X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • ilae Autorytet
    Postów: 910 1248

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati87 wrote:
    Jak to wlasnie jest z paznokciami przy porodzie?
    Czy mozna miec chociazby przezroczysty zel na paznokciach?
    Wogole w jakim celu niby maja byc naturalne paznokcie? Lub czy naturalne u stop nie wystarcza?

    Jeżeli coś się złego dzieje, to wtedy patrzą na paznokcie czy nie sinieją. No i ten cyplik, co mierzy saturację też źle przewodzi, jeśli na paznokciach jest warstwa żelu/hybrydy. Dużo dziewczyn zdejmuje chocicażby jednego wskazującego paznokcia przed porodem, by lekarze mieli podgląd i by w razie w mogli założyć to coś na palec.

    3jvzdf9h7tp5lfxx.png
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Pomalowane paznokcie wzbudzają sprzeczne opinie nawet wśród lekarzy i położnych. Z jednej strony emalia (bez względu na to, czy położona na naturalnych, czy sztucznych paznokciach) w naturalnych okolicznościach (poród siłami natury) nie ma żadnego znaczenia, z drugiej w pewnych sytuacjach może być przeszkodą w ocenie stanu pacjentki. Mowa o komplikacjach okołoporodowych, gdzie wygląd płytki paznokcia może świadczyć o zaburzeniach w pracy organizmu rodzącej kobiety. Współczesna medycyna jest jednak dziś tak zaawansowana i ma do dyspozycji na tyle dobry sprzęt, by stan pacjentki sprawnie ocenić za pomocą innych technik. W związku z tym większość lekarzy skłania się ku kwestii, że pomalowane paznokcie nie są żadną przeszkodą podczas porodu."

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • Korcia Autorytet
    Postów: 442 444

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka, ja używalam mascinpuralen puralen i byłam bardzo zadowolona. Do tego muszę medeli. Ale moje piersi były mega zmasakrowane. W mojej ocenie KP nie jest wcale takie proste i instynktowne jak się wydaje. Dla mnie było trudne i kosztowało mnie wiele wysiłku. Starszej córeczki nie udało mi się karmić i trochę zajęło mi pogodzenie się z tą sytuacją. Z drugą córcia moje przygotowania do KP rozpoczęły się już w ll trymestrze.

    Aniołkowa ja mam badane przepływy na każdej wizycie. U mnie zaburzenia są w przeplywach macicznych. A z Twoja córeczka będzie wszysko dobrze. Trzeba to po prostu monitorować. Pewnie na następnej wizycie będzie już ok.

    Też już mam lozysko w lll stadium, ale lekarz mówił,że póki co jest ok. Niemniej jednak mnie to troszkę zestresowalo.

    8p3o3e3k2s82vwqj.png
  • kasieniaczek Autorytet
    Postów: 872 1199

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 14:02

    Awf3p2.png
  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, lekarz uzna mnie za wariatkę. Napisałam do niego, ze od środy martwię się tymi przepływami i czy można je jakoś poprawić i czy coś może być nie tak. Jestem nienormalna. Wiem.

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • Jagah Autorytet
    Postów: 1568 2205

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozowy Kordonek- mam pytanie o przewijak, czy Twoja wersja to Ceba Przewijak Tapicerka Profilowana Miekka? I czy posiada u spodu koleczka? Pisalam do sprzedawcy w tej sprawie, niestety nie odpisal, a wolalabym opcje bez koleczek, bo przewijak docelowo bedzie na komodzie :)

    1o5qp2.png<3 kAlMp1.png
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teklaa wrote:
    To fajnie, jak mówisz że zajęcia mają sens i przy okazji poznaje się położne to moim zdaniem komfort psychiczny, lalki pewnie do nauki przebierania czy coś :) ciekawa jestem jak mąż zareaguje przyznał mi się że on jeszcze tego, aż tak nie czuje (może ja też?) chyba jak młody się urodzi, albo bede w jeszcze bardziej zaawansowanym stanie i może jak w grupie zobaczy innych rodzicow to dotrze ;)
    Tylko ze my w domu jeszcze wyprawki nie mamy wiec moze dlatego? teściowa wysyła kartony w nadchodzącym tygodniu to bede widzieć co jest, a czego mi brak i zacznę działać, wizyte tez mamy dopiero 24.01 dawno nie widziałam brzdąca tylko co sobie kopie w brzuszku ;) a aktualnie czuje sie fajnie, nie to co na początku ... fakt buty i spodnie czesto mąż pomaga zakładać/zdejmować ale brzucha ostatnio nie czuje dziwne uczucie, musze sobie przypominać ze jest :) dzis basen! :D

    Co do przepływów to niestety nie pomogę sprawdzał na połówkowych i mowil ze jest ok, nic wiecej sie nie dopytywałam w tej kwestii

    Mój mąż się męczy na szkole rodzenia. Mam wrażenie, że chodzi bo czuje że powinien. Na pierwszych zajęciach byłam sama. Jak wróciłam do domu i mu powiedziałam, że jako jedyna bylam bez partnera, to powiedział, że skoro tak to będzie chodził (początkowo chciał tylko isć na zajęcia na temat opieki nad noworodkiem). Teraz w każy poniedziałek i czwartek jęczy, że jeszcze ta szkoła.
    Ale na zajęciach słucha. Jak było o masażu to chciał w domu wypróbować. Ale robił to tak mocno, że go przegoniłam. Za to nie chce mi nóg masować (chociaż to właśnie nogi mnie bolą) "bo w szkole nie było o masowani nóg.

    Czy któraś z was użera się również z mężem/partnerem programistą?

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • Korcia Autorytet
    Postów: 442 444

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiaczek u mnie był problem trochę fizjologiczny. Mam bardzo małe brodawki i wklesle sutki. Dlatego też niemal cała ciążę nosilam muszę medeli http://www.smyk.com/medela-formujace-oslony-piersi.html
    na początku moje piersi wytrzymały tylko 30 min,potem nosilam cały dzień. Dodatkowo masowalam sutki. Żałuję,że tej wiedzy i samozaparcia nie.mialam przy pierwszym dziecku. Muszle przydały się również na początku karmienia kiedy miałam rany. Zakładałem je na posmarować sutki. Ciągły dostęp powietrza. Wszysko ładnie wyleczylam.

    8p3o3e3k2s82vwqj.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine wrote:
    Mój mąż się męczy na szkole rodzenia. Mam wrażenie, że chodzi bo czuje że powinien. Na pierwszych zajęciach byłam sama. Jak wróciłam do domu i mu powiedziałam, że jako jedyna bylam bez partnera, to powiedział, że skoro tak to będzie chodził (początkowo chciał tylko isć na zajęcia na temat opieki nad noworodkiem). Teraz w każy poniedziałek i czwartek jęczy, że jeszcze ta szkoła.
    Ale na zajęciach słucha. Jak było o masażu to chciał w domu wypróbować. Ale robił to tak mocno, że go przegoniłam. Za to nie chce mi nóg masować (chociaż to właśnie nogi mnie bolą) "bo w szkole nie było o masowani nóg.

    Czy któraś z was użera się również z mężem/partnerem programistą?
    Mam męża programistę;) był tylko ma jednych zajęciach z pielęgnacji noworodka by wiedzieć jak kąpać. Chodziłam sama. Dla mnie to nie problem. Wg mnie nie powinno się wywierać presji ani do szkoły rodzenia ani do porodu. Mój nie chciał być kiedyś potem sam powiedział ze pójdzie i w końcu dumnie przeciął pepowine. Oni gubią się w takich w takich sytuacjach. Poza tym po co facet na zajęciach o kp np?

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • kasieniaczek Autorytet
    Postów: 872 1199

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 14:02

    Awf3p2.png
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi własnie zależy zeby on był i posłuchał. Bo wtedy wie, że moje zmęczenie czy samopoczucie to nie są jakieś wymysły ale jest co do tego podstawa.

    Moj mąz mysli w kategoriach bardzo matematycznych/programistycznych. Wszystko jest dla niego "0 albo 1". Nie rozumie wyjątków, przenośni. Przykład: Pytam go: "Masz chusteczki do nosa", Odpowaiada "Tak". Nie rozumie, że chciałabym od niego tą chusteczkę...

    Jeśli posłucha od doświadczonej osoby o ciąży, porodzie, połogu i dziecku to będzie inaczej reagował.

    na początku mojej ciąży, stwierdził że przecież ciąża to nie choroba. Rozumiał, że poszłam na L4 ze względu na środowisko pracy. Ale uważał, że skoro siedze w domu to wszelkie obowiązki (zakupy, sprzatanie, etc) powinny spaść na mnie. Dopiero jak się zaczeły problemy z szyjką i usłyszał co lekarz mówi na ten temat to się przejał...

    Wyprawkę dla dziecka chciał kupować pod koniec marca, bo przecież mam termin na 1 kwietnia...też musiałam lekarza prosić zeby mu powiedział, jak to może w rzeczywistości wyglądać...

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • Vero Autorytet
    Postów: 837 1029

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa ja mam podobnie wlasnie organizuje nam dwa śluby jeden tutaj drugi w Polsce i nie wyobrażam sobie zeby ktoś inny to robił za mnie:) ja lubię mieć wszystko zaplanowane wcześniej kupiłam wszystko Tez do karmienia podgrzewacz Phillips, laktator ( Moje ubezpieczenie zwraca 60%) butelki, nakladki, itd. Mam nadzieje ze bede mogla karmic :) ale nie wyobrazam Sobie kupowania na ostatni moment ... tak juz mam

    Dalej zastanawiam sie nad kocykiem z colorstories:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 14:26

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    17.03.2017 <3 Sofia

    f2w39jcgw9mcoxh4.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój mąż też matematyczny, ale też artystyczny ;p taki miks :) i ostatnio zaczął przyspieszać sam z wyprawką, poskładał komody, mówił, że moge już ubranka prać i składać, ostatnio sam poszedł na pieluchy w sklepie :) chyba duuuzy brzuch przemawia do jego wyobraźni i nakazuje szykować wszytsko :)

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • kahaśka Autorytet
    Postów: 1675 1432

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masowanie sutków pod koniec ciąży może przyspieszyć akcję porodową, bo wydziela się oksytocyna. Teraz już nie stosuje się hartowania ;)

    Jagah lubi tę wiadomość

    BGRAp2.pngFBmcp2.png

  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine nie przejmuj się. Naprawdę. Mnie to wkurzalo ale juz nie robi wrażenia. On się zajmuje praca kasa itd teraz już synem się super zabawia. A takie rzeczy jak skurcze czy cos no co to jego interesuje. Interesujesz się jego kodami? Nie wszystko dla wszystkich. Faceci przez lata nie byli przy pridach juz nie wspomnę o szkole rodzenia. No nie wiem mi pasuje facet facet a nie pierdola co będzie się rozczulac nad ciuszkami . No ale ja jakbym znam go od dawna i w ogóle mnie to w nim nie zdziwiło ;)

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój mąż wzoraj na widok pajacyka w rozmiarze 56 powiedział, że to na pewno będzie sporo za małe. Nie wiem, jak według niego wygląda noworodek...

    Zresztą mój mąż wiecznie wszystko na ostatnią chwilę...a mnie aż roznosi. Pod tym względem jesteśmy kompletnymi przeciwieństwami. Ja wolę być 30 min wcześniej niż równo na czas. Do pracy, czy na umówione spotkanie zwykle wyjeżdżam/wychodzę sporo wczesniej bo mysl że mogę się spóźnić mnie paraliżuje.

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • Vero Autorytet
    Postów: 837 1029

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wasze malenstwa Tez rozpychaja sie tak mocno ? Moja caly dzien cos tam robi czasem az Boli ja sie ciesze ale zastanaeiam sie czy Jej niewygodnie moze czy jak ?

    17.03.2017 <3 Sofia

    f2w39jcgw9mcoxh4.png
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    i jeszcze odnośnie krocza mówiła żeby tak ze dwa tygodnie przed mąż nakladal na palce coś tłustego typu wazelina albo oliwka i smarowal nam pochwe i masowal tam w środku i to podobno bardzo uelastycznia krocze i przy porodzie pozwala często uniknąć nacięcia. No taka wersja dla odważnych ale my z mężem chyba spróbujemy :)

    To chyba zwykły masaż krocza i możesz go robić samodzielnie ;)

    aniołkowa mama ja przypływy mam badane tylko na tych wizytach u certyfikowanego ginekologa czyli ostatnio na połówkowych a teraz dopiero za 2 tyg.

    sunshine kiedyś czytałam, ze zazwyczaj na badaniach genetycznych masz stopień łożyska 0, na połówkowych I, na badaniach trzeciego trymestru II a przy porodzie III wiec chyba dobrze :) Ja na połówkowych miałam ciągle 0 a teraz okaże się.

    Jagah Tak mój przewijak to tapicerka profilowana miękka i jest bez kółeczek ;) Były dwie aukcje bardzo podobne ale na jednej było napisane, że przewijak dedykowany na łóżeczko (i te mają te nóżki) a przy moim było napisane, że dedykowany na komody i drewniane przewijaki i on tych nóżek nie ma :)

    Jagah, Milka1991 lubią tę wiadomość

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vero wrote:
    Czy wasze malenstwa Tez rozpychaja sie tak mocno ? Moja caly dzien cos tam robi czasem az Boli ja sie ciesze ale zastanaeiam sie czy Jej niewygodnie moze czy jak ?
    Ja miałam wczoraj prawdziwy koszmar jesli o to chodzi. Na 8 miałam wykład na uczelni. Posiedziałam półtorej godziny na zajęciach i później mieliśmy w planach pobuszowanie bez celu po galerii. Byly też tam tesciowa i szwagierka i my ogólnie chcieliśmy sie poplatac póki one nie skończą i później sie spotkać i do domu. No ale moje maleństwo widzialo to inaczej... Jak tylko weszłam do sklepów to wiedziałam ze cudów nie zdziałam. Tak mi się wcisnął maly w prawy bok przy pępku że ledwo chodziłam. Musiałam wyglądać jakbym zaraz miała rodzic... Chód jak u pingwina, grymas za każdym krokiem. Jak to mowi mąż "wyjajowalo cię z jednej strony" dopiero jak usiadlam w restauracji na miękkiej kanapie i "wymasowałam" małego to postanowił sie przekręcić. No ale ostatnio to właśnie coraz częściej tak mi robi. Mysle ze nasze dzieci juz mają coraz mniej miejsca i układają sie jak im wygodnie ;) ogólnie to ja zawsze staram sie go wtedy głaskać to jakos tak teoche odsuwać sie zaczyna po pewnym czasie i jest lżej :)

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • Lokokoko Autorytet
    Postów: 2247 1646

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część :)

    Sunshine ja rozumie o co Ci chodzi :) po prostu chcesz żeby mąż dobrze rozumiał Twój stan. A przez to bardziej Cię wspieral itp :)

    Końcu ie dzisiaj wyspalam :) jestem do happy! :*

    U nas w szpital chyba właśnie nie pozwalają mieć pomalowanych paznokci :) muszę dopytac dokładne jak to jest :*

    sunshine lubi tę wiadomość

    Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r

    tb73upjyq2xrr14e.png

    [l22ngu1r4hvijs5d.png
‹‹ 1320 1321 1322 1323 1324 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ