Grudniowe mamy 2022💞
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dlatego wstrzymuje się z teściami..z moimi też najchętniej! Ale podczas świat pewnie się zorientują jak nie zapale icosa
Kurcze, to czekanie mnie wykończy, autentycznie.. a poza tym ja jestem taka, że nawet jak zobaczę coś już na tej wizycie pod koniec kwietnia to potem będę rozkminisx czy nadal jest, czy się rozwija itp. To chyba jest już spaczenie wieloletniej staraczki -
Jc94 wrote:Ja się boję że w święta powiemy teściom a później na wizycie się dowiem że nic z tego. Ostatnio tak było. Powiedzieliśmy rodzicom i chwilkę później padło na badaniu że mamy puste jajo.
Myślę, że wszystko będzie dobrze ale jednak wygrywa bycie ostrożnym -
Red555 wrote:Kurcze, to czekanie mnie wykończy, autentycznie.. a poza tym ja jestem taka, że nawet jak zobaczę coś już na tej wizycie pod koniec kwietnia to potem będę rozkminisx czy nadal jest, czy się rozwija itp. To chyba jest już spaczenie wieloletniej staraczki
Mimo, że pozytywnie myślę o obecnej ciąży to strach pozostanie do USG połówkowego ze mnąRed555 lubi tę wiadomość
-
U mnie ciężko ukryć ciążę jak od razu ląduje na L4. W pracy się to roznosi z prędkością światła. W święta też się domyślą bo nie będę pić. Teraz zawsze ja piłam a mąż nie żeby poprawić wyniki nasienia. Więc zaraz się będą dopytywać. Nawet jął czasem mąż sobie pozwolił to już były spekulacje że jestem. Strasznie mi ta jego rodzina to dziecko wpycha.👱♀️ 94
❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 1.9
🧔 92
❌ Teratozoospermia (2%) -> 1%
💛 Początek starań -> maj 2021
😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku
🥳 Październik 2021 - ⏸️
💔 Listopad - 18.11 - puste jajo - 27.11 - poronienie
😔 Styczeń 2022 - 14.01.22 - torbiel na prawym jajniku
💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛
⏸️ 21.03.22 ⏸️
🍀02.04.22 - beta HCG 13096,46 🍀
-
Blondyna.B wrote:Podziwiam ludzi, którzy np. pozytywny test ciążowy wrzucają na IG albo FB. Nigdy bym się na to nie odważyła. W 1 ciąży mówiliśmy ludziom po USG genetycznym mimo, że nawet nie myślałam że coś mogłoby złego nas spotkać. Zazdroszczę tej pewności i luźnego podejścia
Mimo, że pozytywnie myślę o obecnej ciąży to strach pozostanie do USG połówkowego ze mną
Blondyna.B a czy możesz napisać czy wcześniej (do połówkowego) nie było złych informacji? Oczywiście jeśli się czujesz na siłach, bez presji.
W 1 ciąży bylam 2x na patologii ciąży i mnóstwo historii się nasluchalam pamiętam, że było mnóstwo kobiet z brzuchami dużymi i były też takie w początkowej ciąży, każda z tych historii była straszna...31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
Red, to powiem Ci ze ja będę mieć podobnie. W pierwszej ciąży tak miałam. Jedyne co to do czucia ruchow ratował mnie detektor tętna a i później nawet tez się przydał bo jak młody się nie ruszał kilka godzin to sprawdzałam. Ciagle bym chodziła podłączona do tego, jakbym tylko mogła. A po ciąży nawet nie chciałam myśleć o kolejnej ze względu na te właśnie moje schizy. Trochę przez ten czas zapomniałam ale już mi się wszystko przypomina. Dobrze ze jesteśmy tu razem. Takie wsparcie jest ważne. I wierze się każdej z nas będzie dobrze❤️
Red555 lubi tę wiadomość
-
Blondyna.B wrote:Podziwiam ludzi, którzy np. pozytywny test ciążowy wrzucają na IG albo FB. Nigdy bym się na to nie odważyła. W 1 ciąży mówiliśmy ludziom po USG genetycznym mimo, że nawet nie myślałam że coś mogłoby złego nas spotkać. Zazdroszczę tej pewności i luźnego podejścia
Mimo, że pozytywnie myślę o obecnej ciąży to strach pozostanie do USG połówkowego ze mną
Mojego męża bratowa tak miałam w każdej z 3 ciąż. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze ale ja bym się na taki krok nie odważyła. U niej o każdej ciąży wiedzieliśmy od razu po teście ciążowym. A ja jakoś tak nie potrafię i szczerze to podziwiam takich ludzi, że łatwo im przychodzi poinformować o ciąży.
Ja planuje rodzicom powiedzieć w majówkę ale szczerze, to bym to odłożyła mocno w czasie. Jakoś tak mimo, iż to piękna nowina to ciężko mi informować o ciąży. -
cslza wrote:Blondyna.B a czy możesz napisać czy wcześniej (do połówkowego) nie było złych informacji? Oczywiście jeśli się czujesz na siłach, bez presji.
Nie wskazywało nic, nawet na podglądzie 3 tygodnie wcześniej nic nie było widać. Dopiero na USG główka zmieniła kształt i pojawił się guz na plecach. Tydzień później był już co najmniej 2x większy.
Dlatego zawsze powtarzam o kwasie foliowym i pilnowaniu poziomu homocysteiny bo to są główne przyczyny właśnie wad cewy nerwowej -
Jc, rozumiem Cię, miałam podobnie u rodziny męża jak mi wmawiali ze jestem w ciąży bo np nie piłam alkoholu. Zawsze mnie to wkurzało bo chcieliśmy mieć dziecko a te wścibskie dopytywania spowodowały ze mój mąż tylko zaczął sie do tego wszystkiego zrażać. Toksyczni ludzie. Na szczęście bardzo sie odcięliśmy, wyprowadziliśmy i mamy kontakt jedynie w święta. Zawsze możesz wymyślić ze przyjmujesz jakieś poważne leki i tyle. Kurde ale z drugiej strony to wnerwiajace jest to ze człowiek musi sie bac ze zostanie „nakryty” …😡 już jak pomyśle o tych świętach i rodzince to mnie ściska w zoladku, chyba nawet czuje delikatne mdłości😂 wybaczcie za moja śmiałość ale ja już sie z wami czuje jakbyśmy sie znały od lat😂🙈
Red555 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, limit nieszczęść został wyczerpany. Wszystkie dotrwamy do grudnia, no może niektóre do listopada 💗 Nie zakładam innej opcji 🥰 Wiadomo strach jest, przed każdą wizytą taki sam albo i mocniejszy ale bądźmy dobrej myśli. Wiem, że mi łatwo to mówić bo nie przeszłam dużo ale musimy się tego trzymać bo nasze kropki potrzebują silnych i zdrowych mamusiek 💗
Hania007, KAMA, Kornelkanelka, Red555, MałaMk lubią tę wiadomość
-
Blondyna…🥺😭😭😭😭💔 serce pęka jak się czyta takie historie. Takie rzeczy nie powinny się dziać. Ten swiat jest okrutny🥺
-
Ja tez rodzinie powiem dopiero po pierwszych prenatalnych. Na szczęście mieszkamy daleko od siebie i rzadko się widujemy. W razie straty moi rodzice na pewno nie powstrzymaliby głupich komentarzy, wiec wole sobie tego oszczędzić. Ba, ja im nawet dokładnego terminu porodu nie podam po akcji z poprzedniej ciąży 😉
-
Też myślę o świętach, będzie tam miesięczne dziecko najbliższego kuzyna, dużo młodszego ode mnie. Już pewien czas temu słyszeliśmy, że my jesteśmy dużo starsi i chyba to już czas.. gdzie ja byłam kilka tyg po 2 poronieniu.. te pytania i "dobre życzenia" strasznie bolą, a ludzie mówiąc takie słowa nie zdają sobie sprawy jak my to bierzemy do głowyStarania o pierwsze 👶od 12.2020
Marzec 2021- puste jajo 💔
Listopad 2021- ciąża biochemiczna 💔
Mutacja MTHFR heterozygota
06.12.2022 tęczowa córeczka 💜
09/10.2024 - ciąża bliźniacza, 1 zarodek- serduszko wcale nie podjęło pracy, 2 zarodek- serduszko przestało bić ok 8 tyg, 12 TC wywołanie poronienia -
Widzę ze nie tylko u mnie z rodzinka na zdjęciu…😪 Banana_Lama, musisz nam kiedyś opowiedzieć ta historie z porodem bo zanęciłas🙈
milam lubi tę wiadomość
-
Ja to się zastanawiam jak rodzinie powiem, że bobas będzie z grudnia 🙈 Do dziś pamiętam jak mi mówili w ciąży z synem, żeby tylko dotrwał do stycznia bo dziecko z grudnia to tak przykro trochę 🤦🏼♀️
-
Hania007 wrote:Blondyna…🥺😭😭😭😭💔 serce pęka jak się czyta takie historie. Takie rzeczy nie powinny się dziać. Ten swiat jest okrutny🥺
-
Milixx wrote:Ja to się zastanawiam jak rodzinie powiem, że bobas będzie z grudnia 🙈 Do dziś pamiętam jak mi mówili w ciąży z synem, żeby tylko dotrwał do stycznia bo dziecko z grudnia to tak przykro trochę 🤦🏼♀️
Słyszałam to samo.. urodzić dziecko w grudniu to krzywda dla niego, cały rok ma do tyłu.. ale mnie to wkurzało, gdzie w naszym przypadku jest walka o ciążę. Zobaczymy jakie będą reakcje jeśli jednak będzie dziecko z grudnia 🤦Starania o pierwsze 👶od 12.2020
Marzec 2021- puste jajo 💔
Listopad 2021- ciąża biochemiczna 💔
Mutacja MTHFR heterozygota
06.12.2022 tęczowa córeczka 💜
09/10.2024 - ciąża bliźniacza, 1 zarodek- serduszko wcale nie podjęło pracy, 2 zarodek- serduszko przestało bić ok 8 tyg, 12 TC wywołanie poronienia -
Ja jakoś nie rozumiem jak ktoś mówi że dziecko z grudnia to źle i szkoda bo wszędzie najmłodsze itd...wg mnie najważniejsze żeby było zdrowe 😉
Jc94, KAMA lubią tę wiadomość
-
Blondyna.B wrote:Niektórzy inaczej uważają... Bo to jednak aborcja a nie poronienie, spotkałam się z takimi głosami ale oboje nie żałujemy tej decyzji
Milixx, KAMA, milam, Kornelkanelka lubią tę wiadomość
-
A ja uważam ze później to fajnie być z grudnia, ja jestem z wrzesnia i teraz czuje się młodsza😆 a w szkole: zaczyna się rok szkolny od wrzesnia wiec bobas z grudnia zaraz ma klasowe urodziny a nie tak jak ten z czerwca co to musi czekać dwa półrocza 😂😂