JESTEM W CIĄŻY !!! - GRUDZIEŃ 2013 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
oj ja dzis pierwszy raz takie dosc mocne mdlosci. Az mnie glowa rozbolala- kompletnie apetyt stracilam i dzis sie zwazylam i stracilam 1 kg. Heheh to mi akurat nie zaszkodzi gdyz startuje z 60 kg.
Cycki nadal pobolewaja- chyba juz sie przyzwyczajam bo jak nie dotykam to mniej czuje. Wczoraj zakupilam 3 wieksze staniki bo w starych bylo mi juz dosc ciasno. -
nick nieaktualnycelia wrote:Mila gratulacje ogromne
Ach ta wieczornica, jednak regularne picie winiacza daje piękne efekty
Czekamy teraz na założycielkę Malutką
Kochane moje!!!! nawet nie sądziłam, że tak we mnie wierzyłyście
ale jestem już z Wami
jutro pędzę na drugą betkę i cała drżę... mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze...
zresztą w ogóle pełna obaw jestem - ale to podobno domena Matek i zostaje juz na całe życieMILA lubi tę wiadomość
-
MalutkaEve wrote:Kochane moje!!!! nawet nie sądziłam, że tak we mnie wierzyłyście
ale jestem już z Wami
jutro pędzę na drugą betkę i cała drżę... mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze...
zresztą w ogóle pełna obaw jestem - ale to podobno domena Matek i zostaje juz na całe życie
No nareszcie malutka - jesteś !!! pewnie że wierzyłyśmy, tak jak ty w nas
Idziesz jutro na betke?? ja go gina na pierwsza wizyte, też drżę mam nadzieję że zobaczymy to co trzeba i będzie w odpowiednim miejscu i wszystko Ok !!
O której bedziesz miała wynik? ja ide do gina na 17.15 więc napisze co i jak wieczoremMalutkaEve lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMILA wrote:No nareszcie malutka - jesteś !!! pewnie że wierzyłyśmy, tak jak ty w nas
Idziesz jutro na betke?? ja go gina na pierwsza wizyte, też drżę mam nadzieję że zobaczymy to co trzeba i będzie w odpowiednim miejscu i wszystko Ok !!
O której bedziesz miała wynik? ja ide do gina na 17.15 więc napisze co i jak wieczorem
mój ginek już świętuje więc dopiero po świętach się umówię.
a na betke koło 16 więc koło 18 będę mieć wyniki.
kciukam Kochana za udane USG na pewno bedzie wszystko dobrze :* -
My powiedzieliśmy od razu rodzicom a reszta nie musi na razie wiedzieć!! Po moich przejściach wole nie mówić bo później są gadki typu jesteś młoda dzieci będziesz miała, o jak mi przykro itp... Przeżywałam to 2 razy więc wolę nie mówić ten kto ma wiedzieć wie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2013, 22:16
MILA lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
dziewczyny trzeba wierzyć, że będzie dobrze ja staram się jak najwięcej odpoczywać, bo lekarz zabronił wszystkiego normalnie, żeby torbiel nie pękła.... i jak się nie przemęczam to jajnik troszkę mniej boli.... a od wczoraj mega katar.... jeszcze chwila, a tampona sobie zaaplikuje do nosa..... wrrrrrrrrr.... to moja 3 ciąża.... pierwszą straciłam w 12 tygodniu, z drugiej mam ponad 4 letniego syna, a teraz.... chciałabym córkę, ale jak byłby syn to nic.... najważniejsze to żeby donosić i żeby było zdrowe.... w ciąży z synem miałam katar 4 miesiące...... masakra..... Powodzenia dla Was wszystkich
MILA lubi tę wiadomość
-
Tzn. ja chętnie bym się podzieliła tą nowiną ale wiem że za chwilę pół wsi będzie wiedziało... w sumie to nie wiem, sporo zależy od mojego M. bo póki co to dla niego duży szok i sam musi się z tym oswoić ;P
MILA, Moni& lubią tę wiadomość
-
ja powiedzialam w zeszlym tyg rodzince mojego meza i w sobote juz od strony szwagra docinki ze znowu sie w pieluchy ladujemy eh a sami sie wladowali z blizniakami 1,5 miesiaca temu...juz mnie jezyk swedzial zeby powiedziec ze mnie stac na drugie dziecko i damy sobie rady... a oni masakra on pracuje za 1500 zl ona szwagierka siedzi w domu niec nie robia pracy sie brzydzi a juz nie powiem jaki syf maja w domu przy tych blizniakach eh...
MILA lubi tę wiadomość
-
najgorsze jak ktoś sie pcha w czyjeś zycie a swojego nie widzie. To tylko i wyłącznie Twoja sprawa ze chcesz drugie dziecko,moim zdaniem dobrze wiec wydaje mi sie ze te docinki to bardziej z zazdrości ze planowaliście dziecko i wiecie ze sobie poradzicie. nie przejmuj sie kada24 :*Monis
[/link]
-
kada24 wrote:ja powiedzialam w zeszlym tyg rodzince mojego meza i w sobote juz od strony szwagra docinki ze znowu sie w pieluchy ladujemy eh a sami sie wladowali z blizniakami 1,5 miesiaca temu...juz mnie jezyk swedzial zeby powiedziec ze mnie stac na drugie dziecko i damy sobie rady... a oni masakra on pracuje za 1500 zl ona szwagierka siedzi w domu niec nie robia pracy sie brzydzi a juz nie powiem jaki syf maja w domu przy tych blizniakach eh...
Najlepiej tylko zająć się sobą i swoją rodziną
i nie przejmuj się docinkami ze strony rodzinki :*