GRUDZIEŃ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta, tak łatwo mówić jak nie jest się w takiej sytuacji 😉 Na pewno byś powiedziała mężowi, żeby szukał innej rodziny 😅 Na pewno 😉
Napisałaś "jestem w domu sama z dziećmi i daję radę". Jesteś 5 dni z nimi sama. Bądź sama 3 tygodnie to możemy pogadać. Chociaż ja nie mam dwójki dzieci. Napisałaś to w takim tonie, jakby wszystkie z nas, które mówią, że jest ciężko były gorsze. Sorry, ja to tak odebrałam. To, co robicie w weekendy jest mało ważne w tym kontekście. Jesteście razem.
Nie będę Ci się tłumaczyła dlaczego mój mąż tak wyjeżdża. Powiem tylko, że też ma tam ogromny projekt, który skończy za minimum 2 lata. Także ciesz się, że Twój mąż ma swój projekt na tyle blisko, że może wracać do domu na weekendy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2022, 21:56
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
BeataX wrote:Carola, jeszcze mam pytanie jak robisz jajecznicę?.
Beata,robie zwyczajna jajecznice na parze.Na parujacy rondel stawiam szklana miske z jajkami i mieszam az do sciecia.Na koniec dodaje odrobine masla.Bardzo prosta ale naprawde jest smaczna.Corka zjada az jej sie uszy trzesa.
carola12 -
Dziewczyny, mój mąż wraca codziennie do domu po 17, a wybywa o 6. Tez jestem sama caly dzien i jest mi czasami ciężko. Chyba to nic wstydliwego? A np w czwartki wraca po 20 i wtedy musze sama obie wykapac, nakarmic i uspac. No powiedzmy ze starsza zasypia raczej po 20. Nie lubie czwartkow bo wieczory sa najtrudniejsze organizacyjnie. Pewbie ze sobie radze, jestem dobrym logistykiem, lata praktyki, ale wolalabym zeby jednak byl. Chocby taka glupota ze siedzą obie w wannie, małą wyciągam a starsza zostaje sama bo małą musze ubrać. A nie powinna byc sama bo sie poślizgnie, zachłyśnie woda itp. Wypadki zdarzaja sie w większości w domu.
Teraz starsza w domu bo pokasluje. Obie wstaja punkt 6! Mala zasypia o 19 a w ciagu dnia spi 3 razy po pol godziny max. Starsza nie spi. Chce sie bawic non stop ze mna. Do tego pilnowanie malej bo wszedzie wstaje, chce chodzic itp. Gotowanie, posprzatac troche. A wybrac sie z nimi na spacer... Starsza bolą nogi po 5 minutach. Czasami jestem wykończona.
Marta, super ze jestes taka idealna, juz jakis czas temu zauwazylam, ale nie kazdy taki jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2022, 06:15
-
Staram się wam pokazać ze się da a nie ze jest idealnie. Tak nie napisałam. Nie posze ze nie jest mi ciężko a nawet ze jest idealnie...
Beatax tak powiedziałabym mu tak licząc że wybierze zmianę pracy. Gdyby nie byłoby do duży ale takie życie bez męża tez jest do dupu przynajmniej dla mnie. Ale podkreślam DLA MNIE. Kto jak sobie układa życie to jego sprawa. Wypowiadam się o sobie. Jak budowaliśmy dom i pp pracy leciał na budowę a w weekend wpadał na obiad albo i nie to tez w nerwach mu powiedzialam ze sam sobie tam będzie zaraz mieszkał bo tak się nie da funkcjonować.
Chichic nie jestem idealna.. co do kąpieli to masz rację jest ciężko. Ja ich kapie q jednym pomieszczeniu. Jak mała wykąpie to czeka juz w śpiworku aż ubiorę jej brata na przewijaku który leży na podłodze. Ale ja ich nie kapie codziennie.
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Dziewczyny nie ma się co przeklaskiwac która ma gorzej. 🤦♀️
Wiadomo bywa ciężko we 2 czy w pojedynkę ale uszanujmy jedna dugą. Wiadomo że każda robi po swojemu i każda ma prawo czuć się inaczej. 🤷🏽♀️
Ja nie mówię są dni że jest spoko mała nie marudzi. Ale organizacyjnie właśnie wszystko jest takie kombinowane. Idę pod prysznic (max 3 minuty). Zamykam wszystkie inne drzwi do łazienki zostawiam otwarte, małą daje do chodzika i najczęściej stoi pod prysznicem patrzy i czeka na mnie. Kąpiemy się codziennie. Więc jak ją ubiorę to wkładam do łóżeczka wtedy szybko składam wanienke itd. Biegnę do góry wynieść butle z mlekiem i termos i wracam po nią. Raz gotuję raz nie. 🤷 Czasem ma taką faze jak wczoraj że zęby denerwują płaczę 2 h non stop. Daje jej syrop i po chwili jest spokojniejsza. Inaczej bym zwariowała za te 3 tyg. I tutaj rozumiem Beatę, która oddaje mała do żłobka i cieszy się godzina samotności. 🙂Dlatego pisałam o 2 dziecku bo widzę jak to teraz wygląda więc wolę spróbować teraz póki wiem jak to wygląda a za te 5 lat żyć w miarę spokojniej już . Wątpię że za kilka lat będę chciała wracać do pieluch marudzenia i nieprzespanych nocy. 🙂😆
Marta nie znasz sytuacji finansowej innych więc może łatwo Ci powiedzieć że tak byś mu powiedziała. 🤷🏽♀️ My rozmawialiśmy z mężem i tyle lat za granicą jest. Najpierw razem w Anglii teraz w Niemczech brygadzistą że chyba nie potrafiłabym zeby pracował w Polsce i zarobił 5 czy 6 tysięcy. Do tego albo w delegacji albo codziennie rano od 5 w dojazdach do 20 (bo tak pracował pół roku po powrocie z Anglii).
Więc łatwo się komuś pisze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2022, 07:48
-
Mój kończy pracę o 18 i tak do 19.30 Młodym się zajmuje a czekam na to jak na zbawienie przez te 1,5 h ogarniam dom, robię kolację, starszego sprawdzam czy ogarnął rzeczy do szkoły itp. W weekendy mąż też jest ale albo idzie ze starszym w góry albo coś tam często razem robią. Ja młodego oduczułam się brać wszędzie. Wózek, krzesełko do karmienia ok, ale fotelika niecierpi...
Do mnie wczoraj napisali z kliniki gdzie mamy 6 blastek. Ja więcej dzieci nie chce nie mieć ( moj wiek, młody wymagający, pomocy innych zero), myślałam że da się oddać je do adopcji ale w Czechach nie można, albo płacimy za ich mrożenie albo rozmroza🥺
Justhope! 2 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a mi jest ciezko chociaz mam meza w domu i tylko 1 dziecko.Ale moje jest chyba high need baby -wymaga mojej 100% uwagi.Ja nawet tv nie wlaczam odkad sie urodzila.Maz pracuje i ogarnia dom a ja mala.Powiecie ze jestem melepeta ale to nie zmienia faktu ze jest mi ciezko.Wiec nie licytujmy sie.
Kazda ma inna sytuacje a wniosek jest taki ze bycie mama jest trudne.
Justhope! 2, ambrozja lubią tę wiadomość
carola12 -
Ambrozja, ja tak samo. Czekam do tej 17 jak mąż wroci i ogarniam wszytsko, kąpię sie, potem kolacje dla corki i biore znowu małą do spania, a na koniec ja sie kapie i mam chwile dla siebie. Potem jedynie ze starsza corka cos poczytam w lozku i rozladuje zmywarke. Ale caly dzien w ruchu. Nie wiem kiedy bym miala ćwiczyć
Jeszcze zalezy od dzieci, moja starsza corka jest dosc absorbujaca. Lubi sie abwic z kims, duzo marudzi, no i wybredna jest. Teraz teho nie, nie ma na to ochoty, a nie wyjde z wanny, wyjmij mnie, musisz mnie karmic jak dzidziusia. No różne ma humorki.
Justhope! 2, ambrozja lubią tę wiadomość
-
No właśnie o to chodzi że każda ma gorsze dni. 🙂 Ale za kilka lat będzie lepiej. Mam nadzieję że przy kolejnym jeśli będzie mi dane będę tak zorganizowana jak Ty Marta. 🙂 I będę w pełni cieszyc się macierzyństwem a nie walczyć o przetrwanie i czekać do 20 jak młoda zaśnie 😂
ambrozja lubi tę wiadomość
-
A zmieniając temat czy ma któraś z Was nawilżacz powietrza? W nocy jak włącza się piec mamy dość blisko kaloryfer w sypialni i tak samo mi jak i małej zaraz furczy w nosie. Chyba muszę kupić bo wieszanie mokrej pieluchy czy tego pojemnika z wodą nie wiele daje
-
Hej. Podczytuje Was i powiem jedno. W moich oczach jesteście wielkie. Żadna z Was nawet nie napisała że chciałaby czas dla siebie - kino, pub, zakupy, dobry film/serial itp. Walczycie o spięcie dnia i bieżące sprawy i cieszycie się gdy się uda, nie narzekacie. Byłam "tylko" 7 dni sama z młodym, a nie jest żadnym high needem i szlag mnie trafił. Wiedziałam że to tymczasowo, okazjonalnie, a jednak czułam że mam dość. Na następny raz zamawiam nianie na godziny.
Mam czas dla "siebie", mniej czy więcej ale regularnie mam, a jednak wkurzają mnie obowiązki domowe mimo iż nie mam dużo, wkurzam się czasem że 21 a młody nie śpi. Potem się strofuję, że wiedziałam że tak będzie, i taki etap życia teraz mam. Dziecko leczy z egoizmu
Poświęcenie i odpowiedzialność ma dla mnie nowy wymiar.
Justhope! 2, ambrozja lubią tę wiadomość
-
A tak na rozluźnienie pozdrawiamy że spaceru.
https://zapodaj.net/caadef3c44bbd.jpg.html
Plan na dziś? Pranie wyprane i zawieszone podłogi zmyte bynajmniej na parterze, kapuczina wypita spacer zaliczony. Obiadu nie będzie dziś. Więc tylko przetrwać do wieczora. 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2022, 09:25
ambrozja, Betelgeza lubią tę wiadomość
-
Marta wypowiedziałaś się o sobie ale do mnie. Już jakis czas temu zauważyłam, że u Ciebie jest "wszystko idealne" i niestety jak ktos napisze coś nie po Twojej myśli, to takie akcje są. Kiedy pisałam, że daję dziecko do żłobka, to Ty, że nie dałabyś swojego dziecka ANI NA SEKUNDĘ. Kiedy pisałam, że cieszę się że młoda pójdzie tam, to Ty że można tak układac pracę aby dziecko nie musiało iść tak wcześnie. Nie rozumiem po co te teksty? Chciałaś dać mi do zrozumiem, że jestem złą matką, bo tak wcześnie daję młodą do żłobka? Kiedy napisałam, że nie dam rady z dwójką dzieci sama przez 3 tyg., Ty napisałaś, że Ty dajesz radę i najlepiej powiedzieć meżowi aby znalazł sobie inną rodzinę...🤦♀️ Znowu jestem słabą matką i żoną do tego. Kiedy natomiast ja napisałam Ci, że słyszałam jak pani z Twojego żłobka wydziera się na dzieci na caly głos, Ty na to, że życzysz mi aby w moim żłobku, za zamknietymi drzwami nie było podobnych akcji.
Kurde, myślałam, że to forum jest po to aby wspierać się, wymieniać doswiadczeniami/informacjami, aby można było ponarzekać jaki świat jest ciulowy, jak nie ma sie siły na nic, jak marzy się o wyjściu na imprezę ostro zakrapianą alkoholem. Czy przez to też jestem złą matką?
Ehhh... Powiedziałam co chciałam.
Zmieniając temat. Młoda poszła do żłobka na 1,5 godziny. Ja wróciłam do domu i... nie siedziałam z kawką czytając Pudelka 😉 Wzięłam się na odkurzanie i mycie podłóg, wstawiłam pranie, posprzątałam kuchnię i salon, nakryłam stół w jesiennej aranżacji i zanim skończyłam była 9:20 i musiałam zbierać się po młodą 😅 Teraz liczę, że da mi zjeść śniadanie 🙂⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
BeataX ja od 9mc daje do żłobka i na 2h już. Mąż zawozi, a ja prysznic, śniadanko fajne, kawka, netfliks, pudelek. Zmywarkę ogarne w trakcie parzenia kawy. Potem nic bo chce tylko czas dla siebie + chyba jestem trochę leń.
Justhope czytam że Milena już zasuwa sama, a przecież niedawno coś pisałaś o rehabilitacji, że się "cofnęła" z jedzeniem itd. Czyli wszystko ok?
Boże jak słabo śpię, stawiam kolejkę Wam wszystkim gdy młody prześpi pierwsza noc.
ambrozja lubi tę wiadomość
-
Młoda dzisiaj była 4 raz po 1,5 godz. Nie było tak źle więc zobaczę co panie jutro powiedzą czy może już na 2 godz. Płakała jak pani ją wzięła ode mnie i potem jak wszystkie dzieci płakały to ona też 😅 No ale dzisiaj przy odbiorze spała na ramieniu pani i jak obudziła się juz u mnie na rękach, to strzelała uśmiechy do pani 🙂
Jutro jak pójdzie, to ogarnę łazienkę (tak gruntowanie i jej pokój), a kolejnego dnia, zjem SPOKOJNJE śniadanie i wypiję SPOKOJNIE kawkę siedząc na sofie + tv + internet 😊
Szczerze? Nie mogę doczekać się jak pójdzie 4 godziny 😉 Wtedy to sobie odespię chodziaż godzinkę.
Co do spania, to u nas ostatnio była masakra. Przez zęby. 4 górne idą na raz. Także daję jej około 16 paracetamol i potem przed spaniem ibum i od 2 dni przesypia noc z tylko jedną pobudką.
Betelgeza, ambrozja lubią tę wiadomość
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Tak wczoraj dodałam filmik jak chodzi. Nie raczkowała wgl. Robi wszystko nie po kolei ale jednak się rozwija. Jeden lekarz sugerował rehabilitacje przez to że ją stawiałam. Bo jego zdaniem dziecko powinno usiąść samo wstawac raczkować itd. Teraz na bilansie taka starsza pani doktor pochwaliła ze super się rozwija.
Z jedzeniem? Nie je kaszek wgl. I grudek. Więc je normalnie to co i my. 🙂
Betelgeza, ambrozja lubią tę wiadomość
-
U nas dziś była dobra noc. Chyba 1sza taka odkąd skonczyl 4 mies. Obudził się jak zawsze z 2x przed 22 na chwilowe dojedzenie a później tylko o 1 i 3. O tej 3ciej to trochę pomarudzil zanim zasnął ale spał do po 7 jak starszego budziłam do szkoły. Nie mam złudzeń że tak już będzie ale dobry i 1x😏.
Justhope! 2 lubi tę wiadomość
