Grudniowe mamy 2022💞
-
WIADOMOŚĆ
-
Red555 chyba raczej prędzej będzie ode mnie.. Ja mam szybciej wizytę 27.04..i mam dokładnie te same myśli co ty.. Jakieś takie złe przeczucie.. I to przekonanie jakieś dziwne nie wiem skąd.. Tak poprzednio yerz miałam.. I nikt mi wierzyć nie chciał.. A za każdym razem się sprawdziło
-
Red, spokojnie. Wiem że ciężko myśleć pozytywnie jak już tak się człowiek zdołuje, ale może spróbuj trochę wyluzować i pomyśleć czy porobić coś innego..na tym etapie żadna z nas nie ma wpływu na to co się będzie działo niestety, ale ja myślę że skoro mamy tutaj same dobre wiadomości to musi być dobrze i w grudniu będziemy witać swoje śnieżynki ❤️
Powodzenia dzisiaj dziewczyny na wizytach 🤞 u mnie dzisiaj mdłosci lekko ustąpiły także cieszę się z lepszego dnia, przynajmniej póki co 😜Milixx, Red555 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Iwonay wrote:Hej, u mnie wszystko ok. 13mm ludka i serce 170/min już jestem spokojna 🌿♥️🤍 01.2022 - cb
(2.04.22) 10dpo ⏸️
(4.04.22) 12dpo - beta 79,69
(6.04.22) 14dpo - beta 263,30
(8.04.22) 16dpo - beta 778,10
(20.04.22)-6+1, dzidzia 5mm
(2.05.22) - prenatalne -
nick nieaktualny
-
Mi się chyba stres zaczął udzielać. Do tej pory, po ostatniej wizycie temat mi się jakby wyłączył (biorę leki, ale nikomu nie mówię o ciąży - robię co trzeba i czekam), ale jak zaczęłam dziś podczytywać forum, to się zreflektowałam czy aby za bardzo z optymizmem nie podchodzę...
Na szczęście dzisiaj miałam konsultacje telefoniczną z immunologiem - wyniki jak trzeba, nie ma powodów do obaw - 'tego się trzymamy'. Przynajmniej od tej strony mnie uspokoił. Dostałam badania na wapń, mocz i próby wątrobowe, bo przy Encortonie warto to kontrolować, a jak wapń za niski to włączyć suplementację.
Nie jestem w stanie robić bety codziennie, więc nawet taki look w ogólne wyniki (te zlecone przez niego i pozostałe ciążowe) dużo mi dał. Już zaczęłam szukać w Googlach za niskie TSH, ale wg. niego okej i zostawiam temat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2022, 12:15
Madziekk lubi tę wiadomość
1/12/2022 12:20 Milenka 3040 g 52 cm ❤️ -
Red555, nie chodzi o to, że mnie stresuje, że piszecie, bo gdyby tak było, to raczej ja powinnam przestać czytać forum a po to ono jest, żeby się obawami dzielić. Bardziej mam na myśli, że fakt, że biorę leki trochę uśpił czujność, a przecież różnie może być i nie oznacza to, że akurat teraz się uda. Zawsze trzeba mieć na względzie, że coś się mogło 'źle wylosować' czy coś innego... Nie wiadomo która z nas wróci z wizyty ze złymi wieściami (chociaż liczę, że żadna i wszystkie dotrwamy do grudnia), ale staram się obawy jakoś zdusić.1/12/2022 12:20 Milenka 3040 g 52 cm ❤️
-
Iwonay, gratuluje ❤️
Red, ja uważam ze powinnaś się dzielić swoimi obawami, to zdecydowanie pomaga a forum po to jest. Nie będziemy tutaj gadać tylko o uroczysz ciuszkach i motylkach w brzuchu. Ja gadam sporo i to co mam akurat na myśli. Jeśli mam jakieś obawy to się dziele w sumie widzę w Was ogromne wsparcie i sama mam ochotę wspierać.
Niestety będąc na forum można się natchnąć na wiele smutnych historii, tak jak w życiu bywa… 😞 ale musimy być dobrej myśli albo chociaż postarać się być.
Szatkownicadojajek, KAMA, kid_aa lubią tę wiadomość
-
MałaMk czy Ty już po wizycie?
-
Dziewczyny, robiłam dzisiaj badania i TSH wyszło 3,6 ( wynik z początku marca 1,9).. jutro wizyta, ale już się boje jaki to ma wpływ na te wczesne tygodnie i ewentualne ryzyko poronieniaStarania o pierwsze 👶od 12.2020
Marzec 2021- puste jajo 💔
Listopad 2021- ciąża biochemiczna 💔
Mutacja MTHFR heterozygota
06.12.2022 tęczowa córeczka 💜
09/10.2024 - ciąża bliźniacza, 1 zarodek- serduszko wcale nie podjęło pracy, 2 zarodek- serduszko przestało bić ok 8 tyg, 12 TC wywołanie poronienia -
Mnie stres trzyma w garści od momentu zrobienia pierwszej bety 🤣 z jednej strony mam ogromne nadzieję że może ten raz będzie inny a z drugiej strony jestem przygotowana na wszystko .
Powiedziałam dzis szefowej w pracy chociaż zapieralam się że nie powiem przed wizytą ale z drugiej strony chce być fair bo zostalam sama w pracy a prowadzi teraz rekrutację więc powiedziałam żeby brała na mnie poprawkę. Gdyby nie te plamienia pewnie jeszcze bym się wstrzymała a tak to nigdy nie wiadomo czy nie dostanę nakazu leżenia.. oby nie , ale wolę dmuchać na zimne. Ojj nie spodziewałam się entuzjastycznej reakcji mimo że sama kiedyś poroniła i przepłaciła to depresja.. nie była zadowolona, nie dało się ukryć. Ale rozumiem, nie mam żalu.
Ale się spisałam.
News dnia to że plamień po wczorajszym brak . Uffff
Z nowych objawów mam dzis ogromne zawroty glowy . Jak się pochylam w pracy nad tymi wnioskami kredytowymi to czuje ze dzis nie udzielimy nikomu kredytu 🤣🤣🤣🤣 muszę się ogarnąć.
Wizyta jutro 9.30 jak do niej dożyć i nie zwariować?Nati94 lubi tę wiadomość
3cs po poronieniu 💚🤞
11dpo ⏸️
12dpo beta: 41,3 mlU/ml ✅️ progesteron: 29,5 ng/ml ✅️ tsh: 3,44 ❌️
14dpo beta: 143,2 mlU/ml
16dpo beta: 351,6 mlU/ml
18dpo beta: 760,7 mlU/ml
5t5d dzidzia 0,27cm
6t2d usg mamy ❤️
12t3d prenatalne (07.06) -
AguniWaj, przykro mi ze Twoja szefowa tak się zachowała ale uważam ze zachowalas się bardzo w porządku i mam nadzieje ze jak jej mina humoru to to doceni. Ja tez miewam zawroty głowy. Nawet jeszcze przed testem tak mnie raz zachwiało ze myślałam ze padnę ale ja mam niskie ciśnienie i zawsze zganiam na to.
-
A ja dziewczyny znowu dziś czuje się źle i nieswojo 😔 Jestem senna, zmęczona i najchętniej zniknęłabym w łóżku, do tego męczą mnie mdłości - już wiem jak to wygląda. Jak ja bym chciała być już w domu 😔 Powiem Wam, że marzę o szybkim L4 ale przeraża mnie rozmowa z szefową 😔
-
Milixx wrote:A ja dziewczyny znowu dziś czuje się źle i nieswojo 😔 Jestem senna, zmęczona i najchętniej zniknęłabym w łóżku, do tego męczą mnie mdłości - już wiem jak to wygląda. Jak ja bym chciała być już w domu 😔 Powiem Wam, że marzę o szybkim L4 ale przeraża mnie rozmowa z szefową 😔3cs po poronieniu 💚🤞
11dpo ⏸️
12dpo beta: 41,3 mlU/ml ✅️ progesteron: 29,5 ng/ml ✅️ tsh: 3,44 ❌️
14dpo beta: 143,2 mlU/ml
16dpo beta: 351,6 mlU/ml
18dpo beta: 760,7 mlU/ml
5t5d dzidzia 0,27cm
6t2d usg mamy ❤️
12t3d prenatalne (07.06) -
Milixx, myśl teraz o sobie i o maleństwu. Ta rozmowa Cię niestety nie ominie wiec może lepiej kawa na ławę od razu? Może powinnaś pomyśleć nad l4. Mój brat dzisiaj właśnie dostał l4 od dwójkę pracownicy w ciąży i nawet oko nie mrugnęlo mimo ze zostawiła ich totalnie na lodzie a skutki tego odczuwam nawet ja😆 ale kogo to obchodzi jak jej się należy🤷♀️ Znając życie szefowa nie doceni tego ze pracowałaś w ciąży mimo złego samopoczucia. I jeszcze gorzej później będzie Cię to frustrować.
-
nick nieaktualny