Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Stresant, niczym się nie przejmuj! Masz bardzo dobre wyniki/wymiary, dziecię rośnie odpowiednio
Moim zdaniem dla Ciebie nawet lepiej, że odrobinę spadł w centylach, bo mniejsze dziecię łatwiej urodzić. Wszystko jest w normie, po prostu rośnie z różną dynamiką. Wcześniej przyspieszył, teraz odrobinę zwolnił, ale rośnie, jest nawet ciut powyżej średniej. Gdybyś miała się czymkolwiek przejmować, lekarz zwróciłby uwagę, że coś jest nie tak. Zaufaj mu
stresant, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Stresujecie mnie tymi żłobkami. Jutro też podzwonie u mnie.
W razie jakbym zaklepala miejsce a jednak nie chciała dawać (bo mąż dostanie na przykład taka podwyżkę że się nie będzie opłacać - taki mam plan A) to można się wypisać bez konsekwencji?
a skąd! zapłacisz taką karę, że się 100 x zastanowiszPaula wyluzuj
pewnie, ze można zrezygnowac a Ci z listy rezerwowych jeszcze Ci powinni dopłacić
Paula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyCo tu się dzieje. Nie dość, że brzuch boli mnie cały dzien to po tych waszych lodowych postach ze smiechu już calkiem umieram z bólu. Jeszcze się skończy tym że na skutek czytajia forum odwiedzę ip, a że torby spakowane to i nie daj Boże porodowke
Wiewióreczka, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:jestem jestem kochane
milo Karmelka ze wspomnialas
przez wikend czytalam Was, ale nie pisalam mimo pieknej pogody mialam dola i strach o dziecko, wiec nie trulam na forum ale wszystko czytalam wiem o co biegadzis od rana bylam u lekarza w tej dalekiej klinice (po przyjezdzie godzine nadrabialam co naskrobalyscie)
z NIENAZARTE KWIETNIOWKI zgadzam sie w 100%od 2 tygodniu o 4 rano nie moge spac z glodu...budzi mnie burczenie w brzuchu...ide siku i przewracam sie do 6....nic nie jem tylko pije bo rano mnie czeka eutyrox i dopegyt a ten trzeba naczczo....
Karmelka dobrze ze jechalas na IP i Cie uspokoili bo nie ma nic gorszego niz zestresowana matka.....a mala to " wielki" kolpsik, widac ze jej sluzyCo do ruchow to jakos nie mam schizy..jest i pol dnia ze sie nie rusza ale jak powiem " ruszaj sie, cos Cie dlugo nie czuje" to zawsze cos tam smyrnie dla swietego spokoju.....przewaznie wieczorem wiecej pokopie tak ze brzuch sie rusza.....w nocy spi, od 22 do rana przespi, nawet jak jestem glodna o 4 to maly spi...... ale ja bardzo wczesnie czulam ruchy bo juz w 10 tygodniu....oczywscie nikt w to nie wierzyl ale jak na prawde czulam i czuje do dzis najmniejsze smyrniecie
a czym się konkretnie STRESANT stresujesz? piszesz, że się martwisz o dziecko.. dziś tak się zrobiło kabaretowo ale wiadomka, że na stresy i nerwy też coś poradzimy !
a KIWONA? wróciła już z weekendu????Fasolka77
-
Karollinax26 wrote:To ja Wam powiem, że kiedyś z M chcieliśmy się zabawić, a M dostał od szefa tabletki na „twardą pałkę”
i tak się zastanawialiśmy się jakie to ma działanie ... no to mówi, że łyknie, żeby wypróbować, a że on chłopak problemów z twardością nie ma, do tego jest mega długodystansowy ... to miałam dość
Na działanie nie trzeba było długo czekać, w ciągu 5 min był w gotowości i z 5 godzin po też był w gotowości ... ale smaku nie poczułam, cały czas był niewzruszony, także zabawa przednia
mógł pół tabsa wziąć tylko ważne, żeby równo przekroił bo inaczej mógłby krzywo stać
KarmeLoVe, Lolka30, Lili90, mysla.nieskalana, Paula 90, Wiewióreczka, DorotaAnna, estrella, Karollinax26, Tunia76, AniaKJ, espoir, malutka_mycha, B_002 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Kasiulka90 wrote:O matko. No tak podejrzewałam, że w większych miastach jest gorszy hardcore. To bierę
Będę miała spokojną głowę, że taka ważna rzecz już zaklepana
kuźwa niby niż demograficzny a za chwilę trzeba będzie w 10tc dziecko na listy na egzaminy na uczelnie zapisywaćKasiulka90, espoir lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyKarmelka brawo w końcu ktos się odwazył dobitnie powiedzieć pani B jaka "fajna" jest.
Ja do prania kupiłam mleczko loveli i mimo podwojego płukania uważam, że caljiem ladnie delikatnie pachnie.
A na koniec powiem wam jaką inteligencją się dzisiaj popisałam. Rano czytałam jak Daffi pisala że ma 30°na słońcu. Tylko zamiast śłońcu przeczytałam stolcu i dluższa chwilę zastanawialam się po co ona sprawdza temperaturę stolca.
stresant, martusiawp, mysla.nieskalana, Wiewióreczka, DorotaAnna, KarmeLoVe, estrella, Kasiulka90, Daffi, Fasolka77, Karmelllka90, Tunia76, B_002 lubią tę wiadomość
-
Lili90 wrote:Karmelka brawo w końcu ktos się odwazył dobitnie powiedzieć pani B jaka "fajna" jest.
Ja do prania kupiłam mleczko loveli i mimo podwojego płukania uważam, że caljiem ladnie delikatnie pachnie.
A na koniec powiem wam jaką inteligencją się dzisiaj popisałam. Rano czytałam jak Daffi pisala że ma 30°na słońcu. Tylko zamiast śłońcu przeczytałam stolcu i dluższa chwilę zastanawialam się po co ona sprawdza temperaturę stolca.
poplakalam siei maz razem ze mna
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Uff doczytałam, i powiem że jesteście zajebiste
.
Ja dziś miałam zdecydowanie za dużo rzeczy do ogarnięcia. Po powrocie do domu mam skurcze co chwila A młody ma czkawke, kreci się i kopie. Już powoli mam dość tak jak pisała dziś Paula.Wiewióreczka, KarmeLoVe, Fasolka77 lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Stresant a waga naszych maluszków jest naprawdę ok, nic się nie martw że spadł w centylach bo może akurat jest przed skokiem albo na ostatnim usg był tuż po skoku wzrostu wagi i stąd ta różnica.
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnyLolka - u mnie dziś i wczoraj podobnie. Wzięłam nawet no spe. Przez całą ciążę właśnie wzięłam 4 tabletkę.
Staje mi...tfu... Stawia brzuch i twardnieje.
No nie mogę, wszystko mi się kojarzy z seksem jużWiewióreczka, Kasiulka90, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
mysla.nieskalana wrote:Nie śmiej się! Ja tak napisałam jak tu wlazłam bo to prawda
od początku chyba czytałam.a wcześniej to nawet podczytywałam Staraczki! PRoszę się nie nabijać zatem
ja wlazłam i od razu zagaiłam.. nie obserwowałam z przyczaju
Lili90, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Ja powiem szczerze, że lody lubię
Cichcem wchodzę zawsze do łazienki jak D bierze prysznic, niby pogadaćale wyjść jakoś musi... A mi chciał nie chciał w tym czasie coś upaść, tak że muszę po to uklęknąć. Chłop zadowolony i ja zaspokojona
Odkąd niepali, jeszcze bardziej lubię smakować polewe
Wiewióreczka, martusiawp, malutka_mycha, B_002 lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Lili90 wrote:A na koniec powiem wam jaką inteligencją się dzisiaj popisałam. Rano czytałam jak Daffi pisala że ma 30°na słońcu. Tylko zamiast śłońcu przeczytałam stolcu i dluższa chwilę zastanawialam się po co ona sprawdza temperaturę stolca.
Lili, przez Ciebie brzuch mi stoi
Daffi, to jaka ta temperatura stolca?Daffi, martusiawp, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:Lili...
tu to wszystko możliwe u matek wariatek
więc i mierzenie temp stolca mogło się przytrafić
Kiedyś na mojej lokalnej grupie odezwała się zeswirowana lekko mamuśka że jej dziecko zrobiło dziwna kupę i jest kwaśna w smaku. Także tak... To chyba było najdziwniejsze co przeczytałam na jakimkolwiek forum/grupie. I inne babki jej podpowiadały na serio.
A ja zbierałam szczękę z podlogiLolka30, Wiewióreczka, martusiawp, mysla.nieskalana, AniaKJ, Misiabella, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:a teraz osobny post o klinice
komputeryzowane wszystko tak, ze bylam w szoku, na dzien dobry dostalam 128 numerek i z nim przelazlam od lekarza po usg przez laboratarium wszedzie wszystko wyswietlane na monitorach, bez kolejek bez czekania i bez kaszlacych ludzi....super....ale jak 12 lat temu na neonatologi lezal syn to juz wtedy bylo tam nowoczesnie w kompie wszystko zapisane lacznie z danymi z przed 12 lat tylko miejsce pracy musialam poprawic bo bylo inne
co sie tyczy malego to wikendowe czarne mysli sie sprawdzily......ja tam sie nie znam na tych wszystkich wynikach badania tak jak Wy.....
ale jedno mi nie pasuje przed 3 tygodniami byl na 87 cyntylu teraz jest na 55......to chyba nie dobrze ....teramin porodu mialam na 18.4 teraz na 21.4. do tego wpisali mi ze jestem 31+1 a powinnam byc 31+4.......nie wiem czy to wszystko z powodu tego ze spadl na centylach i ciaza " sie wydluzyla" ?
wazy 1755g......( podobnie jak u LOLKI ona tez cos kolo 50 centylu) jest tak "zaryty " glowa w szyjce ze lekarz nie byl wstanie zbadac przeplywow w mozgu, jezdzil mi po pachwinach, po kosci lonowej, ale nie dalo sie, bo maly tak nisko........pewnie dlatego ten brzuch mam tak opadniety na dole......szyjka 3,5cm az sie dziwie ze trzyma przy takim napieraniu i po tylu zabiegach rozciagani na sile.......
lewy przeplyw maciczny oczywisice do dupy (za ostatnie 3 tyg. znow sie pogorszyl)......lekarz twierdzi ze moje cialo na sile chce pompowac krew przez te lewa zyle, ale ze sie nie da, wiec zwiekasza cisnienie w zylach zeby przepchac.....zeby dziecko bylo prawidlowo odzywiane i dotleniane.....ale ze sie nie da przepchac, bo zyla chujowa to zwieksza sie u mnie cisnieni krwi.....i z wiekiem moze to cisnieni narastac, bo dziecko bedzie potrzebowalo wiecej i wiecej moje cialo bedzie sie wiecej i wiecej starac przepchac krwi........tak na chlopski rozum.......
pozostaje tylko obserwacja i wazenie malego.....co 1,5 tygodnia.......pobral mi krwe na sFlt-1/PIGF ( nie mam pojecia co to, jutro mam dzwonic po wyniki)....... za 3 tygodnie kolejne pobieranie krwi i za kolejne 3 znow (czyli w 37 tc.) a potem juz rodzimy ......tak powiedzial
ciesze sie ze maly chociaz cos przybiera i ze nie spada drastycznie na tych centylach....ale zawsze cos musi byc......
do tego chyba dostane katar, bo wczoraj syn zaczal tak kichac ze z godziny na godzine zalal sie okropnym katarem ....tak silny wirus w okolicy kazdy ma katar.........
no to faktycznie klinika z prawdziwego zdarzenia!
Ważne, że dzidzia rośnie! a rośnie skokowo więc to, że była na 70 centylu a jest na 50 to chyba nic złego! nie martw sie na zapas. Masz przynajmniej wyjaśnienie sprawy z ciśnieniem ale jesteś pod obserwacją i nie ma się zamartwiać
czyli może sie okazać, że nie będziemy razem krzyczeć 18.04?tylko rozpakują Was wczesniej
stresant lubi tę wiadomość
Fasolka77