Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Może Karmelove chodziło że dziś równe 4 tygodnieespoir wrote:miesiąc? Wojtuś też jest z 3.05, a miesiąc mamy 3.06

Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2019, 18:25
KarmeLoVe, martusiawp lubią tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Karolinka pisałaś kiedyś że nie jesz truskawek a chciałabyś.
Rozmawiałam z koleżanką położną i ona twierdzi że jeśli truskawki uczulają to rzadko i dopiero te dzieci które je zjedzą same, a nie poprzez mleko matki.
Może spróbuj sobie zjeść trochę bo jeśli wcześniej wydawało ci się że był problem po truskawkach to może to było po czymś innym.
Ja wsuwam truskawki codziennie i to coraz większe ilości i jest dobrze
Nie spotkałam się osobiście z tym żeby dziecko miało wysypkę bo mama zjadła truskawki.
martusiawp, Mama36 lubią tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Ja rano przemywam oczka, daję witaminę D i czasem smaruję buzię kremem, a czasem robię to później przy innej okazji zmiany pieluchy.Fasolka77 wrote:Dziewczyny wy robicie taką poranną toaletę tak samo jak i wieczorem no to znaczy przemywanie oczu, buzi i tak dalej?
Fasolka77 lubi tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Nistera wrote:Do tej samej. Kurcze jak dla mnie ona ok jest. Nihdy mi dla starszaka antybiotykow nie pchala bez potrzeby. Mam teraz wizyte 05.06 zobaczymy czy mi 5ez cos takiego powie bo mojemu malemu tez sie zaczyna taka ciemieniuszka robic na brwiach. Gruba na recepcji mnie wkurza tylko bo jest mega nie miła.
Właśnie do starszej tez super i pierwsza wizyta z Julkiem była extra. No nic ciekawe czy każe co szorować octeniseptem....
Może my się znamy skoro ta sama okolica😁?


-
Renata Romaniewicz cudowna osoba!!!! Mogę dać namiaru jak cośLolka30 wrote:Dziewczyny z Wiednia macie do polecenia jakąś położną, która przychodzi do domu? Jeśli tak to ile bierze za wizytę? Siostra mojego taty zaraz rodzi i miałam spytać Was o to dla niej 🙂
70€ za wizytę bierze każda prywatna...
Lolka30 lubi tę wiadomość


-
Moja w nocy je w półśnie a więc jest bardziej skupiona i krócej jej to zajmuje, a potem chwilę ją trzymam w tej samej pozycji żeby miała wyżej głowę lub była na brzuszku to jej się odbije i mogę ją odłożyć do łóżeczka.Tunia76 wrote:Basiu moja też lepiej zjada w nocy. 10Min i cały cycor wydojony.
W dzień je co godzinę, trochę podoi i cały czas te cycki takie nieoproznione do końca
W dzień je co 2,5-3 godziny, a dziś jak się denerwowała i dałam jej cycka na uspokojenie po niecałych 2 godzinach to zwymiotowała. Ja się muszę ewidentnie pilnować czasu bo jak ma za krótką tą przerwę to się przejada.
Ja tam nawet wolę jak cycki nie są opróżnione do końca bo jak już ssie a niewiele leci to mnie to szczypie. A jak jeszcze coś zostaje to nie czuję dyskomfortu

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Aga2606 wrote:Renata Romaniewicz cudowna osoba!!!! Mogę dać namiaru jak coś
70€ za wizytę bierze każda prywatna...
U mnie pierwsza na krankenkasse brała 50€ A potem mówiła że każda następną wizyta prywatną i 80€. Ale fakt przemiła jest.
Lolka30 lubi tę wiadomość


-
4 tygodnie więc jak dla mnie no miesiąc 🤣espoir wrote:miesiąc? Wojtuś też jest z 3.05, a miesiąc mamy 3.06

B_002 lubi tę wiadomość

Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218 
11.09.2018 - 22870
Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko 
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku 
-
Ja karmię córcie na żądanie. A ona to żądanie ma strasznie często. Mnie cycki nie bolą. Jestem zaskoczona, bo szykowalam się na zapalenie jak przy synu.B_002 wrote:Moja w nocy je w półśnie a więc jest bardziej skupiona i krócej jej to zajmuje, a potem chwilę ją trzymam w tej samej pozycji żeby miała wyżej głowę lub była na brzuszku to jej się odbije i mogę ją odłożyć do łóżeczka.
W dzień je co 2,5-3 godziny, a dziś jak się denerwowała i dałam jej cycka na uspokojenie po niecałych 2 godzinach to zwymiotowała. Ja się muszę ewidentnie pilnować czasu bo jak ma za krótką tą przerwę to się przejada.
Ja tam nawet wolę jak cycki nie są opróżnione do końca bo jak już ssie a niewiele leci to mnie to szczypie. A jak jeszcze coś zostaje to nie czuję dyskomfortu
B_002, Fasolka77 lubią tę wiadomość

-
Witam Was Kochane❤
jestem z Wami na bieżąco ale tylko w podczytywaniu...
nawarstwiło się dużo problemów i jakoś raz,że nie mam sił o tym pisać to dwa czas pędzi jak szalony a teraz przy tej rozkręcającej się pięknej pogodzie wolę czas od karmienia do karmienia spędzać na dworze niż w domu żeby głowę troszkę uwolnić od wszystkich złych myśli...
aktualnie odpoczywamy w domku po spacerach od rana bo nogi wszystkich już bolą a jutro dzień dziecka i pierwszy raz chcemy wybrać się na zakupy do miasta z Małym😉 zobaczmy co z tego wyjdzie ale plany są😉
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE 😘😘😘😘😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2019, 19:46
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Wojtuś miał wysypke jak zjadłam.B_002 wrote:Karolinka pisałaś kiedyś że nie jesz truskawek a chciałabyś.
Rozmawiałam z koleżanką położną i ona twierdzi że jeśli truskawki uczulają to rzadko i dopiero te dzieci które je zjedzą same, a nie poprzez mleko matki.
Może spróbuj sobie zjeść trochę bo jeśli wcześniej wydawało ci się że był problem po truskawkach to może to było po czymś innym.
Ja wsuwam truskawki codziennie i to coraz większe ilości i jest dobrze
Nie spotkałam się osobiście z tym żeby dziecko miało wysypkę bo mama zjadła truskawki.💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
może się udaKarollinax26 wrote:Basia, po Twoim wpisie zjadłam 4 sztuki, no cóż, zobaczymy czy się coś wykluje 😊
ja z Maćkiem jadłam kilogramami i nic, a z Wojtusiem 3 truskawki wystarczyły, więc "loteria"
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
To mnie strasznie niszczy a jak dochodzą ataki i wtedy wiem ze jak trafi sie pora karmienia to ja nie jestem w stanie go nakarmic później serce mi peka bo biedny dostaje modyfika.B_002 wrote:U nas te płacze i problemy z jedzeniem zwalam na szczepienie na razie, bo Zosia w tym tygodniu była dość marudna i mniej spała w nocy, ogólnie nie zachowywała się jak zwykle.
Zobaczymy, może przejdzie.
Ogólnie to jestem tym tygodniem wykończona, dzisiaj to już mnie głowa boli. Ale tak się cieszę że jest weekend. Tata wrócił z pracy i zajął się Zosią. Jutro przyjedzie babcia a ja pójdę wieczorem na babski wieczór - baby shower
(bez Zosi).
Współczuję Daffi że masz te problemy z karmieniem na codzień. Można się wykończyć.
Dzis znow 2 godz walki o pierdszioszki i kupke.. Wrzask level hard az lzy ciekly i jak sie udalo to mam aniołka. Cos mi sie zdaje ze ten bebilon mu nie sluzy. M pojdzie po pracy kupic mu ten Bebilon ProExpert Comfort na kolki i zaparcia... On i tak jest nim dokarmiany tylko jak mojego mleka braknie nie sa to wielkie ilosci ale mogą powodowac rewolucje brzuszkowe i zobaczymy czy uda sie zminimalizować cierpienie. -
Karola trzymam kciuki żeby nic nie było małejKarollinax26 wrote:Basia, po Twoim wpisie zjadłam 4 sztuki, no cóż, zobaczymy czy się coś wykluje 😊

Nie chcę żeby było że namawiam do złego, ale alergia na truskawki jest ponoć naprawdę rzadka więc oby Marcelinka dała Ci się objadać truskawkami w tym sezonie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2019, 22:02

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyZauważyłyście że dzieciom jest bardziej gorąco jak są posmarowane kremem przeciwsłonecznym? Zauważyłam że Ignas gorzej śpi i poci się jak go posmaruje.
I ja też ten krem szybko zmyłam z siebie bo jest strasznie lepki i zostawia długo takie uczucie jakbym w oleju się wytaplała.
Używamy ten polecany przez Was dermedic sunbrella. -
Kochana nie miej wyrzutów sumienia że dokarmiasz małego MM. Ważne żeby zaspokoić głód, a trzeba też myśleć o swoim komforcie, zwłaszcza w Twojej trudnej sytuacji zdrowotnej.Daffi wrote:To mnie strasznie niszczy a jak dochodzą ataki i wtedy wiem ze jak trafi sie pora karmienia to ja nie jestem w stanie go nakarmic później serce mi peka bo biedny dostaje modyfika.
Dzis znow 2 godz walki o pierdszioszki i kupke.. Wrzask level hard az lzy ciekly i jak sie udalo to mam aniołka. Cos mi sie zdaje ze ten bebilon mu nie sluzy. M pojdzie po pracy kupic mu ten Bebilon ProExpert Comfort na kolki i zaparcia... On i tak jest nim dokarmiany tylko jak mojego mleka braknie nie sa to wielkie ilosci ale mogą powodowac rewolucje brzuszkowe i zobaczymy czy uda sie zminimalizować cierpienie.
Ja wczoraj zamówiłam sobie na próbę te buteleczki z gotowym MM. Też czasem mam potrzebę odpocząć od KP i wcale nie będę się przejmować jak mała od czasu do czasu wypije coś innego niż moje mleko.
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







