Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Syska2202 wrote:Dorota męża kwiaty? To on o nie dba ? Podziwiam 😁 mój to by zazuszyl wszystkie 😂
Tak męża, ja niestety nie mam ręki do kwiatów👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyMój mąż taki sam z kwiatkami. Ja bym to wszytko na śmietnik wyniosła, ale on je uwielbia. Chodzi koło nich i podlewa.
Ja ukatrupilam nawet kaktusa.
Nienajlepiej to brzmi w perspektywie tego że na dniach zostanę mamą 😅DorotaAnna, mysla.nieskalana, stresant, Kiwona lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:Basia cala ciaze byla spokojna i dzielna do polowy ciazy pracowala i tlukla sie tramwajami przez pol miasta
my tu wszystkie panikary,Karmelka raz na tydzien u jakiegos lekarza a Basia luzik
miala chociaz 1ktg? czy nie zdazyla ?
A co do mojego podejścia to ja się zawsze staram dużo poczytać i dowiedzieć na pewne tematy żeby potem nic mnie nie zaskoczyło. Lubię być dobrze przygotowana do sprawy i jeśli chodzi o poród to mimo że był to mój pierwszy to myślę że wiedzę teoretyczną miałam na tyle dużą że wiedziałam co się ze mną dzieje w poszczególnych etapach. Stąd pewnie też ten spokój
Życzę każdej z was opanowania bo wtedy też oksytocyny jest więcej podczas porodu i szybciej się wszystko toczyDorotaAnna, Tunia76, martusiawp, mysla.nieskalana, stresant, estrella, Misiabella, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
no wlasnie co z Dafii?
a Fasolka ? ta pewnie winem polewa:)
u mnie dzis cisnienie 148/98 za duzo chodzilam za malo lezalam......ale nie stresuje sie mierze na prawej rece a tam nizsze 140/93
nawet mialam wczoraj takie dzikie mysli ze moze bym jeszcze tydzien wytrzymala....do tego 38 tygodnia zeby maly byl jak najdluzej w brzuchu....ale po dzisiejszym mierzeniu od razu mi przeszlo i juz chce poniedzialekFasolka77 lubi tę wiadomość
-
My się dziś uczymy karmienia
Zosia od początku bardzo ładnie chwyta pierś i ssie. Ja na razie chyba nie mam zbyt wiele pokarmu, dopiero przyjdzie. Ale coś tam najwyraźniej jest bo nie dokarmiamy się mm. Mam taką możliwość, ale mówią mi w szpitalu żebym ja razie próbowała wyłącznie KP. Zgadzam się z tym podejściem i mała wisi ciągle na cycku. Lubi też tak zasnąć. Pewnie potem się wszystko ureguluje jak pokarmu będzie więcej, ale już raczej jak będziemy w domku.
W przyszłym tygodniu się zapowiada ładna pogoda, już się nie mogę doczekać pierwszych spacerów
Dostałam dziś tą immunoglobulinę jako zabezpieczenie przed konfliktem serologicznym w kolejnej ciąży. Zosia ma Rh+ a ja -.mysla.nieskalana, stresant, martusiawp, Tunia76, estrella, Misiabella, Kasiulka90, Fasolka77 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Gratuluje nowym mamom ! Ja w ciąży miałam niskie ciśnienie, a teraz mam z kolei wysokie... skoczyło mi przedwczoraj do 190/110 i wylądowałam na sorze, ale porobili badania i kardiolog uznał ze powinno się unormować w ciągu miesiąca od porodu max. 6 tygodni, jeśli nie to mam iść po tym czasie do kardiologa. Przepisał mi doraźnie dopegyt i tyle... u nas ok
j
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Mistella wrote:Gratuluje nowym mamom ! Ja w ciąży miałam niskie ciśnienie, a teraz mam z kolei wysokie... skoczyło mi przedwczoraj do 190/110 i wylądowałam na sorze, ale porobili badania i kardiolog uznał ze powinno się unormować w ciągu miesiąca od porodu max. 6 tygodni, jeśli nie to mam iść po tym czasie do kardiologa. Przepisał mi doraźnie dopegyt i tyle... u nas ok
j
Mistela ja to mialam w poprzedniej ciazy u nas sie to nazywa "pozna gestoza".....tzn. zatrucie ciazowe ktore wystepuje po porodzie.....samo przechodzi do 6 tygodni po porodzie......mi sie cisnienie ladnie obnizalo i wlasciwie 3 tygodnie po porodzie juz bylo w normie.......nie wiem do dzis czym to jest spowodowane nie wglebialam sie w temat.......ale wierz mi ze Ci sie obnizy.....
jezeli planujesz kolejna ciaze to trzeba powiedziec o tym lekarzowi ze w poorzedniej mialas pozna gestoze ...bedziesz bardziej pod tym katem badana i pilnowana......
a co do dopegytu slyszalam ze po porodzie trzeba odstawic bo moze wywolac depresje poporodowa......sama nie wiem czy u mnie odstawia czy kaza dalej brac...jeszcze o tym nie rozmawialam z lekarzem