Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
to ja jestem chociaż w komfortowej sytuacji bo babcia męża też mieszka z nami to przynosi mi to co potrzebuje a sniadanko mąż robi przed wyjściem do pracy inaczej nie wiem jakbym dała rade chodzić do kuchni po tych schodach.
po tych 24 dniach leżenia na tym strasznym łóżku szpitalnym wszystko mnie boli, a tu dalej leżenie, ale jakoś trzeba dać rade dla bobra naszych dzieciaczków. -
MoniaT wrote:Witajcie dziewczyny już nie wiem co mam robić od 7 dni boli mnie głowa i ogólnie źle się czuję coraz bardzij puchnę zaczęłam mierzyć ciśnienie wacha się między 140-76 z tentnem 115 a 123-73 zt 110 mierzę często ból jest czasami nie do zniesienia jak schylam chłowę to jeszcze bardziej boli zauważyła to jak schyliłam się po zabawkę która wpadła pod łóżko pomóżcie może któraś iała podobnie jak mocno boli to biorę apapale staram się go nie brać wizytę mam dopiero 13
MoniaT a mocno puchniesz i ciśnienie masz dużo wyższe niż zwykle?? jeśli tak to może skontaktuj się ze swoim lekarzem ginekologiem, mój właśnie ostatnio bardzo mnie uczulił na obserwację ciśnienia i puchnięcia, ja jeszcze dodatkowo miałam co prawda ślad białka w moczu i powiedział że jak ciśnienie mocno mi podskoczy to mam do niego dzwonić.
Jak na razie po wizycie nieco się uspokoiłam i jeszcze nie liczę dni do porodu, wolałabym jednak doczekać okolic terminu czyli 27 kwietnia głównie z tego powodu że męża prawdopodobnie nie ma od 9 do 18 kwietnia wyjeżdża za granicę.MoniaT lubi tę wiadomość
-
a ty jeszcze masz w brzuszku dwoje dzieci to wyobrażam sobie jak musisz się czuć, ale dzieciaczki wszystko nam później wynagrodzą więc musimy być dzielne i modlić się o każdy dzień żeby jak najdłużej wytrzymały, ja jestem jeszcze w gorszej sytuacji bo szyjka jest już mnimalna i rozwarcie na 2 cm, a w dodatku w sobote miałam troche śluzu takiego rozciągliwego i położna stwierdziła ze to czop może sobie zacząc schodzić.
-
Koral, fajnie że piszesz tak o tym SN, też trochę przeraża mnie wizja traumatycznego, ciężkiego porodu i czasami mam głupie myśli, że może zapłacę za CC i będzie z głowy. Z drugiej strony rozum podpowiada, że natura wie co robi i będzie dobrze; 10 lat temu miałam wycinany wyrostek i pamiętam ten ból, jak już trzeba było wstać. W szkole rodzenia położna zawsze powtarza, że w czasie porodu dobrze jest skupić myśli na dziecku, może faktycznie to pomaga?
Przecież poród to tylko wstęp, cała reszta ciekawych rzeczy czeka na nas po powrocie do domu - wystarczy przejrzeć wątek o pielęgnacji.
Mój brzuch jest już tak zaawansowany wielkościowo, że bez rogala nie mogę się ułożyć nawet na boku, czuję, jak zwisa i uwiera. Ale poza tym i bólem krocza jest naprawdę dobrze, mimo, że 12 kilo na plusie.
Jutro jedziemy na zakupy do Ikei, może podpowiecie, co warto tam kupić do pokoju dla malucha.
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
nick nieaktualny
-
Ja mam maleńka suszarke na wannę i chciałabym większą ale szczerze mówiąc nie mam gdzie już jej trzymać
Co do położnej to taką informacje otrzymałam na sr dziś, niby tylko babki do konca tego tygodnia beda mogły korzystać z wykupionej położnej, wkurza mnie to bo po co wcześniej się umawialam i podpisywałam umowę jak z dnia na dzien mogą sobie tak zmienić niby jeszcze oficjalnego stanowiska nie ma ale zadzwonię jutro do swojej położnej się dowiedzieć. -
Tak wczoraj położne powiedziały na sr ze takie info dostały na odprawie jeżeli chodzi o madalinskiego, a jedna z dziewczyn powiedziała, że w innych szpitalach też to wprowadzają ale do czasu kiedy nie ma oficjalnej informacji to mam nadzieje, że może to jeszcze nie ostateczna decyzja.
Dziś pospalam za wsze czasy bo 10h spałam szok hehe ale miałam dwa intensywne dni to moze dlatego organizm musiał odpocząć. -
Kozgo spokojnie, zawsze dużo się mówi a potem i tak nic z tego nie wychodzi. Najlepiej to skontaktuj się ze swoją położną i niech ona to sprawdzi już dokładnie, bo w sumie to jej tez na tym powinno zależeć.
mnie coś dłonie zawsze po nocy bolą... i drętwieje mi prawa dłoń czasem w nocy... też tak macie? czytałam w sumie, że tak może byc więc się jakos nie przejmuję. odliczam czas do wizyty... zamierzam się o wszystko wypytać lekarzowibędzie miał mnie dosyć
zazwyczaj mój lekarz jest małomówny i się nie rozwodzi, sprawdzi wszystko i jak jest wszystko ok to mówi, ze jest ok i tyle
:D ale teraz go mam zamiar pytać o wszystko po kolei
-
Tusia po 2rehabilitacjach nareszcie nie bolą plecy więc i śpi się lepiej
mnie rano zawsze boli brzuch tam gdzie jelita śle chyba dlatego, że spiąć na lewym boku ugniatają się cała noc.
Mam pytanie o rożek, macie taki z usztywnieniem czy bez? Podobno bez usztywnienia łatwiej się karmi malucha z drugiej strony jakoś bardziej stabilny mi się wydaję. -
Tusia mi też ręka drętwije ale jak pisze Koral to normalne
Kozgo ja mam rożek nie usztywnany. Koleżanka która urodziła poleciła mi nie usztywniany. Ja związku z tym że mieszkam w bloku i u nas jest cały czas gorąco to wykorzystam go póżniej jako kołderkę.
Koral to trzymamy kciuki oby lekarze podjeli najlepszą decyzjętrzymaj się
jesteśmy z tobą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2014, 12:39