Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Sesil zrozum, że każda ciąża jest inna. Ja w pierwszej ciąży nie ćwiczyła nic a nic,a 3 trymestr byl dla mnie bajeczny. Miałam w sobie full energii i nie bolało mnie nic.
Teraz energię przeznaczam na inne rzeczy i trudno żebym ją miała skoro śpie po 2-3h bo corce ida piatki i w nocy glownie walcze o to, zeby jej ulzyc w bolu. Jakbym miala nadmiar czasu to bym po prostu poszla spac, zamiast cwiczyc.;p I mimo, że narzekam głównie na duszności, bo corka jest ulozona bardzo wysoko, to w pelni rozumiem co czuja inne dziewczyny,bo teraz jestesmy w czasie kiedy bardziej przejmujemy się naszymi dziecmi, niz bolem krzyza i mimo, ze czesto czujemy, ze nie powinnysmy to nosimy tego malucha. A gdzie sie wygadac, ponarzekac jak nie na forum ciazowym, gdzie druga ciezarna najlepiej Cie zrozumie. ;p
-
Dla mnie to tez diagnostyczne że jeśli większość narzeka na to samo to znaczy że prawdopodobnie jest to w normie i nie muszę się stresowac że to że mną jest coś nie takJa:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Pisalam wyzej ze ja sie konsultowałam z fijoterapeutą i niestety czasem ćwiczenia nie pomagają tylko tzreba to przetrwac , ale pisanie ze ktoś szuka wymowek to jest wlasnie ocenianie ... ne znajac czyjejs sytuacji i nie widzac jak.wyglada czyjs dzień
takze trzeba byc bardziej wyrozumialym dla kazdego a forum tez jest od narzekania
-
Paatka wrote:Sesil zrozum, że każda ciąża jest inna. Ja w pierwszej ciąży nie ćwiczyła nic a nic,a 3 trymestr byl dla mnie bajeczny. Miałam w sobie full energii i nie bolało mnie nic.
Teraz energię przeznaczam na inne rzeczy i trudno żebym ją miała skoro śpie po 2-3h bo corce ida piatki i w nocy glownie walcze o to, zeby jej ulzyc w bolu. Jakbym miala nadmiar czasu to bym po prostu poszla spac, zamiast cwiczyc.;p I mimo, że narzekam głównie na duszności, bo corka jest ulozona bardzo wysoko, to w pelni rozumiem co czuja inne dziewczyny,bo teraz jestesmy w czasie kiedy bardziej przejmujemy się naszymi dziecmi, niz bolem krzyza i mimo, ze czesto czujemy, ze nie powinnysmy to nosimy tego malucha. A gdzie sie wygadac, ponarzekac jak nie na forum ciazowym, gdzie druga ciezarna najlepiej Cie zrozumie. ;p
Jak najbardziej rozumiem ze kazda ciaza jest inna i jest całkiem inna organizacja gdy jest inne dziecko w domu. Mowie tylko ze mnie w grudniu tez wszystko bolało a po cwiczeniach jak ręką odjął.
Tez nie jest tak ze mam nadmiar czasu bo caly czas pracuje i na zwolnienie lekarskie sie w ogole nie wybieram. I to nie jest zwykla praca bo prowadzę firme ktora zajmuje kilkoma branzami jednocześnie,prowadze dom, hodowlę kotow rasowych, mam mnóstwo wyjazdow (jutro czeka mnie 6 godzin w samochodzie + czas na spotkania) wiec naprawdę mam co robici jednak te 20 minut dla wlasnego zdrowia i samopoczucia staram sie wygospodarować
Nie zmuszam, nie oceniam - tylko polecam03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Nie ma co się licytować kto kogo bardziej boli albo kto na ile ma wolnego czasu. To czy ktoś pracuje A ktoś jest na zwolnieniu od 6 tc tak jak ja to indywidualna sprawa. Forum jest dla wszystkich i ocenianie lub udowodnienie swoich racji jest po prostu niegrzeczne. Chyba nie ma co więcej dyskutować odnośnie ćwiczeń bo każdy robi jak uważa i jakie ma możliwości zdrowotne. Każda z nas jest inna, każda się boryka z innymi troskami.
kalade, Mmiśka, Paatka lubią tę wiadomość
-
Ja mam pierwszą ciążę, chodzę jeszcze do pracy i próbowałam rozciągających i rozluźniających ćwiczeń od mojej położnej. Nic mi to nie daje i zrezygnowałam, bo jeszcze bardziej mnie wszystko boli po nich i jak to stwierdziła pani położna "Jednym to pomoże innym nie. Jedne będą góry mogły przenosić, inne nie będą umiały wstać z łóżka." Nie ma reguły
kalade, Mmiśka lubią tę wiadomość
-
Ja jestem bardzo aktywna w ciąży, non stop na nogach, ale też nie umiem siedzieć na dupsku za bardzo, muszę coś robić. Plecy i biodra bolaly mnie dość mocno. A od kiedy chodzę na ćwiczenia dla kobiet w ciąży to jak ręką odjął. Wiadomo każdy jest inny i ma inne dolegliwościi inne ich podłoże. Mimo wszystko polecam Wam spróbować, dla mnie niebo a ziemia.
Sesil lubi tę wiadomość
-
Jeśli są dolegliwości bólowe to niestety to czy ja potrafie siedziec na tylku czy nie, nie ma znaczenia
Ja tez nie należę do osob ktore lubia leżeć ale niestety bol jaki odczuwam zmusza mnie do lezenia bo inaczej albo nie wstanę juz z lozka albo cala noc mam skurcze.
-
Ja na lekkie pobolewanie krzyża rozciągałam się na ziemi i faktycznie bardzo pomagało
ale ogólnie czuje, ze żadne ćwiczenia więcej są nie dla mnie. Spacery wzmagają twardnienie brzucha, teraz jeszcze to spojenie, intuicyjnie wiem, ze ćwiczenia muszę sobie odpuścić
. Chociaż ja ogólnie byłam dosyć mocno wysportowana, mam np mocne mięśnie brzucha i czuje, ze to dobrze wpływa na ciąże, bo bardzo mało mnie kręgosłup boli i mięśnie dobrze trzymają brzuch. Jakbym się miała kiedyś decydować na kolejna ciąże to na pewno chciałabym tez być przed nią w dobrej formie, ale ćwiczenia w ciąży są chyba nie dla mnie
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nowa na dzielni wrote:Ja na lekkie pobolewanie krzyża rozciągałam się na ziemi i faktycznie bardzo pomagało
ale ogólnie czuje, ze żadne ćwiczenia więcej są nie dla mnie. Spacery wzmagają twardnienie brzucha, teraz jeszcze to spojenie, intuicyjnie wiem, ze ćwiczenia muszę sobie odpuścić
. Chociaż ja ogólnie byłam dosyć mocno wysportowana, mam np mocne mięśnie brzucha i czuje, ze to dobrze wpływa na ciąże, bo bardzo mało mnie kręgosłup boli i mięśnie dobrze trzymają brzuch. Jakbym się miała kiedyś decydować na kolejna ciąże to na pewno chciałabym tez być przed nią w dobrej formie, ale ćwiczenia w ciąży są chyba nie dla mnie
A próbowałaś może jakichś ćwiczeń? Ja mam podobnie jak Ty - spacery to koszmar, twardnienie brzucha, ból itd. Do tego spojenie 10 mm wiec już na krawędzi według fizjoterapety. Natomiast to co mnie ratuje to właśnie ćwiczenia - z tym, ze indywidualnie dobrane do mnie. W poprzednich ciążach lekarz namawiał mnie na cc ze względu na to spojenie plus grozili mi porodem przedwczesnym (silne skurcze podczas chodzenia skracały szyjkę). W tej chyba dzięki tym ćwiczeniom ból czuje tylko jak nie poćwiczę (pół h dziennie, codziennie) lub jak chodzę po schodach. A w 16 tc nie byłam w stanie Przekręcić się sama w łóżku. Oczywiście spacery nadal odpadają, ale z tym już się pogodziłam
-
Za 1,5 tygodnia mam wizytę wiec najpierw skonsultuje i sprawdzę, czy nic się tam nie dzieje i co na to lekarz, a jak będzie ok to może faktycznie pomyśle i jakiejś konsultacji z fizjoterapeutom. Sama na pewno bym się już nie zdecydowała zacząć jakieś ćwiczenia bo niby jeżeli się wcześniej w ciąży nie ruszało to trzeba na to bardzo uważać
. Może to tez takie chwilowe związane z tym ze chyba mi się lekko obniżyło łożysko, zobaczymy. W każdym razie tak ogólnie to ja się wcześniej tez czułam bardziej połamana niż teraz, w nocy np w ogółe nie mam problemów
wiec może ogólnie ciało się tez trochę przyzwyczaja
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Dziewczyny, w koncu sie doczekałam 🙈 Stary skonczył, przytargal i zmontował komode:)) moge ruszac z praniem, prasowaniem i porzadkami:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2020, 23:16
diversik89, Mmiśka, MrsKiss lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny co kupujecie do wózka? Chodzi mi o wypelnienie? Kocyk, pościelki ?
Może chcecie się pochwalić? Chętnie zobaczę fotki bo szukam inspiracji 🙈😍Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
diversik89 wrote:Dziewczyny co kupujecie do wózka? Chodzi mi o wypelnienie? Kocyk, pościelki ?
Może chcecie się pochwalić? Chętnie zobaczę fotki bo szukam inspiracji 🙈😍
https://memi.eu/bambusowy-kocyk-80x100-baby-blue/
Poduszeczki nie kupowałam za radami dziewczynWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2020, 23:19
diversik89 lubi tę wiadomość
-
A to nie jest waśnie tak, ze większość tych rożków niemowlęcych potem się spoko nadaje na jakie małe kołderki no do wózka? Nagrzała się na jeden piękny rożek ale kosztuje chyba 200 zł i szukam dla niego większej ilości zastosowań bo jak tak ma być tylko rożek na początek to mi trochę szkoda2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Do wózka planuję kocyki i ewentualnie rożek jako kołderkę.
Dziewczyny ze zgagą - znalazłam w końcu lek, który na mnie działa (a właściwie ginekolog mi zalecił🙂) i to właściwie natychmiastowo - reflu-g. Może którejś też pomoże 🙂
No i chwalę się - prawie 4 miesiące pracy i skończyłam kocyk dla synka i odtworzyłam kocyk córki (kiedyś wam pisalam, że zgubiłam bo wypadł z wózka). Muszę jeszcze tylko wyprać i zblokować, żeby nadać ładnie kształt.
url=https://naforum.zapodaj.net/29ee536ce94d.jpg.html][/url
url=https://naforum.zapodaj.net/ae81f8b8b3a0.jpg.html][/url
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 08:35
nowa na dzielni, Mmiśka, MrsKiss, kalade, diversik89 lubią tę wiadomość
-
nowa na dzielni wrote:A to nie jest waśnie tak, ze większość tych rożków niemowlęcych potem się spoko nadaje na jakie małe kołderki no do wózka? Nagrzała się na jeden piękny rożek ale kosztuje chyba 200 zł i szukam dla niego większej ilości zastosowań bo jak tak ma być tylko rożek na początek to mi trochę szkoda
nowa na dzielni lubi tę wiadomość
-
Moj w wozku jeździł w rozku przez jalies 3 tygodnie pozniej juz tylko pielucha bo upaly . Rozki ogolnie sluzyly nam.2 miesiace tylko wiec teraz zostawilam niebieskie po synu bo.bez sensu mi kupowac różowe na chwile i pozniej co z tym zrobic
-
Mmiśka wrote:Moj w wozku jeździł w rozku przez jalies 3 tygodnie pozniej juz tylko pielucha bo upaly . Rozki ogolnie sluzyly nam.2 miesiace tylko wiec teraz zostawilam niebieskie po synu bo.bez sensu mi kupowac różowe na chwile i pozniej co z tym zrobic