Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale mamy już pokaźna listę, wow! ❤️
-
Ja dzisiaj na grillu byłam. Niby nic nie zjadłam tylko kiełbaske i później kawałek karkowki przez 7h i mam taki brzuch wywalony aż mi głupio 🙊 jej aż się boję tego przecież to zaledwie 7 tydzień.👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
nick nieaktualnyNorwegian_forest, mi wyszła glukoza 2 tygodnie temu 93 i gin powiedział, że to tak granicznie, ale może zjadłam coś słodkiego wieczorem, dzień przed pobraniem. Powiedział, że trzeba powtórzyć glukoze i wtedy zobaczymy, ale nie ma się co martwić póki co.
-
Ja mam glukoze 80. Cale zycie, odkad pamietam mam na czczo to stale 80, jakas bardzo zdyscyplinowana trzustka mi sie trafila.
Wlasnie zezarlam pizze i umieram. W ogole brzucho juz mam serio ciazowe, az wierzyc sie nie chce, ze tak szybko wyskoczylo. Juz nie wciagne.
Pola, wspaniala wiadomosc!!
Moim glownym objawem jest nadal wszechogarniajaca sennosc i brak energii. Brzuch przestal mnie bolec, piersi nie bolaly wcale. Jeszcze mdlosci sie czasem zdarzaja. Kompletnie ta ciaza jest inna od poprzedniej.
Tez tak mialam - ze w planowany termin okresu przez cala ciaze bolal mnie brzuch.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2019, 21:26
pola89 lubi tę wiadomość
-
Ale naprodukowałyście stron dzisiaj😲😉
Dobrze, że nas tyle. Fajnie w takiej grupie informacje wymieniać 😁
U mnie co do przeczuć to chłopak, nie wiem dlaczego, ale jakoś już nawet "gadamy" z nim jak z facetem 😉
A objawy od wczoraj mam nasilone, doszły mdłości i generalnie na jedzenie z rana patrzeć nie mogę. Później, jak już mi przejdzie to jakieś podstawowe rzeczy zjem, ale co mnie dziwi, to od moich ukochanych ryb mnie dziś odrzuciło. A najlepsze, że odrzut od kawy mam. A piłam po 3-4 dziennie, i każdy mnie z kawą kojarzy☕ (nawet Avatar kawowy mam😀)
Jak u Was z kawą? Też poszła w odstawkę?Kornelia88 lubi tę wiadomość
-
Hazzel, dokladnie!
Ja tez jestem kawoszem i zawsze mialam takie poczucie nieszczescia, ze jak juz bede w ciazy proces odstawienia bedzie bolesny. I tak bylo - w 4/5 tygodniu ciazy jak juz wiedzialam o dwoch kreskach to cierpialam bez kawy, teraz nawet o niej nie mysle a jak juz pomysle to mnie odrzucaHazzel lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zozo wrote:Ja dzisiaj na grillu byłam. Niby nic nie zjadłam tylko kiełbaske i później kawałek karkowki przez 7h i mam taki brzuch wywalony aż mi głupio 🙊 jej aż się boję tego przecież to zaledwie 7 tydzień.
Zozo mam podobnie. Po każdym posiłku mój brzuch robi się wielki Rano jest płaski, wieczorem okrągły.
Zozo lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj czułam taka bezsilność, że ledwo ciągłam nogi za sobą w pracy i siadałam przy każdym możliwym zajęciu, przy którym się tylko dało to zrobić (pracuję w laboratorium zakładu produkcyjnego i niestety raczej praca stojaco-chodząca). A na 2 śniadanie miałam kanapki z odmrożonymi chlebem i tak mi śmierdziały, że gdyby nie fakt, że umarłabym z głodu, gdybym ich nie zjadła, to na pewno bym ich nie ruszyła 😜 A na obiad zjadłam placki ziemniaczane, to czuję je do dzisiaj...
Mój brzuch też strasznie wywala... Ale w sumie się cieszę 😁 w poprzedniej ciąży baaardzo długo nikt nie zauważał, że jestem w ciąży, co najwyżej myśleli, że przytyłam, to może teraz nie będą mieć wątpliwości 😂Kornelia88 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
A kawę jak piłam, tak piję i nie odrzuca mnie 🙂 Dalej piję 3, tylko pierwsza jest normalna, a 2 pozostałe oszukane z domieszką Inki 😜 A jak piję w pracy, to z automatu i ta rzeczywiście mi mniej smakuje...Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Hej dziewczyny, podczytuję Was chyba od początku 😊 ja co prawda termin mam na koniec listopada, ale jakos tak mentalnie blizej mi do grudnia, wiec jak pozwolicie zostane z Wami 😊 w tym roku koncze 30 lat, to nasze pierwsze dziecko i jestem z Warszawy. Pozdrawiam!
pola89, magda sz, Karmelova23, Kornelia88, AnitaK, Fermina, Hazzel, pawojoszka, anna23, Limonka lubią tę wiadomość
-
A mnie juz kolejny dzien caly czas mdli i mam straszna ochote na pizze itp dzisiaj musze meza wyciagnac bo nie wytrzymam ale za duzo tez nie chce jesc bo bede wygladac jak wieloryb wiec takie smaki jak pizza zapiekanka czy zupka chinska zastepuje jablkami juz gruszki mi smierdza wlasnie meza wygonilam na zakupy zeby zrobil zapas jablek bo się skonczyly. Juz jestem glodna ale jak pomysle co bym zjadla na sniadanie to tak mnie mdli ze najlepiej gdybyhm mogla to bym wgl nie jadla. Ciekawa jestem jak dlugo uda mi sie utzymac ciaze w tajemnicy zeby sie bezpiecznie pochwalic rodzenstwem dla syna. W ostatniej ciazy zrobilismy to jak tylko uslyszelismy serduszko pozniej tesciowa sie wszystkim pochwalila a miala zaznaczone zeby nikomu nie mowic bo to roznie moze byc a pozniej musialam tlumaczyc co sie stalo i wracac do tego. Teraz bym chciala chociaz do 26 czerwca na moje urodziny sie pochwalic a zaraz po mnie ma syn10.07.2016 3500 gr 54 cm Wojtuś
12.02.2019 (*) aniołek 7t -
MamJuzSyna
Ja myślę, że mi brzuch nie pozwoli na tak długie ukrywanie ciąży 😜 Mój mąż już chciałby powiedzieć całemu światu 🤦 rozumiem Twoje obawy i właśnie dlatego też nie chciałabym mówić zbyt szybko... Myślę, że w połowie maja powiemy najbliższym, a jak długo się to ukryje przed resztą, nie mam pojęciaAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:MamJuzSyna
Ja myślę, że mi brzuch nie pozwoli na tak długie ukrywanie ciąży 😜 Mój mąż już chciałby powiedzieć całemu światu 🤦 rozumiem Twoje obawy i właśnie dlatego też nie chciałabym mówić zbyt szybko... Myślę, że w połowie maja powiemy najbliższym, a jak długo się to ukryje przed resztą, nie mam pojęcia
Ja w domu bede miala przesrane ciagle traktowanie mnie jak jajko po ostatnim a ciaza to nie choroba. Pierwsza miałam zagrożona i wszystko robiłam później jak dziecko urodzilam i mialam mniej czasu to dla domownikow bylo dziwne ze niektore rzeczy nie sa zrobione teraz jestsmy na swoim ale mieszkamy z tesciamy beda ciagle chcieli mi zabierac syna a on mi nie dokucza bo razem sobie lezymy i ogladamy bajki albo czytamy ksiazki a w poludnie razem robimy sobie drzemke nie bede mogla nigdzie isc sama zeby cos mi sie nie stalo i znow sie zacznie koszmar kapnia bo lazienke mamy wspolna w pierwszej ciazy mialam 10 min na mycie bo pozniej pukali do drzwi czy zyje no ale sory z brzuchem w 10 min ciezko sie rozebrac umyc i ubrac i jeszcze nie moglam zamykac drzwi bo jakby mi sie cos stalo a ja i tak zamykalam bo drzwi sa pelne i nie widac czy ktos jest w lazience i co ktos mi wparuje za to chce jak najdluzej zyc jak czlowiek i miec spokoj10.07.2016 3500 gr 54 cm Wojtuś
12.02.2019 (*) aniołek 7t -
MamJuzSyna wrote:Ja w domu bede miala przesrane ciagle traktowanie mnie jak jajko po ostatnim a ciaza to nie choroba. Pierwsza miałam zagrożona i wszystko robiłam później jak dziecko urodzilam i mialam mniej czasu to dla domownikow bylo dziwne ze niektore rzeczy nie sa zrobione teraz jestsmy na swoim ale mieszkamy z tesciamy beda ciagle chcieli mi zabierac syna a on mi nie dokucza bo razem sobie lezymy i ogladamy bajki albo czytamy ksiazki a w poludnie razem robimy sobie drzemke nie bede mogla nigdzie isc sama zeby cos mi sie nie stalo i znow sie zacznie koszmar kapnia bo lazienke mamy wspolna w pierwszej ciazy mialam 10 min na mycie bo pozniej pukali do drzwi czy zyje no ale sory z brzuchem w 10 min ciezko sie rozebrac umyc i ubrac i jeszcze nie moglam zamykac drzwi bo jakby mi sie cos stalo a ja i tak zamykalam bo drzwi sa pelne i nie widac czy ktos jest w lazience i co ktos mi wparuje za to chce jak najdluzej zyc jak czlowiek i miec spokojAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy