Grudzień 2025 🍼❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Cebulka35 wrote:Lekarz mówił, że nie ma pęcherzyka żółtkowego i co to oznacza? Zarodek chyba powstaje na brzegu tego pęcherzyka. Nie słyszałam o takiej sytuacji nigdy.
Wszystkie czekamy już na to serducho...
Nie mówiła co to oznacza, tylko napisała w wyniku że jest pęcherzyk ciążowy i zarodek, ale nie widać pęcherzyka żółtkowego i serduszka 😔
Chyba pójdę do innego lekarza przed świętami, bo oszaleję...
-
Dzień dobry w środę 😊 już jutro wizyta😁 piersi bolą mnie okrutnie, ciągnie mnie do słodkiego i słonego jednocześnie, mdłości przeszły prawie całkowicie ale za to zmęczenie jest nie do zniesienia😴 A jak u Was samopoczucie?
-
Belma na pewno będzie wszystko dobrze. To też jeszcze wcześnie na serduszko :*
Książkara ja to nie mam żadnych objawów, czasami jak za szybko wstanę to jakieś bóle w podbrzuszu ale poza tym to wszystko ok. No ale u mnie to samiutieńki początek ciąży.Belma lubi tę wiadomość
♥️ 2020 - 👧🏼
25.10.22 🕊👼🤍
13.03.23 🕊👼🤍
🌈💜 12.2023 👶🏼
⏸️ 13.04
15.04 beta HCG 580,76
PAI1 hetero, MTHFR hetero
💉 Clexane 40mg, Acard 150, Encorton 5mg, Duphaston, Luteina -
Mnie masakrycznie bolą piersi, mam coraz gorsze mdłości. Staram się nie wykonywać gwałtownych ruchów, żeby nie wymiotować. Wszystko mi śmierdzi. Naprawdę cieszcie się brakiem objawów, zanim Was dopadną. 😀
Ja jutro 6.0 i USG. Jak będzie Wszystko dobrze wyjdę w końcu ze szpitala. Marzy mi się serduszko, ale może być wcześnie.Belma lubi tę wiadomość
-
Belma wrote:Nie mówiła co to oznacza, tylko napisała w wyniku że jest pęcherzyk ciążowy i zarodek, ale nie widać pęcherzyka żółtkowego i serduszka 😔
Chyba pójdę do innego lekarza przed świętami, bo oszaleję...
Poczekaj sobie z 2-3 dni i idź na USG, zobaczysz już zapewne serduszko, uspokoisz się i święta będą lepsze.Belma lubi tę wiadomość
-
Cebulka trzymam kciuki za serduszko i powrót do domu przed świętami ❤️
Belka dobrze dziewczyny piszą, kilka dni i może coś już ładnego będzie widać
Mi trochę zeszły objawy, nadal kicham, ale nie mdli mnie (odpukać, bo to jakiś koszmar!). Zobaczymy jak będzie dzisiaj, bo mam wrażenie, że w dni, w które chodzę do pracy to organizm się mobilizuje, a w te wolne to się rozkładam i objawy są gorsze (a dziś wolne) 😂 chociaż praca z przeziębieniem to zawsze nędza.
Wyżalę wam się trochę.
Jeszcze nie poszłam, a już mnie drażni trochę podejście w nowej klinice (zostałam pokierowana tam, bo jest tam ponoć jakaś super doktor, która pracuje w odpowiednim szpitalu o tej wysokiej referencyjnosci), bo dzwonię, mówię, że moja gin rozmawiała i mam mieć wizytę za 3 tygodnie. Babka w rejestracji, że nie ma miejsc. No to ja mówię, że ale było ustalane z drugą gin. Hmmm no dobrze, ewentualnie, to pani przyjdzie 28 w poniedziałek. A my w piątek przed zadzwonimy o której. Czyli wiecie, cały poniedziałek do kosza, bo niewiadomo o której wizyta, wzięłam cały wolny, bo co innego. Jeszcze jest to wyprawa do innego miasta, co prawda niecała godzinka drogi, ale zawsze. Mam nadzieję, że będą mnie zapisywać już normalnie, bo to nie robota tak czekać na telefon w zamrożeniu. A ja mam taką pracę, że mogę mocno sterować godzinami, więc drażni mnie, że cały poniedziałek wywalony, zwłaszcza, że nie wiem ile jeszcze popracuje, raczej niedługo bazując po postach dziewczyn w ciążach mnogich, a na działalności to głodowe stawki na L4. Któraś tam pisała o podwyższeniu sobie zusu, księgowa mi robiła symulację jak zaczęliśmy się starać to aż żal dupę ściskał jaka to nadal nędza 🫣 jednocześnie nie mam za bardzo innej alternatywy na lekarza, bo wiadomo chcę mieć najlepszą opiekę, a ponoć niektórzy to się nawet nie podejmują prowadzenia takiej potrójnej ciążyBelma lubi tę wiadomość
👩🏻
30 lat, IO, niedoczynność tarczycy
10.24 HSG Jajowody drożne ✅
👦🏻
31 lat
W trakcie rzucania palenia
Morfologia 0% ❌
Starania od 6.2023, z pomocą medyczną od 01.2025
Luty 2025 - 1IUI ❌
12.03 IUI 2 podejście 🍀🤞🤞
23.03 ⏸️
24.03 betaHcG 213 mIU/ml 🍀
26.03 betaHCG 577 mIU/ml
9.04 USG wykazało 3 fasolki z serduszkami 🤯 -
Szu_szu może pierwsza wizyta tylko taka będzie niepewna. Później może już będzie lepiej.
Swoją drogą ja do swojego ginekologa to jak chciałam się zapisać to wizyty na grudzień, a jak ciąża to najbliższy termin za miesiąc. Później muszą zapisywać jak ginekolog zaleci. -
W ciąży wiele rzeczy trzeba będzie dotosowywać pod ten stan, terminy wizyt, aktywności, prace. Chyba receptą jest podejście z dystansem i nie denerwowanie się na rzeczy, na które nie mamy wpływu, a które za jakiś czas w ogóle nie będą miały znaczenia.
-
Jak dobrze, że ktoś jest w tej samej sytuacji co ja 🙌
Staraliśmy się z mężem 5 miesięcy, teraz według kalendarza 5 tydzień i 0 dni (nigdy nie wiem czy to znaczy, że 5 tydzień skończyliśmy i zaczynamy 6?), 09.04 miałam pozytywny test, wizyta dopiero 24.04.
Jeśli chodzi o objawy to takie standardowe jak bóle piersi, zmęczenie straszne, zadyszka, ale jedyne co mnie niepokoi to częste bóle podbrzusza tak jak na okres, ale mocniejsze o wieleCzęsto pojawiają się przed oddaniem numeru 2. Pytałam swojej ginekolog co o tym myśli to mówiła, że takie mocne bóle menstruacyjne mogą się pojawiać na początku ciąży. Czy któraś z Was też ma takie bóle, które są serio mocniejsze, niż zwykłe miesiączkowe?
To pierwsza, wymarzona ciąża, a ja jestem ogromną panikarą i modlę sie, żeby z fasolką było wszystko w porządku, i, żeby nie była to żadna ciąża pozamaciczna ani nic z tych rzeczy. -
KasiaXXX bóle podbrzusza są naturalne, jeżeli nie masz do tego plamień to nie ma się czym przejmować. Też miałam straszne skurcze podbrzusza. Od tygodnia zero objawów. Pozostaje tylko czekać, czy wszystko dobrze się zagnieżdziło w jamie macicy. Bez stresu. Myślę, że większość kobiet przerabiała te bóle.
-
Mini94 wrote:KasiaXXX bóle podbrzusza są naturalne, jeżeli nie masz do tego plamień to nie ma się czym przejmować. Też miałam straszne skurcze podbrzusza. Od tygodnia zero objawów. Pozostaje tylko czekać, czy wszystko dobrze się zagnieżdziło w jamie macicy. Bez stresu. Myślę, że większość kobiet przerabiała te bóle.
Trochę mnie uspokoiłaś swoim słowem „straszne”, bo moje skurcze właśnie nieraz takie są. Aż muszę z pół godziny poleżeć i oddech uspokajać. A plamień nie mam kompletnie żadnych.
No nic, to czekam na wizytę 🥰 Achhh, mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku! -
Hej.Kto jutro ma wizyte usg?.Mam nadzieje ze zobacze kropeczka i ❤️.Strasznie sie boje.
Książkara_w_ciąży, Kropka89 lubią tę wiadomość
💃84
🕺90
Punkcja 15 marzec 2025
4.1.1 4.1.2❄️
Transfer 20 marzec 2025 5.1.1 embrioglue
9,11dpt⏸️
12dpt-beta 634mlU
14dpt-beta 1598mlU
16dpt-beta 3748mlU
1 Usg po transferze 17 kwiecień 2025❤️🥰
17.04 ❤️0.85cm kruszynki🥰
30.04 następna wizyta -
KasiaXXX wrote:Jak dobrze, że ktoś jest w tej samej sytuacji co ja 🙌
Staraliśmy się z mężem 5 miesięcy, teraz według kalendarza 5 tydzień i 0 dni (nigdy nie wiem czy to znaczy, że 5 tydzień skończyliśmy i zaczynamy 6?), 09.04 miałam pozytywny test, wizyta dopiero 24.04.
Jeśli chodzi o objawy to takie standardowe jak bóle piersi, zmęczenie straszne, zadyszka, ale jedyne co mnie niepokoi to częste bóle podbrzusza tak jak na okres, ale mocniejsze o wieleCzęsto pojawiają się przed oddaniem numeru 2. Pytałam swojej ginekolog co o tym myśli to mówiła, że takie mocne bóle menstruacyjne mogą się pojawiać na początku ciąży. Czy któraś z Was też ma takie bóle, które są serio mocniejsze, niż zwykłe miesiączkowe?
To pierwsza, wymarzona ciąża, a ja jestem ogromną panikarą i modlę sie, żeby z fasolką było wszystko w porządku, i, żeby nie była to żadna ciąża pozamaciczna ani nic z tych rzeczy. -
Izuś84 wrote:Hej.Kto jutro ma wizyte usg?.Mam nadzieje ze zobacze kropeczka i ❤️.Strasznie sie boje.
Ja mam. Będzie 6.0 wg OM (wg owulacji może być jeszcze troszkę mniej). Marzy mi się serduszko, ale na tym etapie boję się napalać.
A Ty w którym tyg. jesteś? -
Izuś84 wrote:Hej.Kto jutro ma wizyte usg?.Mam nadzieje ze zobacze kropeczka i ❤️.Strasznie sie boje.
Izuś84 lubi tę wiadomość
-
MimiM29 wrote:Nie martw się, mnie dziś ból miesiączkowy obudził w nocy i też byłam trochę spanikowana, ale przecież takie bole zdarzają się więc trochę wyluzowałam
Dzięki ❤️
Staram się tak właśnie myśleć, że te bóle się zdarzają, ale z tego wszystkiego już zapominam czy to na pewno ból miesiączkowy, czy może jakiś inny, bo serio jest to intensywne 🙈
Często te skurcze pojawiają się zanim pójdę do toalety na numer 2… czy któraś też tak ma? Jakby zapowiadają one po prostu toaletę i po jakichś 10 minutach najczęściej muszę skorzystać… -
Mnie tak trochę ciągnie brzuch w zasadzie cały czas.
Szczerze mówiąc, za każdym razem jak idę do toalety to się boję że zobaczę krew.
Wizyta dopiero we wtorek, a ja się strasznie boję czy wszystko dobrze.
Zwłaszcza że data z ostatniej miesiączki raczej się nie pokrywa z wartością bety. Ale myślę że przez podróż owi się przesunęła.
Jutro powtarzam to zobaczymy czy prawidłowo urosła.AMH 0,24
👩34 🧔38 🐱
3dc
FSH 11.9
LH 6.2
estradiol 60
20dc (7dpo)
Progesteron 18,6
Estradiol 121
TSH 3,5 ->Letrox 25mg -> 1,8
Starania od 02.2025
15.04.2025 betaHCG 166
17.04.2025 betaHCG 438 -
Cebulka35 wrote:Ja mam. Będzie 6.0 wg OM (wg owulacji może być jeszcze troszkę mniej). Marzy mi się serduszko, ale na tym etapie boję się napalać.
A Ty w którym tyg. jesteś?💃84
🕺90
Punkcja 15 marzec 2025
4.1.1 4.1.2❄️
Transfer 20 marzec 2025 5.1.1 embrioglue
9,11dpt⏸️
12dpt-beta 634mlU
14dpt-beta 1598mlU
16dpt-beta 3748mlU
1 Usg po transferze 17 kwiecień 2025❤️🥰
17.04 ❤️0.85cm kruszynki🥰
30.04 następna wizyta -
Nefretam wrote:Mnie tak trochę ciągnie brzuch w zasadzie cały czas.
Szczerze mówiąc, za każdym razem jak idę do toalety to się boję że zobaczę krew.
Wizyta dopiero we wtorek, a ja się strasznie boję czy wszystko dobrze.
Zwłaszcza że data z ostatniej miesiączki raczej się nie pokrywa z wartością bety. Ale myślę że przez podróż owi się przesunęła.
Jutro powtarzam to zobaczymy czy prawidłowo urosła.
Taaaak, z toaletą mam tak samo! Za każdym razem stres ogromny. Zwłaszcza jak wcześniej czuję na bieliźnie, że trochę więcej upławów mam i boję się zerknąć czy to upławy, czy krew…
Czy ten strach kiedyś minie? 😓