GRUDZIEŃ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Nikt nie rodzi?
Ja miałam spokojna noc, chociaż kładąc się miałam z 3-4 silne skurcze które się wyciszyły i nic była spokojna.
Mamy które urodzily napiszcie może co na szybko dokupowalyscie po porodzie? Może tym co jeszcze w dwupaku się przyda 😅 i piszcie o maluszkach jak tam? Najstarszy ma juz prawie miesiąc 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2021, 09:02
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja jestem po wizycie. Na ktg jeden skurcz, którego nie czułam. Mały się mało ruszał - w nocy spał i teraz chyba odsypiał, więc lekarz mi zruszał brzuchem i teraz mnie trochę boli jak na okres.
Dostałam skierowanie do szpitala na jutro. Spodziewałam się tego, ale jestem przerażona!12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
-
Ewelina sproboj wielorazowych wkładek https://bobolider.pl/wkladki-laktacyjne/wielorazowe-wkladki-laktacyjne-kpl-2-szt.html
Pieluszek tam nie polecam ale wkładki są duże. Ja dopóki używałam jednorazowych miałam przesuszone sutki a przy wielorazowych problem zniknął. Prałam z ubrankami
Sisska przez cukrzycę? Będą wywolywac?6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Hej, hej, ja jeszcze z arbuzem w brzuchu chodzę :p czuje ze wy wszystkie będziecie już dawno rozpakowane, a ja jeszcze nie :p wszystkie albo wywoływania, albo umówione na termin albo terminy szybsze to tak to wyjdzie pewnie :p
pisałam, bo leżałam z przeziębieniem, dzisiaj jest już lepiej. oboje z partnerem zachorowalismy.
Ale doczytałam wszystko co pisalyscie, dzieciaczki śliczne
Sisska, właśnie, czemu cię kładą do szpitala?Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
nick nieaktualnyMarta..a wrote:Nikt nie rodzi?
Ja miałam spokojna noc, chociaż kładąc się miałam z 3-4 silne skurcze które się wyciszyły i nic była spokojna.
Mamy które urodzily napiszcie może co na szybko dokupowalyscie po porodzie? Może tym co jeszcze w dwupaku się przyda 😅 i piszcie o maluszkach jak tam? Najstarszy ma juz prawie miesiąc 😀
W moim przypadku musialam dokupic podkłady poporodowe z canpola 3 paczki bo szło tego na prawdę dużo. 🙈 O tak wkładki laktacyjne miałam 2 opakowania duże akuku ale pewno domówię bo już większe pół zużyte.
Dla małej wczoraj mąż kupił czopki glicerynowe dziecięce bo mieliśmy problem mały z brzuszkiem. Po 5 minutach jak zrobiła kupę był spokój już. Tak doradziła położna i pomogło.
I póki co to tyle.
-
Skierowanie i rozwiązanie ze względu na cukrzycę, i lekarz nie chce żebym w święta była w szpitalu, więc dał na jutro skierowanie. Właśnie czekam w szpitalu na badanie bo chcą, żeby lekarz od nich mnie zbadal. Ciśnienie mi położns mierzyła to ponad 150 wyskoczyło, tak się zdenerwowałam heh.12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
-
U nas to przede wszystkim pampersy, bo teraz mamy synka i siusia jak z fontanny nawet podczas przewijania już na czystą sztukę 🙈, a pampersy jeszcze trzeba odginać ze względu na kikut pępowiny to i ubranka często posiusiane. Idąc dalej tym tropem dokupiłam kilka pajacy rozm. 50, żeby mieć w co szybko przebrać, a co za tym idzie ciągle pranie, więc pewnie proszek loveli niedługo trzeba będzie kupić. 😁 Warto mieć więcej opakowań mokrych chusteczek i wacików takich większych (dobre do kąpieli maluszka) tez szybciutko schodzą. No i tak jak pewnie większość musialam dokupić wkładki poporodowe canpol.
Wczoraj jeszcze zamówiłam elektryczny aspirator do nosa, bo myślę sobie jak będzie miał zapchany to z tą gruszką sobie nie poradzę, a katarek to odkurzacza dla takiego szkraba zbyt mocny na ten moment.
29 tc - 1450
25 tc - 828 g, 31 tc - 1400 g, 35 tc - 2600 g, 39 tc - 3300 g -
Mówię wam wielorazowe wkładki laktacyjna to cuda 😅 to trochę mleka co w nie wypływa świetnie nawilża sutki, a w jednorazowych się wchłania i one przesuszają przez to. Na pewno o tym żeby swoim mlekiem sutki smarować wam położne mówiły 😀
Malwka rozm 50 😨 ja już mysle czy 68 nie zacząć kupować dla mojego klopsa.
Co do zaparć to najtrudniejsze pierwsze razy.. pamiętam że z synkiem ratowałam się tymi czopkami ale nie tak długo. Jedz to co Ci pomagało przed ciążą kawa/jogurt?
Sisska to powodzenia jutro
Ciekawe czy beatax juz urodzila bo się nie odzywa
Abilify ja też już znowu nie wierze ze urodzę 😅
Sisska lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Lekarz stwierdził, że rodze, 4cm rozwarcia mam, zostaje w szpitalu. Wydaje się mi, że robił mi masaż szyjki.. Bo tak strasznie bolało badanie a on do mnie mówi, że to tylko rozwarcie na dwa palce a dziecko jest jak dwie pięści i że wtedy dopiero będzie ból..
Abilify05, Marta..a, Reniferra lubią tę wiadomość
12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
-
nick nieaktualnySisska to dawaj czadu teraz. Trzymam kciuki ♥️ jesteś w Medikorze? Mnie na wizycie też bolało badanie przy 3 cm rrozwarcia nie wiem jak on tam grzebał ale syczalam z bólu. 🙎♀️
Malwka08 ja tydzień po cc i na początku czopki glicerynowe. A teraz niby idzie samo ale boli jeszcze bardzo.. Więc raz dziennie jeszcze czopek idzie bo wtedy jakoś łatwiej...
-
Dziękuję Wam za odpowiedzi.
U mnie przez pierwszy tydzień był zupełny luz, teraz od kilku dni coś się zadziało, może źle jadłam, bo już sobie ze słodyczami pofolgowalam, więc czopek wleciały.
Sisska nie słuchaj lekarzy co do bólu, wsłuchaj się w swoje ciało, ja też nienawidziłam badań przez położne i lekarzy, no to grzebanie tam na siłę, a poród to co innego. Będzie dobrze. Uwierz w siebie, oddychaj i myśl, że te skurcze mają cel. Ponadto mi pomógł gaz rozweselający tym razem 😁
29 tc - 1450
25 tc - 828 g, 31 tc - 1400 g, 35 tc - 2600 g, 39 tc - 3300 g -
My na szybko dokupujemy... Ciuszki 😂 mały miał być większy, a urodził się 2680 i chodzi w 50. Dokupilam też nakładki na sutki do karmienia - osobiście mega polecam, mały nie potrafił dobrze złapać sutka, a teraz je jak marzenie. Poza tym to nic nie dokupujemy póki co. Mamy zapas pampersów, chusteczek itdHashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
No to powodzenia sisska jak widać, nie trzeba mieć wielkich boli przepowiadających przed żeby coś się zaczęło, ominelas ten etap a masaż szyjki słyszałam, że właśnie boli cholernie, ciary mam na samą myśl, bo wiem jak boli jak dziecko uciśnie..
Marta..a ja to póki co cieszę się, że nie urodziłam, bo od 3 dni leżałam plackiem w łóżku i spałam, nie wyobrażam sobie mieć jeszcze dziecko pod opieką 😱 dzisiaj 1 raz podłączyłam tel do ładowania, po 4 dniach, nie miałam siły nawet po niego sięgać wcześniej. Korzystam z wolności, wyleguje się, a poród to tak proszę za min tydzień 😂Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Libieswieczki wysłałam zaproszenie żeby przesłać Ci info na pierwszą stronę
Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
Sisska powodzenia!
Mnie badania wszystkie bolały ostatnio te w szpitalu tez a rozwarcia jak nie było tak nie ma mam żelazna szyjkę 🤣 nie do pokonania.
Ja kontynuuje dni bajek z synkiem. Psi patrol leci trochę się bawimy trochę ogląda a ja przysypiam. Nie mam siły na nic.. chodzę jak kaczka, lapia mnie skurcze. No generalnie cala ciąża to walka o przetrwanie dla mnie. Juz kombinuje zeby w piątek pojechać na dyzur do mojego lekarza i już zostać w szpitalu.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
