Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja niby termin 20 kwietnia ale 6 chce mi dr położyć w szpitalu. Chyba że zaostrza kwarantanne to pewnie będzie ciężko. Dlatego planuje 6 stanąć w drzwiach już z 8 cm rozwarcia, bez wód i z regularnymi skurczami . Tak żeby pach pach, mała pod pachę i do domu
diversik89 lubi tę wiadomość
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
A ja bym chciała dotrwać do kwietnia. 01.04 zaczynam 38tc. Jakoś ubzdurało mi się że to lepiej dla dziecka.
Dzisiaj już tak źle się czuję że zastanawiam się czy nie jechać do szpitala. Tzn skurczy nie mam, wody nie odeszły ale jestem tak słaba i ogólnie ścierpnięta i obolała że niepokoi mnie to.24.07.2019 punkcja
29.07.2019 ❄
29.07.2019 transfer 5.1.1
22.08.2019 ❤
31.03.2020 👶
16.02.2022 transfer 3.2.2
11.03.2022 ❤️
25.10.2022 👶 -
Okebu może połóż się i poodpoczywaj więcej. Nie wiem czy do szpitala z takimi objawami Cię przyjmą jeśli z wywiadu z dzieckiem jest ok. Ja dziś zrobiłam trzy prania, suszenie i teraz też leżę bo czuję jak brzuch się spina i jakoś z ledzwi idą mi prądy. Przemęczylam po prostu.Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Aniaem, mam takie samo wrazenie😂 szyjka skrócona, ale pewnie będę tak chodzić sporo znając moje szczęście. Brzuch twardnieje, coś tam czasami czuje w szyjce A tak to nic.
Brzuch mam wrażenie, że mi wybuchnie albo skóra pęknie 😭 -
Czyli kilka z nas obstawia koniec miesiąca 😎 od razu raźniej
Tez muszę zaczac chyba uskuteczniać długie spacery... choć ostatnio nie pomogło mi nic z powszechnie znanych metod przyspieszania porodu. Ale przynajmniej pospacerowalam i dom lśnił na błysk 😃 jak tylko znów przyjdą cieplejsze dni to chyba wezmę się za okna -
Jeny, jak wy sobie z tym sprzatniem radzicie? Ja od jakiegoś 1,5 tygodnia już się totalnie jak niepełnosprawna czuje przez ten wystający brzuch! Naczynia mogę myć tylko bokiem bo inaczej nie sięgam, żeby się schulic muszę tez kombinować bo czuje się jakbym miała piłkę do billarda w majtkach, żeby kucnąć muszę się maksymalnie rozkraczać dramat. No i mecze się szybko . A w domu stan taki ze do błysku to jest huhu daleko . No ale fakt, ze tez jeszcze zdalnie pracuje2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nowa na dzielni wrote:Jeny, jak wy sobie z tym sprzatniem radzicie? Ja od jakiegoś 1,5 tygodnia już się totalnie jak niepełnosprawna czuje przez ten wystający brzuch! Naczynia mogę myć tylko bokiem bo inaczej nie sięgam, żeby się schulic muszę tez kombinować bo czuje się jakbym miała piłkę do billarda w majtkach, żeby kucnąć muszę się maksymalnie rozkraczać dramat. No i mecze się szybko . A w domu stan taki ze do błysku to jest huhu daleko . No ale fakt, ze tez jeszcze zdalnie pracuje
Najgorzej chyba z zakładaniem skarpetek - na stojąco się chwieje, a ma siedząco nie mogę się zgiac 🙈 -
nick nieaktualnyJa na razie nie czuję przypływu energii wręcz przeciwnie
No tak mnie plecy bolą już któryś dzień, że masakra.Pomaga zmiana pozycji ale tak cały dzień jest to męczące bo w zasadzie niewiele mogę zrobić.
Męczy mnie to siedzenie w domu. I ten stres w głowie -
ElenaM wrote:Okebu może połóż się i poodpoczywaj więcej. Nie wiem czy do szpitala z takimi objawami Cię przyjmą jeśli z wywiadu z dzieckiem jest ok. Ja dziś zrobiłam trzy prania, suszenie i teraz też leżę bo czuję jak brzuch się spina i jakoś z ledzwi idą mi prądy. Przemęczylam po prostu.
Sama wizyta w WC to dla mnie ogromny wysiłek. Masakra.24.07.2019 punkcja
29.07.2019 ❄
29.07.2019 transfer 5.1.1
22.08.2019 ❤
31.03.2020 👶
16.02.2022 transfer 3.2.2
11.03.2022 ❤️
25.10.2022 👶 -
Ja jak siedzę to od razu wszystko mnie boli i brzuch twardnieje. A jak cokolwiek robię, to jest o wiele lepiej. Chociaz mam podobne odczucia, jak zmywam albo myję zęby to muszę łokciami się oprzeć na zlewie A schylanie to prawdziwy dramat, szczegolnie po psią kupę :p
-
nick nieaktualnyMnie odkąd jestem na zwolnieniu nie boli kręgosłup wiec bez problemu radzę sobie z gotowaniem, sprzątaniem, prasowaniem. Najtrudniej jest mi wstać jak położę się na kanapie, czuję się wtedy cała połamana, boli mnie krocze. Jak jestem w ruchu to jest super.
-
Urząd dostaje ze szpitala kartę o urodzeniu dziecka a my jak już mamy sile przez ePUAP rejestrujemy dziecko. Potem tylko ktoś odbiera dokumenty. Ja wczoraj załatwialam uznanie ojcostwa póki mój M mógł opuścić pracę i podpisać dokumenty. Bo później byśmy mieli problem jak on w koszarach. A tak to teraz mogę sama zarejestrować maleńką bez problemu przez net.Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰