Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja przed ciążą się nie badałam,więc możliwe,że od zawsze mam..a może dopiero teraz się pojawił.No nic,będziemy mieć pod kontroląMama36 wrote:Nic się nie martw.. Ale obserwuj oczywiście.. Ja tak samo jak Karola, dziedziczne guzy na tarczycy. Nawet mam malutkie wole.. Ale nic się z tym złego nie dzieje. Tylko kontroluje co roku
-
Ja weszłam tylko na sekundę... Ale to syska!!! To ona ma te lody!Daffi wrote:KarmeLoVe pragnę Ci powiedziec że Cie nie nawidze!!! Zniose kazdrgo pancake'a, gofra i inne cuda ale loda z mc nie wybacze Ci.
Ale serio laski my z cukrzyca oblizujemy sie na te widoki... Ja mam ciagle slinotok! Oblizuje ekran tel zeby choc troche poczuć to co wy. Ale wszystko dla maluszka.. Odbije sobie jak urodze.
Btw
U nas tragedia.. Rodzice z 2 latkiem mieszkajacym niedaleko mnie byli z dzieckiem w szpitalu bo maly zle sie czul chory itp. Lekarz nic nie stwierdzil odesłał do domu i po 2 godz dziecko zmarlo. Tragedia ogromna nie wyobrazam sobie... Nasuwa mi się tylko sepsa meningokokowa. Ale nie znam zadnych szczegółów. Mam tylko nadzieję ze rodzice wobec tego lekarza beda chcieli wyciągnąć konsekwencje.. Bo ja z Julka trafilam kiedyś z silnymi bolami glowy i on majac wywiad ze dziecko mialo powazny uraz glowy rowniez uznal ze nic sie nie dzieje.. Dociagnal jej brode do szyi po czym dal paracetamol hasco i tyle. Zero podejscia i odpowiedzialności.
Wiewióreczka, Daffi lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
jestem jestem kochane milo Karmelka ze wspomnialas
przez wikend czytalam Was, ale nie pisalam mimo pieknej pogody mialam dola i strach o dziecko, wiec nie trulam na forum ale wszystko czytalam wiem o co biega dzis od rana bylam u lekarza w tej dalekiej klinice (po przyjezdzie godzine nadrabialam co naskrobalyscie)
z NIENAZARTE KWIETNIOWKI zgadzam sie w 100% od 2 tygodniu o 4 rano nie moge spac z glodu...budzi mnie burczenie w brzuchu...ide siku i przewracam sie do 6....nic nie jem tylko pije bo rano mnie czeka eutyrox i dopegyt a ten trzeba naczczo....
Karmelka dobrze ze jechalas na IP i Cie uspokoili bo nie ma nic gorszego niz zestresowana matka.....a mala to " wielki" kolpsik, widac ze jej sluzy Co do ruchow to jakos nie mam schizy..jest i pol dnia ze sie nie rusza ale jak powiem " ruszaj sie, cos Cie dlugo nie czuje" to zawsze cos tam smyrnie dla swietego spokoju.....przewaznie wieczorem wiecej pokopie tak ze brzuch sie rusza.....w nocy spi, od 22 do rana przespi, nawet jak jestem glodna o 4 to maly spi...... ale ja bardzo wczesnie czulam ruchy bo juz w 10 tygodniu....oczywscie nikt w to nie wierzyl ale jak na prawde czulam i czuje do dzis najmniejsze smyrniecie
Wiewióreczka, mysla.nieskalana, Fasolka77, Karmelllka90, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
To ja Wam powiem, że kiedyś z M chcieliśmy się zabawić, a M dostał od szefa tabletki na „twardą pałkę” i tak się zastanawialiśmy się jakie to ma działanie ... no to mówi, że łyknie, żeby wypróbować, a że on chłopak problemów z twardością nie ma, do tego jest mega długodystansowy ... to miałam dość
Na działanie nie trzeba było długo czekać, w ciągu 5 min był w gotowości i z 5 godzin po też był w gotowości ... ale smaku nie poczułam, cały czas był niewzruszony, także zabawa przednia
mysla.nieskalana, Daffi, DorotaAnna, KarmeLoVe, Wiewióreczka, Lolka30, martusiawp, MamaAga85, estrella, Karmelllka90, malutka_mycha, B_002 lubią tę wiadomość
-
O matko. No tak podejrzewałam, że w większych miastach jest gorszy hardcore. To bieręKarollinax26 wrote:Kasia! U nas taki żłobek kosztuje 850 + 9 zł wyżywienie dzienne Będę miała spokojną głowę, że taka ważna rzecz już zaklepana
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Taaak wyjasnilo sie w dalszych postach. Ale zalsuzylam na klapsa ze cie wywolalam nieslusznie takze bij ile chcesz.KarmeLoVe wrote:Ja weszłam tylko na sekundę... Ale to syska!!! To ona ma te lody!
Laski ja o zlobku nawet nie mysle. U nas sa 2 na cale miasto.. Jesli mi zatrudnienie szlak trafi w lipcu to nie mam szans.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Karmelllka90 wrote:Paczta ją ... Fasolka jakaś ty wyzwolona!
Albo się okaże zaraz że tylko ja jakas mało postępowa hahaha
ja już Karmellka swoje lata mam.... z niejednego pieca chleb jadłam i mnie się już przejadło.. teraz tylko probody 
Daffi, Wiewióreczka, espoir lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
To musisz w każdym osobno pytać. W tym moim akurat właśnie 200 zł wpisowego sobie pobierają, więc jakbym zrezygnowała, to tylko tę kasę tracę.Paula 90 wrote:Stresujecie mnie tymi żłobkami. Jutro też podzwonie u mnie.
W razie jakbym zaklepala miejsce a jednak nie chciała dawać (bo mąż dostanie na przykład taka podwyżkę że się nie będzie opłacać - taki mam plan A) to można się wypisać bez konsekwencji? -
Jak urodze i bede wychodzic ze szpitala to w domu ma juz czekac na mnie taki deser z toffi.
M dostanie przykaz zrobic go najlepiej jak potrafi.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8fe22b8aebd1.jpg
Syska2202, Wiewióreczka, estrella, martusiawp, Mama36, Karmelllka90, Tunia76, malutka_mycha lubią tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Ja na codzien zadowalam sie galaretkami, cukierkami w paski i z posypka, zelkowymi rybkami wiec wybaczcie ide dokończyć moja grę w Candy crush. Ona pozwala mi przeżyć pokuse na slodkie. To moja cukierkowa kraina.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2019, 18:58
Kasiulka90, Wiewióreczka, Fasolka77 lubią tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
nick nieaktualny
-
Prawie się posikałem ze śmiechu przez Was i skurczu dostałam
mysla.nieskalana, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️
Wyjechała na weekend a weekend już się skończył a ona się nie odzywa ani czy żyje ani czy co pobzykala 
