Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJesli lekarz nie jest przeszkolony do wystawiania elektronicznego to bedą to robic na recepcji. Moja lekarka wystawia mi takie Od wrzesnia. Mojej znajomej wystawiała od kwietnia wiec u nas to juz dłużej funkcjonuje.
Daffi ja bym pozwala o odsetki, na umówie masz napisane do kiedy masz mieć na koncie pieniądze.
Jak sie czujecie? Dałaś radę nocke przespać ?jak córka sie czuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 07:07
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Nie wiem jak to sie ma do wyplat z Zus. S firmie na umowie mam do 10 ale zwolnienia dostaje roznie i zus wyplaty tez ustala wg siebie a nie wg mojej umowy. Ja jako pracownik musze dostarczyć zwolnienoe w 7 dni a taki ksiegowy nie jest prawnie uregulowany kiedy musi wyslac ale ma to zrobic jak najszybciej.
Co do corci to noc rewelacja. Dostala tylko tabletke po 20 przy przyjeciu i cala noc nie bolal brzuch tylko nad ranem z glodu ja sciskalo ale musi byc na czczo. Dajemy rade. Ale duchota mnie zabija ja lubie cieplo ale to juz jest przesada
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Daffi a pracujesz w dużej firmie? Bo Karmelka tak mówi o wypłatach i u mnie tez tak to działa, że przelewy dostajemy normalnie z pracy ale to dlatego, że pracujemy w dużych firmach. W małych firmach takich które zatrudniają chyba mniej niż 25 osób faktycznie przelew przychodzi z Zusu a nie od pracodawcy. Tylko w internatach się doczytałam, że ten Teoj księgowy ma 7 dni na przekazanie tego druku z-3 do zusu.
Cieszę się ze noc lepsza przynajmniej dla małej no bo wiadomo Ty się tam umeczysz, ale czego się dla dziecka nie zrobiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 07:33
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Zus wyplaca w firmach do 10 os. Powyzej placi pracodawca i pozniej rozlicza sie z ZUSDorotaAnna wrote:Daffi a pracujesz w dużej firmie? Bo Karmelka tak mówi o wypłatach i u mnie tez tak to działa, że przelewy dostajemy normalnie z pracy ale to dlatego, że pracujemy w dużych firmach. W małych firmach takich które zatrudniają chyba mniej niż 25 osób faktycznie przelew przychodzi z Zusu a nie od pracodawcy.
Cieszę się ze noc lepsza przynajmniej dla małej no bo wiadomo Ty się tam umeczysz, ale czego się dla dziecka nie zrobi
DorotaAnna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Nie wiem jak to sie ma do wyplat z Zus. S firmie na umowie mam do 10 ale zwolnienia dostaje roznie i zus wyplaty tez ustala wg siebie a nie wg mojej umowy. Ja jako pracownik musze dostarczyć zwolnienoe w 7 dni a taki ksiegowy nie jest prawnie uregulowany kiedy musi wyslac ale ma to zrobic jak najszybciej.
Co do corci to noc rewelacja. Dostala tylko tabletke po 20 przy przyjeciu i cala noc nie bolal brzuch tylko nad ranem z glodu ja sciskalo ale musi byc na czczo. Dajemy rade. Ale duchota mnie zabija ja lubie cieplo ale to juz jest przesada
Dobrze z rana przeczytać pomyślne wieści. Na tych oddziałach dziecięcych zawsze taka masakra. A na położniczym to już w ogóle gorąco jak w piekle. Dużo zdrówka dla Małej
Ja też dostaje kasę od firmy w normalnym terminie. Dotychczas dostawalam papierowe L4. U mnie akurat firma zatrudnia ponad 300osob w Polsce i raczej rzadko zdarzają się jakieś obsuwy itd.
Wkręciłam się w serial ostatnio i wczoraj oglądałam do 1 w nocy. To był głupi pomysł. A serial to "The 100". Polecam
-
Mi wczoraj lekarz powiedział apropo srawiania sie macicy i skurczy, zeby pić codziennie sok pomidorowyWiewióreczka wrote:No powiem Ci, że mi też się poprawiło po Luteinie. Nie żeby mi w ogóle macica się nie stawiała, ale o jakieś 40% mniej.
Powiedział, że to nie jest tak, że gestageny (luteina) nie są obojętne i chciałby, żebym zaczęła z nich schodzić i odstawić... Jakoś się boję...no ale może zejdę z 4 do 3
ma duzo potasu i magnesu
a leki jakiekolwiek w ostateczniści, bo zaden lek nie jest obojętny.
Misiabella, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
Ja wczesniej pisalam ze mala firma musi być powyżej 20 osob chyba... Wiem ze sporo zatrudnionych zostalo i sie zastanawiam dlaczego wciaz zus a nie firma.DorotaAnna wrote:Daffi a pracujesz w dużej firmie? Bo Karmelka tak mówi o wypłatach i u mnie tez tak to działa, że przelewy dostajemy normalnie z pracy ale to dlatego, że pracujemy w dużych firmach. W małych firmach takich które zatrudniają chyba mniej niż 25 osób faktycznie przelew przychodzi z Zusu a nie od pracodawcy. Tylko w internatach się doczytałam, że ten Teoj księgowy ma 7 dni na przekazanie tego druku z-3 do zusu.
Cieszę się ze noc lepsza przynajmniej dla małej no bo wiadomo Ty się tam umeczysz, ale czego się dla dziecka nie zrobi -
stresant wrote:Fasolka super wiesci ze wczorajszej wizyty, nasze chlopaki wagowo bardzo podobnie

dokładnie
mam nadzieję, że w finale nie przekroczy 4 kg, chociaż spodziewam się sporego Brzdąca bo ja mam 179 a K. 182cm wzrostu więc oboje zaliczamy się do tej większej części społeczeństwa
Fasolka77

-
wczoraj podczas badania usg jak lekarka przykladala glowice, na prawej stronie troche wyzej niz wyrostek robaczkowy bardzo bolal mnie brzuch.....zglosilam jej to ale powiedziala ze nie ma pojecia co mnie tam boli bo lozysko jest wysoko na tylnej scianie.....
dzis od rana znow mnie boli brzuch juz nawet bez przyciskania, nie jestem w stanie stac ani chodzic....jak leze to nie boli......co to moze byc? w tej ciazy to oszalec mozna -
Fasolka77 wrote:dokładnie
mam nadzieję, że w finale nie przekroczy 4 kg, chociaż spodziewam się sporego Brzdąca bo ja mam 179 a K. 182cm wzrostu więc oboje zaliczamy się do tej większej części społeczeństwa 
moje dzieci male rodzilam 3 kg nie przekroczyly i 48cm mialy.....ja mam 163 maz 178cm, za to teraz dzieci mamy ogromne, lekarka mowi ze wedlug siatek jak tak beda rosly to syn skonczy na 190cm teraz ma 12 lat i 165 cm o zgrozo......lekarka mowi ze to geny po przodkach sie ujawnily
Fasolka77, Misiabella lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:wczoraj podczas badania usg jak lekarka przykladala glowice, na prawej stronie troche wyzej niz wyrostek robaczkowy bardzo bolal mnie brzuch.....zglosilam jej to ale powiedziala ze nie ma pojecia co mnie tam boli bo lozysko jest wysoko na tylnej scianie.....
dzis od rana znow mnie boli brzuch juz nawet bez przyciskania, nie jestem w stanie stac ani chodzic....jak leze to nie boli......co to moze byc? w tej ciazy to oszalec mozna
nie mam pojęcia
a może za mocno przyciskała głowicę i stąd ten ból? ja kiedyś tak miałam.. no ale tylko przy dotyku
Fasolka77

-
Ja siedzę dziewczynki w luxmedzie i czekam na kolejne pobrania krwi.
Glukozę wypiłam, mogłam się napić potem 2-3 łyki wody. Dalej czuję tą słodycz w ustach. No cóż, nic przyjemnego, to chyba najsłodsza rzeczy jaką kiedykolwiek piłam. Ale da się przeżyć
Za to jak teraz Zosia szaleje w brzuchu, chyba jej smakowało

Daffi dobrze że dziś z córką lepiej, jesteście w szpitalu to teraz ją mogą przebadać aż się nie wyjaśni przyczyna do końca. Będzie dobrze
martusiawp lubi tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Jestesmy po usg ktore jest prawidłowe. Nic sie nie dzieje z nerkami itp.. Ufff czekamy na wyniki krwi i musimy zlapac siusiu bo jula zapomniała i zrobila pierwsze do wc:p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 08:40
B_002, Natalia-tosia, estrella, Fasolka77, Paula 90, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Daffi jak to dobrze czytać,że córka mogła lepiej spać i ból Jej nie męczył :)Jesteście w szpitalu i mam nadzieję,że wszystko się szybko wyjaśni. Trzymam kciuki:)
Co do wypłat z ZUS...Pamiętam,że w momencie jak zaczął mi płacić ZUS a nie pracodawca czekałam 6 tygodni na pieniądze...Fakt,że było to 11 lat temu...Pewnie się zmieniło coś od tego czasu.Przez ten czas oczywiście byłam w Zusie kilka razy pytać o pieniądze i ciągle tylko kazali czekać...Później już regularnie 5 albo 6 dnia miesiąca.
U Nas już po Mikołaju
Córka wziebowzieta
Mąż bardzo zadowolony
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Jak dla mnie ta glukoza jest słodka, ale do przeżycia.
Daffi świetne wwieści, ciekawe jaka będzie ostateczna ddiagnoza.
Usg połówkowe chyba rozkręciło Biankę, bo fika w brzuchu jak szalona i z dużo większą częstotliwością
Zawsze piszecie o zbyt wysokich cukrach na czczo, a czy któraś z Was orientuje się czy niebezpieczny jest niski? Dziś mmiałam 68. I tak się zastanawiam czy to na pewno ook? Mam wrażenie, że wraz z rozwojem ciąży cukier i ciśnienie u mnie spada... -
Zgadzam się z tobą i z takim nastawieniem dzisiaj przyszłamNatalia-tosia wrote:Jak dla mnie ta glukoza jest słodka, ale do przeżycia.

Ale prawda jest taka że na każdego inaczej zadziała. Mnie trochę zemdliło ale już przechodzi, muszę być twarda i wytrzymać bo nie chcę tego powtarzać
Najgorsze to chyba to siedzenie bez śniadania tyle czasu. Ja już głodna od 6 rano jestem, ale jeszcze trochę ponad godzinkę i polecę coś zjeść.
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Oj tak to uczucie głodu też mnie zawsze dobijaB_002 wrote:Zgadzam się z tobą i z takim nastawieniem dzisiaj przyszłam

Ale prawda jest taka że na każdego inaczej zadziała. Mnie trochę zemdliło ale już przechodzi, muszę być twarda i wytrzymać bo nie chcę tego powtarzać
Najgorsze to chyba to siedzenie bez śniadania tyle czasu. Ja już głodna od 6 rano jestem, ale jeszcze trochę ponad godzinkę i polecę coś zjeść.
u mnie pojawiało się jeszcze osłabienie a później rozdrażnienie
ale ponoć przy IO tak się zzdarza.
-
Ja to kompletnie nie widziałam jak zareaguję bo po raz pierwszy robiłam to badanie. Nastawiłam się że wypiję sprawnie i nic mi nie będzie. Trochę mnie jednak zemdliło, zrobiło mi się gorąco i słabo, ale siedziałam, oparłam się o ścianę, zamknęłam oczy i przeczekałam. Teraz już jest dobrzeNatalia-tosia wrote:Oj tak to uczucie głodu też mnie zawsze dobija
u mnie pojawiało się jeszcze osłabienie a później rozdrażnienie
ale ponoć przy IO tak się zzdarza.
Także wszystko jest do przeżycia.

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN




[



