Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWidzisz mój po tym względem urlopu Extra, gorzej jest już jak zacznę rodzić a on będzie w pracy. Mój mąż jest brygadierem ma cały zespół pod sobą. Jest też odpowiedzialny za samochód służbowy. I wygładza to tak że pracują na całym terenie Krakowa dość rzadko raczej poza Krakowem a nawet na Śląskumalutka_mycha wrote:Karmelka to Twój mąż ma wyjątkowy luz
mój aż tak dobrze nie ma, ale gdyby nagle potrzebował wyskoczyć gdzieś na chwilę to nie ma problemu, godziny w awaryjnych sytuacjach też może sobie dopasować. Więc nie najgorzej i problem z powrotem jest taki, że jak ma samochód nie może zapakować ekipy i ich zwieść na bazę na bazie stoi nasze auto. Zostawic im samochód też nie bardzo. Więc no im bliżej porodu całą firma musi się zmobilizować hahaha ) dlatego maz chcial brać urlop na cały kwiecień. Ja wole żeby po porodzie wziął i szkoła rodzenia mu rozjaśniła jak to z tym porodem jest to była najlepsza decyzja ever
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tunia76 wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które miały już cc.
Jestem chora na zakrzepice. Codziennie zanim nogę opuszczę z łóżka, muszę nałożyć na nią ponczoche uciskowa.
Jest to ponczocha od palców do pachwiny. Bardzo ciężko się ją zakłada.
Czy w szpitalu po cesarce ja w ogóle będę w stanie to zrobić?
Wszystko zalezy od organizmu, jedne dziewczyny lataja juz 4 godziny po CC inne leza 5 dni....najgorzej jest usiasc, jak juz siadziesz to spoko mozesz latac
Nie da sie tez smiac, kaszlec i kichac, bo bol jest okropny.....przynajmniej moim przypadku, ale ze schylaniem nie mialam problemu, w sumie to chodzilam zgieta w pol przez tydzien, potem sie powoli prostowalam......jak nie bedziesz w stanie tego robic to poprosisz pielegniarke o pomoc......one po CC czesto przychodza kontrolowac -
Bez przesady, norma jest między 10 a 90 centylem, a Wy prawie w środku jesteście! Mi na połówkowych obu wychodził 18 centyl i obie lekarki mówiły, że wszystko ok i nie ma się do czego przyczepić. Ja też byłam mała jak się urodziłam bo miałam 2350, mąż 3500 więc raczej normalnie.DorotaAnna wrote:Przepływy ok. W zasadzie nie pokazywał mi siatek ani nie mówił na jaki wiek wypada waga ale mam to na tym zdjęciu z usg wiec już Ci mówię: waga wypada na 27+0 czyli jakby tydzień mniejszy jest? A siatki centrowe to ta pozioma kreska obok z kropka? Pokazuje 38,2%
Ja myślałam że przy cukrzycy to tylko dziecko może być większe, nie wiedziałam że w drugą stronę tez to działa
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Tego się obawiam. Położne podobno niezbyt chetne do pomocy. Chyba będę ryzykować i chodzić bez pończochy.Paula 90 wrote:Moja mama po cesarce (miała 41 lat) nie była w stanie się ubrać przez pierwsze dwa tygodnie. Majtki i spodnie jej ubierałam.
Mama36 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMęża poprosisz i co założy. A myślę że położne bez problemu. W Ujastku te polozne co są na patologii ciąży są też na salach po CC one by ci pomogły. A gdzie chcesz rodzic??Tunia76 wrote:Tego się obawiam. Położne podobno niezbyt chetne do pomocy. Chyba będę ryzykować i chodzić bez pończochy.
-
Na poród SN nie mam co liczyć, więc co ma być to będzie. Zastanawiam się czy nie poprosić o cięcie pionowe. Podobno lepiej się goi, a ja z gołym brzuchem i tak nigdzie nie chodzę.Mama36 wrote:Dorota waga tak się nie martw. Jest ok. Ważne żeby mały przybierał.
Z tą rajstop po cc będzie ciężko. Na pewno w szpitalu bym nie liczyła, potem myślę tak, zależy kto jak znosi, ale w szpitalu pielęgniarka czy połozna Ci założy jak to codziennie zalecenie. Nie martw się. Tylko trzeba poprosić -
Malutka_mycha mi moja mama też zwróciła uwagę że mam dość nisko brzuch jak jej wysłałam ostatnio zdjęcie od boku. Ale ja taki mam od początku i nie czuję problemów z oddychaniem. Prędzej coraz większy nacisk na pęcherz w miarę jak dziecko rośnie. Widocznie taką mamy budowę ciała.
Karmelove ja chyba sobie kupię laktator ale ręczny. Moja koleżanka położna, która robi właśnie certyfikat doradcy laktacyjnego poradziła mi że jeśli nie zamierzam ściągać mleka codziennie tylko okazjonalnie to szkoda wydawać na elektryczny. A ja właśnie tak planuję. Jakby się zdarzył nawał to żeby się jakoś ratować tym laktatorem. Raczej zamierzam karmić piersią a nie z butelki, ale jedną butelkę na wszelki wypadek kupiłam i laktalor ręczny też sobie sprawię ale bliżej porodu.
Karmelka mam nadzieję że twój mąż mnie nie opieprzy dzisiaj na zajęciach że przeze mnie znowu się napaliłaś na kolejne zakupy
Swoją drogą w Smyku fajne rzeczy mają ale warto kupować jak mają właśnie wyprzedaże. Ja jeszcze połowy ubranek nie mam ale już zamierzam wszystko do końca skompletować jak tylko się przeprowadzimy.
Wczoraj przyjechała nowa pralka, dzisiaj odkurzacz. Przyszła też paczka z Gemini, ale się cieszę z tych przesyłek. W Gemini mi nawet dołączyli jakąś płytę z piosenkami dla dzieci i mnóstwo próbek różnych. Posłucham jak znajdę trochę czasu Już czuję powoli że zbliża się ten czas.
malutka_mycha, Karmelllka90 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
ciężko powiedzieć... ja normalnie śmigałam i radę dawałam, ale są osoby, które ledwo się ruszają...Tunia76 wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które miały już cc.
Jestem chora na zakrzepice. Codziennie zanim nogę opuszczę z łóżka, muszę nałożyć na nią ponczoche uciskowa.
Jest to ponczocha od palców do pachwiny. Bardzo ciężko się ją zakłada.
Czy w szpitalu po cesarce ja w ogóle będę w stanie to zrobić?💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
💙 12.2022 🧒
💚 10.2024 🤰
-
nick nieaktualny
-
Ja mam lekarza z Kopernika, nie jest na porodach tylko na onkologii, bo on jest ginekolog onkolog. Cesarke mi zrobi. W zwiazku z tym nie mam wyboru, zostaje Kopernik, chodzę tam też do poradni patologii ciąży. Gdybym miała wybór, to chyba wybralabym szpital położniczy na Siemiradzkiego.Karmelllka90 wrote:Męża poprosisz i co założy. A myślę że położne bez problemu. W Ujastku te polozne co są na patologii ciąży są też na salach po CC one by ci pomogły. A gdzie chcesz rodzic??
-
wydaje mi się, że mieli powód dla którego przestali ciąć pionowo... pewnie tak jest mniej bezpiecznie...Tunia76 wrote:Na poród SN nie mam co liczyć, więc co ma być to będzie. Zastanawiam się czy nie poprosić o cięcie pionowe. Podobno lepiej się goi, a ja z gołym brzuchem i tak nigdzie nie chodzę.💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
💙 12.2022 🧒
💚 10.2024 🤰
-
Nie rozmawiałam jeszcze o szczegółach cesarki. Jestem otyła, brzuch miałam okropny już przed ciąża. Cięcie poziome robią tak nisko, że u mnie to będzie pod falda tluszczu, gojenie wietrzenie znacznie utrudnione. Dlatego pomysł na cięcie pionowe. Ale zapytam lekarza, co on na to. Obecnie chyba nie robią już pionowych cięć.Mama36 wrote:Tunia nie wyobrażam sobie cięcia pionowego w tych czasach... Mimo wszystko nie wiadomo jak się blizna będzie goic zrastac. A rozmawiałaś już z lekarzami? Czy poloznymi? Co Oni na to? Mówią że ok?
-
Dorota, myślę że jest ok, na pewno jest ok! my jesteśmy na tym samym etapie, ja mam wizytę w poniedziałek, będzie 28+5, ciekawe ile Marcela ma.
Przyszły mi dziś koszule, wykonane bardzo ładnie, materiał super! I bardzo ładnie zapakowane, w takim ozdobnym pudełeczku.
Mam takie :
Myślę, że do szpitala są ok, w domu raczej w tym chodzić nie będę, bo nie lubię takich koszul. Jedna jest w rozmiarze M, druga S. Trochę wyglądam jak w workach ale jeszcze może mnie trochę przybędzie
malutka_mycha, india, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
Tunia, ja bym sobie z pończochą przy poprzednim cc nie poradziła na bank, ja z tych umierających
Ale obgadaj temat konieczności zakładania jej ze swoim lekarzem, bo rzeczywiście, może zastrzyki przeciwzakrzepowe dadzą radę...
Ale przy okazji przypomniało mi się, że niektóre kobiety mają nakaz rodzenia w tych pończochach. Nie wiem tylko, jak w przypadku cc. Wg mnie temat do obgadania z ginem.24.04.2019 3800 g 56 cm
-
Zastrzyki biorę 2xdziennie. Na czas cesarki trzeba odstawić, a potem znów dawać. A z ponczocha naczyniowiec kazala mi sie polubić, bo minimum 2 lata noszenia. Teraz w zimie to pikuś, ale w lecie sobie nie wyobrażam. Przyjdzie lato, to się przekonam:)Kasionek wrote:Z tą pończochą po cc na czas połogu dostajesz zastrzyki przeciw zakrzepowe więc może nie będzie potrzeby tego ubierać przez jakiś czas. Po drugie to na pewno ktos pomoże w razie co. Nawet koleżanka z sali.
