Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWiewióreczka super wieści. Ale czemu kazał ci schodzić z luteiny? Ja bym została przy niej. Ja zaczęłam brać 2x1
Dziennie i moja macicy juz odpukać tfu tfu dawno nie stwardniała tfu tfu tfu. Myśle ze luteina dobrze wpływa na to.Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Kiwona wrote:Oczy mi wypadną, tyle produkujecie!
Daffi, w okolicy mostka to ja bym obstawiała jednak żołądek, mnie tak rwało przy helicobakter pyroli właśnie, myślałam że umieramAle wiadomo, że nie jesteśmy lekarzami i diagnozy przez forum nie postawimy... Daj znać, co tam u lekarzy. Aha, martwi mnie tylko, że jeśli miałby to być jednak żołądek, to nie za dobrze jest podawać nurofen... Kurde, współczuję Wam :* A córcia śliczna
Gratulują kolejnych udanych wizytJa jak zwykle na szarym końcu będę, ale już bliżej jak dalej, bo 1,5 tygodnia do połówkowych zostało
Dzisiaj połaziłam trochę i pojeździłam autobusem, co już jest coraz mniej wygodneBrzuch ciągnie, w głowie mi się coraz częściej kręci, więc lepiej usiąść w autobusie, ale nie zawsze jest możliwość... W każdym razie, byłam w końcu u fryzjera i wyszłam mega zadowolona
Odmłodziła mnie chyba o 10 lat
Pierwszy raz byłam u tej fryzjerki ale coś czuję, że już u niej zostanę
Potem byłam w urzędzie i jak w końcu dotarłam do domu, to już ledwo z bólu stałam, tak mnie w prawym boku ciągnęło, jak kolkaMuszę się bardziej oszczędzać jednak.
Aha, Karmelka! Ja też sprawdziłam i też są bańki w moich siuśkach, białka w moczu brakAle powtarzam badanie w sobotę ze względu na te bóle nerek, to zobaczymy, czy coś tam nie siedzi... Wiem, że mam za ciemny mocz, to na pewno, więc pewnie te kryształy nadal tam są, mimo większej ilości przyjmowanych płynów.
To teraz herbatka i odpoczywanko!
Daffi, daj znać co z córą :*
już sie miałam pytać co z Tobą Kiwona bo milczałaś chwilęjak kotki?
Fasolka77
-
india wrote:Wiewioreczka moja Polcia tez w zeszlym tygodbiu wazyla podobnie - 552g
ciekawe ile bedzie w przyszlym
Daffi obyscie tam za długo nie zostały. Bądźcie dzielne dziewczyny :*
Gin powiedział mi, że jakbym jakimś cudem wytrzymała i przyszła do niego dopiero za miesiąc, to będzie ponad 1 kg. A u Ciebie w przyszłym będzie 800 pewnieKawał ciałka już
Daffi, na fotelu będziesz spać?Obyś znalazła wygodną pozycję, nie zapominaj, że Ty też jesteś ważna :* Tym bardziej, że w dwupaku
Karolinko, to teraz trzymam kciuki za Twoją wizytę :* Gin mi mówił, że po tym całym Monuralu nie muszę sprawdzać posiewu, na pewno nie będzie bakterii...tylko że mi dał 2 saszetki, dziś i jutro przed snem.martusiawp lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Wiewióreczka super wieści. Ale czemu kazał ci schodzić z luteiny? Ja bym została przy niej. Ja zaczęłam brać 2x1
Dziennie i moja macicy juz odpukać tfu tfu dawno nie stwardniała tfu tfu tfu. Myśle ze luteina dobrze wpływa na to.
Powiedział, że to nie jest tak, że gestageny (luteina) nie są obojętne i chciałby, żebym zaczęła z nich schodzić i odstawić... Jakoś się boję...no ale może zejdę z 4 do 3 -
Daffi wrote:Jesteśmy po lekarzu. Poszlam do tego co jest ordynatorem w szpitalu 30 km od nas. Zbadal i od razu powiedział ze na szpital mamy jechac i wypisal nam skierowanie. Te nocki nieprzespane z bolem i płaczem sa niepokojace i nie mozna zbagatelizowac. Bedzie trudna noc bo zostane z nia ale lozek nie maja do spania. Dzis juz pobiora krew a jutro zrobia jej wszystkie badania tak zebym ja sie nie meczyla bo wie ze jestem w ciąży i zeby w piątek nas wypuścić. Zrobia na robaki badania, helicobacter, usg i mowil wiele innych.
to dobra wiadomość, jutro powinno się wszystko wyjaśnić. Kolorowych snówDaffi lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Wiewióreczka wrote:Teraz maluszki rosną ekspresowo! U mnie 6 dni temu na połówkowych waga 440 a dziś 570 - szok
Gin powiedział mi, że jakbym jakimś cudem wytrzymała i przyszła do niego dopiero za miesiąc, to będzie ponad 1 kg. A u Ciebie w przyszłym będzie 800 pewnieKawał ciałka już
Daffi, na fotelu będziesz spać?Obyś znalazła wygodną pozycję, nie zapominaj, że Ty też jesteś ważna :* Tym bardziej, że w dwupaku
Karolinko, to teraz trzymam kciuki za Twoją wizytę :* Gin mi mówił, że po tym całym Monuralu nie muszę sprawdzać posiewu, na pewno nie będzie bakterii...tylko że mi dał 2 saszetki, dziś i jutro przed snem.
U mnie w 20 tc ważyła 408g, ciekawe ile ma teraz
No właśnie ten gin na IP też mówił, że Monural powinien pomóc, bo bakteria jest wrażliwa na ten antybiotyk. No to sobie wypij, dobre jest, takie pomarańczoweWiewióreczka lubi tę wiadomość
-
7 stron nadrabiania ale skrobiecie
ja wizyta dopiero w poniedziałek a połówkowe w środę także czekam z niecierpliwością na wizytę
co do kąpieli małej to jestem zielona w temacie bo to mój pierwszy maluszek mam nadzieję że instynkt mi sam podpowie co robić
Dafi trzymam kciuki za córeczkę jest w szpitalu więc jest w dobrych rękach
:-*
Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Teraz maluszki rosną ekspresowo! U mnie 6 dni temu na połówkowych waga 440 a dziś 570 - szok
Gin powiedział mi, że jakbym jakimś cudem wytrzymała i przyszła do niego dopiero za miesiąc, to będzie ponad 1 kg. A u Ciebie w przyszłym będzie 800 pewnieKawał ciałka już
Daffi, na fotelu będziesz spać?Obyś znalazła wygodną pozycję, nie zapominaj, że Ty też jesteś ważna :* Tym bardziej, że w dwupaku
Karolinko, to teraz trzymam kciuki za Twoją wizytę :* Gin mi mówił, że po tym całym Monuralu nie muszę sprawdzać posiewu, na pewno nie będzie bakterii...tylko że mi dał 2 saszetki, dziś i jutro przed snem.Wiewióreczka, B_002, Natalia-tosia, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:
Gin zabronił mi glukozy cytrynowej, ale powiedział, że mogę wdusić sobie świeżą cytrynę. Paula, słyszałaś coś o tym? Nie zaburza to wyniku?
Chodzi ogólnie o kwas askorbinowy. On obniża cukier. A ten występuje w cytrynie i w tej glukozie cytrynowej.
Spokojnie da się to wypić bez udziwnień. A lepiej zrobić raz i mieć pewność niż zrobić a potem się martwić czy aby na pewno wynik wyszedł ok.
Wiewióreczka, Natalia-tosia lubią tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:U mnie w 20 tc ważyła 408g, ciekawe ile ma teraz
No właśnie ten gin na IP też mówił, że Monural powinien pomóc, bo bakteria jest wrażliwa na ten antybiotyk. No to sobie wypij, dobre jest, takie pomarańczowe
Czytałam w necie, że ponoć Monural najlepszy...właśnie miałam Ciebie pytać, czy da się to wypić
Wiecie, że znam osobę, która urodziła się ważąc 600 gram i jest całkiem zdrowa? -
Paula 90 wrote:Chodzi ogólnie o kwas askorbinowy. On obniża cukier. A ten występuje w cytrynie i w tej glukozie cytrynowej.
Spokojnie da się to wypić bez udziwnień. A lepiej zrobić raz i mieć pewność niż zrobić a potem się martwić czy aby na pewno wynik wyszedł ok.
Mam taką metodę, że jak coś jest niedobre, to można to wypić/zjeść, zatykając skrzydełka nosa. Tak piłam wszelkie trany i oleje lnianeW ogóle nie było czuć smaku. Ciekawe czy na glukozie też się sprawdzi.
Daffi, już wiem po kim córeczka taka dzielna
-
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:To prawda, ja też nie będę kombinować.
Mam taką metodę, że jak coś jest niedobre, to można to wypić/zjeść, zatykając skrzydełka nosa. Tak piłam wszelkie trany i oleje lnianeW ogóle nie było czuć smaku. Ciekawe czy na glukozie też się sprawdzi.
Daffi, już wiem po kim córeczka taka dzielna
Po glukozie jest taki posmak jakbyś zlizała lukier z całego pączka. U mnie pozwolili popijać parę łyczków wody.
Ja czułam się słabo już po badaniu, ale moje cukry były kiepskie. Po badaniu wypiłam litr wody. I cały dzień był średni potem, ale ja robiłam w 7 tc i wtedy moje samopoczucie było ogólnie do dupy więc nie zrzucam na glukozę. A 2 godziny zleciały bardzo szybko bo spotkałam dziewczybę w ciąży i tak się zagadałyśmy. Z piątku na sobotę właśnie urodziła córeczkęWiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:To bardzo duża, myślę, że w piątek będzie ważyć 550-600
Czytałam w necie, że ponoć Monural najlepszy...właśnie miałam Ciebie pytać, czy da się to wypić
Wiecie, że znam osobę, która urodziła się ważąc 600 gram i jest całkiem zdrowa?
Da się! Tez się bałam, bo ja się ogólnie źle czuje po takich mieszankach do wypicia ale to takie nawet smakowite, tylko słodkie -
Daffi wspulczuje tego co przechodzisz z corka. Obyszybko ja zdiagnozowali i pomogli Wam :-*. Dziewczyny, jak to jest z tymi zwolnieniami w formie elektronicznej. Lakarz je wysyla do zusu? Kurde, przeczytalam o nich niedawno, ze wchodza od 1 grudnia i zapomnialam zapytac mojej lekarki czy bdzie miala z tym jakis problem, czy bedzie potrafila je wystawic.
-
Ja też się zastanawiam jak mój lekarz to rozwiaze bo jedynie stały gabinet ma gdzie indziej a tam gdzie ja chodzę to dojeżdża .. do tej pory zwolnienia miałam na papierze a ide w poniedziałek i jestem ciekawa jak będzie wystawiać
czy na recepcji w przychodni czy dostanie kompa do gabinetu tak jak moja lekarka rodzinna
-
Misiabella wrote:Daffi wspulczuje tego co przechodzisz z corka. Obyszybko ja zdiagnozowali i pomogli Wam :-*. Dziewczyny, jak to jest z tymi zwolnieniami w formie elektronicznej. Lakarz je wysyla do zusu? Kurde, przeczytalam o nich niedawno, ze wchodza od 1 grudnia i zapomnialam zapytac mojej lekarki czy bdzie miala z tym jakis problem, czy bedzie potrafila je wystawic.
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny, dawno nie pisałam ale czytam was:)
U nas jakieś ostre przeziębienie u córki i chyba właśnie tez mnie zaczyna łapać. Jak to jest z tantum verde? Można płukać tak często jak bez ciąży?
Daffi strasznie współczuje stresów oby już dziś się wsyztskonwyjasnilo!!!
Gratuluje tez udanych wizyt - wspaniałe wiadomości unwesystkich:)
A co do pępka to mnie już wylazł...