🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Pomarańczowa wrote:Co do szczepień, jeszcze nie podjęłam decyzji. Na covid i grypę nie. Na covid szczepiłam się 2 dawkami. Chorowałam. Badałam przeciwciała i byly. Natomiast na rsv się zastanawiam. Bo jednak maluszki ciężko przechodzą, a marzec/kwiecień to jeszcze taki przejściowy okres z tym chorowaniem. Pamiętam jak moja córka złapała straszną anginę pod koniec kwietnia, gdzie było już ciepło i wydawało się że sezon infekcyjny odpuszcza.
Brzuch już coś widać, chociaż może to bardziej wzdęcia 😅 wydaje mi się, że czuję też delikatnie jakieś trzepotania. Mąż ostatnio zwrócił uwagę, że już go widać. A dla mnie to po prostu wygląda jakbym się bardziej najadła 😊
Czy któraś z Was dziewczyny bierze bonjeste? Dolegliwosci żołądkowe tak mi się dają we znaki, że po prosiłam o wypisanie recepty. Ale nie wiem czy brać, obawiam się jak się to odbije na zaparcia itp
Gratulacje dobrych wizyt i wiadomości
Kurde od rana próbuje dodać post i cos mi się apka wiesza. A chciała am napisać że GRATULUJE wszystkim Mamusiom wizyt! 🥹🥰
Ja biorę Bonjeste, dopiero 3 dzień. Bardzo pomogła na wymioty, ale jestem bardziej senna i mam lekkie zawroty głowy przy szybkim wstawaniu. W sumie może nie zaparcia, bo za dużo nie jem, ale chyba ostatni raz porządną 💩 robiłam yyyyy w niedziele 😒 to jednak chyba je mam tylko nie zauważyłam przez nawał pracy.
A jak wasze diety? Moja fatalnie. Teraz dzięki Bonjescie mam lepszy apetyt, tzn. w ogóle mogę coś zjeść, ale wybory nie są najtrafniejsze typu KFC 😝 któraś z Was tego unika jak ognia?
Ja się zamierzam na grypę zaszczepić! -
Srusik wrote:A czy na szczepienie na grypę trzeba mieć jakieś skierowanie? Potem się zapisać do Przychodni? Wiem też, że w niektórych aptekach robią szczepienia, ale nie wiem czy każdego rodzaju czy raczej covidowe
-
jordan72 wrote:Kurde od rana próbuje dodać post i cos mi się apka wiesza. A chciała am napisać że GRATULUJE wszystkim Mamusiom wizyt! 🥹🥰
Ja biorę Bonjeste, dopiero 3 dzień. Bardzo pomogła na wymioty, ale jestem bardziej senna i mam lekkie zawroty głowy przy szybkim wstawaniu. W sumie może nie zaparcia, bo za dużo nie jem, ale chyba ostatni raz porządną 💩 robiłam yyyyy w niedziele 😒 to jednak chyba je mam tylko nie zauważyłam przez nawał pracy.
A jak wasze diety? Moja fatalnie. Teraz dzięki Bonjescie mam lepszy apetyt, tzn. w ogóle mogę coś zjeść, ale wybory nie są najtrafniejsze typu KFC 😝 któraś z Was tego unika jak ognia?
Ja się zamierzam na grypę zaszczepić!jordan72 lubi tę wiadomość
-
Super wieści Kapa🙂 oby tylko jednorazowy przypadek i reszta ciąży już nudna do bólu.
U mnie młody na grypę już zaszczepiony a ja za tydzień pewnie. Krztusiec też obowiązkowi bo sama przechodziłam zaraz po urodzeniu i było źle ze mną.
-
Kapa trzymam kciuki żeby już wszystko było dobrze 💪
Jordan teraz staram się jeść lepiej, ale było tak, że 2 razy w tygodniu np pizza wjechała albo chipsy musiałam zjeść i inne drożdżówki. Miałam wyrzuty trochę, ale tylko to łagodziło mdłości. Już nie mam aż takich problemów, mogę jeść więcej więc pilnuje żeby było zdrowiej, ale no nie pogardzę czasem czymś gorszym 😅 niestety mnie w ciąży ciągle ciągnie do fast food'ow i syfskiego jedzenia, tłustego, słonego, ale no w dużej ilości nie będę tak jadła, bo ostatnio już miałam problemy jelitowe od nadmiaru węgli 🙈jordan72 lubi tę wiadomość
-
Mnie niestety też ciągnie do fastfoodów 😫 A to Mc, a to kebsik, a to chipsy jakieś... 🤦♀️ Najlepsze, że potem czuję się naprawdę ujowo, mdłości się nasilają i zdycham do nocy 🫣 Więc staram się walczyć, no ale czasem przegrywam 🥹
jordan72 lubi tę wiadomość
-
Kapa wrote:Hej, my już jesteśmy w domu. Silne krwawienie ustąpiło, teraz tylko co jakiś czas mam papier przybrudzony przy podcieraniu. Jedni lekarze mówili, że na USG nic nie widać, skąd to krwawienie, inny dopatrzył się odwarstwienia kosmówki. Jak pytałam o rokowania to mówili, że różnie może być, ale jak czytam podobne historie to większość pozytywnych.
Prenatalne musiałam przełożyć na piątek. Może z nich się coś więcej dowiemy.
Ja jestem optymistycznie nastawiona mimo wszystko 🙂 mam leżeć i odpoczywać póki plamienie nie ustanie, nie wiem jak to zrobię przy roczniaku 🙄
Cieszę się ze u Was wszystko dobrze 😊 odpoczywaj dużoD👩🏼❤️👨🏻M
A👦🏼14.05.2018
B👧🏼💔💫05.06.2023 - 40+3tc
🐈⬛🐈
Starania od 09.2023
⏸️ 04.08.2025🌈🥰 -
Też nie jem najlepiej. Staram się ze względu na cukru, ale ostatnie dni to jest spadek energii, brak apetytu, odrzuca mnie na myśl o większości rzeczy, więc niestety ale wjeżdżają nie takie produkty jak powinny. A dziś jeszcze wymioty, więc wciągnęłam drozdzowke03.2023 🩷
10.09.2025 3 cm tańczącego dzidziusia🧸 -
I patrzcie jaki to jest paradoks, kiedy powinnyśmy zdrowo się odżywiać żeby dbać o siebie i dzidziusia, dostarczać tego co najlepsze to organizm, nie, zryjcie syf 🤣 ja przez ostatni rok chyba tyle pszennych rzeczy w siebie nie wcisnęłam co przez ostatnie 3 tygodnie 🙈 cały czas byłam na low carb, od czasu do czasu zjadłam cos syfiastego, patrząc na teraz to rzeczywiście było sporadycznie, a myślałam, że często sobie folguje 🤣
jordan72 lubi tę wiadomość
-
Pod kątem jedzenia powoli wracam do normy i właściwe tory, czytaj zaczyna wracać chęć na zieleninę, sałatki, surowe warzywa do śniadania i kolacji - wcześniej tylko bułka z serem, z chamską pasztetową. Więc taki McDonald, KFC to nie takie złe, a kebsik przez ilość warzyw (zanurzonych w sosie, może to klucz xd) to prawie jak sałatka xD ale ostatnio miałam takie parcie na pizzę że mogłam jeść codziennie. Cieniutkie ciasto, pieczarki, szynka, ogórek kiszony, mozarella... No mniam mniam. Żeby nie jutrzejsze badanie glukozy to chyba bym właśnie zamawiała 😂
jordan72 lubi tę wiadomość
-
Hahaha nawet nie wiecie jak mi ulżyło, że nie jestem jedyna 🍔 mnie lekarka pocieszała, że po pierwszym trymestrze wróci kontrola i ta ochota na węgle to norma.
Jeszcze dziś wciągnęłam szejka peanut butter z KFC. To było cudowne kilka minut 🤤
-
u mnie też ochota na węglowodany i "śmieciowe" jedzenie, przynajmniej raz w tygodniu wjeżdża pizza albo jakiś ala kebab 🙈
staram się zdrowo jeść, ale wiadomo jak jest 🤪 co ciekawe rano jem normalne śniadania (najczęściej jajka w każdej możliwej postaci), później głównie owoce w formie przekąski, a od obiadu hulaj dusza piekła nie ma 😅 -