Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam nadziej, dzięki.
Gdzieś się przewijają wątki, że 2 to już za wysoko.
Nigdy nie miałam najmniejszych z nią problemów, więc jestem zupełnie zielona w temacie.
Bede wiec cierpliwie czekac na zdanie endo.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Witajcie, nieśmiało postanowiłam napisać. Wczoraj po 3 latach starań w końcu zobaczyłam upragnione dwie kreski. Mam nadzieje, że na tym nie koniec i finał też będzie szczęsliwy. Mam już 9-letniego syna i jednego aniołka. Nie do końca wierzę, że w końcu się udało.
Gosia1989, Antonelka, Milka1991, niania.ogg lubią tę wiadomość
-
atat wrote:Dziewczyny, jakie już badania miałyście wykonywane?
Te z krwi.
Ja juz robilam tarczyce, cukier, morfologie, mocz, homocysteine.
Mam tez skierowanie na rozyczke, toksoplazmoze i te 4 zakazne. Co jeszcze warto zrobic tak na poczatku?
Przed ciąża tez ja robilas?
Ja robilam w polowie czerwca i mam 7.30Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 14:46
atat lubi tę wiadomość
-
Ja homocysteinę mierzę już od ostatniego poronienia. Wychodziłam z poziomu 15, potem 11, teraz mam już 10. Niby norma ale słabo. Zbijam! Ja mam homozygotę w tej mutacji więc może być ciężko. Twój wynik super!ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
IgaD wrote:Witajcie, nieśmiało postanowiłam napisać. Wczoraj po 3 latach starań w końcu zobaczyłam upragnione dwie kreski. Mam nadzieje, że na tym nie koniec i finał też będzie szczęsliwy. Mam już 9-letniego syna i jednego aniołka. Nie do końca wierzę, że w końcu się udało.
Ja to samo mialam w piatek po testowaniu. Tez mam juz 10letnia corke i synka aniolka wady cewy nerwowej.
Musimy pozytywnie myslecIgaD lubi tę wiadomość
-
pati87 wrote:I jak twoja homocysteina? Jaki wynik?
Przed ciąża tez ja robilas?
Ja robilam w polowie czerwca i mam 7.30
Jaki kwas foliowy bierzesz? Ja trafiłam tylko na jednego lekarza, który powiedział, że lepiej brać metylowany. Reszta przepisuje mi 15mg zwykłego. A ja nie mam do niego zaufania.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
atat wrote:Jaki kwas foliowy bierzesz? Ja trafiłam tylko na jednego lekarza, który powiedział, że lepiej brać metylowany. Reszta przepisuje mi 15mg zwykłego. A ja nie mam do niego zaufania.
Poza tym selen.D3. Cynk. Cholina lub 3jajka na dxien.dha. b2. Zelazo. Magnez
Dla mnie standardowa dawka 0.4 mg syntetycznego byla toksyczna bo mialam kwasu foliowego ponad norme i wysoka homocysteineWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 14:57
-
Duże dawki? Jakiś lekarz Ci tak zalecał.
Ja byłam chyba u 10 lekarzy - hematolog, genetyk, ginekolog... tylko jeden powiedział, że te metylowane i 5mthf sa lepsze. W PL ich nie ma, ja ściągam z USA. Czy w PL oprócz Solgara widziałaś jakieś?ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
atat wrote:Ja homocysteinę mierzę już od ostatniego poronienia. Wychodziłam z poziomu 15, potem 11, teraz mam już 10. Niby norma ale słabo. Zbijam! Ja mam homozygotę w tej mutacji więc może być ciężko. Twój wynik super!
-
atat wrote:Duże dawki? Jakiś lekarz Ci tak zalecał.
Ja byłam chyba u 10 lekarzy - hematolog, genetyk, ginekolog... tylko jeden powiedział, że te metylowane i 5mthf sa lepsze. W PL ich nie ma, ja ściągam z USA. Czy w PL oprócz Solgara widziałaś jakieś?
A ty ile mg bierzesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 15:02
-
nick nieaktualnyO jenki
chwile mnie nie było a tu takie zaległości
Dziewczyny Wy bierzecie tyle witamin martwię się tym, że lekarz nic mi nie przepisał (oczywiście oprócz 1 tabletki kwasu foliowego). Bierzecie te witaminy na własną rękę czy lekarz Wam zalecił?
Czy możemy jeść grzyby? czy raczej sobie odpuścić?
Dziś piękne Święto pomodlę się za Wasze Szczęściaatat, pati87 lubią tę wiadomość
-
pati87 wrote:Ja slyszalam ze przy staraniach homocysteina powinna byc ponizej 8.
Też mi tak mówili, a tu cud, zaszłam przy homocysteinie 11. Teraz tak bardzo się boję, napierdzielam te metylofoliany, wit B, dha. Niedouczenie lekarzy mnie troche przeraża i to nawet w prywatnych klinikach... Wizyta ponad 200 zł a genetyk mi mowi, że metylowany niczym sie nie rozni od zwyklego.
W sumie biorę od 3 do 4 mg metylowanego.
Udało mi się trafić dobrego hematologa, który powiedział, że jak mam dostep do metylowanych to lepiej je brać. Więc się go słucham.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 15:06
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
atat wrote:Też mi tak mówili, a tu cud, zaszłam przy homocysteinie 11. Teraz tak bardzo się boję, napierdzielam te metylofoliany, wit B, dha. Niedouczenie lekarzy mnie troche przeraża i to nawet w prywatnych klinikach... Wizyta ponad 200 zł a genetyk mi mowi, że metylowany niczym sie nie rozni od zwyklego.
Nie wiem czy wiesz ale gdyby nasze dzieci mialy mthfr to lepiej jest zrezygnowac ze szczepień bo moga wywolac autyzm. Dlatego ja nie pozwole na szczepienia dopoki nie zbadam mthfr u dziecka.
Moja corka jest po operacji serca przez mthfr a synek przez mutacje mial wady cewy nerwowej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 15:13
-
Tak, czytałam tę stronę.
W sumie tylko dwie strony polskie mają jakieś konkretne informacje. To mało.
Z drugiej strony ja byłam szczepiona na wszystko co możliwe, kiedyś chyba były gorsze szczepionki a jakoś zdrowo się chowałam. Moja mama nie brała takich ilości suplelementów a i ja i siostra zdrowe. Ciężko mi to wszystko ogarnąć.
Ale lepiej na zimne dmuchać. Będę się trzymać mojego hematologa, on w NY miał jakieś staże, szkolenia to jest bardziej na bieżąco.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
atat wrote:Też mi tak mówili, a tu cud, zaszłam przy homocysteinie 11. Teraz tak bardzo się boję, napierdzielam te metylofoliany, wit B, dha. Niedouczenie lekarzy mnie troche przeraża i to nawet w prywatnych klinikach... Wizyta ponad 200 zł a genetyk mi mowi, że metylowany niczym sie nie rozni od zwyklego.
W sumie biorę od 3 do 4 mg metylowanego.
Udało mi się trafić dobrego hematologa, który powiedział, że jak mam dostep do metylowanych to lepiej je brać. Więc się go słucham.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 15:18
-
atat wrote:Tak, czytałam tę stronę.
W sumie tylko dwie strony polskie mają jakieś konkretne informacje. To mało.
Z drugiej strony ja byłam szczepiona na wszystko co możliwe, kiedyś chyba były gorsze szczepionki a jakoś zdrowo się chowałam. Moja mama nie brała takich ilości suplelementów a i ja i siostra zdrowe. Ciężko mi to wszystko ogarnąć.
Ale lepiej na zimne dmuchać. Będę się trzymać mojego hematologa, on w NY miał jakieś staże, szkolenia to jest bardziej na bieżąco.
Kazdy ma swoje zdanie na temat szczepien. Ja sie za duzo naczytalam na temat szczepien
W ktorym tc jestes?
Najgorsze szczepienia sa wlasnie te platne. Ta szczepionka platna co byla szczepiona moja corka juz dawno wycofali w innych krajach ze względu na powiklania.
Te bezplatne co my bylysmy szczepione sa lepszeWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 15:21
sy__la lubi tę wiadomość
-
Nie wiem, czy nie za pozno zaczelam brac te metylowane, bo juz bedac w ciazy.
O mutacji dowiedzialam sie tuz przed zajsciem. Zanim przerzucilam caly interenet, zanim poszlam do lekarzy troche minelo...ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
pati87 wrote:To super ze masz dobrego hematologa.
Kazdy ma swoje zdanie na temat szczepien. Ja sie za duzo naczytalam na temat szczepien
W ktorym tc jestes?
Ja mam z tymi szczepieniami mętlik w głowie.
Ale bede sie o to martwić później
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1