Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Daffi, na razie nie maja takich planow, ale jak beda zle przeplywy a w ciagu 2 tygodni nie odnotuja wzrostu to moze tak. Ciagle funkcjonujemy jako przypadek z podejrzeniem hipotrofii. Na razie jestesmy na 10 centylu w dolnej granicy normy. Wiem ze jestem tu dla dobra drugiego dziecka ale ciezko mi jest bo teraz widze, ze bede musiala duzo zniesc, i moje dziecko te juz urodzone rowniez, a niezdawalam sobie sprawy ze moze tak sie zdarzyc, dzisiaj wylam prawie caly dzien, a jestem z tych nieplaczacych. Mam nadzieje ze pozwola mi w poniedzialek wyjsc i przychodzic ambulatoryjnie tak jak powiedzieli mojej lekarce, zwlaszcza ze hipotrofii nie stwierdza wczesniej niz po 2 tygodniach. Bo przeplywy 3 razy robione w tym tygodniu mam jednak dobre. Ale co bedzie sie dzialo czas pokaze. Rozlaka z moim synem to dla mnie cos strasznego, i jego reakcja wycofania mojej osoby z jego swiadomosci jest dla mnie przerazajaca, choc mnie cieszy ze jego psychika broni sie przed rozterka. Rozne klopoty sie skumulowaly naraz, lek o malutkiego, o starszego, problemy zwiazane z tym, co zrobimy jak bede musiala siedziec tu bardzo dlugo, a nie mamy wsparcia, i jeszcze ten zus w tle. Najgorsza jest rozlaka z Michalkiem i lek o drugiego. Caly czas jednak licze ze po tych 2 tygodniach od feralnego usg maly urosnie. Ktg jest ok, ruchy rowniez. Taka dziewczyna z poprzedniego forum miala corke w 32 tc z waga 1200 g czyli z ciaza 2 tygodnie starsza i tez byla w szpitalu i ja wypuscili. Dziecko miala drobniutkie, ale urodzilo sie zdrowe. Oczywiscie to nie swiadczy o tym ze u mnie bedzie tak samo ale moja nadzieja na to ze jest ok jeszcze nie umarla.
-
boziuu jak mi cie zal.. ze musisz przez to przechodzic. nie dosc ze stres o maluszka w brzuszku to jeszcze o dzieciatko ktore w domu czeka. mam nadzieje ze was wypuszcza i bedziesz tylko przychodzic w wyznaczone dni na kontrole. mam nadzieje ze zakonczy sie to happy endem. trzymam mocno za was kciuki.Misiabella wrote:Daffi, na razie nie maja takich planow, ale jak beda zle przeplywy a w ciagu 2 tygodni nie odnotuja wzrostu to moze tak. Ciagle funkcjonujemy jako przypadek z podejrzeniem hipotrofii. Na razie jestesmy na 10 centylu w dolnej granicy normy. Wiem ze jestem tu dla dobra drugiego dziecka ale ciezko mi jest bo teraz widze, ze bede musiala duzo zniesc, i moje dziecko te juz urodzone rowniez, a niezdawalam sobie sprawy ze moze tak sie zdarzyc, dzisiaj wylam prawie caly dzien, a jestem z tych nieplaczacych. Mam nadzieje ze pozwola mi w poniedzialek wyjsc i przychodzic ambulatoryjnie tak jak powiedzieli mojej lekarce, zwlaszcza ze hipotrofii nie stwierdza wczesniej niz po 2 tygodniach. Bo przeplywy 3 razy robione w tym tygodniu mam jednak dobre. Ale co bedzie sie dzialo czas pokaze. Rozlaka z moim synem to dla mnie cos strasznego, i jego reakcja wycofania mojej osoby z jego swiadomosci jest dla mnie przerazajaca, choc mnie cieszy ze jego psychika broni sie przed rozterka. Rozne klopoty sie skumulowaly naraz, lek o malutkiego, o starszego, problemy zwiazane z tym, co zrobimy jak bede musiala siedziec tu bardzo dlugo, a nie mamy wsparcia, i jeszcze ten zus w tle. Najgorsza jest rozlaka z Michalkiem i lek o drugiego. Caly czas jednak licze ze po tych 2 tygodniach od feralnego usg maly urosnie. Ktg jest ok, ruchy rowniez. Taka dziewczyna z poprzedniego forum miala corke w 32 tc z waga 1200 g czyli z ciaza 2 tygodnie starsza i tez byla w szpitalu i ja wypuscili. Dziecko miala drobniutkie, ale urodzilo sie zdrowe. Oczywiscie to nie swiadczy o tym ze u mnie bedzie tak samo ale moja nadzieja na to ze jest ok jeszcze nie umarla.
zeby sie dało Fifi podzieliby sie swoimi gramami.. na pewno ma ich nie malo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 23:06
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Dokładnie ten sam widok przez chwilę miałam przed oczamiBlue2019 wrote:Martusia hahaha przepraszam za reakcje ale się uśmiałam , bo wyobrażałam sobie ciężarna w 8 miesiącu co się w ogóle nie kapie i taka czarna umorusana jest nie gniewaj się jakąś glupawka mnie wzięła

martusiawp lubi tę wiadomość
-
Daffi, mega mnie rozczuliło to zdjęcie
Masz przesłodką córeczkę 
Misiabella, musisz być silna i dzielna dla maleństwa. Najważniejsze, że masz dobrą opiekę w szpitalu, wyprowadzą Was na prostą. A co do starszego synka... Moja mama miała jakiś ważny zabieg w szpitalu kiedy ja miałam 3 lub 4 lata. Oczywiście nic z tego nie pamiętam, ale ona ze łzami w oczach opowiada, jak wróciła do domu po 2 tygodniach stęskniona na maksa, a ja nie chciałam się do niej przytulić i ją odpychałam. To jest normalna reakcja dziecka. Przejdzie mu, przyzwyczai się. Szybko wszystko wróci do normy :*
Daffi, Misiabella lubią tę wiadomość

-
Misia tule Cie mocno. Przykro mi że teraz takie kłopoty i rozterki Cie dopadły.
Dziewczyny pyszności tu wrzucacie. A ja już tydzień te racuchy z jabłkami robię i zrobić nie potrafię
Valetta super wiadomości z wizyty. Szkoda że mąż nie zdążył, mam nadzieję że ta sobota to ostateczny termin
My dziś ostatni raz na szkole rodzenia byliśmy. Baaaardzo ciężko było mi wysiedziec a jeszcze na koniec innym się na gadki zebrało i historię dziwne opowiadali. Nie wiem, może my z mężem dziwni jesteśmy ale jakoś nie mam wrażenia że obcy ludzie chcą słuchać o moich koleżanka h, kuzynka h, które dopiero co urodziły. A Ty siedź i słuchaj.
Chyba musiałam już źle wyglądać bo położna dwa razy mnie pytała czy dobrze się czuje
valetta94 lubi tę wiadomość
-
No ja tez bardzo lubieBlue2019 wrote:Nic nie mów ja to jestem.maniakiem twarogu od dziecka
i mogła bym jeść codziennie z rzodkiewka i szczypiorkiem A zwłaszcza takim prosto z grzadek wiosennym.mniammmmm 
dlatego zastepuje szczypior cebulka :p
martusiawp, Blue2019 lubią tę wiadomość
-
Moja mloda tez nie spi.. Wstala przed chwila z usmiechem jak M wrocil z pracy.Blue2019 wrote:Hmm chyba dziś coś jest w powietrzu bo.ja nie mogę zasnąć...I byłam zerknąć do dzieci a oni oboje oczy jak 5 zł.i też nie śpią tylko nasz "stary niedźwiedź mocno spi" haha

-
No dobra to już dzięki wam wiem co jutro jem na śniadanieDaffi wrote:No ja tez bardzo lubie
dlatego zastepuje szczypior cebulka :p
. Będzie twarożek i kakalko bo mąż mi kupił
.
Tymczasem dobranoc dziewczyny. Misiabella dużo siły Ci przesyłam i ściskam mocno!
Daffi, Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Ja to ide dopiero pod prysznic i ogarnac podwozie co by jutro do gina moc sie jakos zaprezentowac tam na dole

Dzis wzielam 3 tabletke antybiotyku i juz mam lekkie rewolucje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 00:04
-
Oo jaka cisza.. Juz wszystkie śpią a ja sie dopiero kładę a cos mi sie na spanie nie ma zreszta zawsze tak mam przed wizytą :p
Spijcie dobrze. Wyspijcie się za mnie
Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Bez zmian. Nie mam twardnienia co 15 min. jak w weekend, ale też bardzo często, czyli jak zwykleKarollinax26 wrote:Wiewiórka jak się czujesz ? Jak Twoj brzuch ?
Ciekawa jestem co by było, gdybym nie leżała cały czas.
Mojej przyjaciółce odeszły wody godzinę temu (38 tc), więc tym bardziej dziś nie zasnę
Tak Ci współczuję Kochana i Wam wszystkim tej zgagi...ja nawet nie wiem co to znaczy.
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Bez zmian. Nie mam twardnienia co 15 min. jak w weekend, ale też bardzo często, czyli jak zwykle
Ciekawa jestem co by było, gdybym nie leżała cały czas.
Mojej przyjaciółce odeszły wody godzinę temu (38 tc), więc tym bardziej dziś nie zasnę
Tak Ci współczuję Kochana i Wam wszystkim tej zgagi...ja nawet nie wiem co to znaczy.
Ty to jesteś posłuszną pacjentką, podziwiam Cię! Ja od wtorku leżę i powiem Ci, że czuję się gorzej niż jak wtedy, kiedy to do połowy dnia byłam na nogach. Czuję jakby ktoś mi wszystkie kości łamał
Bezbolesne masz te twardnienia cały czas ?
O kurcze, to przyjaciółka już jest na mecie! Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze poszło, daj znać! Syn czy córka ?
Straszna jest ta zgaga ... o ile Rennie zawsze pomagało to dziś dupa a nie wiem ile już dziś tego zeżarłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 01:39









