WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję! 🌸Megipta wrote:Dzień dobry Kobietki 💐
Dariaa29 kciuki za wizytę 🤞
My dalej majówka więc nadrobię wieczorem, nie rozpisujcie się za bardzo.. 🤪
Wizyta na 12:20, a nie śpię już od 5 z tego stresu 🙄
Kamila kciuki też za Twoją wizytę, współczuję, że masz dopiero o 17, bo ja już teraz siedzę jak na szpilkach…
-
Hej 🌸 ja tylko na chwilę żeby życzyć Wam pięknego, słonecznego dnia 🥰 u mnie od rana już kawa mrożona! Buziaki!
🤞🏻 za dzisiejsze wizyty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2024, 09:19
Dariaa29, Aune, mar.1 lubią tę wiadomość
Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡
25.11 - ⏸️ 🥹
Rośnij dalej Skarbie! 🌱✊🏻
-
Kam.ila Tobie również, nie miałam zanotowane 🌺😊👱♀️ 35l. 🧔♂️29l. 👶🏼 👶🏻02.12.2022 💙
25.11.2024 💚
🦋
22.04.25r Beta: 859mlU (29dc)
24.04.25r Beta: 1764,00mlU (31dc)
30.04.25r 2 pęcherzyki z ciałkami żółtymi 🥹
12.05.25r pozostał jeden zarodek 0,66cm 6tc+6d 💔❤️
______________________
-
Dzięki ✊ daj znać po wizycie trzymam kciuki ✊Dariaa29 wrote:Dziękuję! 🌸
Wizyta na 12:20, a nie śpię już od 5 z tego stresu 🙄
Kamila kciuki też za Twoją wizytę, współczuję, że masz dopiero o 17, bo ja już teraz siedzę jak na szpilkach…
@megipta to dodatkowa wizyta przez to drugie puste jajo.
Normalnie bym miała 13 tak jak pisałam .
Dzięki za wsparcie. 💐
Dariaa29, Megipta lubią tę wiadomość
-
Amra wrote:Dzień dobry 🌸
Ja niestety dziś w pracy, tylko do 12:00, ale trzeba było wstać i się ogarnąć a to był nie lada wyczyn 🙈
Męczą mnie od dziś mdłości. Najpierw z głodu, a teraz jak zjadłam , te po jedzeniu 🤷🏻♀️
Nie mam w ogóle energii i chęci na cokolwiek… najchetniej bym się położyła w łóżku i leżała.
Kciuki za dzisiejsze wizyty ♥️🤞🏼
Łączę się w bólu, też mam taka sytuacje, ale jeszcze z dwie godzinki i do domu, poleżeć na leżaku i zjeść lody, bo chodzą za mną od wczoraj😁.
Dobrego dnia ☺️
Amra lubi tę wiadomość
🙎♀️91+👨89+🐶+👶
Staraczka od 2022
Niedoczynność tarczycy
Udrożniony prawy jajowód 02.2024
Termin 30.11.24 (03.12.24) 🩵
Mamy Jasia 27.11.2024🥰 -
Heej a ja dziś się ciut lepiej czuje ☺️ wiec może później wezmę moja psinkę na jakiś dłuższy spacer , ogarnę się i tych 3 dniach leżingu i ciągłego spanka .. oczywiście z rana byłam mega słaba ale drzemka wjechała i jakos tak lepiej się czuje . Zjadłam owsiankę z owocami , póki co dalej leżę . O 13 przyjeżdża moja siostra zrobić mi pedi
Przede mną jeszcze kilka dni wolnego i mam nadzieje ze od 7 moje samopoczucie będzie lepsze .
Kciuki za wizyty ✊✊✊
Aune lubi tę wiadomość
Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Hej dziewczyny🥰 czekamy na wieści z wizyt🥰
U nas majówka niby w domu a na pełnych obrotach. Dziś znów podjęłam próbę pracy w ogródku, udało się zrobić to co zaplanowałam ale teraz padam z sił... Czekam tylko na drzemkę najmłodszego żeby się z nim położyć😁
a wieczorem ognisko u sąsiadów i jak zawsze lubiłam zjeść kiełbaskę czy cos z grilla tak teraz nie mam w ogóle ochoty.
Odpoczywajcie i korzystajcie ze słońca🙂
Aune, mar.1 lubią tę wiadomość
-
Ja niestety muszę się pożalić🥺 wczoraj robiliśmy tą niespodziankę rodzicom żeby ogłosić, że będzie dzidziuś. Nasz synek miał założoną koszulkę z napisem "Będę starszym bratem", litery takie, że ciężko nie zauważyć, ale wiadomo spodziewałam się, że nie każdy od razu zauważy. Najpierw podjechaliśmy do moich rodziców. Nasz synek od razu pobiegł do babci się przywitać. Oczywiście nie zauważyła. Potem poszedł szukać mojej młodszej siostry, która ma 13 lat, bo uwielbia się z nią bawić i była w innej części podwórka. Poszliśmy do niej, przywitała się z naszym synkiem i też nie zauważyła. Mój ojciec robił coś na podwórku i oczywiście nie zwrócił uwagi, ale tutaj wiedziałam, że tak będzie. Moja siostra poszła z moim synkiem do lasu, który rodzice mają na końcu podwórza. Jak wrócili to moja siostra już powiedziała, że przeczytała i mnie przytuliła. Mój synek poszedł znowu do mojej mamy, bo podgrzała dla niego zupę żeby zjadł. Dalej nie przeczytała napisu. Moja siostra mówi jej żeby przeczytała co jest napisane na koszulce to przeczytała dwa pierwsze słowa i dalej już nie, bo coś innego nam zaczęła pokazywać. Po dłuższym czasie w końcu przeczytała przy ciągłym naleganiu mojej siostry. Poczym zapytała czy to żart 🤯 my, że nie i tylko zapytała jak się czuje i trochę się ucieszyła, ale no prawdę mówiąc myślałam, że ucieszy się bardziej. Jak powiedziała mojemu ojcu żeby też przeczytał to się uśmiechnął i tyle, ale on taki jest. Moja mama jest inna, bardziej wylewna dlatego spodziewałam się innej reakcji. Potem pojechaliśmy do teściów, bo tam mieliśmy już zostać na grilla i na noc. Teściowa prawie od razu przeczytała na głos i teściu też słyszał. My potwierdziliśmy jak zapytała czy tak i od razu mnie przytuliła, teściu nie powiedział nic chociaż on najbardziej od kilku lat nalegał na to abyśmy jeszcze mieli dziecko. Jest mi przykro, bo właśnie każdy chciał jeszcze wnuka/wnuczkę, a przynajmniej od jakiegoś czasu tak nam mówili a reakcje niezbyt radosne. Gdyby nie teściowa to bym się popłakała chociaż i tak nadal jest mi bardzo przykro. Tak długo na to czekałam i cieszyłam się na tą niespodziankę a teraz żałuję, że nie poczekałam do końca pierwszego trymestru skoro i tak radości za bardzo nie było😪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2024, 19:23
Skryta19 lubi tę wiadomość
Henio🩵 4065g i 57cm💙
Staś🩵 3980g i 58cm💙
-
aambrozjaa93 wrote:Ja niestety muszę się pożalić🥺 wczoraj robiliśmy tą niespodziankę rodzicom żeby ogłosić, że będzie dzidziuś. Nasz synek miał założoną koszulkę z napisem "Będę starszym bratem", litery takie, że ciężko nie zauważyć, ale wiadomo spodziewałam się, że nie każdy od razu zauważy. Najpierw podjechaliśmy do moich rodziców. Nasz synek od razu pobiegł do babci się przywitać. Oczywiście nie zauważyła. Potem poszedł szukać mojej młodszej siostry, która ma 13 lat, bo uwielbia się z nią bawić i była w innej części podwórka. Poszliśmy do niej, przywitała się z naszym synkiem i też nie zauważyła. Mój ojciec robił coś na podwórku i oczywiście nie zwrócił uwagi, ale tutaj wiedziałam, że tak będzie. Moja siostra poszła z moim synkiem do lasu, który rodzice mają na końcu podwórza. Jak wrócili to moja siostra już powiedziała, że przeczytała i mnie przytuliła. Mój synek poszedł znowu do mojej mamy, bo podgrzała dla niego zupę żeby zjadł. Dalej nie przeczytała napisu. Moja siostra mówi jej żeby przeczytała co jest napisane na koszulce to przeczytała dwa pierwsze słowa i dalej już nie, bo coś innego nam zaczęła pokazywać. Po dłuższym czasie w końcu przeczytała przy ciągłym naleganiu mojej siostry. Poczym zapytała czy to żart 🤯 my, że nie i tylko zapytała jak się czuje i trochę się ucieszyła, ale no prawdę mówiąc myślałam, że ucieszy się bardziej. Jak powiedziała mojemu ojcu żeby też przeczytał to się uśmiechnął i tyle, ale on taki jest. Moja mama jest inna, bardziej wylewna dlatego spodziewałam się innej reakcji. Potem pojechaliśmy do teściów, bo tam mieliśmy już zostać na grilla i na noc. Teściowa prawie od razu przeczytała na głos i teściu też słyszał. My potwierdziliśmy jak zapytała czy tak i od razu mnie przytuliła, teściu nie powiedział nic chociaż on najbardziej od kilku lat nalegał na to abyśmy jeszcze mieli dziecko. Jest mi przykro, bo właśnie każdy chciał jeszcze wnuka/wnuczkę, a przynajmniej od jakiego czasu tak nam mówili a reakcje niezbyt radosne. Gdyby nie teściowa to bym się popłakała chociaż i tak nadal jest mi bardzo przykro. Tak długo na to czekałam i cieszyłam się na tą niespodziankę a teraz żałuję, że nie poczekałam do końca pierwszego trymestru skoro i tak radości za bardzo nie było😪
Może to taki szok.. nie ogarnęli tematu z tą bluzką muszą dojrzeć do tematu.. na spokojnie nie denerwuj się.. to Wasze szczęście a to czy reszta będzie zadowolona to tylko dodatek 😉💪
aambrozjaa93 lubi tę wiadomość
-
aambrozjaa93 wrote:Ja niestety muszę się pożalić🥺 wczoraj robiliśmy tą niespodziankę rodzicom żeby ogłosić, że będzie dzidziuś. Nasz synek miał założoną koszulkę z napisem "Będę starszym bratem", litery takie, że ciężko nie zauważyć, ale wiadomo spodziewałam się, że nie każdy od razu zauważy. Najpierw podjechaliśmy do moich rodziców. Nasz synek od razu pobiegł do babci się przywitać. Oczywiście nie zauważyła. Potem poszedł szukać mojej młodszej siostry, która ma 13 lat, bo uwielbia się z nią bawić i była w innej części podwórka. Poszliśmy do niej, przywitała się z naszym synkiem i też nie zauważyła. Mój ojciec robił coś na podwórku i oczywiście nie zwrócił uwagi, ale tutaj wiedziałam, że tak będzie. Moja siostra poszła z moim synkiem do lasu, który rodzice mają na końcu podwórza. Jak wrócili to moja siostra już powiedziała, że przeczytała i mnie przytuliła. Mój synek poszedł znowu do mojej mamy, bo podgrzała dla niego zupę żeby zjadł. Dalej nie przeczytała napisu. Moja siostra mówi jej żeby przeczytała co jest napisane na koszulce to przeczytała dwa pierwsze słowa i dalej już nie, bo coś innego nam zaczęła pokazywać. Po dłuższym czasie w końcu przeczytała przy ciągłym naleganiu mojej siostry. Poczym zapytała czy to żart 🤯 my, że nie i tylko zapytała jak się czuje i trochę się ucieszyła, ale no prawdę mówiąc myślałam, że ucieszy się bardziej. Jak powiedziała mojemu ojcu żeby też przeczytał to się uśmiechnął i tyle, ale on taki jest. Moja mama jest inna, bardziej wylewna dlatego spodziewałam się innej reakcji. Potem pojechaliśmy do teściów, bo tam mieliśmy już zostać na grilla i na noc. Teściowa prawie od razu przeczytała na głos i teściu też słyszał. My potwierdziliśmy jak zapytała czy tak i od razu mnie przytuliła, teściu nie powiedział nic chociaż on najbardziej od kilku lat nalegał na to abyśmy jeszcze mieli dziecko. Jest mi przykro, bo właśnie każdy chciał jeszcze wnuka/wnuczkę, a przynajmniej od jakiego czasu tak nam mówili a reakcje niezbyt radosne. Gdyby nie teściowa to bym się popłakała chociaż i tak nadal jest mi bardzo przykro. Tak długo na to czekałam i cieszyłam się na tą niespodziankę a teraz żałuję, że nie poczekałam do końca pierwszego trymestru skoro i tak radości za bardzo nie było😪
Rozumiem Cię doskonale. To trochę sytuacja, gdzie nasze wyobrażania są zupełnie inne niż to, z czym finalnie spotykamy się w rzeczywistości i jest wewnętrzny zawód. Ale jednocześnie myślę, że czasem nieadekwatna reakcja nie przekreśla ogromnej radości. Myślę, że to jakiś lekki szok. My z mężem nie poczuliśmy jakiejś ogromnej radości, gdy test wyszedł pozytywny, a przecież tego chcieliśmy i wszystko zaplanowaliśmy. Byliśmy trochę w szoku, trochę od razu w trybie zadaniowym. Nie spodziewałam się po nas takich reakcji, ale tak było i teraz rozumiem, że czasem nie mamy kontroli nad swoimi emocjami
Myślę, ze przy następnym spotkaniu otrzymasz dużo radosci i zainteresowania Twoją ciążą, gdy ten szok opadnie i zrozumieją jak się cieszą ☺️
My natomiast mamy zamiar powiedzieć teściom dzisiaj, a jutro moim rodzicom. Pewnie też będę mocno analizować reakcje, bo tez wyobrażam sobie wielką radość i byłoby nam znacznie milej, jeśli to byłyby takie mocne pozytywne reakcje 🥹
Skryta19, aambrozjaa93 lubią tę wiadomość
24.03.2024 - II kreski ✨❤️
25.03 beta-hcg: 203
27.03 beta-hcg: 464
2.04 beta-hcg: 4795
09.04 🩺 (6+1) ❤️
24.04 CRL: 1,70 cm
20.05 NIFTY
22.05 usg prenatalne crl: 6cm ☺️
25.05 niskie ryzyka u dziewczynki 💗
-
nick nieaktualnyaambrozjaa93 wrote:Ja niestety muszę się pożalić🥺 wczoraj robiliśmy tą niespodziankę rodzicom żeby ogłosić, że będzie dzidziuś. Nasz synek miał założoną koszulkę z napisem "Będę starszym bratem", litery takie, że ciężko nie zauważyć, ale wiadomo spodziewałam się, że nie każdy od razu zauważy. Najpierw podjechaliśmy do moich rodziców. Nasz synek od razu pobiegł do babci się przywitać. Oczywiście nie zauważyła. Potem poszedł szukać mojej młodszej siostry, która ma 13 lat, bo uwielbia się z nią bawić i była w innej części podwórka. Poszliśmy do niej, przywitała się z naszym synkiem i też nie zauważyła. Mój ojciec robił coś na podwórku i oczywiście nie zwrócił uwagi, ale tutaj wiedziałam, że tak będzie. Moja siostra poszła z moim synkiem do lasu, który rodzice mają na końcu podwórza. Jak wrócili to moja siostra już powiedziała, że przeczytała i mnie przytuliła. Mój synek poszedł znowu do mojej mamy, bo podgrzała dla niego zupę żeby zjadł. Dalej nie przeczytała napisu. Moja siostra mówi jej żeby przeczytała co jest napisane na koszulce to przeczytała dwa pierwsze słowa i dalej już nie, bo coś innego nam zaczęła pokazywać. Po dłuższym czasie w końcu przeczytała przy ciągłym naleganiu mojej siostry. Poczym zapytała czy to żart 🤯 my, że nie i tylko zapytała jak się czuje i trochę się ucieszyła, ale no prawdę mówiąc myślałam, że ucieszy się bardziej. Jak powiedziała mojemu ojcu żeby też przeczytał to się uśmiechnął i tyle, ale on taki jest. Moja mama jest inna, bardziej wylewna dlatego spodziewałam się innej reakcji. Potem pojechaliśmy do teściów, bo tam mieliśmy już zostać na grilla i na noc. Teściowa prawie od razu przeczytała na głos i teściu też słyszał. My potwierdziliśmy jak zapytała czy tak i od razu mnie przytuliła, teściu nie powiedział nic chociaż on najbardziej od kilku lat nalegał na to abyśmy jeszcze mieli dziecko. Jest mi przykro, bo właśnie każdy chciał jeszcze wnuka/wnuczkę, a przynajmniej od jakiego czasu tak nam mówili a reakcje niezbyt radosne. Gdyby nie teściowa to bym się popłakała chociaż i tak nadal jest mi bardzo przykro. Tak długo na to czekałam i cieszyłam się na tą niespodziankę a teraz żałuję, że nie poczekałam do końca pierwszego trymestru skoro i tak radości za bardzo nie było😪
Ojej, miałam kliknąć cytuj a przez przypadek polubiłam Twoją wiadomość.
Przykro mi, że trochę się zawiodłaś na reakcji bliskich, tym bardziej że taki fajny miałaś pomysł na przekazanie im tej nowiny. Też mi się wydaje, że po prostu są w szoku i kiedy już dotrze do nich ta wiadomość to wykażą więcej zainteresowania i radości ☺️.
aambrozjaa93 lubi tę wiadomość
-
Już jestem 😀Kam.ila wrote:@Dariaa29 jak po wizycie ? Czekam i czekam na Twoją relacje 😁
Ja jeszcze niecałe 2h 😵💫
Wszystko w porządku, dzidziuś ma już 2,2 cm 😍
Serduszko biło 185 uderzeń na minutę, doktor powiedział, że wszystko książkowo 😀 a tak się denerwowałam 🙈
Ze względu na bóle brzucha kolejna wizyta za 2 tyg, oszczędzający tryb życia, dużo magnezu.
Wizyta u lekarza prowadzącego 17.05
Badania prenatalne 28.05 😊
Kamila trzymam kciuki za Ciebie, wszystko będzie dobrze 🥰
Elewina, Holibka, aambrozjaa93, Megipta, MummyYummy, Aune, Wanda_89, Skryta19, Mag_len lubią tę wiadomość
-
Dariaa29 wrote:Już jestem 😀
Wszystko w porządku, dzidziuś ma już 2,2 cm 😍
Serduszko biło 185 uderzeń na minutę, doktor powiedział, że wszystko książkowo 😀 a tak się denerwowałam 🙈
Ze względu na bóle brzucha kolejna wizyta za 2 tyg, oszczędzający tryb życia, dużo magnezu.
Wizyta u lekarza prowadzącego 17.05
Badania prenatalne 28.05 😊
Kamila trzymam kciuki za Ciebie, wszystko będzie dobrze 🥰
Super ! Gratulacje ! 🥰
Obym utrzymała tą dobrą passę 🤣💪
Dariaa29 lubi tę wiadomość
-
Cudowne nowiny ♥️♥️♥️Dariaa29 wrote:Już jestem 😀
Wszystko w porządku, dzidziuś ma już 2,2 cm 😍
Serduszko biło 185 uderzeń na minutę, doktor powiedział, że wszystko książkowo 😀 a tak się denerwowałam 🙈
Ze względu na bóle brzucha kolejna wizyta za 2 tyg, oszczędzający tryb życia, dużo magnezu.
Wizyta u lekarza prowadzącego 17.05
Badania prenatalne 28.05 😊
Kamila trzymam kciuki za Ciebie, wszystko będzie dobrze 🥰
Dariaa29 lubi tę wiadomość
-
Dariaa29 wrote:Już jestem 😀
Wszystko w porządku, dzidziuś ma już 2,2 cm 😍
Serduszko biło 185 uderzeń na minutę, doktor powiedział, że wszystko książkowo 😀 a tak się denerwowałam 🙈
Ze względu na bóle brzucha kolejna wizyta za 2 tyg, oszczędzający tryb życia, dużo magnezu.
Wizyta u lekarza prowadzącego 17.05
Badania prenatalne 28.05 😊
Kamila trzymam kciuki za Ciebie, wszystko będzie dobrze 🥰
Fantastycznie 🥰
Dariaa29 lubi tę wiadomość
-
aambrozjaa93 wrote:Ja niestety muszę się pożalić🥺 wczoraj robiliśmy tą niespodziankę rodzicom żeby ogłosić, że będzie dzidziuś. Nasz synek miał założoną koszulkę z napisem "Będę starszym bratem", litery takie, że ciężko nie zauważyć, ale wiadomo spodziewałam się, że nie każdy od razu zauważy. Najpierw podjechaliśmy do moich rodziców. Nasz synek od razu pobiegł do babci się przywitać. Oczywiście nie zauważyła. Potem poszedł szukać mojej młodszej siostry, która ma 13 lat, bo uwielbia się z nią bawić i była w innej części podwórka. Poszliśmy do niej, przywitała się z naszym synkiem i też nie zauważyła. Mój ojciec robił coś na podwórku i oczywiście nie zwrócił uwagi, ale tutaj wiedziałam, że tak będzie. Moja siostra poszła z moim synkiem do lasu, który rodzice mają na końcu podwórza. Jak wrócili to moja siostra już powiedziała, że przeczytała i mnie przytuliła. Mój synek poszedł znowu do mojej mamy, bo podgrzała dla niego zupę żeby zjadł. Dalej nie przeczytała napisu. Moja siostra mówi jej żeby przeczytała co jest napisane na koszulce to przeczytała dwa pierwsze słowa i dalej już nie, bo coś innego nam zaczęła pokazywać. Po dłuższym czasie w końcu przeczytała przy ciągłym naleganiu mojej siostry. Poczym zapytała czy to żart 🤯 my, że nie i tylko zapytała jak się czuje i trochę się ucieszyła, ale no prawdę mówiąc myślałam, że ucieszy się bardziej. Jak powiedziała mojemu ojcu żeby też przeczytał to się uśmiechnął i tyle, ale on taki jest. Moja mama jest inna, bardziej wylewna dlatego spodziewałam się innej reakcji. Potem pojechaliśmy do teściów, bo tam mieliśmy już zostać na grilla i na noc. Teściowa prawie od razu przeczytała na głos i teściu też słyszał. My potwierdziliśmy jak zapytała czy tak i od razu mnie przytuliła, teściu nie powiedział nic chociaż on najbardziej od kilku lat nalegał na to abyśmy jeszcze mieli dziecko. Jest mi przykro, bo właśnie każdy chciał jeszcze wnuka/wnuczkę, a przynajmniej od jakiego czasu tak nam mówili a reakcje niezbyt radosne. Gdyby nie teściowa to bym się popłakała chociaż i tak nadal jest mi bardzo przykro. Tak długo na to czekałam i cieszyłam się na tą niespodziankę a teraz żałuję, że nie poczekałam do końca pierwszego trymestru skoro i tak radości za bardzo nie było😪
Kochana, mocno Cię przytulam 🫂 Wierzę, że jesteś rozczarowana i wcale Ci się nie dziwię... Dobrze chociaż, że teściowa uratowała sytuację, ale mimo wszystko nie wątpię, że Ci przykro. Pamiętaj, że te reakcje nie mogą odebrać Ci radości z ciąży, bo to coś, na co czekałaś ♥️
A co na to mąż?
aambrozjaa93 lubi tę wiadomość
-
MummyYummy wrote:Kochana, mocno Cię przytulam 🫂 Wierzę, że jesteś rozczarowana i wcale Ci się nie dziwię... Dobrze chociaż, że teściowa uratowała sytuację, ale mimo wszystko nie wątpię, że Ci przykro. Pamiętaj, że te reakcje nie mogą odebrać Ci radości z ciąży, bo to coś, na co czekałaś ♥️
A co na to mąż?
Też jest mu przykro😞 mniej niż mnie, bo ja jestem bardziej wrażliwa na takie sytuacje, ale też spodziewał się czegoś innego szczególnie, że to jemu tak zależało żeby już powiedzieć, bo ja raczej byłam za tym żeby może jeszcze poczekać.Henio🩵 4065g i 57cm💙
Staś🩵 3980g i 58cm💙
-
aambrozjaa93 wrote:Też jest mu przykro😞 mniej niż mnie, bo ja jestem bardziej wrażliwa na takie sytuacje, ale też spodziewał się czegoś innego szczególnie, że to jemu tak zależało żeby już powiedzieć, bo ja raczej byłam za tym żeby może jeszcze poczekać.
Rozumiem. Ja też mam do takich sytuacji bardzo emocjonalne podejście i jak czytam, to aż mi przykro, że takie coś się u Was wydarzyło.
Najważniejsze, że Wy jesteście szczęśliwi ☺️ A jak synuś zareagował na wieści o rodzeństwie?
