Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
eMZetka wrote:Mnie wczoraj bolał brzuch, a w nocy miałam raz śluz podbarwiony na różowo. Wystraszyłam się. Mam nadzieje, ze nic się z tego nie rozwinie
Nie przejmuj się, mnie ostatnio lekarz ostrzegał, że mogą zdarzać się bóle brzucha i pojawiać różowawe plamienia. Gorzej, gdyby pojawiły się czerwone lub brunatne.
Dziewczyny, czy Wy czujecie, że jesteście w ciąży? Ani mnie nie boli brzuch, ani nie wymiotuje, to moja pierwsza ciąża i na ten moment nie czuję, żeby coś było dużo inaczej.Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Alunis wrote:Nie przejmuj się, mnie ostatnio lekarz ostrzegał, że mogą zdarzać się bóle brzucha i pojawiać różowawe plamienia. Gorzej, gdyby pojawiły się czerwone lub brunatne.
Dziewczyny, czy Wy czujecie, że jesteście w ciąży? Ani mnie nie boli brzuch, ani nie wymiotuje, to moja pierwsza ciąża i na ten moment nie czuję, żeby coś było dużo inaczej.
Moja pierwsza ciąża taka była... ciesz się!! Dla uspokojenia dziecko mimo braku objawów rozwijało się książkowo.Alunis lubi tę wiadomość
-
eMZetka wrote:Alunis dzięki za słowa otuchy. Oby było faktycznie wszystko dobrze.
Będzie, wiele moich koleżanek, z którymi rozmawiam mówiło, że też miało takie objawy i mają zdrowe dzieci
Poszłam dzisiaj na kolejne usg. Widać już jeden zarodek i jedno serduszko Czyli nie będzie bliźniaków, w sumie może to i lepiej, jedno dziecko i tak poświeci dużo mojej uwagi Czekam na info od Was i mam nadzieję, że i Wy niedługo zobaczycie zarodek i bicie serca.Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Alunis wrote:Będzie, wiele moich koleżanek, z którymi rozmawiam mówiło, że też miało takie objawy i mają zdrowe dzieci
Poszłam dzisiaj na kolejne usg. Widać już jeden zarodek i jedno serduszko Czyli nie będzie bliźniaków, w sumie może to i lepiej, jedno dziecko i tak poświeci dużo mojej uwagi Czekam na info od Was i mam nadzieję, że i Wy niedługo zobaczycie zarodek i bicie serca.
Wow! Cudowne wieści! Ogromne gratulacje Mamy zatem pierwsze upragnione forumowe serduszkoNasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
Gratulacje, całkiem szybko się uwidoczniło bo z reguły to bliżej 7 tygodnia jest widoczne.
Ja mam dziś mega kiepski dzień, marnie się czuje, a i córka daje mi popalić. Odliczam minuty do powrotu męża z pracy, całe szczęście już niecała godzina została. -
Alunis super wieści 😍 ja swojego usg też nie mogę się doczekać a to jęczę 2 tygodnie 🙄
Ja też nie mam jakiś super objawów, piersi bolą i czasami brzuch, żadnych mdłości nawet senna aż tak straszliwie nie jestem jak w poprzednich ciazach.👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Nisiaa wrote:Cześć Inka ja dzisiaj też lepiej spałam - oby nam tak pozostało!
U mnie w pracy szef wie - powiedziałam, żeby móc w czasie pracy wyskoczyć na badania / do lekarza itp. Ale ma nikomu nie mówić bo jest za wcześnie.
Miłego dnia dziewczyny dziś jest już przedpiątek! 😜
Nisia to super że nocka minęła ok, u nas jest zwyczaj brać zaświadczenie od gina o ciąży i przedkłada się je kadrowej w razie W czyli niespodziewanego wtjsca, badań itd
Jutro piąteczek 😍👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Nareszcie! Jutro idę na paznokcie do kosmetyczki także chwila "ucieczki" z domu, a pojutrze jadę na panieński koleżanki z noclegiem. Córka pierwszy raz zostanie na noc tylko z tatą. Mam nadzieje, że sobie poradzą.
-
Alunis- super, gratulacje. Ja już odliczam dni do wizyty.
Z objawów pojawiła się u mnie nowość, czego w pierwszej ciąży nie miałam - odrzuciło mnie od mięsa. Jest mi strasznie niedobrze jak czuję jego zapach.
Paatka - super. Nie ma to jak trochę się oderwać. W zeszłym tygodniu w czwartek mąż pojechał z córką do teściów, a ja dojeżdżałam do nich w sobotę. Obawiałam się jak sobie poradzą, bo córka do tej pory beze mnie była max 3-4 h. A do tego jest straszna przylepa i ciągle tylko mama i mama. Ale jestem bardzo miło zaskoczona, bo nie rozpaczała za mną, ogólnie była grzeczna i wszystko odbyło się bez problemu. A ja meeegaaa odpoczęłam. -
eMZetka wrote:Dziewczyny mam pytanie. Może któraś się orientuje. Mam teraz wydzielinę brązową idącą raczej w odcień żółtego niż czerwonego. Jest się czym martwić? Wizyta u gin dopiero we worek.
Pingwinkowa a ja mogłabym wszystko jeść 😉 dla mnie to nowość bo w poprzednich ciazach lodówka mi smierdziala👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Witam ☺️ Z wielką radością dołączam do kwietniówek ❤️ Pierwsze USG na 20 sierpnia, dzień po moich urodzinach. Bety nie robię, bo nie chcę się stresować liczbami jak w poprzedniej ciąży którą straciłam przez tarczycę o której nie wiedziałam. Na razie żyję bezstresowo i bardzo się cieszę. Tarczyca uregulowana bardzo szybko i zaszłam bardzo szybko. W szoku jestem a tyle głupot naczytałam się o niedoczynności, że ta choroba bardzo wszystko utrudnia nawet jak jest leczona. To nieprawda. Ujrzałam dwie kreski gdy tylko pojawił się pierwszy cykl z owulacją, wcześniej były niepłodne cykle. Wszystkim składam ogromne gratulacje i życzę dużo spokoju i wytrwałości. Spokój to 99% sukcesu 🙂
Alunis lubi tę wiadomość
Mama Aniołka 👼💔 08.01.2019 -
Witam nowe koleżanki
Ja po badaniu bety 22dpo 8488 jestem szczęśliwa że ładnie rośnie i lecę dalej do pracy, miłego dnia 😉👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
No i zaczęło się te ciążowe świrowanie. Od wczoraj w nocy latam jak głupia co chwila do łazienki i sprawdzam śluz. Bardzo boję się, że ujrzę jakieś plamienie. Kremowy jak zawsze, ale i tak nie jestem spokojna. W ogóle moja ciąża zaczęła się brakiem PMS co było już podejrzane, bo zawsze co miesiąc go miałam. Lekko piersi tylko bolały i ciągle jestem łagodna jak owieczka co się nigdy nie zdarzało. Teraz jest różnie. Jest dzień że lekko bolą i jest dzień że w ogóle nie bolą piersi ale co jak co... Ciągle biegam na siku, mam zaparcia strasznie i czuję kłucie w więzadłach 😉 Jeszcze mogłabym jeść dżem truskawkowy słoikami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2019, 12:31
Mama Aniołka 👼💔 08.01.2019