Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Mmiśka wrote:Dziewczyny ma.moze któraś torbę do wózka mamyginekolog , jak sie sprawuje ? Potrzebuje dobrej torby z ktorej nie zrobi sie sciera..
Niestety nie mam szczescia do toreb ta od wozka kiepska a druga szyta na zamowienie to po pierwszym czyszczeniu sie rozpadla teraz musze mieścić w torbę dwojkę wiec musi byc wytrzymalaMmiśka lubi tę wiadomość
-
Szpilkka wrote:Zazdroszczę Wam tych wizyt ja mam dopiero w poniedzialek. We wtorek wizyta u mojego gina i mowil ze tez zrobi mi dokladne usg. Więc dwa dni pod rząd będę widziala syneczka. Ehh ale nadal nie mam kompletnie pomyslu na imie .... A wy?
-
Zastanawiałam się nad tą torbą. Ale ostatecznie zamówiłam inną z babyono. W tamtej mi brakowało przegródek na zewnątrz, a jakoś wolę je mieć na jakieś drobiazgi typu klucze. No i jakoś ciut za długa mi sie wydawala, a że bede jeszcze miała drugą córę w dostawce to bałam się, że będzie miała torbę na głowie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 21:01
-
Ja też się trochę rozkleiłam wczoraj na usg. Ale już jest taki słodziuteńki i pyza się z niego zrobiła, wygląda już jak taki typowy niemowlaczek W 31+1 wyszło 1780.
Te torby od mamyginekolog są bardzo polecane. Chociaż dla mnie mają za mało kieszonek. Wczoraj miałam w ręku bodziaki niemowlęce i są bardzo mięsiste i przyjemne, widać że porządny materiał. Ale pewnie i tak bym się nie skusiła, bo jednak trochę drogie na coś co się założy kilka razyMrsKiss lubi tę wiadomość
-
Paatka wrote:Zastanawiałam się nad tą torbą. Ale ostatecznie zamówiłam inną z babyono. W tamtej mi brakowało przegródek na zewnątrz, a jakoś wolę je mieć na jakieś drobiazgi typu klucze. No i jakoś ciut za długa mi sie wydawala, a że bede jeszcze miała drugą córę w dostawce to bałam się, że będzie miała torbę na głowie.
-
Co do torby ja póki co właśnie nie mam też i nie wiem w sumie nie patrzyłam jak są mocowane takie nie typowe od wózka pojedynczego z zestawu.. bo mam wózek szerszy podwójny i kurcze faktycznie nie mam torby a o tym kompletnie nie pomyślałam jakoś🤦 ale na pewno ilość przegródek ma znaczenie i będę to brać pod uwagę gdy będę szukać.
Rożka nie kupuje, dla synka też nie miałam, w śpiworki od razu spał bo kocykiem raz go nakryłam i za chwilę słyszę płacz bo sobie rączkami na buzię nakrył.. dobrze że się rozpłakał.. i u nas śpiworek do tych 8mcy jakos a potem było lato i cieniutki kocyk wjechał a itak sie odkrywał😂
Teraz że spiworka znów zrezygnowalismy bo kupiłam taki z nogawkami już bo za bardzo się w nim pocił bo za mocno zabudowany przy szyji jest i śpi długie body i spodnie lidlaki i kocyk początkowo zanim się nie wykopie, jest ok. A co do ubierania w samo body pod rożek to osobiście nie polecę bo ja akurat nie miałam łatwego karmienia i nawet w tym spiworku mi nie szło i musiałam wyjmować a w rozku już bym na pewno nie ogarnęła więc ubierac przed każdym karmieniem w spodenki masakra.. tylko to znów indywidualna sprawa bo nie każdy ma takie problemy a z kolei w przypadku mm też chyba nie powinno przeszkadzać.
A imię u nas od początku temat problem i ostatnio od jakiegoś tygodnia na tapecie Liliana, ale czy na tym zostanie nie wiem🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 22:51
-
nick nieaktualnyCześć, trochę mnie nie było. Od wczoraj jestem na zwolnieniu. Mam nadzieję, że ten czas do porodu szybko minie. Dzisiaj zrobiłam pierwsze pranie.
Gratuluję Wam pozytywnych wizyt, już nie mogę się doczekać swojej.
Mam do Was takie pytanie, czy któraś z Was ma wadę wzroku i robiła badanie dna oka? Zastanawiam się czy robić to badanie u okulisty czy nie? -
Gabriella wrote:Cześć, trochę mnie nie było. Od wczoraj jestem na zwolnieniu. Mam nadzieję, że ten czas do porodu szybko minie. Dzisiaj zrobiłam pierwsze pranie.
Gratuluję Wam pozytywnych wizyt, już nie mogę się doczekać swojej.
Mam do Was takie pytanie, czy któraś z Was ma wadę wzroku i robiła badanie dna oka? Zastanawiam się czy robić to badanie u okulisty czy nie?
Ja mam wadę wzroku myśle ze wizyta u okulisty przed porodem jest jak najbardziej wskazana - ja byłam i w poprzedniej ciąży (okazało się ze potrzebuje barażu laserowego siatkówki) i w tej już tez się badałam.Gabriella lubi tę wiadomość
-
Nie robiłam więc nie pomogę, wiem tylko że dwie moje kolezanki z dużą wadą bo na pewno minimum 5 (tylko nie wiem czy + czy -) nie miały przeciwwskazan do sn bo jedna rodziła a druga miała taki plan zanim w 39tyg się dziecko miednicowo nie obróciło, ale nie wiem czy to badanie w ciąży robily
-
Jesli chodzi o wade wzroku do wskazań cesarki .... To nasze plusy i minusy sie do tego nie zaliczają. Jedynie jedna wada wzroku ktora przy duzym wysilku moze spowodowac odklejenje sie siatkowki do tych wskazan należy. Oczywiście do okulisty mozna isc. W ciazy nie obowiazuja kolejki a przebadac sie zawsze można:)
-
nick nieaktualny1000 wrote:Ja mam wadę wzroku myśle ze wizyta u okulisty przed porodem jest jak najbardziej wskazana - ja byłam i w poprzedniej ciąży (okazało się ze potrzebuje barażu laserowego siatkówki) i w tej już tez się badałam.
O to mnie właśnie interesuje, czy po porodzie robiłaś laser?
Ja to nie pytam o wady wzroku w kontekście cesarki, bo to zawsze jest uznaniowe, jak kto sobie co tam chce załatwić, ogólnie temat rzeka, w który nie chcę wchodzić, bo cesarką nie jestem zainteresowana.
Interesuje mnie tylko i wyłącznie aspekt medyczny. Badanie dna oka miałam 2 lata temu i wszystko było w porządku, zastanawiam się nad tym czy teraz w ciąży mogły zajść jakieś zmiany. Czy któraś z Was przed ciążą miała prawidłowe badanie dna oka, a w trakcie ciąży wyszły jakieś nieprawidłowości? -
Gabriella wrote:Cześć, trochę mnie nie było. Od wczoraj jestem na zwolnieniu. Mam nadzieję, że ten czas do porodu szybko minie. Dzisiaj zrobiłam pierwsze pranie.
Gratuluję Wam pozytywnych wizyt, już nie mogę się doczekać swojej.
Mam do Was takie pytanie, czy któraś z Was ma wadę wzroku i robiła badanie dna oka? Zastanawiam się czy robić to badanie u okulisty czy nie?
Ja robiłam. Mam wadę wzroku, ale skierowanie dostałam od diabetologa, bo cukrzyca ciążowa może powodować jakieś problemy z siatkówką. Wyszło ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2020, 14:36
Gabriella lubi tę wiadomość
-
Czy wam tez zdarza sie schizowac w nocy ze zaczyna sie poród?. Ja mam tak różne dolegliwości w nocy między 22 a 2 ze zawsze mam schizy o porodzie ...
Chciala bym juz byc w 35tc wtedy juz czlowiek o wiele bedzie spokojniejszy bo nawet gdyby to praktycznie ciąża donoszona.
-
Jesteśmy z mężem teraz w górach na urlopie i mam lekkie schizy, że od ciągłych, intensywnych spacerów zacznę rodzić Ale tak naprawdę, żadnych powodów do zmartwień nie mam. Z premedytacją nie wzięłam torby do porodu ze sobą, żeby wilka z lasu nie wywoływać
-
Ja nie schizuje. Pewnie dlatego, że wiem z jakimi bólami się to wiąże. Także spokojnie - tego nie pomylicie. Też się czasami w pierwszej zastanawiałam, czy poznam, że to już. Każda wydzielina z pochwy była dla mnie pod koniec wodami płodowymi. Dopiero jak naprawde ze mnie chlusły i zalałam całą lazienke (mimo, ze odeszla mi z 1/3) to zrozumiałam jak bardzo się wczesniej mylilam. Skurcze regularne to tez zdecydowanie co innego niz przepowiadajace.
-
Gabriella wrote:Cześć, trochę mnie nie było. Od wczoraj jestem na zwolnieniu. Mam nadzieję, że ten czas do porodu szybko minie. Dzisiaj zrobiłam pierwsze pranie.
Gratuluję Wam pozytywnych wizyt, już nie mogę się doczekać swojej.
Mam do Was takie pytanie, czy któraś z Was ma wadę wzroku i robiła badanie dna oka? Zastanawiam się czy robić to badanie u okulisty czy nie?
Wade wzroku mam, ale nieduża, tak czy siak robię badanie wzroku właśnie umówiłam się na następny tydzień, internista mówił żebym poszła bo kiedyś miałam coroczna obserwacje w kierunku jaskry i wysokiego ciśnienia. Dno oka miałam robione ponad pół roku temu więc nie wiem czy będzie powtarzane ale chciałam zrobić jeszcze pole widzenia bo dawno nie robiłam. A jeśli wchodzi w grę poród naturalny i jest wada to lepiej to sprawdzić.Gabriella lubi tę wiadomość
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
U mnie w sumie zaczął się poród odejściem czopa partiami, później wody odeszły i ból kręgosłupa momentalnie się zaczął skurczowy a później się nasilał i zaczęły się skurcze z przodu.
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Ja też nie mam póki co porodowych schiz, ale czasem jak miałam bardzo częste twardnienia brzucha to przemykała taka myśl. U mnie właśnie po podaniu oksytocyny (poród miałam wywoływany przed terminem) zaczęło się regularnymi skurczami ale bezbolesnymi. Takie mocniejsze twardnienia co kilka minut. Później skurcze zrobiły się bolesne, a wody to odeszły mi dopiero podczas partych. A strasznie się bałam, że zacznie się odejściem wód i że stanie się to w jakimś miejscu publicznym, np. sklepie. Straszna schizę miałam z tym🙂
-
Gabriella wrote:O to mnie właśnie interesuje, czy po porodzie robiłaś laser?
Ja to nie pytam o wady wzroku w kontekście cesarki, bo to zawsze jest uznaniowe, jak kto sobie co tam chce załatwić, ogólnie temat rzeka, w który nie chcę wchodzić, bo cesarką nie jestem zainteresowana.
Interesuje mnie tylko i wyłącznie aspekt medyczny. Badanie dna oka miałam 2 lata temu i wszystko było w porządku, zastanawiam się nad tym czy teraz w ciąży mogły zajść jakieś zmiany. Czy któraś z Was przed ciążą miała prawidłowe badanie dna oka, a w trakcie ciąży wyszły jakieś nieprawidłowości?
Laser miałam przed porodem, właśnie dlatego, ze na siatkówce zrobiły się zmiany zwyrodnieniowe (prawdopodobnie będące właśnie efektem ciąży bo pojawiły się dość późno) i trzeba to było zabezpieczyć, żeby siatkówka podczas porodu się nie odkleiła. Taka procedura dla zwyrodnień predysponujących do odklejenia siatkówki wynika z konsensusu okulistyczna-położniczego, który funkcjonuje od kilku lat. Ja miałam trochę obaw, ze coś mi się stanie z oczami podczas porodu, ale na szczęście trafiłam na super okulistkę, która mnie pokierowała i uspokoiła.Gabriella lubi tę wiadomość