasz. Ja odciągnelam tylko raz, właśnie wtedy w szpitalu i to nawet nie do całkowitej ulgi. Samo jakoś przeszło. Faktycznie mleka mam sporo, bo zdarzalo się że sikalo mi z piersi jak z węża mimo że nawet nie sciskalam. Ale nie boli mnie ani nie czuję dyskomfortu.

    Nickky a stosujesz jakąś dietę? Czytałam na temat tych diet matek karmiących i często jak kobiety starają się ograniczyć jedzenie różnych grup pokarmów to ich pokarm staje się mało tresciwy. Zmiana diety działa wtedy cuda. U nas zdarzają się takie dni gdzie mam wrażenie że się nie najada. Położna mówiła żebym kupiła sobie coś wspomagającego laktację. Może być, że czasem ten pokarm jest mniej tresciwy. Macie może coś sprawdzonego?

    PozMama lubi tę wiadomość

    23 cykl 😶
    ________________________

    Starania od 07.2018.
    01.2019 💔
    7 cs szczęśliwy🍀
    5.04.2019. ⏸️
    25.04.19. ♥️
    26.11.2019. 👶🏻🩵

    👩🏻’97 🧔🏻‍♂️’93
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry u nas właśnie była położna
    mały odziwo waży niecałe 4 kg ci oznacza że przez ponad tydzień w domu przybrał 60g. Narazie nie panikujemy będziemy się ważyć w środę, pani powiedziała że w szpitalu był dokarmiany a w domu już nie i to że ja jestem trochę w gorszej kondycji i mógł trochę spaść z wagi już w domu.

    cf409fc7e7.png
  • Maxi Autorytet
    Postów: 1120 661

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamia, też myslalam ze nawał przez odciaganie, i odciagam kiedy już jest konieczność, ale cycki raz na dobę mnie zmuszają jak nie za dnia to w nocy wstaje, robią się kamienie i guzy, jak przytrzymam bo dziecko zje to i tak nie przeje tego i kończy się silnym bólem piersi. Ale Młody też potrafi dużo zjeść, dzis w nocy co 2,5 h i dalej spał. Z córką mialam stałe godziny nocne 19, 23, 2.30,5.30. Tu obserwuje ale różnie to przypada. Tylko córkę zawsze 19 h to na sen nocny. A teraz 19 a w domu nie ma ciszy nocnej jak jest starsze dziecko. Dopiero kolacja ok 19 a o 20 myje córkę, a Bobas w miedzy czasie. Wszystko jest inaczej, chyba bardziej na luzie. A corka pomaga myje Bobasa, i jak płaczę ładuje mu smoczka. Smoczek miał być na awarię szczególnie nocne jak go przebieram to zawsze protestuje a nieche żeby wrazie co obudził siostrę. 🙃🙃 Natomiast siostra zmienia system i ładuje jemu smoczka nawet jak cicho leży 🤷‍♀️🙃
    Powiem wam mamusie szczególnie te co mają pierwsze że długo nie myślcie nad drugim dzieckiem, dwa lata rocznikowo to super odstęp. Sama przyjemność patrzeć na dwójkę urwisow. A przy 2 dziecku idzie wszystko łatwiej i szybciej 🙃😁

    19.05.2017r Córeczka 🧡
    1.08.2019r będzie chłopiec 💚
    15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
    3600g 56 cm 🥰
    ex2bj48a4io0cz21.png
  • nickky Autorytet
    Postów: 654 457

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mówią że od urodzaju głowa nie boli, a tu i za dużo mleka niedobrze i za mało niedobrze 😉😉😉
    Diety za bardzo nie mam, chociaż może powinnam jeść trochę zdrowiej bo sporo słodyczy wsuwam. Ale staram się też jeść dużo warzyw i ogólnie różnorodnie. Piję koło 2L (w tym herbatka laktacyjna), położna kazała 3L, ale ciężko mi aż tyle wypić.
    Dzisiaj młoda znowu nie spała do 2:00, zrobiłam jej 60ml mm i nie chciała wypić w ogóle nic, więc chyba jednak najedzona. Mąż przewietrzył sypialnię i mała potem usnęła i miała bloki po 2,5h do 9:00...Więc chyba było jej zbyt duszno po prostu 😱😱😱 Zupełnie jeszcze nie umiem odgadywać jej potrzeb, każdy rodzaj płaczu dla mnie brzmi identycznie, ale myślę że jeszcze może potrzebujemy trochę czasu na poznanie się ;)

    n59yvcqg9cxqwkcx.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę Maxi że póki będziesz odciągać to będzie tak samo, ja przy odstawieniu od cycka (21 miesięcy) miałam nawał właśnie przez laktator, myślałam ze jak tylko odciągnę guzki to będzie ok a laktacja się zmniejszy, córka przez ostatnie 2 mc przed ostawieniem cycka jadła tylko do spania więc nie miałam tego mleka już tak dużo i byłam pewna że nie będę miała problemu z odstawieniem. Więc w porach kiedy ją zwykle karmiłam odciągałam laktatorem tylko do odczucia ulgi, pozbycia się guzków. No i dostalam zapalenia piersi, były purpurowe, wielkie melony albo i dynie.. wylądowałam na IP i tam mi lekarka powiedziała że powinnam ręcznie do zlewu delikatnie a nie laktator bo pobudzam sobie laktację. Kazala mi rozgrzać ręce ciepłą wodą i ciepłymi dłońmi pochylić się nad umywalką i delikatnie ściągać. No i faktycznie było lepiej bo mleka było mniej więc jak nie chcesz mrozić to może spróbuj tak bo cycek myśli że laktator to dziecko i ciągle będzie produkować więcej.

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • juudi Autorytet
    Postów: 288 431

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nam ulewa sie prawie po kazdym jedzonku :(

    ma6nky9zewfu5ea1.png
    atdchdge5fgohmhe.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem co się dzieje ale od 3 dni Tadzio ma punkt 20:30- 22:00 spazmy. Po prostu włącza mu się tryb darcia, pisku. Nie pręży się przy tym ani nie stęka, nie wierzga nozkami. Noszenie, leżenie zmiany pozycji pomagają na chwilkę. Od cycka się odpycha i piszczy jeszcze bardziej jak próbuje mu dać. Wrzask taki że bębenki w uszach mi drgają :/ kolki to raczej nie są chyba no i przecież nie dostałby po 6 tygodniach kolek. Może jakiś skok rozwojowy?

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judi a odbijasz? Nam też się czasem uleje ale to ponoć normalne. W niedziele leżał na łózku i puścił taką fontannę że obrzygał zasłonę -ponad metr od łóżka.

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
‹‹ 759 760 761 762 763 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ