Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mysla.nieskalana wrote:
muszę się ogarnąć w któryś dzień ..oczywiście Fiefióra polubiła..
Karmelka, zdecydowanie trzy dni, ale nie martw się - to ciąża tak cudownie działaJa czasem jestem w szoku jakich oczywistości nie ogarniam.
-
Wiewióreczka wrote:No bo czekam na zdjęcie - czas max do jutra
Karmelka, zdecydowanie trzy dni, ale nie martw się - to ciąża tak cudownie działaJa czasem jestem w szoku jakich oczywistości nie ogarniam.
Zobaczę czy się uda,ale mam na uwadze Twoje pogróżki..nawet się trochę przestraszyłam!
Lolka30, Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:No bo czekam na zdjęcie - czas max do jutra
Karmelka, zdecydowanie trzy dni, ale nie martw się - to ciąża tak cudownie działaJa czasem jestem w szoku jakich oczywistości nie ogarniam.
Kasiulka90, mysla.nieskalana, Lolka30, B_002, martusiawp, Wiewióreczka, Tunia76, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Mistella wrote:Ja to pragnę w następny weekend się rozpakować
naprawdę ... ale chcieć to ja mogę hehe
Ale to Zosia o tym zadecyduje kiedy będzie chciała wyjśćmartusiawp lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyangella908 wrote:Lili ale mnie przestraszyłas za tydzień mam mieć wizytę i to tez będzie 36+4 dni i nie wiem czy mnie nie wysle do szpitala na ściągnięcie, ale ja jeszcze nie chce rodzic 🙈
Bolało ściągnięcie krążka ? Nie chcieli cię zostawić w szpitalu?
Nie, moj lekarz nie jest za tym żeby zbędnie.leżeć w szpitalu. Ogólnie zdjęcie nie boli, ale jest dosyć nieprzyjemne, nalał mi tam jakiegoś plynu włożył paluchy i pociagnał to.
Jakoś na tą chwilę mimo, że jestem świadoma że zaraz mogę byc na porodowce ogarął mnie taki spokój jak nigdy. Wyszłam ze szpitala i mowie do męża jedziemy po wanienke bo jeszcze nie mamy i tak kupilsmy wanienke, potem odebralismy poeluchy w rossman zaliczyliśmy smyka i jeszcze sałatkę zjadlam. Trochę mnie pobolewa brzuch jak chodzę, ale czy to zblizajacy sie porod??Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nie daję sobie normalnie rady.... słaba jestem jak cholera, śpiąca, markotna... wyszłam na chwilę na zewnątrz się przewietrzyć ale mocno wieje i wróciłam.. trochę lepiej ale kurde ile taka niemoc może trwać? mam nadzieję, ze jutro mi przejdzie.. i że to nie wina tego wina bezalkoholowego, które w środę wypiłam bo czuję się jakbym miała drugi dzień kaca.....Fasolka77
-
Lili90 wrote:Nie, moj lekarz nie jest za tym żeby zbędnie.leżeć w szpitalu. Ogólnie zdjęcie nie boli, ale jest dosyć nieprzyjemne, nalał mi tam jakiegoś plynu włożył paluchy i pociagnał to.
Jakoś na tą chwilę mimo, że jestem świadoma że zaraz mogę byc na porodowce ogarął mnie taki spokój jak nigdy. Wyszłam ze szpitala i mowie do męża jedziemy po wanienke bo jeszcze nie mamy i tak kupilsmy wanienke, potem odebralismy poeluchy w rossman zaliczyliśmy smyka i jeszcze sałatkę zjadlam. Trochę mnie pobolewa brzuch jak chodzę, ale czy to zblizajacy sie porod??
Mnie od kilku dni też pobolewa brzuch jak chodzę i mnie kłuje tam w okolicach szyjki. Mówiłam o tym mojej gin wczoraj i powiedziała że na tym etapie to już normalne, a jakby bardzo bolało to mam jechać do szpitala. Ja jakoś przeczuwam że jeszcze ze 2 tygodnie to na pewno pochodzę więc jestem spokojna
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Lili90 wrote:Nie, moj lekarz nie jest za tym żeby zbędnie.leżeć w szpitalu. Ogólnie zdjęcie nie boli, ale jest dosyć nieprzyjemne, nalał mi tam jakiegoś plynu włożył paluchy i pociagnał to.
Jakoś na tą chwilę mimo, że jestem świadoma że zaraz mogę byc na porodowce ogarął mnie taki spokój jak nigdy. Wyszłam ze szpitala i mowie do męża jedziemy po wanienke bo jeszcze nie mamy i tak kupilsmy wanienke, potem odebralismy poeluchy w rossman zaliczyliśmy smyka i jeszcze sałatkę zjadlam. Trochę mnie pobolewa brzuch jak chodzę, ale czy to zblizajacy sie porod??
Lili dobrze, ze jesteś spokojnatak chyba lepiej.. też wolałabym wszystko na spokojnie niż w stresie i szale... o której masz ponowne KTG? wyprawka już całkowicie gotowa? tylko wanienki brakowało?
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:nie daję sobie normalnie rady.... słaba jestem jak cholera, śpiąca, markotna... wyszłam na chwilę na zewnątrz się przewietrzyć ale mocno wieje i wróciłam.. trochę lepiej ale kurde ile taka niemoc może trwać? mam nadzieję, ze jutro mi przejdzie.. i że to nie wina tego wina bezalkoholowego, które w środę wypiłam bo czuję się jakbym miała drugi dzień kaca.....
Fasolka77 lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnyNa razie wciąż w powijakach, ale chcę Wam pokazać realizację pomysłu którym zainspirowała mnie kwietniowka z FB.
Oczywiście całe wyposażenie jeszcze do ogarnięcia, ale te światła przy nocnych karmieniach będą super. Dają tyle światła ile trzeba, można zmniejszyć natężenie i kolor (mam 20kolorow plus miksy sterowane pilotem) i nie razi po oczach:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/68a13da6de65.jpg
B_002, Wiewióreczka, Fasolka77, martusiawp, mysla.nieskalana, Lolka30, estrella, Kiwona, Tunia76, Daffi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:nie daję sobie normalnie rady.... słaba jestem jak cholera, śpiąca, markotna... wyszłam na chwilę na zewnątrz się przewietrzyć ale mocno wieje i wróciłam.. trochę lepiej ale kurde ile taka niemoc może trwać? mam nadzieję, ze jutro mi przejdzie.. i że to nie wina tego wina bezalkoholowego, które w środę wypiłam bo czuję się jakbym miała drugi dzień kaca.....
-
Lolka30 wrote:Fasolka może to dół dla tego że wino się skończyło 😂. A tak na serio też miałam gorszy czas ostatnio i spałam w ciągu dnia, nie miałam na nic siły ani ochoty. Mam nadzieję że Ci przejdzie tak jak mi 🙂.
mam jeszcze drugie w zapasiekupiłam dwa, jedno co MAMA18 polecała (za 17 zł) a drugie inne bo mnie etykieta skusiła (za 37 zł) i pierwsze wypiłam to droższe.. miał być kieliszek ale tak mi posmakowało, że wypiłam calą butelke
Mama36 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Paula 90 wrote:Na razie wciąż w powijakach, ale chcę Wam pokazać realizację pomysłu którym zainspirowała mnie kwietniowka z FB.
Oczywiście całe wyposażenie jeszcze do ogarnięcia, ale te światła przy nocnych karmieniach będą super. Dają tyle światła ile trzeba, można zmniejszyć natężenie i kolor (mam 20kolorow plus miksy sterowane pilotem) i nie razi po oczach:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/68a13da6de65.jpg
ooo a co to za światełka? super! wypasiony fotel widzę do karmieniafajnie urządziłaś
Paula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:A jak cukry i ciśnienie?
wszystko w normie..ciśnienie bez zmian.... zastanawia mnie tylko, że wczoraj i dziś zjadłam na obiad na prawdę porządny talerz spaghetti z surówką z pekińskiej... i cukier ok 110- niby nie za niski, nie za wysoki ale porcje były naaaaprawdę spore.... bo byłam głodna...Fasolka77