Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKiwona wrote:Fasolka, ja zwykle starałam się kupować płyny do płukania typu sensitive po prostu. Ale to po kilku miesiącach prania w "dzieciowych"
Co do prasowania, to tak przy pierwszym synu, jak i teraz, mam zamiar wyprasować po praniu pierwszym wszystkie ciuszki a potem na pewno nie będę tego robiła. Nie mam prasowania w zwyczaju, uważam to za zbędną robotęJak już muszę coś wyprasować, to na bieżąco, przed założeniem, a i to rzadko
Paula, a te koszule nie są za krótkie? Gdzie Ci sięga xxl i jaki masz wzrost?Ja mam nogi jak słonica i nie chciałabym ich bardzo eksponować
Stąd moje pytanie
Espoir, dzięki za ściągę, dla mnie to zawsze jest problem, nazwać te ubranka
Aha, i zamierzam prać jak te codzienne ciuchy, w 40 stopniach. -
nick nieaktualnyMamaAga85 wrote:Dobrze ,że pojawił się temat proszków i płynów do prania i płukania tych maleńkich rzeczy
Ja przed laty używałam tylko Jelp a z kolei jak u mnie szukałam to nie znalazłam NIC. Ale poszukam jeszcze w innych sklepach,może coś będzie
Ile mniej więcej kupujecie tych wszystkich ciuszków w każdym rozmiarze?Dziś rozmawiałam z koleżanką i mówi mi,że najlepiej po 15 szt.body ,15 szt.kaftanikow i wszystkich innych po 15. Czy to za mało / dużo ?B_002, martusiawp, espoir lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
espoir wrote:aaaa, bo Ty pewnie o rampersach piszesz! nie, myślę, że body + spodenki wystarczą. ja nigdy nie kombinowałam z rampersami
a jak zimniej to przykryć czymś
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
MamaAga85 wrote:
Ile mniej więcej kupujecie tych wszystkich ciuszków w każdym rozmiarze?Dziś rozmawiałam z koleżanką i mówi mi,że najlepiej po 15 szt.body ,15 szt.kaftanikow i wszystkich innych po 15. Czy to za mało / dużo ?
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Syska, padłam
niemożliwa jesteś
Kasiulka, udanego wyjazdu, korzystaj! Ja tańczyć nie będę, ale przynajmniej się cieszę, że w szpitalu nie będę hihi.
India, Kochana, szkoda Twoich nerwów - za chwilę mu się samoistnie ukróci i zapomni co to granieTak jak mówią dziewczyny, część facetów tego potrzebuje. Strzelanki, czołgi, samoloty...mój jeszcze czyta książki szpiegowskie haha
Fasolka, to co czujesz wewnątrz to nie dzidzia tylko szyjka - codziennie zmienia pozycję, raz jest wyżej, raz niżej. Dobrze, że twarda!
A na zewnątrz twarde to albo główka, albo lekkie spinanie macicy - jak będziesz tak miała, to zmień pozycję, macica powinna zrobić się miękka. A jak dalej będzie twarde, to główkamój kopie nad pepkiem i jest ułożony głową do dołu.
Ja głupia nie mierze ciśnienia...Dobrze, że o tym mówicie!Fasolka77, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
espoir wrote:aaaa, bo Ty pewnie o rampersach piszesz! nie, myślę, że body + spodenki wystarczą. ja nigdy nie kombinowałam z rampersami
a jak zimniej to przykryć czymś
ahahahaaaa ale jaja.. nie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego jak rampersyespoir lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Kiwona wrote:Fasolka, ja zwykle starałam się kupować płyny do płukania typu sensitive po prostu. Ale to po kilku miesiącach prania w "dzieciowych"
Co do prasowania, to tak przy pierwszym synu, jak i teraz, mam zamiar wyprasować po praniu pierwszym wszystkie ciuszki a potem na pewno nie będę tego robiła. Nie mam prasowania w zwyczaju, uważam to za zbędną robotęJak już muszę coś wyprasować, to na bieżąco, przed założeniem, a i to rzadko
Paula, a te koszule nie są za krótkie? Gdzie Ci sięga xxl i jaki masz wzrost?Ja mam nogi jak słonica i nie chciałabym ich bardzo eksponować
Stąd moje pytanie
Espoir, dzięki za ściągę, dla mnie to zawsze jest problem, nazwać te ubranka
Aha, i zamierzam prać jak te codzienne ciuchy, w 40 stopniach.
no i super, przez chwilę lovela a potem normalnie, ja będę (chyba) prasować... teraz po szpitalu nawet majtki zaczęłam prasować
Kiwona zawsze do koszuli możesz założyć spódnicę- taki żarcik
Fasolka77
-
malutka_mycha wrote:Ja nie przepadam za płynami do plukania, znalazłam tylko jeden który mi nie śmierdzi. Więc do dziecka sobie odpuszczę, tylko proszek z loveli. Ja sobie zamówiłam przez internet, z darmową dostawa. Wychodzi taniej niż w sklepie i jeszcze mi pod drzwi przyniosą
Ale skoro mówicie że ta lovela ma też płyn to może kupię jeden mały i zobaczę. Ale u mnie ciężko dopasować płyn do płukania
gdzie kupiłaś Mycha on-line? daj linkaFasolka77
-
Paula 90 wrote:Czy któraś z Was miała długie paznokcie przy dziecku? Ja zawsze miałam bardzo długie paznokcie i nadal mam.
Moja mama przy siostrze też nie pilowala na krótko.
Czy Wy macie doświadczenia z długimi paznokciami?
ja mam zawsze taką długość, żeby nie stukały po klawiaturze jak piszę bo mnie to wkurza... więc pewnie taka długość będzie odpowiedniaFasolka77
-
Fasolka, to co czujesz wewnątrz to nie dzidzia tylko szyjka - codziennie zmienia pozycję, raz jest wyżej, raz niżej. Dobrze, że twarda!
A na zewnątrz twarde to albo główka, albo lekkie spinanie macicy - jak będziesz tak miała, to zmień pozycję, macica powinna zrobić się miękka. A jak dalej będzie twarde, to główkamój kopie nad pepkiem i jest ułożony głową do dołu.
Ja głupia nie mierze ciśnienia...Dobrze, że o tym mówicie![/QUOTE]
upokoiłas mnie Wiewórka!
mierz ciśnienie bo nie ma żartów z nadciśnieniem w ciąży
Fasolka77
-
B002 na poczatku nie mieszaj proszku z płynem do płukania. W SzR mówili aby prac na poczatku tylko w proszku i obserwować czy jest ok. W dobie alergii moga wystąpić jakies reakcje wtedy nie wiadomo czy maluszka uczula proszek czy płyn do płukania. Wiec nowe produkty wdrazac stopniowo
Aga, Martusia no to nie jestem samana szczeacie moj nie miga sie o wyznaczonych obowiązków woec juz nie bede taka zołza i niech sobie pogra jeszcze przez te 3 miesiace
Ja kaftanikow nie bralam pod uwagę, ale położna zasugrowala, ze w pierwszych dniach jest lepiej dla pepuszka jak jest dostep powietrza i kilka sztuk kupilam -
Paula 90 wrote:Czy któraś z Was miała długie paznokcie przy dziecku? Ja zawsze miałam bardzo długie paznokcie i nadal mam.
Moja mama przy siostrze też nie pilowala na krótko.
Czy Wy macie doświadczenia z długimi paznokciami?
Paula, ja prawdę mówiąc z takim małym dzieckiem nie miałam styczności ale pracując w żłobku z dziećmi około roku, miałam długie paznokcie, nie sprawiało mi to żadnego problemu ani też nikt nie zwracał mi uwagi i nikomu to nie przeszkadzało. Paznokcie długie nadal noszę i raczej tego zmieniać nie zamierzam.
Ogólnie w żłobku spotkałam się z bardzo wyluzowanym rodzicami, nie było też problemu jeśli chodzi o tatuaże, nawet jeden tatuś ze mną rozmawiał na ten temat, pytał gdzie robiłam itpPaula 90 lubi tę wiadomość