GRUDZIEŃ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Odciągam 6-8 razy, 15 minut. Teraz już nie myje po każdym użyciu tylko chowam do lodówki i wyparzam wieczorem. Sesji pilnuję bo boje się zastojów po 3h zaczynają mi się robić twarde piersi i jest to nie przyjemne więc staram się właśnie co te 3h odciągać. W nocy co 4-5h. Moj mały to ma radar, że jak włączam laktator to on krzyk, nawet jeśli wcześniej spał smacznie i twardo i żaden hałas go nie wybudził. Ja już postanowiłam że do końca lutego kończę z tym, tylko ciągle mam wahania i wątpliwości,ale nawet mąż mówi żebym kończyła i się nie męczyła.
-
No to rozumiem Cię w 100% czemu chcesz to rzucić. Poprzedni laktator był pojedynczy i 15min mi schodziło plus mycie, za długo, obiecałam sobie że do 3mc wytrzymam. Wygaszanie laktacji to proces, więc jak zaczniesz powoli wygaszać to może nawet to kilka mc zająć. Krótsze, rzadsze sesje, nie będziesz tyle się męczyć a zawsze dziecku coś tam Twojego mleka wpadnie. Trzy cztery sesje nie będą takie wkurzające jak 8.
Ja bym na Twoim miejscu (piszesz o wyrzutach) nie kończyła definitywnie w lutym. Chyba, że masz mało mleka i widzisz że laktacja kuluje już teraz. Powoli wygaś, może akurat uda się jeszcze pokarmić raz/dwa razy dziennie Twoim przez jakiś czas. Nie piszę tego bo uważam że tylko mleko mamy a reszta be, tylko piszesz o wyrzutach, a jak laktacja powoli wygaśnie to się okaże że karmilas dłużej niż zakładałaś
-
Ja mam podwójny laktator i właśnie w poprzednim tygodniu schodziłam z 20min na 15min odciągania. Mniej chyba już nie mogę bo po 8 minucie mam jeszcze wyrzut mleka i teraz widzę że 14 minuta również jest wyrzut. Mleka mam dużo, też na początku myślałam, że max pół roku będę karmić piersią - nie udało się KP ale udaje się kpi lecz mam tego dość i chce przestać. Zobaczę właśnie jak zacznę robić rzadsze sesje, najbardziej mi też zależy żeby nocne sesje wygasić bo to wstawanie specjalnie jest męczące. Może faktycznie 4 sesje dziennie zamiast 8 było by lepsze.
-
nick nieaktualnyhttps://zapodaj.net/27c70a1acd837.jpg.html
My się już nosimy. 😝Ogarnęłam pieronem wiązanie a mała w 7 niebie. Przestała płakać i śpi jak talala... 🙂 Gorąco polecam jakby któraś się zastanawiała co zrobić z dzieckiem które cały czas potrzebuje uwagi.
Mało tego pokazała mi jak trzymać dziecko do odbicia trzymałam źle do tej pory. Podciagla mi dziecko tak wysoko dupką na wysokości barku i wiecie że jak zabolał brzuszek to momentalnie się uspokoiła i pierdziała. Także 100 zł chyba najlepiej wydana póki co.Babcia, Marta..a, Sisska, Abilify05 lubią tę wiadomość
-
A ja mam pytanie do mam które jednak karmią piersią tak na 100% 😅 jak długo i ile razy dziennie dzieci jedzą? Bo Iga je 7-8x dziennie a karmienia trwają 20-30min. Ba.. na noc wczoraj to i 40min trzymała piers w buzi. Jest totalnie nie smoczkowa i chyba sobie tak to odbija 🤔
Ale pamiętam że synek 10min ssał i najedzony mial odlot ale 90% czasu ssał sobie smoczek, a tą jak przeliczę 7x30min to ja prawie 4h dziennie karmie 🙄 wiem ze to bedzie się skracało jak będzie rosła ale tak sie zastanawiam jak to jest u was.. z butelki dzieci tez rozbie piją. Pamiętam synek butelkę mleka ciągnął z 20min nawet a jak znajoma mnie odwiedzila z dzieckiem to zassal w 3min..
I karmicie co karmienie obiema piersiami czy 1 karmienie 1 pierś?6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marta..a wrote:A ja mam pytanie do mam które jednak karmią piersią tak na 100% 😅 jak długo i ile razy dziennie dzieci jedzą? Bo Iga je 7-8x dziennie a karmienia trwają 20-30min. Ba.. na noc wczoraj to i 40min trzymała piers w buzi. Jest totalnie nie smoczkowa i chyba sobie tak to odbija 🤔
Ale pamiętam że synek 10min ssał i najedzony mial odlot ale 90% czasu ssał sobie smoczek, a tą jak przeliczę 7x30min to ja prawie 4h dziennie karmie 🙄 wiem ze to bedzie się skracało jak będzie rosła ale tak sie zastanawiam jak to jest u was.. z butelki dzieci tez rozbie piją. Pamiętam synek butelkę mleka ciągnął z 20min nawet a jak znajoma mnie odwiedzila z dzieckiem to zassal w 3min..
I karmicie co karmienie obiema piersiami czy 1 karmienie 1 pierś?carola12 -
Zmierzyłam w końcu młodego, 62 cm. jak wpisałam w siatkę centylowa w aplikacji to jest ponad norme, ale chyba zależy jakie się dziecko rodzi, bo może w dzień porodu mieć już 60 :p jutro szczepienie, modlę się żeby nie było dramatu z nim po tym. Dziś się już zirytowalam, 2 godziny lulania i ciągle marudzenie, na rękach nie, w bujaczku nie, jakąkolwiek pozycja do leżenia nie, u mnie na klacie nie. Ręce mi opadaly, aż mi nerwy puściły i powiedziałam staremu że muszę na chwilę od niego odejść i odetchnąć. A potem wyrzuty sumienia, no ale bywa, nigdy nie dążyłam do bycia idealna matka :p
Obliczylam że muszę gromadzić mleko do kwietnia żeby móc odpuścić laktację w maju. Niestety nie mam aż tyle mleka żeby szybciej dać radę, jak odciagam co 2h to ok 120 ml, czyli jedno jego karmienie. A że nie je co 2 h jak w zegarku tylko nawet co 4 to udaje się coś tam zgromadzić, inaczej bym wychodziła na zero. Ciekawa jestem jak będzie potem, gdy dzieci zaczynają wypijać np 150. Czy piersi też zaczną tyle produkować, czy dalej będzie 120 na cykl 🤔Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Ale ja Wam dziewczyny zazdroszczę tych ilości mleka i karmienia wyłącznie piersią... U mnie chyba nie będzie lepiej. Daję Małej dwa cyci i tak potem dojada 40-60ml mm.
Mamy mega problem z ulewaniem. Miałam dzisiaj teleporadę z pediatrą. Powiedziałam jej o śluzie w kupce (o tym ciemnym też). Potwierdzila, że to może być po szczepieniu na rotawirusy. Zapisała nam nowy probiotyk. Vivomaxx. 90 zł w aptece... szok. Na gemini 57zł. No ale jak trzeba to trzeba. Czytałam o nim. To sama dobroć. Jak nie pomoże, to mam umowić się na wizytę do pediatry.
Co do ulewania. Kupilam ten syrop Gastrotuss (pediatra kazala). Dałam Mlodej jedną dawkę - 2,5 ml (dużo bardzo). Polożyłam spać. Po godzinie obudzila się z mega płaczem i strasznie zatkanym nosem. Aż się wystraszyłam. Szybko wyczyściłam nos solą fizjo i fridą. Z buzi zaczeła puszczac bańki, takie jakby ze sliny. Na właśne oczy zobaczyłam jak ulała przez nos... 😲 Masakra. Śpi z przerwami już 5 godzinę. Już nie dam jej tego syropu. Nie wyobrażam sobie, żeby podawać go po każdym posiłku. Zepsuł mi dziecko 😐⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Beata,moja tez ulewa-ustami i zdarza sie ze nosem.Teraz nosem jakby mniej.Pediatra zwrocila uwage w zasadzie tylko na to ulewanie nosem i zalecila zageszczacz mleka-nutriton bebilon.Nie probowalam jeszcze go podawac wiec nie wiem jak dziala.Zauwazylam ze moja jak ulewa nosem to jest niespokojna,wyraznie jej to sprawia dyskomfort.Przy ulewaniu ustami tego nie ma.Rzeczywiscie to masakra jak dziecko tak ulewa ale to chyba zdarza sie czesto.Oby juz minelocarola12
-
nick nieaktualnyU mnie z ulewaniem to samo. Już ciul że ustami ale najgorzej jak idzie noskiem i w nocy. Jakby się dusiła aż przy tym. Obowiązkowo mam wodę morska i aspirator przy sobie. Kończę to mleko otwarte i zmieniam albo na hipp AR albo Bebiko PRO +. Zagęszczacz nie chce dawać bo boję się o kupkę. O ile robi teraz 1-2 dziennie to boję się znowu zaparc a wiem jaka niespokojna przez to może być.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2022, 20:37
-
Carola to może taki etap maja cyckoholicy mali 😄 i trzeba przetrwać.. ja 40min cyca i szybki prysznic. Od północy juz 8x jadla 🙄 ale widzę że w dzień 2h beż snu zainteresowana światem i zabawkami wiec tak odreagowuje. Cóż zrobić, trzeba kochać ❤
Beatax ja tak pomyślałam.. ze może jak musisz dokarmiac to lepiej dla jej brzuszka byłoby spróbować nie mieszać mleka podczas jednego karmienia? Tzn tak sama bym chyba zrobiła ze dala na jedno karmienie tylko mm. Z poersi odciągnęła ile się da, mówisz ze ok 40ml dopija to pewnie by się tyle udało. Po 3h, bo po mm powinny być 3h przerwy przystawilabym do piersi i jakby miała nalo to bym dala dopić ściągnięte z butelki.. Tu już możesz po 1-2h znowu karmić bo to mleko jest ponoć lekkostrawne. Nastepne karmienie to zależy czy masz "zapasy" na dopicie czy nie to albo mm albo pierś. Żeby brzuszek nie miał mixa za każdym razem bo to też może uważam wywoływać problemy brzuszkowe..Babcia lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Hej, mi ostatnio też puściły trochę nerwy, włożyłam młodego do wózka żeby opowiadać co robię i myć laktator, a młody oczywiście wózek NIE i marudzenie, płacz idący we wrzask. Dałam cumla, powiedziałam że musi poczekać i nic mu nie poradzę i wróciłam do mycia, a młody...zamilkł i śpi. Mam wyrzuty bo jednak taki maluch prosi tylko o bliskość, jeszcze nie umie wymuszać. Odkładać go bywa ciężko, a z drugiej strony to takie słodkie że mu tak błogo u mamy.
Widzę duża różnicę bardzo jeśli chodzi o interakcję, dłużej w oczy patrzy, słucha uważnie i zakochany w ojcu, obserwuje go cały czas.
Co do produkcji mleka, nie wiem jakim cudem to działa z laktatorem, ale produkuje więcej mleka niż 2,3tyg temu przy tym samym czasie odciągania. -
Marta, doradca laktacyjny mówiła, zeby zawsze najpierw karmić piersią a potem mm. Nie ma to wpływu na brzuszek. I tak mi lepiej pasuje. Czasami jest tak, że jak nakarmię piersią i widzę, ze pojadła, to nie daję mm. Podaję je jak zaczyna płakać.
Mała też nie zawsze pije spokojnie przy piersi. Pręży się, płacze... Nie da się tak nakarmić dobrze.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Ja tak luźno pisze co bym sama próbowała. Tez doradzałam wcześniej piers a potem mm ale raczej myślałam że to będzie tydzien-dwa i mm się odstawi a nie cały czas 🤔
A dzieci ulewaja to normalne, jak ładnie przybierają, pieluchy pelne to nie potrzebuje nic więcej. Trzeba zacisnąć zęby, rozłożyć tetrę i mieć też coś na przebranie dla siebie. To minie nawet to ulewanie nosem. Normalne że je to wybudza mi jakby się odbiło nosem też bym się obudziła. W dzień dużo w pionie a w nocy klin albo nawet jakas cienka książkę pod materac gdzie główka zeby było wyżej
Nerwy wszystkim puszczają, lepiej zostawić czasem dziecko płaczące na chwile w pokoju i wyjść wzia parę głębokich oddechów niz trwać z nim w tej frustracji. Ja pate razy tak zrobiłam że pp ciężkim dniu jak maz qrocil z pracy to ze łzami w oczach dałam mu dziecko i poszłam sie położyć w sypialni bo już nie dawałam rady 🤷♀️ byliśmy w trakcie budowy i zazwyczaj wpadał kolo 17 się przebrać i jechał na budowę, wracał kolo 22 sie umyć i spac a w takie dni mu mówiłam ze nigdzie nie jedzie.
Teraz odpukać jest lepiej i mała mniej wymaga ode mnie .. chociaż dzisiaj od 21 płacz, cycek, płacz, noszenie.. usnęła na 1h i właśnie ciumka. Jak skończy sproboje ja odłożyć i oby spala jak najdłużej 🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2022, 00:37
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Klin nie jest dobry. Rozmawialam o tym z fizjoterapeutą. Lepiej, zeby ulalo się dziecku na zewnątrz niż żeby dochodziło do gardła i cofało się. Tak może działać klin.
Ja też myślałam, ze mm będzie na jakiś czas... Niestety chyba zostanie z nami na dłużej..⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Ja mam klin ale wkladam do łóżeczka tylko na dzien bo moja corka tak sie wierci, ze zjezdza z tego klina i w nocy mam stresa ze wpadnie pod koldre. A niestety w rozku juz spac nie chce. O spiworku moge pomarzyć bo zaraz placze. Teraz spi rozwalona na pół łóżka
A teraz spi juz 14h... Oczywiscie z przerwami na jedzenie. Odkurzam kolo niej, sprzatam... A ona nic. Spi przy telewizorze. Az jej zmierzylam temperature bo sie martwie.
-
Marta..a wrote:Carola to może taki etap maja cyckoholicy mali 😄 i trzeba przetrwać.. ja 40min cyca i szybki prysznic. Od północy juz 8x jadla 🙄 ale widzę że w dzień 2h beż snu zainteresowana światem i zabawkami wiec tak odreagowuje. Cóż zrobić, trzeba kochać ❤
Beatax ja tak pomyślałam.. ze może jak musisz dokarmiac to lepiej dla jej brzuszka byłoby spróbować nie mieszać mleka podczas jednego karmienia? Tzn tak sama bym chyba zrobiła ze dala na jedno karmienie tylko mm. Z poersi odciągnęła ile się da, mówisz ze ok 40ml dopija to pewnie by się tyle udało. Po 3h, bo po mm powinny być 3h przerwy przystawilabym do piersi i jakby miała nalo to bym dala dopić ściągnięte z butelki.. Tu już możesz po 1-2h znowu karmić bo to mleko jest ponoć lekkostrawne. Nastepne karmienie to zależy czy masz "zapasy" na dopicie czy nie to albo mm albo pierś. Żeby brzuszek nie miał mixa za każdym razem bo to też może uważam wywoływać problemy brzuszkowe..Babcia, Marta..a lubią tę wiadomość
carola12 -
BeataX wrote:Klin nie jest dobry. Rozmawialam o tym z fizjoterapeutą. Lepiej, zeby ulalo się dziecku na zewnątrz niż żeby dochodziło do gardła i cofało się. Tak może działać klin.
Ja też myślałam, ze mm będzie na jakiś czas... Niestety chyba zostanie z nami na dłużej..carola12 -
Dziewczyny, tak z ciekawości, jak u Was wygląda dzień z maluchem? Ile czasu spędzacie na aktywności z nim? Bo u nas to tak nadal głównie jedzenie i spanie króluje. Zazwyczaj jest tak, że zje i albo zaśnie od razu - oczywiście na rękach w każdej pozycji, można nim ruszać na wszystkie strony i nic a odłożony do wózka od razu się budzi 🤷♀️🤦♀️. Jeśli po jedzeniu nie zaśnie to kładę go i próbuje pokazywać grzechotki, obrazki kontrastowe, mówić do niego, naśladować jego gaworzenie, leży na brzuszku,mata go nie interesuje więc narazie leży nie używana. Ale to jest max 20 minut i zaczyna się krzyk i trzeba znów nosić i wtedy albo wszystko w domu ogląda z zaciekawieniem albo zasypia. Mam wrażenie, że go zaniedbuję w tej kwestii ale on sam nie chce nic, jedynie to jeść i zaraz spać.
A jak jest u Was? Jak to wygląda? -
Sisska,u mnie to samo.Generalnie to je a potem najpierw ja nosze a potem spi na mnie.Gdy odkladam ja do lozeczka to zaraz placz.Czasem tylko sama "pobawi"sie w lozeczku czy tez "poczytamy" ksiazke.Ale to sa chwile.Tez mam uczucie jakbym ja zaniedbywala w tym temaciecarola12