Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak wchodzi się w link to działa
ja się już czuje wielorybkiem... waga +8kg. ja nie byłam niestety szczypiorkiem... przed ciążą ważyłam 60-61 kg. miałam "normalną" sylwetkę, choć mogłabym być chudsza ;p a teraz widzę, że uda mam duże, nawet ramiona -
Ja przed ciążą 58 i tEraz 9 na plusie,67kg ale już widzę że mi zwalnia,najgorsze byly ostatnie 2 miesiące,jakkolwiek bym nie uważała to waga żyła swoim życiem:)))
-
A to dobrze czyli się udało
Moja waga w kwietniu 2016 pokazywała 59 ( mam 167 cm ) ale potem zaczęłam tyc i na wizycie pierwszej potwierdzającej ciążę mialam 65 więc od tej wagi liczę start jak by wziąć tą z kwietnia to na plusie 19ale to chyba nie liczy się tak
Mi wszędzie dodało centymetrów najbardziej się cieszę z (.)(.) z rozmiaru duże A zrobiły się male DSebastian 2007-09-11, Sara 2010-07-04
2 aniołki 7 tydz. [*]2012,10 tydz.[*]2013.
Sylwia 2017-04-01, Zosia 2020-10-25
-
U mnie z wagą jakos najgorzej bylo na przełomie 1 i 2 trymestru. Teraz no rośnie ale dużo wolniej28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
kahaśka wrote:antonelka annak i jak jutro?
Kahaska ja pisalam przedwczoraj, ze mam zalecone lezeniewiec ja odpadam...
Jak leze jest ok ale jak troche pochodze to czuje jakby mialby mi brzuch wyskoczyc. Martwie sie tym.
Jutro mam zadzownic do lekarki i ustalimy co dalej.7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Co do wyprawki moge doradzic zeby zabrac sobie ( mozna pozyczyc od kogos) zwykly najzwylejszy laktator RECZNY. pisze reczny bo nie wyobrazam sobie odciagac elektrycznym w pierwszych dniach gdzie piersi a dokladniej sutki sa mega podraznione od dziecka.. oczywiscie przystwianie przystawianiem ale czasem to za malo i latakcje trzeba pobudzic ( w pierwszej ciazy zakladalam ze bede karmic piersia i lakatora nawet nie nabylam- potem byl probem bo dziecko glodne ryczy, ja pokarmu nie mam rycze i pielegniarki pomagaly mi rozbudzac laktacje ..strzykawka.. ała.. dziecko jak nic nie leci to nie chce ssac i ma w tylku taki cycek
Dodatkowo polecam kapturki( tez ich nie maialam) a z piersi wkocnu zaczela leciec krew a noworodek nie powinien jej pic = dostal mleko mm i tak umarlo na poczatku karmienie piersia...
No i 3 sprawa to jakas butelka w razie W- te szpitalne jednorazowki sa oblesne i maja okropne smoczki z ktorych leci ciurkiem- i jak ten noworodek ma potem chciec pic z piersi.. to takie moje rady
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
kahaśka wrote:antonelka annak i jak jutro?
Kahaśka,
No teraz to aż głupio mi pisać, ale też dawałam znać bodajże przedwczoraj, że moja obecność pod znakiem zapytania (gdzieś musiało umknąć w tej fali postów). Wydawało mi się, że moje choróbsko wraca i nie chciałam Was narażać. Tymczasem sprawy potoczyły się inaczej. Choróbsko się odczepiło, ale mam nowy problem. Nie mogę chodzić na prawej nodze
Dziś w nocy złapał mnie tak koszmarny skurcz, że w życiu chyba takiego nie miałam. Ale przeszedł po jakimś czasie. I wszystko było ok aż do popołudnia. Zaczął mnie łapać straszny ból nogi. Pal licho ból, ale co kilka uderzeń bólu, moja noga robi się jak gąbkaNie mogę na niej stanąć, po prostu się składa.
W życiu czegoś takiego nie miałam... Nawet nie wiem, jak na to reagować. Na dodatek jutro szkoła rodzenia wieczorem i nie wiem, czy i jak dam radę.
Z tego też względu nie jestem w stanie zadeklarować się na jutro.
Tak mi strasznie przykro... Tak się cieszyłam na to spotkanieAle boję się łazić. Do szkoły to już podjadę z mężem, więc będzie inaczej. Ale ogólnie boję się, że to się pogłębi, a tu jeszcze co najmniej 2,5 miesiąca.
Czy jest szansa, że będziesz w Wawie jeszcze jakoś niedługo w innym terminie?
Kurczę... Jak tak dalej pójdzie, to spotkamy się dopiero z dziećmi (co też nie jest złą opcją).
Bardzo przepraszam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 21:11
-
Bobas ale wiesz ze nakładki są uznawane za powód zanikania laktacji?
Koronek pytałaś ostatnio o sutki, polecam Ci pokazać położnej czy to na sr czy jak pójdziesz oglądać porodowke żeby Ci ocenily czy masz je płaskie czy nie i czy będzie to generować problem przy karmieniu.
Nam na sr położna mówiła że można jej pokazać ale wydawało mi się że przy podraznieniu powiększają mi się i uznałam że będzie git no ale nie było i bez kapturkow by się nie obeszło.
-
eforts wrote:Bobas ale wiesz ze nakładki są uznawane za powód zanikania laktacji?
Koronek pytałaś ostatnio o sutki, polecam Ci pokazać położnej czy to na sr czy jak pójdziesz oglądać porodowke żeby Ci ocenily czy masz je płaskie czy nie i czy będzie to generować problem przy karmieniu.
Nam na sr położna mówiła że można jej pokazać ale wydawało mi się że przy podraznieniu powiększają mi się i uznałam że będzie git no ale nie było i bez kapturkow by się nie obeszło.wiec hm pewnie zalezy
u mnie bez nakladek nie moglby pic bo leciala zywa krew.. duzo krwi.. tak gryzl.. ;/
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
eforts wstydzę się
Z tą położną prawie nie mam kontaktu poza "dzień dobry". Ona nie prowadzi zajęć tylko nam otwiera salę i po godzinie przychodzi zamknąć. Kapturki w razie czego mam i to w dwóch rozmiarach bo pojęcia nie miałam co i jak. Pewnie przy pierwszej próbie karmienia, będę to robić pod okiem jakiejś położnej i jeśli coś będzie nie tak to wtedy się dowiem
Edit: własnie wpisałam w google "wciągnięte brodawki" - jestem już spokojnaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 21:45
Najbliższa wizyta 15.03
-
Dziewczyny polecam Wam sklep szykownamama.pl kupiłam tam dwie koszule nocne nadające się potem do karmienia i fajny szlafrok cienki bawełniany,ja akurat nie chciałam takie siermieznego frotte,mają bardzo przystępne ceny,szybką wysyłka,gatunkowo dobre rzeczy,są też staniki do karmienia ale póki co jie kupuje czekam bo jeszcze mogą piersi podrosnąć na końcówce:)
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f48f24757688.jpg
To tez się pochwalę a co:)Antonelka, atat, Venice, Milka1991, Kjopa3, Vero, Niebieskaa, Taśka22, Donia12, Korcia, nutella_, pati87, IGA.G, Jagah, sallvie, Omon lubią tę wiadomość
-
Ile macie w końcu tych kocyków...? Bo to, że dostałam 2 trochę mi psuje szyki
W sumie teraz mam już 4 a chciałam kupić jeszcze jeden... to za dużo? Mam na razie:
- bambusowy kolor miętowy
- wełniany colorstories, kolor Liliowy(moi rodzice go odebrali i powiedzieli, ze to przecież sweter taki i pewnie się będzie rozciągaćmam nadzieję, że nie)
- zwykły polarkowy biały w serduszka
- dwustronny bawełniany (z jednej strony biały w różowe i fioletowe kwiaty z drugiej w grochy)
No i chciałam sobie "sprawić" jeszcze 1 z minkyNie wiem czy miętowy czy blady róż
Widziałam sporo chłopców z miętowymi dodatkami ale no kurcze... to chyba też dziewczęcy kolor...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 22:06
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]