♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka my mamy rajd, wczoraj w górach u rodziców, dzisiaj nad morzem do teściów. Mama się popłakała, tata miał świeczki w oczach. Ale oczywiście już reszta rodziny też się dowie, bo mama nie omieszka, dla wszystkich to wspaniała wiadomość, bo w rodzinie nie mamy dzieci za bardzo i wszyscy wyczekiwali na mnie kilka lat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 08:27
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy napewno nie pisniemy slowa rodzinie chcemy jak nakdluzej zachować wszystko w tajemnicy tylko tata dowie sie wczesniej ale tez w 2 trymestrze zbyt dlugo czekaliśmy na ciąże nauczona doswiadczeniem przy pierwszej ciazy duzo osob wiedzialo i poroniłam strasznie się wtedy czulam i rodzina tez nie wiedziala jak sie zachować teraz sie nie dziwie że wiele par czeka z wiadomościa do 2 trymestru a niektóre nawet dopiero jak zacznie być widać.
U mnie padało mocno w nocy a teraz jest słońce wolałabym deszczWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 08:29
-
Dziewczyny, a w którym tygodniu i dniu widać było u Was serduszko?😀
U mnie sytuacja jest o tyle skomplikowana, że zaszłam w ciążę w trzecim cyklu po odstawieniu antykoncepcji. Pierwszy cykl zaraz po miał 29 dni, drugi 31 a trzeci trwa do dziśponieważ czułam, że jestem w ciąży zrobiłam betę w 24dc i wyszła 22. Zastanawiam się kiedy w takiej sytuacji mogła być owulacja. Bo jeśli chodzi o współżycie to było go tyle, że na tej podstawie nic nie wiadomo 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 08:45
-
nick nieaktualny
-
Tez zaszłam w 3 cyklu po odstawieniu tabletek tylko ze u mnie niezależnie czy brałam tabletki czy nie okres jak w zegarku. Pierwsze krwawienie z odstawienia po 28 dniach, następne tez a w 3 cyklu nie dostałam. Z Usg ciąża jest o dwa dni młodsza niż z OM, czyli wychodzi na to ze owulacja była w 16dc? Chyba dobrze to liczę..Ostatni stosunek z którego by musiało coś być byl 15dc, a w 24 dc beta była 13.
Serduszko było już w 6+2 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 09:16
-
KORRALIKK wrote:Hejka my mamy rajd, wczoraj w górach u rodziców, dzisiaj nad morzem do teściów. Mama się popłakała, tata miał świeczki w oczach. Ale oczywiście już reszta rodziny też się dowie, bo mama nie omieszka, dla wszystkich to wspaniała wiadomość, bo w rodzinie nie mamy dzieci za bardzo i wszyscy wyczekiwali na mnie kilka lat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 09:26
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
U mnie serduszko po 7 tygodniu, ale wcześniej nie byłam na wizycie. Kolejna dopiero 23.09, nie lubię czekać.
U mnie rodzina wie tzn rodzice i rodzeństwo. No i jedna moja przyjaciółka, która tez jest w ciąży. Obie mamy dzieciaczki z roznica pół roku i teraz dokładnie tak samo będzie, ale już inny rocznik.
Przy pierwszej ciąży czekałam do 16 tyg i pracowałam do 30. Teraz tez czekam na pewno do drugiego trymestru, ale nie wiem jak długo będę pracowała. Niby praca biurowa, ale dużo chodzenia i stresu.
-
JJJ wrote:Ja dziś się czuję tragicznie, mdłości cały dzień niezależnie czy jestem głodna czy najedzona, bomby na twarzy i najgorsze lekkie plamienie na brązowo... Martwię się
Ja mam codziennie małe plamienia, mimo obstawienia lekami.
W ogóle dzisiaj w nocy obudzil mnie pulsujący punktowy ból macicy.. Ja nie wiem co to było ale trwało chyba całą noc bo rano znowu mnie wybudziło i zażyłam nospe. Trochę zaniepokojona czyms takim jestem. Bo to był ból co parę sekund.
Madzika, u mnie 6+5 było widać. Ciąża młodsza o 3 dni z usg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 10:07
-
beti97 wrote:Wy już po wizytach serduszkowych a ja jeszcze muszę czekać do środy :p czuję że będzie dobrze. Muszę zrobić obiad ale tak mi niedobrze że nie wiem jak się za to zabrać.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Nie, nic nie biorę. To są tak małe ilości i to nie przez cały czas, że pewnie mieszczą się w granicy normy, no ale jak pierwszy raz zobaczyłam to trochę spanikowałam. Zwłaszcza że to pierwsza ciąża, wszystko nowe i jeszcze nie wiem czego mogę się spodziewać po swoim organizmie. Obserwuję się i staram nie myśleć za dużo
Edit: teraz z rana czysto.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 11:22
🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
Ja przy dziewczynach wymiotowałam całą dobę, nawet w nocy. W okolicach połowy ciąży mi przechodziło. Teraz mnie tylko mdli. Czasem mniej, czasem bardziej a czasem wcale. Jestem za to na maksa wkurzona. Na wszystko. Byle pierdoła potrafi mnie wyprowadzić z równowagi do tego stopnia, że wszystko lata. Muszę z całych sił panować nad sobą, bo dzieci... Nigdy wcześniej się tak nie czułam 🙊🙈
🌈 A. 2018
🎀 F. 2020
🖤 🖤 🖤 -
Hej,
byłam dzisiaj na sorze bo nie wytrzymalam , dwa dni temu wszystkie objawy ustaly. Na usg jest pecherzyk 1,97cm ale brak zarodka .Wg OM jestem w 6 tyg i 2dniu, także już nie mam nadziei. Idę na wizytę za tydz do swojego lekarza ale już tylko potwierdzić najgorsze. -
nick nieaktualnyPierwszy cykl staran wrote:Hej,
byłam dzisiaj na sorze bo nie wytrzymalam , dwa dni temu wszystkie objawy ustaly. Na usg jest pecherzyk 1,97cm ale brak zarodka .Wg OM jestem w 6 tyg i 2dniu, także już nie mam nadziei. Idę na wizytę za tydz do swojego lekarza ale już tylko potwierdzić najgorsze.
Przykro mi. Trzymaj sie mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 12:11
-
nick nieaktualny
-
Ja dzis sie czuje strasznie ,dopiero co sie cieszyłam że nie mam mdlosci a od rana mi siee chce wymiotowac i wszystko trzymam i sie powstrzymuje, nienawidze wymiotować a oprócz tego mam jakis płaczliwy dzien płacze bo płacze i sama nie wiem dlaczegoja 37lat on 37 lat
2006 ( 16 tydzień, łyzeczkowanie) [*]
2008 synek
2010 córka
29.09.2020 (biochemiczna) 9/10 [*] -
Mojanadzieja wrote:Mi też w nocy bolało trochę z prawej strony podbrzusza, trochę w pachwinach, wzięłam nospe bo na bok jak przewracałam się to czułam klucie wtedy. Cycki mniej bolą, może temu że w gościach i śpię w staniku półmiękkim.ja 37lat on 37 lat
2006 ( 16 tydzień, łyzeczkowanie) [*]
2008 synek
2010 córka
29.09.2020 (biochemiczna) 9/10 [*]