☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, ja już ok wizycie, wszystko ok, krwiaka nie ma, łożysko nisko, ale nie jakby miało być przodujące, więc jest w normie.
Przed wejściem do lekarza położna mi sprawdziła tętno dzidzi detektorem i od razu się ucieszyłam jak usłyszałam to bicie serduszka 😁❤️
No i wiem już kto u mnie mieszka...będzie chłopak 💙 marzyła się nam dziewczynka, ale już od jakiegoś czasu czułam, że jednak 💙 Teraz musimy imię wybrać, na razie mamy 3 typy
Mag_len, miłego urlopu! 😊Dariaa29, Księgowa, Wanda_89, spineczka, Skryta19, businesscare, KarolinaAnastazja, meowne, mar.1, Kam.ila, aambrozjaa93, Merida Waleczna, Nina_02, Rita 💋, Wikta06, Elewina, Mag_len, Paula9463, Likela, Atika lubią tę wiadomość
-
Aune wrote:Dziewczyny, ja już ok wizycie, wszystko ok, krwiaka nie ma, łożysko nisko, ale nie jakby miało być przodujące, więc jest w normie.
Przed wejściem do lekarza położna mi sprawdziła tętno dzidzi detektorem i od razu się ucieszyłam jak usłyszałam to bicie serduszka 😁❤️
No i wiem już kto u mnie mieszka...będzie chłopak 💙 marzyła się nam dziewczynka, ale już od jakiegoś czasu czułam, że jednak 💙 Teraz musimy imię wybrać, na razie mamy 3 typy
Mag_len, miłego urlopu! 😊
Super, że wszystko ok ♥️ Witamy w gronie chłopców 💙 Fajnie, że macie już typy imion, to może szybko pójdzie ✊Aune, Rita 💋 lubią tę wiadomość
-
Moja mama jest niskocisnieniowcem i właśnie zawsze mi powtarzała o tym pomidorze. Co jak co, ale na mnie dziala 😅Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
MummyYummy wrote:Hej!
Dziewczyny po CC, a jak nastawiacie się na kolejny poród? Widzę, że u części z Was minęło już sporo czasu, widzę tez, że niektóre z Was są już po kilku CC, także mamy inne doświadczenia i jestem ciekawa Waszego zdania 🙂
PS. Oczywiście nie chcę w ten sposób rozpętać żadnej burzy, po prostu chętnie przygarnę do serca Wasze opinie i nie zamierzam niczego w żaden sposób komentować - to jest indywidualna decyzja każdej nas.
Życzę wszystkim dobrego tygodnia 🥰2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Dziuba1339 wrote:U mnie krotki odstęp między ciążami ale nastawiam się całym sercem na poród SN. Specjalnie wybrałam lekarza, do prowadzenia ciąży który bardzo wspiera takie porody. Ale póki co to nie chce ze mną rozmawiać na ten temat mówiąc, że mamy czas na takie decyzje ale to będzie trudne w moim przypadku 🫣
Mój ginekolog też mówi, że jeszcze mamy czas, a ja jestem człowiekiem-planem i wolałabym wiedzieć już, teraz, natychmiast 🤭 Ale wiadomo, że takich rzeczy nie da się w 100% zaplanować. Na ten moment według niego jestem idealną kandydatką do SN, choć to będzie ostatecznie zależało od wagi i ułożenia dziecka, tego, co będzie działo się a blizną itp.Mandoriana lubi tę wiadomość
-
MummyYummy wrote:Mój ginekolog też mówi, że jeszcze mamy czas, a ja jestem człowiekiem-planem i wolałabym wiedzieć już, teraz, natychmiast 🤭 Ale wiadomo, że takich rzeczy nie da się w 100% zaplanować. Na ten moment według niego jestem idealną kandydatką do SN, choć to będzie ostatecznie zależało od wagi i ułożenia dziecka, tego, co będzie działo się a blizną itp.
Wysokie ryzyka preklamsji, poród CC przedwczesny na koncie dziecka z hipotrofia, krotki odstęp między ciążami, problem z blizna (miałam jakieś wewnętrzne krwiaki na bliznie przez kilka miesięcy po porodzie, wchłonęły sie ale dlugo to kontrolowałam).
Najważniejsze żeby dzidza byla zdrowa ❤️ w pierwszej ciąży byłam nastawiona tylko na poród SN i nagle CC wywołało we mnie straszne rozżalenie i jakieś dziwne emocje z którym sobie nie umiałem poradzić. Takze teraz staram się myśleć, że różnie może być.2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Dziuba1339 wrote:Właśnie u mnie widzę, że raczej jest na nie ale nie usłyszałam tego jeszcze wprost.
Wysokie ryzyka preklamsji, poród CC przedwczesny na koncie dziecka z hipotrofia, krotki odstęp między ciążami, problem z blizna (miałam jakieś wewnętrzne krwiaki na bliznie przez kilka miesięcy po porodzie, wchłonęły sie ale dlugo to kontrolowałam).
Najważniejsze żeby dzidza byla zdrowa ❤️ w pierwszej ciąży byłam nastawiona tylko na poród SN i nagle CC wywołało we mnie straszne rozżalenie i jakieś dziwne emocje z którym sobie nie umiałem poradzić. Takze teraz staram się myśleć, że różnie może być.
O właśnie, a co Twój lekarz mówi o wysokim ryzyku preeklampsji w kontekście porodu? Ja jeszcze nie miałam okazji a tak zagłębiać się ze swoim w ten temat, bo wyniki omawialiśmy telefonicznie i wtedy dostałam zalecenia, co mam teraz robić, a wizyta dopiero 10 lipca.
Pewnie, że najważniejsze jest zdrowie maluszka i mamy ♥️ Rozumiem Twoje rozczarowanie... U mnie było odwrotnie - lekarz nastawiał mnie na CC z uwagi na przebytą operację, a kiedy wielokrotnie mówiłam mu, że to nie jest wskazanie bezwzględne, to mówił, że na pewno będzie cięcie, on jest tam zastępcą ordynatora i nikt nie podważy jego decyzji. A później sam ją podważył na porodówce 🥴 Nie chcę wchodzić w szczegóły, bo staram się tego nie rozdrapywać, ale to był dla mnie szok, mimo tego, że gdzieś z tyłu głowy miałam taki scenariusz. Koniec końców i tak skończyło się nagłym CC.
Teraz planuję iść z prądem i dostosować się do sytuacji, ale na pewno nie chcę zgadzać się na wywoływanie czy podawanie oksytocyny, leżący poród też jest dla mnie nie do przeskoczenia na ten moment. -
MummyYummy wrote:O właśnie, a co Twój lekarz mówi o wysokim ryzyku preeklampsji w kontekście porodu? Ja jeszcze nie miałam okazji a tak zagłębiać się ze swoim w ten temat, bo wyniki omawialiśmy telefonicznie i wtedy dostałam zalecenia, co mam teraz robić, a wizyta dopiero 10 lipca.
Pewnie, że najważniejsze jest zdrowie maluszka i mamy ♥️ Rozumiem Twoje rozczarowanie... U mnie było odwrotnie - lekarz nastawiał mnie na CC z uwagi na przebytą operację, a kiedy wielokrotnie mówiłam mu, że to nie jest wskazanie bezwzględne, to mówił, że na pewno będzie cięcie, on jest tam zastępcą ordynatora i nikt nie podważy jego decyzji. A później sam ją podważył na porodówce 🥴 Nie chcę wchodzić w szczegóły, bo staram się tego nie rozdrapywać, ale to był dla mnie szok, mimo tego, że gdzieś z tyłu głowy miałam taki scenariusz. Koniec końców i tak skończyło się nagłym CC.
Teraz planuję iść z prądem i dostosować się do sytuacji, ale na pewno nie chcę zgadzać się na wywoływanie czy podawanie oksytocyny, leżący poród też jest dla mnie nie do przeskoczenia na ten moment.
Mi za to lekarz odrazu powiedział, że u mnie nie bierze pod uwagę wywoływanie porodu. Jeżeli akcja nie rozpocznie się samostnie to tylko CC bo w jego ocenie to zbyt szybko i moja macica nie jest na to gotowa.2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Cześć dziewczyny, ja dalej do Was zaglądam. Ciekawy wątek sn po cc. Ja jestem po 2 cc i mimo sporego odstępu od ostatniej cc (5 lat), lekarz nie daje mi nadziei na sn ze względu na ryzyko rozejścia się blizny i porób planuje około tygodnia przed terminem. No i dlatego też Was podczytuję Dziś miałam USG prenatalne i termin z USG mam na 30.12, więc pewnie cc 23.12.Także raczej będę grudniówką
Chciałabym Was podpytać jak długo czekałyście na wyniki testu pappa? Dziś miałam pobranie. Otrzymałam info, że na opracowanie wyników mają 10 dni. Jak było u Was? Stresuje mnie wynik tego testu, ponieważ z racji wieku (37) mam podwyższone ryzyko ZD u dziecka, mimo bdb pomiarów z usg.
-
Holibka wrote:Cześć dziewczyny, ja dalej do Was zaglądam. Ciekawy wątek sn po cc. Ja jestem po 2 cc i mimo sporego odstępu od ostatniej cc (5 lat), lekarz nie daje mi nadziei na sn ze względu na ryzyko rozejścia się blizny i porób planuje około tygodnia przed terminem. No i dlatego też Was podczytuję Dziś miałam USG prenatalne i termin z USG mam na 30.12, więc pewnie cc 23.12.Także raczej będę grudniówką
Chciałabym Was podpytać jak długo czekałyście na wyniki testu pappa? Dziś miałam pobranie. Otrzymałam info, że na opracowanie wyników mają 10 dni. Jak było u Was? Stresuje mnie wynik tego testu, ponieważ z racji wieku (37) mam podwyższone ryzyko ZD u dziecka, mimo bdb pomiarów z usg.
Ja mialam pobranie w czwartek, wyniki w piątek. Lekarz opracował je we wtorek, ale to dlatego, ze w poniedziałek nie pracują.Holibka lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Holibka wrote:Czyli po 6 dniach, tak?
Dzięki za odp.!
Ty czasem piszesz na styczniówkach, a ja na grudniówkach
Kalendarzowych wychodzi, że tak. 😊
aaa ja to wszędzie pisze, bo ostatnio sie jakieś cuda dzieja i znajome twarze doczekają sie upragnionwgo potomstwa 😉 nie umiem przejść obojętnie.Holibka lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:A nie mogłas odebrać przez portal? Ja dostałam numer zlecenia.
Kiedy robiłaś badanie?
Ja też team niskociśnieniowcy, 90/50 to standard i póki c o pomagają tylko drzemki 👍
Pierwsze miałam CC z racji tego że łożysko już słabo działało i wody były nieciekawe. Co do drugiego porodu boję się rodzic SN bo to jednak nieznane, ale raczej czeka mnie wywoływanie bo mam cukrzycę ciążową i położna mówiła że w takim wypadku jest indukcja porodu 2 tyg przed terminem a poprzednia cesarka nie jest wskazaniem do kolejnej 😌 moja blizna narazie wygląda ok więc będę czekać na to co zdecyduje lekarz chociaż znając realia lokalnych porodówek i tak tam zrobią co będzie im pasowało więc nie da się tego zaplanować.Księgowa lubi tę wiadomość
-
Ja po wizycie. Ogólnie wszystko ok, ale muszę zrobić posiew moczu przez nawracjące problemy z pęcherzem. Do tego nie wzięłam wyników badań prenatalnych na wizytę🤦🏼♀️
Dzidziuś był niekorzystnie ułożony, więc co do płci to powiedziała, że na tyle co widzi to na 70% chłopczyk, ale to jest jeszcze do potwierdzenia i żeby się nie przywiązywać do tego. Chociaż ja myślę, że jak już drugi raz taka sugestia to będzie synek. Jeszcze rozumiem odwrotnie jakby się miało zmienić, bo nie do końca widać, ale w tę stronę to nie sądzę, że coś się już zmieni😅🙃🫣 kolejna wizyta na 22.07. A drugie prenatalne na 5.08.
Natomiast co do porodu tak jak już tu pisałam jakiś czas temu chciałabym bardzo spróbować SN szczególnie, że CC było już 6 lat temu. Jak na razie blizny nie czuję w ogóle. Bardzo bym chciała żeby się udało tym razem, bo już poprzednio byłam nastawiona na poród naturalny i nagła decyzja o CC mnie wtedy dobiła chociaż oczywiście synek był najważniejszy. I też źle wspominam dochodzenie do siebie po CC. Chociaż oczywiście teraz też tego nie wykluczam i na pewno nie nastawiam się, że musi być SN, bo już wiem, że to będzie zależne od wielu rzeczy a niepotrzebnie będę odchorowywać znowu jak się nie uda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca, 16:43
businesscare, Megipta, Rita 💋, Wanda_89 lubią tę wiadomość
-
businesscare wrote:Hejka! U nas od wczoraj prądy od środka brzucha do pochwy. Dziwne uczucie, jutro zapytam lekarza co to.
Czy któraś z Was też zmaga się z niskim ciśnieniem i migrena z tego tytułu? Wczoraj 100/50, nie szło podbić do góry apap też na to nie pomagastarania o pierwszego maluszka od 01/ 2023
👩🏻 32
AMH 2,53 ng/ml
FSH 5,9
Prolactin 10,4
TSH 3,62
ESTRADIOL 36
10/2023 sonohysterogram wyniki ok
👨🏻33
Volume 3 ml
Concentration 13 mln
Motility 53%
Progressive motility score 3
Motile sperm total count 20,67
Morphology 2% - Subfertile
oligoteratoospermia
NIPT - low risks 🫶🏻 -
Dziuba1339 wrote:U mnie krotki odstęp między ciążami ale nastawiam się całym sercem na poród SN. Specjalnie wybrałam lekarza, do prowadzenia ciąży który bardzo wspiera takie porody. Ale póki co to nie chce ze mną rozmawiać na ten temat mówiąc, że mamy czas na takie decyzje ale to będzie trudne w moim przypadku 🫣
-
Dziewczyny! Jestem po badaniu, wszystko z dzidzia dobrze ❤️ waży 106 g ❤️ i najprawdopodobniej będzie to dziewczynka 🩷🩷🩷
Teraz przed nami wybór imienia 🤔Księgowa, Nina_02, Holibka, Dariaa29, Rita 💋, MummyYummy, Aune, businesscare, aambrozjaa93, Elewina, Wanda_89, Merida Waleczna, Paula9463, Evelle28, meowne, Likela, Atika, Wikta06, mar.1 lubią tę wiadomość
-
Sisi1905 wrote:Krew wysłali 18.06, na koncie diagnostyki jest to zlecenie ale status „w realizacji „ i brak plików do pobrania. Dziwne bo np kariotyp był normalnie.
Ja też team niskociśnieniowcy, 90/50 to standard i póki c o pomagają tylko drzemki 👍
Pierwsze miałam CC z racji tego że łożysko już słabo działało i wody były nieciekawe. Co do drugiego porodu boję się rodzic SN bo to jednak nieznane, ale raczej czeka mnie wywoływanie bo mam cukrzycę ciążową i położna mówiła że w takim wypadku jest indukcja porodu 2 tyg przed terminem a poprzednia cesarka nie jest wskazaniem do kolejnej 😌 moja blizna narazie wygląda ok więc będę czekać na to co zdecyduje lekarz chociaż znając realia lokalnych porodówek i tak tam zrobią co będzie im pasowało więc nie da się tego zaplanować.
Eh. To jest szansa, ze ja jutro dostanę 🥺 a miałam taka ogromną nadzieję, granicząca z cudem, ze beda dzis.
Jestem wykończona..Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
MummyYummy wrote:Hej!
@Ksiegowa, dzięki za polecajkę z pomidorem! Ja też raczej miewam niskie ciśnienie (pocieszam się, że może już nie skończy po 20 tc 🤪), ale czuję się dobrze, tylko nie mogę dłużej stać bez ruchu 🤭
U mnie od CC minęło 4,5 roku, blizna mnie nie ciągnie, za to mam takie odczucie, którego nie miałam w poprzednich ciążach - szczególnie przy przekręcaniu się z boku na bok czasem złapie mnie taki ból w boku, właśnie na wysokości macicy, jakby skurcz, ale taki podobny do skurczu łydek. Nie zdarza się to każdej nocy, ale jest to nieznane dotąd uczucie.
Dziewczyny po CC, a jak nastawiacie się na kolejny poród? Widzę, że u części z Was minęło już sporo czasu, widzę tez, że niektóre z Was są już po kilku CC, także mamy inne doświadczenia i jestem ciekawa Waszego zdania 🙂
PS. Oczywiście nie chcę w ten sposób rozpętać żadnej burzy, po prostu chętnie przygarnę do serca Wasze opinie i nie zamierzam niczego w żaden sposób komentować - to jest indywidualna decyzja każdej nas.
Życzę wszystkim dobrego tygodnia 🥰
Teraz 15 lat później mam wielką nadzieję że wszystko będzie ok bo bardzo chce SN ze względu że jest to najlepsza opcja dla dziecka, chce by miał najlepszy możliwy start (taki poród ubogaca florę bakteryjną własną dziecka przy wychodzeniu drogami rodnymi, wzmacnia odporność).
Jeśli chodzi o pęknięcie blizny to po już 2 latach jest mały procent szans na to ale dla spokoju ducha będę rodzić w szpitalu w Rotterdamie w skrzydle gdzie są tylko prywatne apartamenty dla rodzących z basenami.
Będzie przy mnie tylko partner a od czasu do czasu zajrzy położna. Gdyby coś się działo (będę miała założone ktg) to zaraz mnie wezmą do drugiego skrzydła gdzie w razie czego zrobią mi cesarkę. Ogólnie w Holandii jest nacisk na SN i to że ktoś miał CC nie jest absolutnie powodem żeby była drugi raz ale liczą sie z tym że może się coś wydarzyć.
Ja tam myślę pozytywnie i podchodzę do tego na luzie przygotowuje się od strony fizycznej i mentalnej i przede wszystkim wierzę w siebie że dam radę☺️