Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
MoniaT wrote:Witajcie dziewczyny już nie wiem co mam robić od 7 dni boli mnie głowa i ogólnie źle się czuję coraz bardzij puchnę zaczęłam mierzyć ciśnienie wacha się między 140-76 z tentnem 115 a 123-73 zt 110 mierzę często ból jest czasami nie do zniesienia jak schylam chłowę to jeszcze bardziej boli zauważyła to jak schyliłam się po zabawkę która wpadła pod łóżko pomóżcie może któraś iała podobnie jak mocno boli to biorę apapale staram się go nie brać wizytę mam dopiero 13
-
TUSIA, WALABIA, MIRELLA, KARINA, KOZGO
to razem odliczamy. Cieszę się, że was tu mam. Jak przeczytałam co piszecie to jakoś razniej mi się zrobiło, nawet lęki mi przeszły.
zaraz mąż powie: no tak, ja tu się produkuje i cię pocieszam i nic, ale jak dziewczyny z ovu napiszą niemartw się to tobie przechodziochrzanik będzie jak nic hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 13:35
Tusia89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
przeczytałam wszystkie zaległe strony wię moge powiedzieć że jestem na bieżąco, sporo tematów poruszałyście.
Dziewczyny pakujcie torby póki możecie to zrobić,bo nigdy nie wiadomon co nas czeka, ja musiałam liczyć tylko na męża ale biedny dzielnie wszystko zrobił, zakupił łóżeczko całą wyprawke do niego, zrobił wszystkie zakupy apteczne, uzupełnił wszystkie braki z listy. Nawet był troszke zawiedziony że wróciłam jeszcze w dwupaku bo już nie może się doczekać małejwalabia, magdalena lubią tę wiadomość
-
Dopiero od tego tygodnia mam wolne i działam ostro, piorę, sprzątam, prasuję, dobrze Wam, że macie już wszystko gotowe i zostało tylko odliczanie
. Wczoraj położna zostawiła mi listę do szpitala i chociaż o to jestem spokojna, bo większość rzeczy mam. Ale pokój dla młodego w ogóle nieogarnięty, a dni przelatują nie wiadomo kiedy.
Mój mąż strasznie naciska, żeby wszystko dopiąć, bo mówi, że czuje, że sprawa rozwiąże się szybciej. W sprawie płci jego intuicja okazała się silniejsza, więc kto wie, może i ma rację! Wracam do sprzątania
.
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
ja wiedząc że może w każdej chwili się zacząć coraz bardziej się boje, a było dobrze dopóki nie wiedziałam jak to wyglada i dopóki nie napatrzyłam się na dziewczyny ze skurczami przed samym porodem, teraz sama wolałbym mieć cc.
-
u mnie też nic nie wskazuje na cc, bo mała już od dawna głową w dół i jest już nisko, szans na przekręcenie nie ma bo mam bardzo mały brzuszek a ona jest spora, więc już nie ma miejsca,za to bardzo dokładnie czuje i widze jak wypycha łokcie i kolanka, widok super ale troche boli.
-
koral wrote:Kto odlicza ten odlicza dziewczyny, ale ja to już łapię schizy do tego stopnia, że potrafię się obudzić w nocy, i sprawdzić czy jest już po północy, bo to będzie kolejny skończony dzień...
świruję.
niech już minie te 14dni... byle z bliźniakami w brzuchu -
Ja też spakować się muszę, powiem Wam że porodu jskis wogole się nie boje, bardziej przeraża mnie powrót z maluchem do domu szczególnie, że mąż bedzie w pracy ale mam nadzieje że sobie poradzę
teraz modlę się, żeby mały był głowa w dół i zeby nie miec cc bo jej się boje duzo bardziej niż sn.
-
Koral zawsze jak Ciebie czytam to tak mi jakoś łatwiej
wiem, że jesteś doświadczoną mamą i te Twoje rady i opisy takie matczyne hehe
my Cie tu pocieszamy ale Twoja obecność na forum serio dodaje mi otuchy
my pierworódki to takie spanikowane
haybeauti mój mąż też zawsze jak coś panikuję, to mówi żebym zapytała dziewczyn na ovu bo i tak wie, że napiszę
Walabia Twoja torba chyba już powinna być spakowana. 36tydzień to czas najwyższyja swoją też chyba w tym tygodniu spakuję.
Kurde mój mały to ma swoje godziny, potrafi się nie ruszać dłuższy czas i wtedy panikuję, jem słodkie, kładę się itp. a potrafi też cały dzień, co jakiś czas dać znać... Dziś idziemy na szkołę rodzenia więc usłyszę serduszko i pewnie to mnie uspokoi.
Lusia a ja to nigdy jeszcze nie widziałam wypychającej się części ciała. Mogę rozpoznać, że np tu pewnie będzie kręgosłup ale tak jak Ty piszesz pieta, łokieć to nie... pewnie bajeczny widokhaybeauti, Makcza lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Mnie od tygodnia boli podbrzusze, lekarz mówił że to ucisk małego na coś tam i nawet nie zbadał, ostatnio boli coraz mocniej, dziś byłam u położnej i okazało się że mocno sie obniżył, ale nie było żadnego lekarza, następną wizytę u lekarza mam dopiero 17 więc mam stresa, nie wiem jak wytrzymam te dwa tygodnie, połóżna kazała brać magnez i nospę jak sie spina.mam nadzieję że wytrzyma do planowanego cc ( pierwszy tydzień kwietnia).
-
Tusia89 wrote:Lusia a ja to nigdy jeszcze nie widziałam wypychającej się części ciała. Mogę rozpoznać, że np tu pewnie będzie kręgosłup ale tak jak Ty piszesz pieta, łokieć to nie... pewnie bajeczny widok
widok fajny i po dotyku można rozpoznać która to część ciałka, ale jak zaczyna tak łokciem jeździć po brzuchu w tą i spowrotem to po jakimś czasie boli.
koral ja też czuje tą główke bardzo nisko aż mnie całe krocze boli, ale twardo leże żeby dotrzymać chociaż 36 tyg, jutro ide do nawego lekarza to powie mi jak się ma moja obecna sytuacja i czy rozwarcie się powiększa. -
koral wrote:dzięki Tusia za ciepłe słowa, cieszę się, że komuś się przydaje moja paplanina. ja też kiedyś rodziłam pierwsze dziecko;) i bardzo żałuję, że moje koleżanki zaczęły w ciążę dopiero po mnie zachodzić, bo właśnie nie miałam od kogo się nasłuchać w sprawie istotnych detali wózków, zbędnych dziecięcych akcesoriów, intuicyjności opieki nad dzieckiem, za to non stop słyszałam od teściowej o różnych koniecznościach, nakazach, zakazach, przydatnościach itp - niestety większość z tych informacji nie pasowała już do dzisiejszych czasów.
dobija mnie też stwierdzenie "nie ma co kupować za dużo ubranek, bo dziecko szybko rośnie" ja miałam dużo - i to był strzał w 10, bo zamiast codziennie martwić się o wypranie czegoś dla dziecka to mogłam z nim po prostu pobyć...
kochane Pierworódki - będziecie wspaniałymi mamami - uwierzcie tylko w siebie i własną intuicję, tyle, nawet jak popełnicie błąd - a pewnie tak będzie, każdy z nas popełnia błędy - to przynajmniej się na własnym błędzie nauczycie