Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny, próbowałamn was nadrobić ale nie dam rady, ja dzisiaj wróciłam ze szpitala i teraz modle się żeby wytrzymać chociaż jeszcze ze 2 tygodnie.
Natalia gratulacje i duzo zdrówka dla ciebie i dla emilki- co się stało że już urodziłaś? -
ostatnio jak pisałam że w czwartek 6.02. byłm u lekarza z mocnymi napinaniami brzucha, okazało się ze wszystko ok, a w sobotę 8.02. miałam jakieś złe przeczucia i namówiłam męża żebyśmy przejechali do szpitala, tam po badaniu okazało się że rozwarcie jest na 2 cm, szyjka ma tylko 18 mm , w dwa dni skróciła się o 2 cm i rozpoczęła się akcja porodowa a to dopiero był 31 tyd., pod ktg były już regularne skurcze co 10 min., podłączyli mi pompy z magnezem i potasem, dostałam jakiś zastrzyk na zatrzymanie rozwarcia, małej co 12 h podawali sterydy( w 4 dawkach), na szczęście do rana udało się powstrzymać, ale do 34 tyg musiałam zostać w szpitalu bo dawali mi jeszcze jakieś leki i dopiero dzisiaj mnie wypuścili, co prawda dzisiaj rozwarcie znowu jest na 2 cm ale mam nadal leżeć(wstaje tylko do toalety). Niby z piątkowego usg mała waży w granicach 2560-2661 gram ale chciałabym żeby jeszcze mój okruszek podrósł, zobaczymy jak będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 19:52
-
walabia wrote:Natalia gratulacje i duzo zdrówka dla ciebie i dla emilki- co się stało że już urodziłaś?
Tu przeczytasz o porodzie Natalii:
https://bellybestfriend.pl/forum/iii-trymestr/iii-trymestr,514,1213.html[/QUOTE]
właśnie przeczytałam, ważne że wszystko skończyło się dobrze. -
Koral trzymam kciuki za te 15 dni.
Lusia dobrze że pojechałaś do szpitala i wszystko się dobrze skończyło, teraz odpoczywaj niech Malutka jeszcze podrośnie.
Kurcze dziewczyny widzę że wszystkim wam się spieszy z porodem i do kwietnia nie czekacie
Jak pisałam wcześniej miałam dziś wizytę, szyjkę mam cytuję "przyrośniętą do kręgosłupa" to taki żart mojego lekarza że taka długa i zamkniętaMoja Kruszyneczka ma obecnie ponad 1700g, z czego ucieszył się lekarz z powodu mojej cukrzycy, że nie taka duża jak na razie. A i miałam pierwsze w tej ciąży KTG, Mała co prawda nie chciała współpracować bo jak tylko się położyłam do badania postanowiła urządzić sobie karnawał w moim brzuchu, ale wszystko ok.
-
wiesz te w sobote to były takie dziwne, twardniał mocno brzuch i na wysokości pasa było uczucie jakby mnie ktoś ściągał jakimś paskiem i jak puszczało to tak w duł schodziło, ale nie było jakoś bardzo bolesne. brzuch nadal mi się napina i twardnieje ale na tym etapie to lekarze twierdzą że to normalne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 08:54
-
lusia22 wrote:koala- a jak tam z tą twoja cukrzycą, masz diete czy insuline?
-
Lusia dobrze, że już wszystko pod kontrolą. Wspominałam o Tobie i właśnie zastanawiałam się dlaczego się nie odzywasz...
Dziewczyny widzę, że teraz to już każda musi się pilnować i uważać. Już odpuszczam sobie ćwiczenia. Te spinania brzucha też mi się zdarzają. Do tego od paru dni ten ból spojenia, ale żeby było dziwnie boli mnie bardziej po lewej stronie, i nawet jak na lewy bok się położę, to też mnie zaczyna czasem boleć. W ogóle kręgosłup też w jednym tylko miejscu po lewej stronie mnie czasem boli.
Koral i Lusia dacie radę jeszcze potrzymać maluszki w brzuchu. Trzymam kciuki.lusia22 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanko czy na początku będziecie miały łóżeczka z maluchami przy swoim łóżku czy nie? ja mam kawalerkę przedzieloną ścianką działową ale pomieszczenia są otwarte i chciałam żeby Tymek spał u siebie i moja mama dziś mnie nastraszyła, że go nie usłyszę i że na noc powinnam przestawiać łóżeczko obok naszego ale mi się wydaję, że w tak małym mieszkanku nie mając drzwi to "pokoju" Tymka i tak go usłyszę.
-
my na początek mamy łóżeczko w sypialni, o pokoiku dla małego będziemy myśleć potem. Wydaje mi się, że powinnaś spokojnie go usłyszeć... tym bardziej, że mówisz, że nie jest to jakiś wielki metraż. Jednak dla spokoju zawsze możesz kupić nianię elektroniczną
Sama się zastanawiałam nad takim zakupem, jak mały będzie spał w sypialni a my będziemy w pokoju gościnnym, choć przy otwartych drzwiach pewnie nie będzie możliwości żeby go nie usłyszeć (metraż naszych dwóch pokoi to pewnie jak Twoja kawalerka
) ale mimo wszystko zastanawiam się nad nianią elektroniczną
tym bardziej, że mamy piętrowy dom i myślę już przyszłościowo
-
Koral super że chłopaki takie duże :)Lusia trzymaj się!
Ja dzisiaj byłam u mojego gina i Franio ma 2500 g, w 3 tygodnie przytył 750g!
Grubasek3 tygodnie jeszcze mam wytrzymać, a potem lekarz zalecił metodę SMS czyli Sprzątanie, Magnez, Seks żeby urodzić w terminie.
W ogóle dostałam skierowanie do anastezjologa do szpitala na konsultację, też Wam zalecili coś takiego? Czy to zwykłe naciągactwo? I co tydzień mam się pojawić u położnej na badanie KTG. Zbankrutuje chyba.
Kozgo ja mam łóżeczko w pokoju obok, mamy jeszcze pożyczoną dostawkę do łóżka w razie czego ale nie wiem czy będę z niej korzystała. Myślę, że spokojnie usłyszysz malucha a jak nie to będziecie razem w łóżku w trójkę
lusia22, magdalena lubią tę wiadomość
-
Natalia, gratuluję narodzin córeczki! Rozpoczęłaś szczęśliwie nasz maraton kwietniówek
. Życzę dużo zdrówka i siły dla Ciebie i Emilki.
Ciekawe, które z nas faktycznie dotrwają do swojego terminu.
Nieśmiała, spore klocki z tych naszych chłopaków, moje USG dopiero 22 marca i jestem bardzo ciekawa tego swojego wielkoluda. Nadal obraca się na wszystkie strony, tylko te jego fikołki zaczynają boleć. Wyszły mi niestety pierwsze rozstępy na brzuchu, są małe i sporo pod pępkiem, więc jeszcze mam nadzieję, że uda mi się je jakoś ukryć. Ciekawe co by było, gdybym nie wcierała tych wszystkich specyfików.
Wczoraj dostałam od położnej ulotkę dotyczącą masażu krocza - planujecie coś robić w tym kierunku, czy zostawiacie sprawę naturze? Zaczęłam już się konkretnie rozciągać kilka razy dziennie, ale co do masażu mam jakieś obawy, boję się, że mi się przyplącze jakieś paskudztwo, bo mam skłonności do infekcji.
Niestety mój posiew na GBS wyszedł pozytywny. Lekarz uprzedzał, że na obecnym etapie wykrycie tego pozwala ograniczyć ryzyko do minimum, ale jak poczytam, co to może powodować, to mi słabo.
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Ewelina ja też się rozciągam jakoś ten masaż mnie też niepokoi ze względu na strach przed infekcją. Ja dzis idę na krew, mocz i gbs właśnie i zobaczymy co mi wyjdzie. Juz zapomniałam jak to jest być na czczo i bardzo mi się nie podoba ten stan hehe ale w sumie to już ostatnie badania:)
Mój Tymek tak wczoraj tańcował, ze szok i najbardziej ciagle cos mi się wypina przy pępku po prawej stronie hehe