Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiulka90 wrote:Mój też ma problemy z napięciem - zaciśnięte piąstki i sztywny kark (przez kolki), też ćwiczymy po trochu. A refluks też podejrzewam, bo często widzę, jak mu się pokarm cofa i przełyka z nieciekawą miną. Nawet długo po jedzeniu mu się tak dzieje. Co do ulewania to czasem dużo, czasem mało, zależy od dnia. Jak tak na niego patrzę, to myślę sobie, że i tak jest mega dzielny. Przecież takie cofanie pokarmu mega piecze w przełyku 😥
Byliśmy przedwczoraj na sesji zdjęciowej plenerowej - koleżanka amatorka nam zrobiła. Jestem zachwycona efektami ❤ Warto co jakiś czas robić takie fotki, bo dziecko tak szybko się zmienia 😊 Mam z Klemkiem naturalne, takie pełne miłości zdjęcia 🥰 Na co dzień nie ma kto nam takich robić, bo mój mąż totalnie nie ogarnia takich słodkości 🤣
Pokaż Kasia na Facebooku 😁Fasolka77
-
Tunia76 wrote:Moja młoda sama odkryła, że mama ma w twarzy różne otworki i wkłada tam paluszki. A włoski z karku wyrywa mi z taką pasją, że chyba będzie fryzjerka.
O! Mój też łapie mnie za dolną wargę a jak wyceluje to nawet wsadzi mi palec do nosa. Obecnie praktykuje wsadzanie kciuka do buzi i palca wskazującego od tej samej ręki do nosa i przy tym coś mi bardzo dokładnie opowiada.
Mycha jeszcze a propo tego wyciągania rączek. To na przykład u nas zaczęło działać jak schowalam te wszystkie maty i stojaki z wiszącymi zabawkami i po prostu trzymałam nad nim pojedynczą zabawkę dosłownie tuż nad nim i coraz wyżej coraz wyżej. I zazwyczaj nie wkładałam do otwartej ręki zabawki tylko cierpliwie czekałam, chyba ze zależało mi na czasie xdKasiulka90, martusiawp, Misiabella lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
DorotaAnna wrote:O! Mój też łapie mnie za dolną wargę a jak wyceluje to nawet wsadzi mi palec do nosa. Obecnie praktykuje wsadzanie kciuka do buzi i palca wskazującego od tej samej ręki do nosa i przy tym coś mi bardzo dokładnie opowiada.
Mycha jeszcze a propo tego wyciągania rączek. To na przykład u nas zaczęło działać jak schowalam te wszystkie maty i stojaki z wiszącymi zabawkami i po prostu trzymałam nad nim pojedynczą zabawkę dosłownie tuż nad nim i coraz wyżej coraz wyżej. I zazwyczaj nie wkładałam do otwartej ręki zabawki tylko cierpliwie czekałam, chyba ze zależało mi na czasie xdmartusiawp lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny byla juz ktoras z was u okulisty z maluszkiem?? Moja pediatra dala mi skierowanie mowiac ze teraz jest wymóg z góry by każde dziecko po skonczonym 3 miesiacu odbylo wizytę okulistyczna. Zastanawiam sie jak to wyglada z takim naluszkiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 21:51
-
Kasiulka Filip też taki wymagający z resztą sama wiesz. Też się zastanawialam czy nie jest HNB.
Paula u nas z reguły są 3 drzemki w ciągu dnia w tym jedna dłuższa reszta mąż 45min. Oczywiście na rękach bo w łóżeczku to 15 min.
Byliśmy dziś u kardiologa, szmerow żadnych nie ma, wszystko ok. O 2 w nocy wstajemy i ruszamy nad morze. Trzymajcie kciuki za drogę 🙂Daffi, martusiawp, stresant, Kasiulka90, MamaAga85, malutka_mycha, Misiabella, Paula 90, DorotaAnna, Bubek, Fasolka77, Kiwona, espoir lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
Daffi pierwsze słyszę, zapytam swoją jak pójdziemy na szczepienieStarania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
B_002 wrote:Daffi ja też nie słyszałam o tym żeby z dziećmi trzeba było iść do okulisty.
-
Paula 90 wrote:No i znowu mieliśmy 3 drzemki w ciągu dnia zamiast 4-5. Ile razy Wasze maluchy śpią w ciągu dnia?
A podczas jej aktywności jest bardzo wymagająca, uwaga musi być skupiona na niej, inaczej piszczy i krzyczy, wymusza ewidentnie. Lubi jak się z nią bawię, wtedy cały czas się śmiejeKochana jest chociaż poświęcam jej maksimum uwagi i chodzę zmęczona.
Ostatnio noce są średnie, jak pójdzie spać około 20 to dokarmiam ją przez sen około 23 i budzi się o 5. Niestety koniec już spania dla niej i musi się pobawić do 7 zanim znów pójdziemy obie spać.
Od trzech nocy jest taki układ. Dzisiaj poszła spać później, o 21:30 dopiero i nie zamierzam jej dokarmiać przez sen. Poczekam aż sama się obudzi. Może dzięki tej nocnej pobudce pośpi potem dłużej niż do 5. Zlitowałaby się.
Jutro Wam powiem co z tego wyszło.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Daffi wrote:No tak mi pediatra powiedziala ze to odgórny wymysł i oni nic z tym zrobic nie mogą a w moim miescie okulista dzieciecy powiedzial ze takich maluszkow badal nie będzie i musimy szukac gdzies.
U nas już niemal 5 miesięcy będzie i nikt nas do okulisty nie wysyłał.
Za to mamy skierowanie do hematologa.
Nie pamiętam czy Wam pisałam ale Zosia miała robioną morfologię i wyszła zbyt mała ilość neutrofili. Przełożyli nam szczepienie na rota o tydzień, po tygodniu przyjmowania żelaza, Wit C i kwasu foliowego wynik wyszedł podobny, choć delikatnie lepszy więc ją zaszczepiono. Ale mamy skierowanie i wizytę na początek października. Trzeba sprawdzić co z tą krwią, czemu neutrofili jest tak mało. Grozi to słabą odpornością na zakażenia bakteryjne, organizm nie ma odpowiedniej ochrony.
Jak te wyniki się nie poprawią to pewnie nie będziemy mogli zaszczepić jej na memingokoki. No nic, trochę się tym przejęłam ale liczę na to że sprawa się wyjaśni i wszystko wróci do normy.
Ogólnie dobrze przybiera na wadze i jest ruchliwym dzieckiem.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Moja w dzień po 2h aktywności musi pójść na drzemkę bo inaczej marudzi. Czasem się zdarza że po 3h. Drzemki jednak długie nie sa bo trwają 30 minut, ale przynajmniej mogę coś zjeść lub zrobić sobie kawę, piję ją już zazwyczaj gdy mała się obudzi.
A podczas jej aktywności jest bardzo wymagająca, uwaga musi być skupiona na niej, inaczej piszczy i krzyczy, wymusza ewidentnie. Lubi jak się z nią bawię, wtedy cały czas się śmiejeKochana jest chociaż poświęcam jej maksimum uwagi i chodzę zmęczona.
Ostatnio noce są średnie, jak pójdzie spać około 20 to dokarmiam ją przez sen około 23 i budzi się o 5. Niestety koniec już spania dla niej i musi się pobawić do 7 zanim znów pójdziemy obie spać.
Od trzech nocy jest taki układ. Dzisiaj poszła spać później, o 21:30 dopiero i nie zamierzam jej dokarmiać przez sen. Poczekam aż sama się obudzi. Może dzięki tej nocnej pobudce pośpi potem dłużej niż do 5. Zlitowałaby się.
Jutro Wam powiem co z tego wyszło.
Basiu u nas sa drzemki co godzine tzn. wstanie np. o 7 to o 8 juz musi isc spac bo inaczej marudzi a jak go przeciagne na 2 godz. to potem niczym sie go nie da uspac......przewaznie spi okolo 1 godzinki.... ...a po poludniu juz spi co 2 godz....takich drzemek to ma z 4-5 w ciagu dnia
Jak nie spi to ciagle sie nim zajmuje....albo go nosze ...albo jak juz nie moge to klade na mate i musze przy nim byc i zabawiac go inaczej marudzi i po chwili zaczyna plakac...czasami jak sie zle obudzi to musze ciagle nosic nie moge nawet na minute siasc bo odrazu wyje....i tak nosze do kolejnej drzemki -
Stresant, espoir, współczuję że macie takie ciężkie noce. Dla mnie nocny czas jest ogromnym odpoczynkiem.
Mam tak intensywne dni że jeśli jeszcze w nocy nie mogłabym spać to bym się załamała.
Podziwiam że dajecie radę.stresant lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Stresant, espoir, współczuję że macie takie ciężkie noce. Dla mnie nocny czas jest ogromnym odpoczynkiem.
Mam tak intensywne dni że jeśli jeszcze w nocy nie mogłabym spać to bym się załamała.
Podziwiam że dajecie radę.
Teraz maly spi od godziny a ja zamiast isc spac to siedze i wybieram zdjecia do wywolania....swietny ten aparat co nam polecilas...z tydzien mi to zajmiebo to zdjecia z calego roku..... zawsze przez wakacje to robie
B_002 lubi tę wiadomość
-
Pisałyście o kojcach. Ja nie mam miejsca na kojec w domu. Jak bardzo będę potrzebowała, np na balkonie (choć wątpię bo już potem będzie zimno) to wykorzystam łóżeczko turystyczne. A normalnie to zamierzam wkładać dziecko to zwykłego łóżeczka, które potem będzie już obniżone. No i to pewnie tylko na chwilę, tak jak teraz, na dłużej raczej nie będę jej zostawiać, ona jest towarzyska, lubi bawić się ze mną
malutka_mycha lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN