X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
Odpowiedz

☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️

Oceń ten wątek:
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1384 1370

    Wysłany: 21 listopada, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    MummyYummy dawaj znać jak u Was!🥰
    Businesscare powodzenia!🥰
    Malina u mnie ruchy raczej normalnie odczuwalne, zauwazylam nawet że są określone godziny kiedy mała jest bardzo aktywna.
    Zagadka też tak mysle,ze lada dzien otworzy sie tu worek z bobaskami, choć sama liczę, że urodzę dopiero w grudniu 😉 a co do skurczów, to u mnie jest to ból idacy od krzyża przez podbrzusze i twardnienie brzucha.

    Jej mam dziś tam okrutna zgagę,że nic nie pomaga. Mleko przynosi ulgę ale tylko na chwilę.
    Czy u Was też ludzie na Wasz widok wyskakują z pytaniami " to jeszcze chodzisz, nie urodziłaś?" Bo u mnie się powoli zaczyna🙈

    businesscare, Malina1111, MummyYummy lubią tę wiadomość

  • Mami_35 Ekspertka
    Postów: 132 149

    Wysłany: 21 listopada, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    #polecajka

    Hej, dziś w Lidlu rzucili m.in. koszule nocne flanelowe rozpinane po całej długości:-) wzięłam dwie, po 34 zł sztuka. Jakość adekwatna do ceny, gdzieś tam nitki wystają, ale materiał to 100% bawełna. Na połóg będą w sam raz. Tylko trzeba pilnować rozmiaru, bo np M jest opisany jako 40-42, i faktycznie taki jest, a nie typowy M.

    A co do ruchów to u mnie też są trochę rzadziej, ale jak są to mocne. Może się przyzwyczaiłam i nie zwracam uwagi na te delikatniejsze 🙊

    spineczka, Mandoriana lubią tę wiadomość

    💗 luty 2023 - córeczka 920 g, 29 t.c.
    💝 grudzień 2024 - czekamy
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 901 1349

    Wysłany: 21 listopada, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    businesscare wrote:
    My od dziś na patologii ciąży. Termin indukcji miałam na jutro, jednak zadzwonili już dziś. Trochę jestem zła bo lekarz zalecił "obserwacje" i nic nie robią więcej, a skierowanie miałam na indukcję a nie na leżenie i czekanie. No ale zaciskam zęby i zobaczymy co będzie jutro. Prosimy o kciuki🤞

    Również kciuki z całych sił za Was🤞🏻🤞🏻🍀 czekamy na wieści❤️

    businesscare lubi tę wiadomość

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • Aleksia199825 Ekspertka
    Postów: 133 168

    Wysłany: 21 listopada, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanko do dziewczyn z cukrzycą ciążowa.
    Czy wasz szpital wymaga, żeby na poród zabrać dzienniczek samokontroli?
    Na stronie szpitala nie widzę takich informacji, czytałam tylko gdzieś, że trzeba mieć glukometr, ale nie wiem właśnie czy ten dzienniczek jest wymagany czy nie 🤔

  • Koku Ekspertka
    Postów: 214 264

    Wysłany: 21 listopada, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie mokrej bielizny i wód płodowych. Majtki od połowy ciąży mam non stop "mokre " wcześniej miałam dopochwowy utrogestan a od 2 tygodni już nie aplikuję natomiast majtki cały czas jakieś takie mokre. Byłam badana w szpitalu więc raczej to nie wody tylko taka wodna wydzielina.

    Ruchy czuję cały czas tak samo czyli średnio mocno. Nie mogę narzekać. Nie jestem kopana po zebrach czy pęcherzu. Mała cały czas jest ułożona pleckami do mojego brzucha. Czuję takie rozciągania.

    Dziś byłam na kontroli po szpitalu u swojego ginekologa. Szew nadal trzyma. Za półtora tygodnia ściągam szew. Pobrany gbs.
    Dostałam nystatyne bo infekcja grzybicza mi się przyplątała.

    Trzymam kciuki za was dziewczyny w szpitalach 🙂

    Czy jest jeszcze któraś która dopiero pierze i prasuje ubranka? Boże tak bardzo żałuję że tego wcześniej nie zrobiłam ze ogarniał mnie ten dziwny strach 😒 teraz na raz mam tego tak dużo że nie wyrabiam tak kręgosłup mnie boli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 21:26

    businesscare, spineczka, Natalia K lubią tę wiadomość

    Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.

    👨‍👩‍👧+🐕+👵= 🏠
  • Megipta Autorytet
    Postów: 1849 4110

    Wysłany: 21 listopada, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    businesscare wrote:
    My od dziś na patologii ciąży. Termin indukcji miałam na jutro, jednak zadzwonili już dziś. Trochę jestem zła bo lekarz zalecił "obserwacje" i nic nie robią więcej, a skierowanie miałam na indukcję a nie na leżenie i czekanie. No ale zaciskam zęby i zobaczymy co będzie jutro. Prosimy o kciuki🤞
    Oby🤞 bo nie ma nic gorszego niż leżenie bezczynnie przez weekend w szpitalu ☺️

    businesscare lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 34l. 🧔‍♂️28l. 👶 02.12.2022 💙
    ______________________
    26.03.2024 r. ⏸️🥹Beta: 40,00 mlU/ml🔸️ 28.03.24 r. Beta: 216,00 mIU/ml 🫣440%! 🫨🔸️ 02.04.24 r. Beta: 2722,00 mlU/ml
    ______________________
    🩺17.04.24r. 7tc+0 6,6mm i ♥️
    🩺08.05.24r. 10tc+0 2,93cm ♥️
    🩺03.06.24r. 13tc+5 8,02cm chłopczyk?🩵🦋
    🩺19.06.24r. 16tc+0 🩵Chłopiec na pokładzie🩵
    🩺17.07.24r. 20tc+0 🥰 321g słodyczy
    🩺23.07.24r. 20tc+6 II prenatalne 🫶 392g
    🩺21.08.24r. 25tc+0 740g🩵
    🩺18.09.24r. 29tc+0 1360g🤗
    🩺16.10.24r. 33tc+0 2200g 🫢🩵
    🩺06.11.24r. 36tc+0 3015g 🫣
    🎁25.11.24r.🎊 ur. 38tc+5 3828g 👶🏻
    ______________________
    event.png
  • Koku Ekspertka
    Postów: 214 264

    Wysłany: 21 listopada, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksia199825 wrote:
    Mam pytanko do dziewczyn z cukrzycą ciążowa.
    Czy wasz szpital wymaga, żeby na poród zabrać dzienniczek samokontroli?
    Na stronie szpitala nie widzę takich informacji, czytałam tylko gdzieś, że trzeba mieć glukometr, ale nie wiem właśnie czy ten dzienniczek jest wymagany czy nie 🤔
    Szpital nie wymaga ale ja wezmę ze sobą w razie czego i dzienniczek i glukometr 😉

    Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.

    👨‍👩‍👧+🐕+👵= 🏠
  • Amra Autorytet
    Postów: 474 808

    Wysłany: 21 listopada, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koku wrote:
    Odnośnie mokrej bielizny i wód płodowych. Majtki od połowy ciąży mam non stop "mokre " wcześniej miałam dopochwowy utrogestan a od 2 tygodni już nie aplikuję natomiast majtki cały czas jakieś takie mokre. Byłam badana w szpitalu więc raczej to nie wody tylko taka wodna wydzielina.

    Ruchy czuję cały czas tak samo czyli średnio mocno. Nie mogę narzekać. Nie jestem kopana po zebrach czy pęcherzu. Mała cały czas jest ułożona pleckami do mojego brzucha. Czuję takie rozciągania.

    Dziś byłam na kontroli po szpitalu u swojego ginekologa. Szew nadal trzyma. Za półtora tygodnia ściągam szew. Pobrany gbs.
    Dostałam nystatyne bo infekcja grzybicza mi się przyplątała.

    Trzymam kciuki za was dziewczyny w szpitalach 🙂

    Czy jest jeszcze któraś która dopiero pierze i prasuje ubranka? Boże tak bardzo żałuję że tego wcześniej nie zrobiłam ze ogarniał mnie ten dziwny strach 😒 teraz na raz mam tego tak dużo że nie wyrabiam tak kręgosłup mnie boli.
    Ja zaczęłam prasować i prać chyba w 25 albo 26 tc właśnie ze względu na to, że obawiałam się , że później nie będę miała siły i bardzo sobie za to dziękuję bo teraz boli mnie już wszystko: plecy, krocze … nie wyobrażam sobie tego ogarniać 😅

    age.png
  • mar.1 Ekspertka
    Postów: 220 450

    Wysłany: 21 listopada, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Businesscare mocne kciuki 🍀

    Koku, ja też miałam wrażenie że wszystko późno robię, co budziło taki wewnętrzny niepokój, że nie zdążę lub mała nas szybciej zaskoczy. Ale na pocieszenie powiem, że to wszystko to praca do podzielenia spokojnie na kilka dni i wszystko będziesz miała spokojnie zrobione.

    Ja teraz też wszystko nadrabiam i czuję ulgę, bo rzeczy małej mam wreszcie w pełni poukładane, wózek czeka na złożenie, zostanie tylko dokończyć łóżeczko i wrzucić kosmetyczkę do walizki 🥰 chciałabym też trochę już ogarnąć porządki na święta, ale tutaj to już ile się uda zrobić to będzie dobrze 😊

    spineczka, businesscare, Aune lubią tę wiadomość

    06.04 ⏸️ 💕

    07.12.2024 9:55 54 cm 3020 g 👶 R ❤️

    24.02.2022 17:50 53 cm 3020 g 👶T💙
    age.png
  • spineczka Autorytet
    Postów: 422 716

    Wysłany: 21 listopada, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koku, tak jak jestem na etapie prania 🤗
    Pierwsza pralka to były rzeczy wieksze których nie trzeba prasowac ( materacy z gondoli, wkładkę dla noworodka, otulacz, rożki). Druga pralka ciuszki, miałam tyle radości rozwieszajac te cuda wszystko jest takie tyci, mąż nie mógł uwierzyć w "niedrapki" 😆. Dzisiaj omijalam suszarke szerokim łukiem....może jutro coś zacznę prasować, rzeczywiście jest tego sporo A jeszcze mnie czeka co najmniej 1 pranie do prasowania.

    Cieszę się że zaczęłam pakować walizeczke, teraz już tylko będę dokładać jak coś mi się przypomni. Narazie pakuje się do takiej małej/kabinowej ( jeśli uznam że za mała to zmienię na większą) + dodatkowa torba podreczna na wode i przekąski.

    Udało mi się pobrać ten nieszczęsny gbs, mam już wszystkie aktualne badania i wczoraj odhaczylam szczepienie na krztusiec.

    Brzuch dalej mi się spina/kurczy i twardnieje, jest to bezbolesne ale strasznie stresujące. Bóle podbrzusza typowo okresowe.

    Skryta19, jestem z Tobą myślami. Będzie dobrze, głowa do góry. Daj znać po wizycie.

    Ewelina, mam nadzieję że jestescie już w domku i nie masz czasu napisać...

    Dziewczyny powodzenia, kciuki za wszystkie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 22:56

    Skryta19, Aune lubią tę wiadomość

    preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Co do ruchów to ja też czuję słabiej, bardziej takie rozciąganie niż jakieś kopniaki. Mam łożysko z przodu, więc pewnie to też amortyzuje te delikatniejsze ruchy. Pewnie maluch już nie ma powoli miejsca na nie wiadomo jakie wygibasy.

    Spineczka dzięki za bycie ze mną. Jutro wizyta, staram się nastawiać pozytywnie jeśli chodzi o wagę małego, bo widzę i czuję że rośnie - brzuch jest na pewno większy. Powoli staram się zaakceptować to, że może mieć niedorozwój tego prącia.. czytałam że leczy się to hormonalnie i operacyjnie, więc mam nadzieję, że nie będzie to sytuacja bez wyjścia. Chociaż bardzo mnie boli to, że jak maluch pojawi się na świecie to się nie skończą stresy, a będzie latanie po lekarzach i zabiegi. Serce mi się kraje na myśl o tym, że takie maleństwo już musi przechodzić takie stresy. Sama też nie czuję się na siłach psychicznie, ale nie mam na to wpływu… modlę się, żeby to wszystko okazało się pomyłką, ale staram się chłodno to oceniać i wiem, że zostało to „zdiagnozowane” na bardzo dobrym sprzęcie, więc raczej nikłe szanse na błąd lekarski. Jest mi ciężko dziewczyny. Dookoła mnie najbliższe przyjaciółki są na tym samym etapie co ja, no i nie zrozumcie mnie źle - każdemu życzę dobrze, ale po prostu jeszcze bardziej boli mnie to, że nie mogę się tak po ludzku tym wszystkim cieszyć. Że w przeciwieństwie do wszystkich martwię się bardzo o zdrowie maluszka.

    Dzięki za wasze wsparcie. Dam znać jutro, mam nadzieję, że informacje będą dobre.

  • Kam.ila Autorytet
    Postów: 470 756

    Wysłany: 22 listopada, 06:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny potrzebuje Waszej rady..
    Tak mnie głowa strasznie dziś boli.. promieniuje na kark..
    Wzięłam o 1 Apap 500 mg
    Niby jednorazowo mozno wziąć 1 g ale nie chciałam ryzykować dużą dawką. Powtarzała z Was któraś po 6-8h kolejną dawkę ? Obudziłam się i ból znów wrócił. Niskie ciśnienie dziś a ja sama w sobie mam niskie.

    age.png
  • Amra Autorytet
    Postów: 474 808

    Wysłany: 22 listopada, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:
    Dziewczyny potrzebuje Waszej rady..
    Tak mnie głowa strasznie dziś boli.. promieniuje na kark..
    Wzięłam o 1 Apap 500 mg
    Niby jednorazowo mozno wziąć 1 g ale nie chciałam ryzykować dużą dawką. Powtarzała z Was któraś po 6-8h kolejną dawkę ? Obudziłam się i ból znów wrócił. Niskie ciśnienie dziś a ja sama w sobie mam niskie.
    Spokojnie po takim czasie możesz powtórzyć kolejną dawkę i może spróbuj domowymi sposobami podwyższyć sobie trochę ciśnienie bo pewnie stąd ten ból.

    age.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 370 427

    Wysłany: 22 listopada, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag_len wrote:
    Hej dziewczyny!
    MummyYummy dawaj znać jak u Was!🥰
    Businesscare powodzenia!🥰
    Malina u mnie ruchy raczej normalnie odczuwalne, zauwazylam nawet że są określone godziny kiedy mała jest bardzo aktywna.
    Zagadka też tak mysle,ze lada dzien otworzy sie tu worek z bobaskami, choć sama liczę, że urodzę dopiero w grudniu 😉 a co do skurczów, to u mnie jest to ból idacy od krzyża przez podbrzusze i twardnienie brzucha.

    Jej mam dziś tam okrutna zgagę,że nic nie pomaga. Mleko przynosi ulgę ale tylko na chwilę.
    Czy u Was też ludzie na Wasz widok wyskakują z pytaniami " to jeszcze chodzisz, nie urodziłaś?" Bo u mnie się powoli zaczyna🙈
    Mi na szczęście nikt tak nie mówi bo od początku mówiłam że dziecko się rodzi w grudniu jak będzie gotowe żeby mi właśnie po dacie z OM nie wydzwaniali i się martwili😁 Za to zdarza się mi się słyszeć: "To ty jesteś w ciąży?!" Od tych co nie wiedzieli a jak mam kurtkę zimową gdzie na mieście kogoś spotkam to nie widzą po mnie sami😂

    Mag_len lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 370 427

    Wysłany: 22 listopada, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mami_35 wrote:
    #polecajka

    Hej, dziś w Lidlu rzucili m.in. koszule nocne flanelowe rozpinane po całej długości:-) wzięłam dwie, po 34 zł sztuka. Jakość adekwatna do ceny, gdzieś tam nitki wystają, ale materiał to 100% bawełna. Na połóg będą w sam raz. Tylko trzeba pilnować rozmiaru, bo np M jest opisany jako 40-42, i faktycznie taki jest, a nie typowy M.

    A co do ruchów to u mnie też są trochę rzadziej, ale jak są to mocne. Może się przyzwyczaiłam i nie zwracam uwagi na te delikatniejsze 🙊
    Skoczę do mojego Lidla w Holandii może też.beda mieli 👍

    Mami_35 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Amra Autorytet
    Postów: 474 808

    Wysłany: 22 listopada, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skryta19 wrote:
    Hej dziewczyny.
    Co do ruchów to ja też czuję słabiej, bardziej takie rozciąganie niż jakieś kopniaki. Mam łożysko z przodu, więc pewnie to też amortyzuje te delikatniejsze ruchy. Pewnie maluch już nie ma powoli miejsca na nie wiadomo jakie wygibasy.

    Spineczka dzięki za bycie ze mną. Jutro wizyta, staram się nastawiać pozytywnie jeśli chodzi o wagę małego, bo widzę i czuję że rośnie - brzuch jest na pewno większy. Powoli staram się zaakceptować to, że może mieć niedorozwój tego prącia.. czytałam że leczy się to hormonalnie i operacyjnie, więc mam nadzieję, że nie będzie to sytuacja bez wyjścia. Chociaż bardzo mnie boli to, że jak maluch pojawi się na świecie to się nie skończą stresy, a będzie latanie po lekarzach i zabiegi. Serce mi się kraje na myśl o tym, że takie maleństwo już musi przechodzić takie stresy. Sama też nie czuję się na siłach psychicznie, ale nie mam na to wpływu… modlę się, żeby to wszystko okazało się pomyłką, ale staram się chłodno to oceniać i wiem, że zostało to „zdiagnozowane” na bardzo dobrym sprzęcie, więc raczej nikłe szanse na błąd lekarski. Jest mi ciężko dziewczyny. Dookoła mnie najbliższe przyjaciółki są na tym samym etapie co ja, no i nie zrozumcie mnie źle - każdemu życzę dobrze, ale po prostu jeszcze bardziej boli mnie to, że nie mogę się tak po ludzku tym wszystkim cieszyć. Że w przeciwieństwie do wszystkich martwię się bardzo o zdrowie maluszka.

    Dzięki za wasze wsparcie. Dam znać jutro, mam nadzieję, że informacje będą dobre.
    Bardzo mocno Cię przytulam i myślami jestem z Tobą ❤️ wierzę, że jak maluszek przyjdzie na świat dostaniesz zastrzyk takiej siły, że będziesz w stanie góry przenosić. Zobaczysz, że wszystko się ułoży ❤️

    Skryta19, Mami_35 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 370 427

    Wysłany: 22 listopada, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koku wrote:
    Odnośnie mokrej bielizny i wód płodowych. Majtki od połowy ciąży mam non stop "mokre " wcześniej miałam dopochwowy utrogestan a od 2 tygodni już nie aplikuję natomiast majtki cały czas jakieś takie mokre. Byłam badana w szpitalu więc raczej to nie wody tylko taka wodna wydzielina.

    Ruchy czuję cały czas tak samo czyli średnio mocno. Nie mogę narzekać. Nie jestem kopana po zebrach czy pęcherzu. Mała cały czas jest ułożona pleckami do mojego brzucha. Czuję takie rozciągania.

    Dziś byłam na kontroli po szpitalu u swojego ginekologa. Szew nadal trzyma. Za półtora tygodnia ściągam szew. Pobrany gbs.
    Dostałam nystatyne bo infekcja grzybicza mi się przyplątała.

    Trzymam kciuki za was dziewczyny w szpitalach 🙂

    Czy jest jeszcze któraś która dopiero pierze i prasuje ubranka? Boże tak bardzo żałuję że tego wcześniej nie zrobiłam ze ogarniał mnie ten dziwny strach 😒 teraz na raz mam tego tak dużo że nie wyrabiam tak kręgosłup mnie boli.
    Tak ja dopiero w ten weekend się za to zabieram od dziś zaczynam wcześniej mi się wydawało że to jeszcze TYLEE czasu a tu proszę zaraz grudzień zaczynamy 🤗

    Mami_35 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 370 427

    Wysłany: 22 listopada, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:
    Dziewczyny potrzebuje Waszej rady..
    Tak mnie głowa strasznie dziś boli.. promieniuje na kark..
    Wzięłam o 1 Apap 500 mg
    Niby jednorazowo mozno wziąć 1 g ale nie chciałam ryzykować dużą dawką. Powtarzała z Was któraś po 6-8h kolejną dawkę ? Obudziłam się i ból znów wrócił. Niskie ciśnienie dziś a ja sama w sobie mam niskie.
    Mi pomaga nawodnienie woda z solą Kłodawska a zaraz potem woda z magnezem i potasem do tego Wit C jak mnie łapie ból głowy

    preg.png
  • Zagadka919 Autorytet
    Postów: 2275 2107

    Wysłany: 22 listopada, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:
    Dziewczyny potrzebuje Waszej rady..
    Tak mnie głowa strasznie dziś boli.. promieniuje na kark..
    Wzięłam o 1 Apap 500 mg
    Niby jednorazowo mozno wziąć 1 g ale nie chciałam ryzykować dużą dawką. Powtarzała z Was któraś po 6-8h kolejną dawkę ? Obudziłam się i ból znów wrócił. Niskie ciśnienie dziś a ja sama w sobie mam niskie.
    Ja we wrześniu miałam 4 dni okropny ból głowy. Pierwszego dnia wzięłam taką dawkę jak Ty, drugiego nic, trzeciego znowu tylko jedną dawkę i czwartego nic, piątego poszłam do osteopaty i ból nie wrócił. Ale jak powiedziałam lekarzowi, to powiedział, że należało wziąć 1 g jeśli ta niższa dawka nie zadziałała, bo sobie niepotrzebnie tej ból rozchulałam. W szpitalu mi tyle podawali w kroplówce co 8 h.

    🤰👱‍♂️🐕
    -20 kg, 5 lat starań o 👶
    02.04.2024 ⏸️
    Szczęśliwy 63 cykl starań o pierwsze♥️
    Cudzie trwaj 😭♥️
    Igusia 9.12.2024🧚🩷


    age.png
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1384 1370

    Wysłany: 22 listopada, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:
    Dziewczyny potrzebuje Waszej rady..
    Tak mnie głowa strasznie dziś boli.. promieniuje na kark..
    Wzięłam o 1 Apap 500 mg
    Niby jednorazowo mozno wziąć 1 g ale nie chciałam ryzykować dużą dawką. Powtarzała z Was któraś po 6-8h kolejną dawkę ? Obudziłam się i ból znów wrócił. Niskie ciśnienie dziś a ja sama w sobie mam niskie.
    Ja bralam przy migrenie 1 g jednorazowo.
    Jako pielęgniarka może Ci powiedzieć, że nie ma się co męczyć i lepiej wziąć większą dawkę. Choć sama zawsze rozważam czy mi leki są faktycznie potrzebne, ale lepiej zahamować ból od razu niż potem sue męczyć. U mnie migrena trwa 2-3 dni jeśli w porę nie zareaguje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada, 07:26

‹‹ 463 464 465 466 467 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ