Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ooo wypilam pół lampki wina i mi się literki przedstawiają w postach. 🤣
martusiawp, Fasolka77, Syska2202 lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
A co to znaczy że blizna po gruźlicy się paprze? U nas się jeszcze nie zagoila ale widać progres. Jak byłam na początku lipca to pediatra mówiła że ok.
Nam zostały 2 dni nam morzem. Nina dzisiaj była rewelacyjna, spała i jadławięc trochę odpoczelismy. A tak jest absorbujaca, czasami próbuje wymusza chodzenie. A wiadomo że w domu pewne rzeczy można przeczekać ale w środku miasta już nie bardzo. Więc czasami ulegam.po dzisiejszym dniu mogę powiedzieć że wyjazd nie był zły. Rewelacji nie było ale tragedii też nie. Oby nam podróż powrotna dobrze minęła bo ostatnio w samochodzie jakieś histerii dostawala
martusiawp, Fasolka77, Mama019 lubią tę wiadomość
-
Daffi wrote:Widzialam u kuzynki ale mi sie tak bardzo trojkolowce nie podobaja..
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Daffi wrote:Ja widzialam dzis Maxi Cosi Lila! Fenomen jesli chodzi o skladanie.. 1 reka i z zamontowanym siedziskiem. Ponadto spacerowka ma mozliwosc rozlozenia do gondoli. Tylko cena kosmiczna. 2500zl
Bodajże ta coto baby vera i
Lorelli Fiona one składają się jedną ręką. I z terenu very robi się kwadratowy la walizeczka na kółkach 😍Daffi lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Co do spacerowek bardzo podoba mi się Elodie Details i Cybex Mios ale my będziemy na bank przez zimę i wiosnę korzystać z naszego Cybexa.Mniejszy wezmę pod uwagę jeżeli wogóle kiedys do Polski będę jechać a że marne szanse to nie patrzę nawet...
Kochane ...
muszę się Wam wyżalic...
Tak źle w kwestii łóżka nie było u mnie nigdy...
Przez to,że nie mogę zaakceptować swojego ciała po ciąży no nie mogę jakoś dojść do ładu...tzn.ochotę mam gigantyczną a na myśl o tym,że mąż miałby dotykać przede wszystkim mojego brzucha no odechaciewa mi się kompletnie...On twierdzi,że zwariowalam,że jestem dla niego atrakcyjna itd.ale...dużo jest w mojej głowie...
ja wiem, ze od zawsze wychodziłam z z jednego założenia-najpierw choć troszkę muszę podobać się sobie żeby móc podobać się innym...a w związku z tym,że teraz po prostu czuje się chujowo sama ze sobą nie mogę się przemóc...
W ub.roku tuż przed zajściem w ciążę byłam po diecie,regularnie ćwiczylam i czulam się nawet ok to i w tej kwestii nie było problemu...
Owszem chcę zacząć ćwiczyć -jeszcze nje wiem kiedy znajdę na to czas skoro nawet na obiadów gotowanie go nie mam...🙄🙄🙄liczę na to,że coś wymyślę...
dłużej tak nje mogę bo chodzę sfrustrowana...(dobra -wlurwiona na maxa...)...wkurzam się na siebie...na męża...🙄🙄🙄🙄
Mój żalpost dobiegł końca😑😕😕 -
malutka_mycha wrote:A co to znaczy że blizna po gruźlicy się paprze? U nas się jeszcze nie zagoila ale widać progres. Jak byłam na początku lipca to pediatra mówiła że ok.
Nam zostały 2 dni nam morzem. Nina dzisiaj była rewelacyjna, spała i jadławięc trochę odpoczelismy. A tak jest absorbujaca, czasami próbuje wymusza chodzenie. A wiadomo że w domu pewne rzeczy można przeczekać ale w środku miasta już nie bardzo. Więc czasami ulegam.po dzisiejszym dniu mogę powiedzieć że wyjazd nie był zły. Rewelacji nie było ale tragedii też nie. Oby nam podróż powrotna dobrze minęła bo ostatnio w samochodzie jakieś histerii dostawala
-
Tysia89 wrote:Np Julciowi wyschła skóra na obwodzie wkłucia, zrobił się taki spory suchy placek. Pediatra moja kazała się nie przejmować, ale nie byłabym sobą. Ale uspokoiłam się jeszcze, bo położna poinstruowała żeby dalej pielęgnować rane jak zaraz po szczepionce i, że w sumie nic wiecej nie można z tym zrobić. Więc cyrki Julcia mogę mam nadzieję spokojnie zrzucić na skok, oby bo od jutra się urlopujemy nad morzem
-
Ja w ogóle tych spacerowe nie ogarniam, za dużo tego. Chciałabym taki którego siedzisko mozna przekładać, rozkłada się na plasko i ładnie się składa. Może jak wrócimy to będę mieć więcej czasu żeby czegoś poszukać.
25 sierpnia prawdopodobnie (jak zamówię knajpie) mamy chrzest. Pewnie o ubranku i gromnicy przypomni mi się 24Mama019, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Lolka30 wrote:Basiu ja y4z nie mam kabiny. Pozostaje nam posadzić dziecko w wannie 😆.
martusiawp lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Basiu, ja rozkladalam ceratke pod krzeselko do karmienia, bo raz ze podloga sie niszczyla jak maly sie wiercil w krzesle i podskakiwal, dwa ze ciagle cos sie rozlewalo i spadalo na podloge. U nas blw raczej za duzo nie bylo, to znaczy bylo ale nie szlo do paszczy tylko na podloge i sciany
Nie wszystkie dzieci beda jadly ta metoda, np. Niejadki na pewno nie. Ale warto sprobowac i wiele dzieci jest chetnych do jedzenia, wiec i do tej metody rowniez. Musze niestety kupic mowe krzeselko do karmienia, bo sama odziedziczylam kiedys, potem pozyvzylam i jest w oplakanym stanie, nie wspominajac ze to krzeselko bez regulacji oparcia. Musze kupic chicco magic 3 czy jakos tak. Najlepiej uzywane, bo chicco wszystko jest drogie.
B_002 lubi tę wiadomość
-
Ja kupilam wozek trojkolowy phil&teds, uzywany choc wyglada jak nowka sztuka i mam do niego i gondole i spacerowke, jest lekki, mozna zamontowac dodatkowe siedzisko ze i Michalek moze jechac w miejscu bagaznika. Jestem zadowolona, ale jesli chodzi o stabilnosc jazdy to nie umywa sie do wozka czterokolowego, trzeba po prostu uwazac. Jako spacerowka jest bardzo fajny, lekki, wazy okolo 13 kg a siedzisko duze i wygodne, mimo ze wozek jest wąski i nie wyglada na wielki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 04:24
-
nick nieaktualnyDaffi - na tym etapie już wzięłabym tulę. A to dlatego że Marsupi jest ok przy lekkim dziecku, to jest mięciutki kawałek materiału. Na 100% będzie Ci ciężko i niewygodnie bo na przykład pasy naramienne są cieniutkie i nie mają żadnych poduszek. Słyszałam (i widziałam tylko raz u znajomej) że tula grow with me jest dobra na takie krótkie wypady nawet jak dziecko nie siedzi - są w niej wzmocnione pasy naramienne i ten biodrowy więc jest stabilna.
My Marsupi też używamy właśnie jak mąż jest w pracy i ja muszę wyjść z psem - około 10 razy w miesiącu po pół godzinie. Ale już nie mogę się doczekać aż będziemy używać manduci. Jest podobna do tuli i ma śliczne wzorki. Marsupi to taki nudny szaraczek
Chyba że nie planujesz nosić później (po skończeniu na przykład roku) w nosidle, to Marsupi jest zdecydowanie tańsze i potem łatwo można sprzedać na olx a do roku Ci wytrzyma na te parę chwil.
My planujemy wycieczki górskie i dla nas Manduca to must haveDaffi, martusiawp lubią tę wiadomość
-
martusiawp wrote:Quinny ZAPP XTRA trójkołowy wózek przekładane siedzisko.
Dziewczyny które szukają malutkiej spacerówki.
Wypatrzyłam taki wózek u kolezanki.
Super się nim jeździ , po złożeniu jest malutki. Mniejszy niż coto baby verona czy riva. -
nick nieaktualnyMama019 wrote:Kurde wygląda pięknie ..ale coś mi z tym spaniem się nie podoba ..z tą pozycją siedzaca na płasko ..czy ja coś ale widzę ..ale nie da rady żeby w nim dziecko na płasko leżało zupełnie ?? Chyba go oglądałam i dlatego odrzuciłam ..jak to jest u koleżanki ??
-
Mamaaga ..mialam to co piszesz po drugim pamiętam ,ale wtedy mnie faktycznie mąż przekonał że jestem dla niego atrakcyjna i mnie kocha I bla bla ...więc wyszłam z tego co ty mówisz a potem się wzięłam za siebie i w 2 MSC schudłam 12kg .
Oczywiście można iść pogadać sobie z psychologiem ale wolałabym Ci po kumpelsku nakopac do tyłka motywująco .jak słysze że ktoś mówi nie mam kiedy (nawet jak ja sobie tak czasem powiem ) to parskam śmiechem ..nie ma czegoś takiego że nie ma czasu ..to wymówka
Ja ćwiczyłam codziennie o 20 !
Dzieci (2 małych ) kładłam spać ..odpalalam na komp ćwiczenia (mieszkanie 36m ,2 pokoje ) i ćwiczyłam .
Dzień w dzień codziennie aerobik 45min
Nie mówię że masz od razu rZucac wszystko i lecieć ćwiczyć po przeczytaniu tego ..ale jak pamiętasz jak dobrze się czułaś sama ze sobą przed ciążą to nasze wirtualne przytulanki mało dadzą na dłuższą metę ..będzie fajnie aż znów spojrzysz w lustro .weź się do roboty !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 07:03
martusiawp, Kasiulka90, Fasolka77, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi moje ciało w ogóle nie przeszkadza ale mi się kompletnie nie chce. Mogłabym zrzucić na te pigułki co biorę ale wcześniej też tak było.
I nie wiem co mnie blokuje więc nie wiem jak to pokonać. Dotychczas byłam niezaspokojona a teraz mógłby seks nie istnieć.
MamaAga - tak jak Ci mama pisze - słuchaj faceta a jak Ci przeszkadza mocno to próbuj zmienić nawyki żywieniowe i więcej się ruszać. Ja sobie urządzam maratony z wózkiem. Jak Młody usnie to te 40 minut (jak w zegarku) bardzo szybkim tempem łażę po osiedlu. Tak jakbym się bardzo spieszyła. Upoce się przy tym oczywiście
Ja lubię szybko iść spać więc u mnie aerobik w nocy odpada. Ale ciągle planuje jogowac i dupa. Więc przynajmniej tego ruchu przy wózku mammartusiawp, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny