Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
hamadriada wrote:A kiedy zamierzacie powiedzieć współpracownikom o ciąży?
U mnie póki co wie tylko szefowa, ale czasem uwiera mnie jak omawiamy jakieś plany wewnątrz działu na czas kiedy mnie już prawdopodobnie nie będzie, a ja nie mogę nic powiedzieć, że wszystko i tak trzeba będzie inaczej zorganizować z uwagi na moją nieobecność.
Pierwotnie chciałam powiedzieć po pierwszym trymestrze, ale raz że wcześniej prędzej się domyślą patrząc na mój brzuch, a dwa że pewnie zaraz potem zniknę na zwolnieniu...
u mnie jest w ogole patowa sytuacja - we wtorek dowiedzialam sie od lekarza ze ciaza sie nie rozwija i mam wrocic do domu i czekac na poronienie - dostalam L4 ale do pracy jeszcze wrocilam zeby zamknac jeden proces, szef zapytal sie co sie stalo a ja ze w hustawce emocjonalnej bylam z placzem mu wszystko powiedzialam. Poszlam na L4 ( powiedzial ze mam wziasc tyle czasu ile potrzebuje ) ale w czwartek wzielismy druga opinia i okazalo sie ze jest zdrowa ciaza, serduszko a maluch ma juz 0,97 cm. No i teraz musze ich po prostu poinformowac ze ciaza jest i ma sie dobrze, ale troche krepujaca jest ta sytuacja. -
hamadriada wrote:I jeszcze jedno pytanie: kojarzę, że nie tylko ja chodzę do dwóch lekarzy.
Jak zamierzacie wybrnąć w przypadku kiedy jeden i drugi będzie chciał dać zwolnienie? Informujecie ich o sobie? -
Kornelia88 wrote:u mnie jest w ogole patowa sytuacja - we wtorek dowiedzialam sie od lekarza ze ciaza sie nie rozwija i mam wrocic do domu i czekac na poronienie - dostalam L4 ale do pracy jeszcze wrocilam zeby zamknac jeden proces, szef zapytal sie co sie stalo a ja ze w hustawce emocjonalnej bylam z placzem mu wszystko powiedzialam. Poszlam na L4 ( powiedzial ze mam wziasc tyle czasu ile potrzebuje ) ale w czwartek wzielismy druga opinia i okazalo sie ze jest zdrowa ciaza, serduszko a maluch ma juz 0,97 cm. No i teraz musze ich po prostu poinformowac ze ciaza jest i ma sie dobrze, ale troche krepujaca jest ta sytuacja.Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
1cs po poronieniu chybionym 🍀🍀🍀 -
Hamadriada, u jednego się po prostu na zwolnienie nie zgadzasz a od drugiego regularnie bierzesz.
-
AnitaK wrote:O jejku! Co to za lekarz! Dobrze, że nie kazał Ci jechać na lyzeczkowanie! Masakra!
Anita, powiedzial ze jak sama nie poronie to sie mam zglosic na lyzeczkowanie w przyszlym tygodniu - wiec prawie ze Na szczescie, so far so good.AnitaK lubi tę wiadomość
-
Kornelia88 wrote:u mnie jest w ogole patowa sytuacja - we wtorek dowiedzialam sie od lekarza ze ciaza sie nie rozwija i mam wrocic do domu i czekac na poronienie - dostalam L4 ale do pracy jeszcze wrocilam zeby zamknac jeden proces, szef zapytal sie co sie stalo a ja ze w hustawce emocjonalnej bylam z placzem mu wszystko powiedzialam. Poszlam na L4 ( powiedzial ze mam wziasc tyle czasu ile potrzebuje ) ale w czwartek wzielismy druga opinia i okazalo sie ze jest zdrowa ciaza, serduszko a maluch ma juz 0,97 cm. No i teraz musze ich po prostu poinformowac ze ciaza jest i ma sie dobrze, ale troche krepujaca jest ta sytuacja.
Współczuję takich doświadczeń i tego że trafiłaś na takiego lekarza!!
Myślę, że skoro tak taktowanie zachował się szef, to teraz bardzo się ucieszy z takiego obrotu spraw i będzie bardziej wyrozumiały
2015 Aniołek
2017 Synuś -
Fermina wrote:Hamadriada, u jednego się po prostu na zwolnienie nie zgadzasz a od drugiego regularnie bierzesz.
No niby to takie oczywiste, ale zastanawiam się, na ile w nieskończoność mogę tak sobie odmawiać zwolnienia nie podając konkretnej przyczyny
2015 Aniołek
2017 Synuś -
hamadriada wrote:No niby to takie oczywiste, ale zastanawiam się, na ile w nieskończoność mogę tak sobie odmawiać zwolnienia nie podając konkretnej przyczynyStyczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
1cs po poronieniu chybionym 🍀🍀🍀 -
AnitaK wrote:Moja koleżanka pracowała w sklepie spożywczym do porodu. Argymenty jakie miala pozostawie bez komentarza, omijajac fakt, ze odbilo to sie na dziecku. Także wiesz
Chyba się nie zrozumiałyśmy.
Ja mówię o odmawianiu zwolnienia drugiemu lekarzowi, a nie o pracy do końca ciąży mimo wskazań do zwolnienia.
Ostatnio po wizycie faktycznie nie przyjęłam zwolnienia, bo do końca maja chcialabym pozamykać wszystkie projekty, ale później karnie posłucham się zaleceń lekarza i pójdę na l4. Tyle że nie wiem jak wytłumaczyć drugiemu, żeby mi nie wystawiał kolejnego.
2015 Aniołek
2017 Synuś -
hamadriada wrote:Chyba się nie zrozumiałyśmy.
Ja mówię o odmawianiu zwolnienia drugiemu lekarzowi, a nie o pracy do końca ciąży mimo wskazań do zwolnienia.
Ostatnio po wizycie faktycznie nie przyjęłam zwolnienia, bo do końca maja chcialabym pozamykać wszystkie projekty, ale później karnie posłucham się zaleceń lekarza i pójdę na l4. Tyle że nie wiem jak wytłumaczyć drugiemu, żeby mi nie wystawiał kolejnego.Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
1cs po poronieniu chybionym 🍀🍀🍀 -
Karmelova23 wrote:Ja dostałam jakiegoś plemienia coś jak kawa z mlekiem było to niby jednorazowe ale tak się wystraszyłam,że nie wiem co myśleć. BOJE SIE. Dobrze że za godzine mam wizytę u gina. Trzymajcie kciuki
nie denerwuj sie !
Mialam podobne plamienie, lekarz mnie uspokoil - dopoki krew nie jest rozowa lub czerwona ( "zywa" ) nie ma sie czym denerwowac. Ale oczywiscie, koniecznie powiedz o tym lekarzowi!
Daj koniecznie znac po wizycieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2019, 10:38
-
Kornelia88 wrote:nie denerwuj sie !
Mialam podobne plamienie, lekarz mnie uspokoil - dopoki krew nie jest rozowa lub czerwona ( "zywa" ) nie ma sie czym denerwowac. Ale oczywiscie, koniecznie powiedz o tym lekarzowi!
Daj koniecznie znac po wizycie
Bardziej to przypominało sluz taki porozrywany jak okres się czasami kończy to coś w podobnie. Dam znać jak wyjdę. -
Cześć Dziewczyny, musiałam kilka dni ochłonąć po pierwszej wizycie u lekarza i teraz na spokojnie mogę już do Was dołączyć.
Jestem z Warszawy, w domu mam dwuletniego synka karmionego piersią. Termin porodu - 2 grudnia.
Hamadriada - możesz powiedzieć, że zwolnienie dostałaś od rodzinnego.Hazzel, AnitaK lubią tę wiadomość
-
O, wiem co jeszcze mialam napisac - pytalam wczoraj lekarza o zolty sluz i powiedzial, ze bardzo dobrze, taki ma byc.
Karmelova, dobrze ze dzis lekarz. Daj znac, co powiedzial!
Witaj, Miodunka. Rozumiem, ze ciaza to zaskoczenie?Karmelova23 lubi tę wiadomość
-
Próbuję nadrobić bo widzę że się dzieje....
Jeśli chodzi o przeziębienia to wklejam zalecenia lekarskie (skopiowanie z innego tematu):
NA PRZEZIEBIENIE:
Marimer hipertoniczny spray 4 x 2 dawki , sól morska
Sinupret 2 x 1 tabl.
Vit C 1 g. 1 x 1 tabl.
Inhalacje Olbas Oil + sól lecznicza - parówki pod ręcznikiem
Syrop Islandzki dla dzieci 3 x 5 mil
Ciepłe płyny , ciepłe owoce
Sok z czarnego bzu , ciepła herbata z imbirem , sok malinowy
6dpt - beta 28,6 / 9dpt- beta 198,1 / 11dpt -beta 571,1 🥳/ 16dpt pęcherzyk/ 23dpt jest ❤️
Zostało 8 ❄❄❄❄❄❄❄❄ blastek
12.12.2020 -transfer (❄️4.1.2)
12.2020 - powrót po kolejną śnieżynkę
11.12.2019 - Urodził się Franciszek (2660g, 50cm) - poród SN
5dpt -beta 7,9 /7dpt -beta 66,7 /10dpt -beta 226,1 /14dpt -beta 1032.0 / 17dpt-pęcherzyk/24dpt-
1.04.2019 - transfer crio (❄4.1.1 i ❄4.2.2)
1 ivf/długi/FAMSI/ 5.03.19 punkcja, pobrano 26 komórek, 11 zarodków zamrożonych - hiperstymulacja
Mąż - obniżona płodność, HBA: 74% DNA 19%, ruchliwość po 1h spada
20.11.17 - sonoHSG - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy * Hashimoto* Insulinooporność *
38 lat - starania od 08.2016 -
Widzę że dyskutujecie o pracy, ja pracuje w domu dziecka i na 11lat mojego doświadczenia, każda z moich koleżanek całą ciążę przesiedziala na L4, u mnie nawet dyrekcja nie zachęca do pracy w ciąży. Też miałam dylemat, moja droga do ciąży była długa i ciężka tym bardziej muszę dbać o nią wyjątkowo. Co prawda jeszcze pracuje, bo mam stanowisko kierownicze i nie chcę tak zostawić zespołu mojego z dnia na dzień. Zaplanowalam w maju się ujawnić, przekazać obowiązki, przygotować kogoś na swoje miejsce i dopiero iść na L4. A z drugiej strony cały czas mam z tyłu głowy, że to za piękne, że się udało i ta bajka za chwilę się skończy...
Ot i takie dylematy...
6dpt - beta 28,6 / 9dpt- beta 198,1 / 11dpt -beta 571,1 🥳/ 16dpt pęcherzyk/ 23dpt jest ❤️
Zostało 8 ❄❄❄❄❄❄❄❄ blastek
12.12.2020 -transfer (❄️4.1.2)
12.2020 - powrót po kolejną śnieżynkę
11.12.2019 - Urodził się Franciszek (2660g, 50cm) - poród SN
5dpt -beta 7,9 /7dpt -beta 66,7 /10dpt -beta 226,1 /14dpt -beta 1032.0 / 17dpt-pęcherzyk/24dpt-
1.04.2019 - transfer crio (❄4.1.1 i ❄4.2.2)
1 ivf/długi/FAMSI/ 5.03.19 punkcja, pobrano 26 komórek, 11 zarodków zamrożonych - hiperstymulacja
Mąż - obniżona płodność, HBA: 74% DNA 19%, ruchliwość po 1h spada
20.11.17 - sonoHSG - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy * Hashimoto* Insulinooporność *
38 lat - starania od 08.2016