Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKoleżanka też mi mówiła, że jak już jest akcja porodowa konkretna to nie mogę mnie odesłać, tylko mnie zastanawia to jak na serio nie mają miejsc to wtedy co na korytarzu zostawiają? Czy mają jakieś miejsce przygotowane w razie nagłej sytuacji?Paatka wrote:Aż tak źle napewno nie będzie... Z resztą to jest jakoś tak, że jak akcja jest już porządnie rozkręcona to nie mają prawa Cię odesłać, tylko muszą przyjąć.
Ale dobrze jest mieć przygotowany w głowie plan (a właściwie osoba, która Cię bedzie zawozić powinna go mieć) i być świadoma, gdzie dany szpital jest i jak najszybciej dojechać do niego. Wiadomo gps jest, ale i one potrafią się mylić. Po co dodatkowe nerwy.
-
nick nieaktualny
-
Tak , jezeli ta przychodnia ma oczywiście polozną u siebie , warto zapytac wczesniej ale teraz wiekszosc maGabriella wrote:Czyli podajesz adres przychodni, do której chcesz chodzić z dzieckiem?
będą do Ciebie dzwonic i pytac kiedy moze przyjsc tak zeby Tobie pasowalo
Gabriella lubi tę wiadomość
Michałek
-
Nie ale teraz mozesz po 20 tygodniu jiz zglosic sie do poloznej. W ksiazeczce ciazowej jest nawet miejsce na jej pieczatke. A tak to mozesz po porodzie zglosoc polozna swoja albo z automatu masz polozma z osrodka zdrowia.Gabriella wrote:A to jest taki obowiązek zaklepywać położoną? Mnie nikt o tym nie informował.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam taką kartę ciąży polski bank komórek macierzystych i w niej nie ma nic o położnej.Szpilkka wrote:Nie ale teraz mozesz po 20 tygodniu jiz zglosic sie do poloznej. W ksiazeczce ciazowej jest nawet miejsce na jej pieczatke. A tak to mozesz po porodzie zglosoc polozna swoja albo z automatu masz polozma z osrodka zdrowia.
-
Gabriella wrote:Koleżanka też mi mówiła, że jak już jest akcja porodowa konkretna to nie mogę mnie odesłać, tylko mnie zastanawia to jak na serio nie mają miejsc to wtedy co na korytarzu zostawiają? Czy mają jakieś miejsce przygotowane w razie nagłej sytuacji?
Na pewno nie będziesz rodzic na korytarzu myśle, ze w ostateczności dostosowuje się zwykła sale/gabinet do badań. Jak akcja porodowa jest konkretna to chyba nie potrzeba gadżetów jak piłka, prysznic i inne takie jak ja leżałam w szpitalu przed porodem to tez był problem z miejscami, bardzo dużo było porodów i nikogo nie odesłali, a jest to najmniejsza porodówka w moim mieście, wiem, ze porody przyjmowano na jednej sali, która nie była sala porodowa. Ja jak zaczęłam rodzic to musiałam poczekac aż posprzątają sale porodowa po poprzednim porodzie 
Gabriella lubi tę wiadomość
-
Gabriella wrote:Czyli podajesz adres przychodni, do której chcesz chodzić z dzieckiem?
Zobacz na stronie szpitala, w którym chcesz rodzic czy nie ma listy dokumentów, które należy ze sobą zabrać do szpitala. U mnie wymieniono między innymi informacje na piśmie o POZ, do której ma być zgłoszony patronaż
Gabriella lubi tę wiadomość
-
U mnie dopiero po porodzie i wyjściu ze szpitala mąż zgłaszał w przychodni narodziny bobasai wypełniał jakieś dokumenty. Położna zadzwoniła i była następnego dnia
Gabriella lubi tę wiadomość
Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
1000 wrote:Zobacz na stronie szpitala, w którym chcesz rodzic czy nie ma listy dokumentów, które należy ze sobą zabrać do szpitala. U mnie wymieniono między innymi informacje na piśmie o POZ, do której ma być zgłoszony patronaż
Z ciekawości, w jakim szpitalu rodziłaś? Dr. K. ma w jakimś dyżury?
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Jeśli akcja porodowa jest już tak daleko że nie moga odesłać to np koleżanka rodziła w sali do badań, łóżko jest wiadomo jakie, małe i twarde, nie ma tam luksusów typu prysznic, piłka czy ktg z długimi kablami żeby można było chodzić ale jeśli trwa to dłużej i inna sala się zwalnia od razu przenoszą, jeśli można odesłać to sami dzwonią do szpitali i pytają czy mogą odesłać pacjentkę, nie wywalają na bruk;)
Ja nie miałam kokona, jakoś do mnie nie przemawia, może też dlatego że u żadnej znajomej nie widziałam więc nie miałam opinii, a synek poza nocą spał cały czas w gondoli bo można było szybko pobujać jakby co i do usypiania też lubił bujanko:p tak do 3-4mca a potem w turystycznym na kółkach i jak zasypiał wywozilam go do innego pokoju;)
Teraz też planuje w gondoli bo tam się synek mój starszy nie dobierze😂 a jak zaśnie to też łatwo przewieźć no i teraz nie bede miala luksusu usypiania w ciszy i spokoju tylko w dwójkę więc tym bardziej muszę mieć mobilne miejsce spania.. ciekawe czy wogole będzie ten maluch miał możliwość spania przy starszym szalonym braciszku🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 00:46
Gabriella lubi tę wiadomość
-
juna wrote:Z ciekawości, w jakim szpitalu rodziłaś? Dr. K. ma w jakimś dyżury?
Nie ma w żadnym. Rodziłam w MSWiA i teraz tez będę - polecam
Aprielka wrote:ciekawe czy wogole będzie ten maluch miał możliwość spania przy starszym szalonym braciszku🙈
Tez się nad tym mocno zastanawiam muszę obmyśleć jakiś plan działania 
juna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA była u Ciebie 48h od wyjścia że szpitala, bo gdzieś na jakiejś stronce przeczytałam, że powinna być do 48h.eMZetka wrote:U mnie dopiero po porodzie i wyjściu ze szpitala mąż zgłaszał w przychodni narodziny bobasai wypełniał jakieś dokumenty. Położna zadzwoniła i była następnego dnia
Jak wygląda wizyta położnej? -
Przychodzi wazy malucha , patrzy na skórę na pępek. Patrzy jak karmisz , jezeli slabo idzie to pomagaGabriella wrote:A była u Ciebie 48h od wyjścia że szpitala, bo gdzieś na jakiejś stronce przeczytałam, że powinna być do 48h.
Jak wygląda wizyta położnej? mówi o szczepieniach , zdejmuje szwy tyle pamietam
Gabriella lubi tę wiadomość
Michałek
-
My po wczorajszej wizycie, wszystko dobrze, szyjka długa i zamknięta, maluch rośnie ma już ok 275 gr. Całą drogę do lekarza fikał w brzuchu, a na miejscu i w trakcie badania cisza. Więc widzieliśmy tylko jak delikatnie ruszył rączką. Wystawił nam swoją pupę, więc nie mamy wątpliwości, żę będzie chłopak🙊.
Pisałam tu o moich obawach odnoście żelaza i tsh. Doktorek powiedział, że poziom żelaza nie jest zły, trzeba się cieszyć, że nie spada dalej, mam brać leki i w miarę możliwości pić sok z buraków, euthyrox podniesiony z dawki 37,5 na 50.
Po wizycie pojechaliśmy oglądać wózki, zdecydowaliśmy się na Tutis Aero. Myśleliśmy o foteliku BeSafe Izy Go Modular ale jest dosyć cięzki sam w sobie, boje się że go nie udźwignę jak mały już trochę podrośnie.
Ja też poproszę o dopisanie mnie do listy: termin porodu 15.04.2020, będzie chłopiec.
Gabriella, Mmiśka, juna, MrsKiss, summer..86, kanapa, 1000, diversik89 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam szwy rozpuszczalne, ale oglądała bliznę, czy sutki bardzo zmasakrowane. Bobasa, pępek, właśnie jego skórę, nam obcieła paznokcie Małego, bo się na pierwszy raz bałam 😁 Ogólnie pyta np czy daliście rade z kąpielą, jak nie to pokaże, odpowiada na pytania. Nam ciągle mówiła, że mamy otwierać okna i ciągle wietrzyć dom i nie kisić małego 😛
Gabriella lubi tę wiadomość
Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
O tak z otwieraniem okien u nas tez tak mówiła i odrazu na dwor dzien po wyjsciu ze szpitalaeMZetka wrote:Ja miałam szwy rozpuszczalne, ale oglądała bliznę, czy sutki bardzo zmasakrowane. Bobasa, pępek, właśnie jego skórę, nam obcieła paznokcie Małego, bo się na pierwszy raz bałam 😁 Ogólnie pyta np czy daliście rade z kąpielą, jak nie to pokaże, odpowiada na pytania. Nam ciągle mówiła, że mamy otwierać okna i ciągle wietrzyć dom i nie kisić małego 😛 tyle ze to był koniec maja i upały :p kąpać niestety musialam sama w szpitalu sie nauczyc trafila mi sie taka polozna ktora mimo tego ze ledwo stalam na nogach po cc kazala mi dziecko kąpać , okropnie to wspominam :/balam sie ze zemdleje. Ale fakt nauczylam sie odrazu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 09:43
Michałek
