Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
lis87 wrote:Wróciłam z wizyty i sie popłakałam. Siedze i rycze, przykro mi strasznie. Wszystko dobrze, szew trzyma. Pani doktor zmierzyła małego i mowi, ze wazy 1280g, nagadała mi ze bede miła grube dziecko, bo ja jestem gruba, ze nie przestrzegam diety cukrzycowej dlatego on taki duży. Siedziałam i normalnie szklane oczy. Michaś wychodzi wagowo na 28t4dzien, tak samo ma główkę jak i brzuszek wiec nie jest tak, ze jest objedzony. Ale tak mi nagadała, ze ja za dużo wazę, ze dziecko grube, ze pewnie bagatelizuje dietę cukrzycowa
czy on naprawdę jest aż tak gruby
bardzo mi przykro
Lis, co za głupia baba! Nie słuchaj jej! Pewnie ma jakieś kompleksy i sie wyżywa. Dziewczyny mają rację, kilogramy można zrzucić ale zmądrzeć to już trudniej.
Moja przyjaciółka ważyła w ciąży 93 kg, mały ma teraz 3 miesiące, a ona już waży 76 kg! Więc niczym się nie martw!
A każdy lekarz wie o tym, że waga dziecka wcale nie zależy od tego, ile mama tyje!! To nie ma żadnego związku! Pomyślcie o anorektyczkach, któe rodzą czasem zdrowe, duże dzieci, bo dziecko zabiera od matki wszystko, czego mu potrzeba i tyle, ile trzeba! Jedne rosną nagle trzy tygodnie do przodu, a potem nagle zwalniają!
Moja szefowa w ciąży ważyła 56 kg (w dniu porodu) i urodziła synka, który miał 4.800!!
Nie przejmuj się głupimi uwagami!Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Ojeja - raz jakos w poprzednim tygodniu miałam straszny kłujący bol ciągniecie z prawej strony na wysokości pępka, złapało ok 17 i było bez poprawy, ledwo co doszłam do domu i pózniej w łożku najmniejszy ruch masakra nawet do wc nie byłam w stanie pójść udało sie zasnąć na lewym boku i rano nic, wszystko ok sadze ze to jakieś rozciąganie czy tez przemieszczanie sie narządów nastąpiło, obserwuj ale bez stresu, jakby co na IP jak zaczyna byc dziwnie.
Od momentu kiedy chodze na basen a byłam 2razy - wow;)- mam wrazenie ze rozciąga mi sie fajnie miedzy cyckami, a brzuchem - przepona, oczywiscie nie przesadzam pływam tyle ile moge pierwszy raz tylko na plecach, bo bałam sie dziwnie rozciągało jak chciałam płynąc na brzuchu, wczoraj sie odważyłam i żabka pkumkalam było ok
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Tika
Ja 11lat temu w dniu porodu wazylam 58.5 a corcia 3620.
Teraz waze 55.5kg i sadze ze na pewno przynajmniej okolo 7kg mi jeszcze przybędzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 21:05
-
Ojejku - mnie od tygodnia też co chwilę coś boli. Najczęściej okolice pachwin, raz jedna, raz druga strona. Czasem to jest taki tępy, stały ból przez długi czas, a czasem takie ukłucia jednorazowe. Raz miałam akcję z mocnym skurczem po jednej stronie promieniującym do nogi. Dzisiaj miałam wizytę i mówiłam wszystko lekarzowi. Mam zażywać magnez, doraźnie Nospa. Te bóle w pachwinach to prawdopodobnie ból więzadła obłego macicy, wszystko się rozciąga, a mały do tego dużo się rusza. Lekarza zaniepokoił ten skurcz promieniujący do nogi, bo może zwiastować rwę kulszową
mam monitorować sytuację i w razie czego wybrać się na konsultację do ortopedy. Chyba ten trzeci trymestr nie będzie za lekki
(( Do tych bólów dokładają się jeszcze problemy za spaniem, z oddychaniem i zaparcia. A tak się cieszyłam, że 1 i 2 trymestr przeszedł tak gładko.
Termin wg USG - 5 kwietnia, synek vel bokser Tymoteusz.
27 tc - moja waga 8,5 kg do przodu, syn - 1,008 kg -
Dzięki dziewczyny, nawet nie wiecie jak mnie podtrzymalyscie n duchu. Juz nie ważne ile ja przytyłam ale jak ona mi powiedziała, ze grube dziecko bo ja gruba-przecież rozwija sie prawidłowo i to jest najważniejsze. Tylko ona jest uczulona na wagę przez cukrzyce, ale kurczę naprawdę robie co mogę. Jak napisałam do Was, siedziałam jeszcze na internecie oczywiście szukając dzieci w jakich terminach kiedy ważyły. Aż mnie głowa rozbolała i zasnęłam, non stop spiąć stylu głowy gdzies ta waga dziecka. Wstałam znowu łzy w oczach, ciagle myśle o tym tak mi nagadała
nie chce mu robic krzywdy
jak maz wrócił zrobiłam sobie kolacje ale uwierzcie mi aż mi jedzenie staje w gardle jak pomyśle jej słowa, nie wiem juz co ja mam jeść
ja rozumiem jakbym siedziała z pizza i mc Donaldem i innymi rzeczami, które owszem chodzą za mną ale wiem, ze nie mogę, no ale nawet jakby tak sie stało ze to jem i ona by mi tak powiedziała jak wraz to bym rozumiała ze sa ku temu podstawy a tak...ciągły stres, to z szyjka, to plamienia, szpitale, teraz kiedy w końcu szew trzyma szyjka daje rade to wymyślony nowy problem-waga dziecka. Przecież to jest wszystko szacunkowo, to sa tylko sprzęty. W zeszłym tygodniu byłam na niespodziewanej wizycie bo brzuch mnie bolał u innego lekarza i on wyliczył Michałka na 930g. To ja nie sadze aby on w tydzień nagle przybrał do wagi 1280. To sa tylko szacowania, to tylko pomiary, ale ja i tak po tym wszystkim nie umiem sobie tego wytłumaczyć
nigdy od tego lekarza nie usłyszałam:super mały rośnie, jest silny, bedzie zdrowy chłopak-nie tylko ciagle cos. Ide do niej za dwa tygodnie, jesli wizyta bedzie podobna to zmieniam lekarza, późno bo późno ale ja przez ni osiwieje inaczej.
-
pati87 wrote:Tika
Ja 11lat temu w dniu porodu wazylam 58.5 a corcia 3620.
Teraz waze 55.5kg i sadze ze na pewno przynajmniej okolo 7kg mi jeszcze przybędzie.
Więc nie rozumiem, co ta lekarka opowiada. Może specjalnie takie głupoty gada, żeby lis tyle nie przybrała, ale przecież czasem nie ma się na to wpływu@ Takie mamy geny i już!
58 kg...Ja tyle nie ważyłam nawet przed ciążą (no, moze w liceum).
W pierwszej ciąży przytyłam trochę za dużo (lekarka mnie upominała, ale delikatniej), a teraz za mało i nie potrafię przytyć.A jem w sumie tak samo.
-
Cześć baby
Nadrobilam z dwóch dni ale już nie pamiętam co chciałam napisać
Jestem sama z małym, w pracy nie mam czasu w ogóle a w domu nie chce przy nim wisieć na tel bo on wtedy chce oglądać bajki a jako matka polka wolę książeczkijak on zaśnie to i ja zaraz zasypiam
Lis co Ty się martwisz?! Mój starszy synek zawsze był większy na usg a mój lekarz zawsze mi.mowi "pani taka szczupła"mimo że szczupła to ja już od kilku miesięcy nie jestem. Walnieta babka i tyle. Nawet jeśli chciała z Tobą porozmawiać na temat wagi,odżywiania to nie w ten sposób!! Następnym razem pokaż jest faka
Miłej nocy -
lis87 wrote:Ja od poczatku ciąży przytyłam 5,5kg a dla niej to jest dużo no i Michaś za gruby przez to
takie jej gadanie
What?! Ja tez przytyłam 5-6kg jak na razie i lekarz nic nie mowil, a jak wpisuje w te rozne aplikacje na tel to nawet pisze ze moge miec lekka niedowagęwiec luz!
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
ja przytyłam prawie 8kg i lekarz uważa, że to norma. do 28-30 tc wg niego norma to 10 kg. a ta babka niech spada! siostra w pierwszej ciąży przytyła bardzo dużo, ponad 30 kg i schudła szybciutko. a jadła normalnie, nie jakieś śmieciowe jedzenie i słodycze
-
Lis lekarka takie uwagi do Ciebie ma ? ! Moze zmień ja poprostu , szkoda nerwów na babę !
Ja póki co przytyłam 4 kg , wczesniej w ciązy na tym etapie juz miałam 7 kg na plusie - martwiłam sie czemu tak mało tyje - ( tez mam lekka cukrzyce ciążowa ) ale gin mnie uspokoił ze dziecko ładnie rosnie i mam sie nie przejmowaćSynek :* urodzony 1.04.2017 -
Mój lekarz ostatnio na wizycie powiedział że dużo przytyłam ale nie mówił też nic żebym schudła czy zaczęła się oszczędzać.
A to apartament Kasperka/Kornelki na 100 dni przed rozwiązaniem
Donia12, Reni1982, IGA.G, Szczęśliwa Mamusia, lis87, Lokokoko, Justyna Sz, Taśka22, karolyn, pati87, Niebieskaa, Omon lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
nick nieaktualnylis87;Zgadzam się z dziewczynami nie słuchaj się baby , ja bym powiedziała żeby na siebie popatrzyła , a nie innych ocenia . Moja siostra cioteczna przy swoim pierwszym porodzie ważyła ponad 100 kg , ich synek ważył 4.500 gram , i po dwóch porodach ma rozmiar 38 , nawet ja jej takich genów zazdroszczę .
-
Lis nie przejmuj się głupią babą, nasz bąbel w 25t4d ważył 1070g i wychodziło, że jest starszy o dwa tygodnie, pytałam lekarza co to znaczy, to powiedział żeby się nie przejmować, bo to orientacyjne pomiary, a dzidziuś rośnie proporcjonalnie, więc wszystko jest dobrze
A my dziś zaczęliśmy III trymestr ♥ z tej okazji upolowalam takie cuda za 22 zł w tk maxx
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/47999ad20296.jpglis87, kahaśka, sallvie, pati87, Omon lubią tę wiadomość
-
Lis podpisuje sie pod wszystkim co dziewczyny napisaly.
Glupia baba i tyle.
Moja kolezanka miala urodzic duze dziecko 4,5 a urodzilo sie 3,8 wiec tak to jest z tymi pomiarami.
Wiem, ze Ci przykro ale 5-6 kg to malo. Mnie tez krecila nosem ze 7,5 przytylam a kazdy mowi, ze ladnie wygladam wiec nie wiem o co chodzi tym lekarkom.7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Lisku kochana 5.5 kg to tak jak nic na ten aetap ciąży co Ty nasz. Także głową do góry! Jakiś chyba gorszy dzień mialo to babsko i chciała się wyszumiec...
Zazdrości Ci urody i temu takpewnie jakaś pukwa.
Mój Filipek wymiarami tydzień starszy
I nikt nic mi nie mowil.
Także cheer up! Michasiowi przybij piątkę od ciotki M i ciesz się ciąża!Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[