Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Piękny wozek i piękna mama,wogole nie wyglądasz na 17 kg na plusie.W sumie nie widziałam Cię na żywo ale 17 kg brzmi konkretnie a tu taka szczuplizna:)super;)ja mam 10 na plusie i przrzywalam a wszyscy mówią że tylko po brzuchu widać a pozatym nic się nie zmieniło:)
Justyna Sz lubi tę wiadomość
-
Aniastaraczka ja też ok 10 kg na plusie, i też wszyscy mówią, że w ogóle nie widać. mam nadzieje ;p ostatnio w akcie desperacji zmierzyłam spodenki na lato i weszłam w nie
także chyba nie jest źle
co do zusu ja mam zwolnienie zawsze od około 10 do 10 następnego miesiąca. i mam dwa przelewy
- na początku miesiąca (około 2-5 dnia miesiąca) za zwolnienie od 10 do końca miesiąca
- po 10 dniu miesiąca ( około 10-13 dzień) za zwolnienie od 1 do 10 dnia miesiąca -
IGA.G wrote:Aniastaraczka ja też ok 10 kg na plusie, i też wszyscy mówią, że w ogóle nie widać. mam nadzieje ;p ostatnio w akcie desperacji zmierzyłam spodenki na lato i weszłam w nie
także chyba nie jest źle
co do zusu ja mam zwolnienie zawsze od około 10 do 10 następnego miesiąca. i mam dwa przelewy
- na początku miesiąca (około 2-5 dnia miesiąca) za zwolnienie od 10 do końca miesiąca
- po 10 dniu miesiąca ( około 10-13 dzień) za zwolnienie od 1 do 10 dnia miesiąca
A z tym zusem to chyba każdy ma inaczej;)))ja jestem zielona w tych sprawach kompletnie dla mnie to black magic;) -
Jestem po wizycie. I... Nie ma tragedii
USG trwało 1,5 h. Było mierzone po kilka razy, więc mam pewność, że wszystko ok. Synek ma wymiary dobre-jedne max 9 dni do przodu, inne tydzień do tyłu. Generalnie sumując wszystko wychodzi, że jest tylko jeden dzień do tyłu ! Szyjka krótka, ale nie aż tak - 2 cm. AFI w normie. Za niedługo kontrola i tyle. A oto on:
IGA.G, karolyn, Justyna Sz, Kjopa3, misKolorowy, Niebieskaa, ilae, pati87, _tika, sallvie, ojejku, Reni1982, Milka1991, Antonelka, Omon, agadana, Donia12, Jagah, Taśka22, Korcia, Biszkopciki, lis87, aniołkowa mama, kahaśka, sunshine, Teklaa lubią tę wiadomość
-
AniaStaraczka85 bardzo dziękuje za mile słowa:) pocieszyłaś mnie... przed ciąża byłam raczej normalna przy 170 cm ważyłam 64 kg wiec tak możliwie. Kazdy mi mowi ze nie widać ze przytyłam az tyle... ale niestety waga nie kłamie:( moje nogi sa spuchnięte i nie maja już żadnych kształtów... takie dwa kolki i do tego mnie bardzo rwa i bolą...zdrowe jedzenie tez nie pomaga,a kilogramy lecą do góry...
aniolkowa mama może to kwestia zdjęcia ze musztardowy kolor się troszkę rożni:) muszę przyznać ze masz świetny gust he he:)
dziewczyny czy was tez bolą wasze (jak to ładnie nazwać?) - muszelki?? mnie strasznie boli przy chodzeniu i wstawaniu z łóżka... jakby mnie coś tam kulo albo rwało... boli mnie jeszcze pod biustem jakbym miała tam siniaki... uniemożliwia to normalne siedzenie...aniołkowa mama lubi tę wiadomość
12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
-
AniaStaraczka85 wrote:HeH też weszłam w jeansy sprzed ciąży bo też w akcie desperacji sprawdzałam.teraz ta waga mi jakiś stoi w miejscu póki co?ale listopad-grudzień to chyba był okres największego przyrostu wagi u mnie,przerażona byłam bo uważałam,odstawiłam słodycze itp a waga i tak swoim życiem żyła;)
A z tym zusem to chyba każdy ma inaczej;)))ja jestem zielona w tych sprawach kompletnie dla mnie to black magic;)
-
Te wózki to przeważają tu anexy i adamexy czy dobrze widzę?
Ja ciagle bez decyzji ale tylko te mi sie podobają.
Chciałabym już w lutym mieć kupiony.
Maz zaczyna panikę, wyciąga torby od rana, ma oś położnej listę wyprawkowa i lata jak kot z pęcherzem z pytaniami:
- czy jestes pewna ze te majtki masz siateczkowe?
- czy podkłady kupiłaś belli? Te podobno najlepsze.
- itd....
A jeszcze niedawno patrzył dziwnie jak kolejne paczki przychodziły....
Tak sie zmotywował na szkole rodzenia.
Antonelka, Omon, Donia12, lis87, aniołkowa mama, kahaśka, Teklaa lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
IGA.G wrote:dla mnie też ten zus jest nie do ogarnięcia, ale na szczęście mi przelewają regularnie. pomijając fakt, że na początku dostawałam od listonosza kase a nie na konto. u mnie waga rosła w listopadzie i grudniu powolutku, po święach i sylwku nagle 5kg na +... oczywiście więcej jadłam i ciasta i jakieś wyjścia ze znajomymi. teraz uważam na to co jem, choć jest trudno bo mam duuuzy apetyt
)mi odrazu kadrowa kazała. Numer konta wpisać
-
Justyna mnie pod biustem bolało kilka dobrych dni, na początku stycznia, nie mogłam siedzieć, lezeć, stać, ból okropny. ale na szczęście odpuściło. teraz czasem coś zaboli ale nie permanentnie jak wczesniej. zauważyłam,że bardziej bolało jak byłam najedzona, chyba jelita powodowały większy ucisk. a bólu muszelki nie mam
;p
-
Justyna Sz wrote:AniaStaraczka85 bardzo dziękuje za mile słowa:) pocieszyłaś mnie... przed ciąża byłam raczej normalna przy 170 cm ważyłam 64 kg wiec tak możliwie. Kazdy mi mowi ze nie widać ze przytyłam az tyle... ale niestety waga nie kłamie:( moje nogi sa spuchnięte i nie maja już żadnych kształtów... takie dwa kolki i do tego mnie bardzo rwa i bolą...zdrowe jedzenie tez nie pomaga,a kilogramy lecą do góry...
aniolkowa mama może to kwestia zdjęcia ze musztardowy kolor się troszkę rożni:) muszę przyznać ze masz świetny gust he he:)
dziewczyny czy was tez bolą wasze (jak to ładnie nazwać?) - muszelki?? mnie strasznie boli przy chodzeniu i wstawaniu z łóżka... jakby mnie coś tam kulo albo rwało... boli mnie jeszcze pod biustem jakbym miała tam siniaki... uniemożliwia to normalne siedzenie...
-
IGA.G a wiec będę mieć nadzieje ze przejdzie, bo ból niesamowity, a prace mam siedzącą wiec fajnie nie jest:(
atat super ze mąż się angażuje... uwielbiam takie momenty jak mężczyźni mówią o czymś co wydawałoby się ze nie powinni mieć zielonego pojęcia:) mój jak przychodziły paczki to mogłam je otwierać tylko przy nim, a później oglądał i się wypytywał co jest co i do czego służy:)
12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
-
Odpowiedziałam doktorowi o moim teraźniejszym trybie życia- aktywnym, nawet bardzo. Więc kazał na razie zwolnić, oddać miotłe mężowi, a sama mogę sobie pozwolić na jakąś przyjemność - krótki spacer czy szycie. Za tydzień zobaczymy co się zmieni i wtedy w razie wu przykuje mnie do łóżka
-
wczoraj uchwyciłam kawałek nocnych harców mojego synka... może ktoś będzie chciał zobaczyć
https://www.youtube.com/watch?v=pjm8rwYQdB0&feature=youtu.be
Omon, Kjopa3, IGA.G, sallvie lubią tę wiadomość
12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
-
Mnie bola kosci na dole, jakby spojenie. Jeden dzien smigalam w butach na koturnach i na drugi dzien byla jakas masakra... nie moglam zalozyc spodni ani majtek na stojaco, bo nie moglam stanac na jednej nodze. Lekarz mowi, ze wszystko jest ok, ale spojenia na usg nawet nie podejrzal. Nasililo sie to, jak zlapalam przeziebienie. Ale od tamtego dnia unikam wysokich butow.
A co do samej muszelkito ja sie czuje bardzo opuchnieta. Podcieranie nawet mnie drazni. Seksy tez calkiem inaczej, powoedzialabym nawet, ze mnie boli po chwili... Choc ostatnio celibat - najpierw maz chory, teraz ja
Dzis moja cora szaleje od rana. O 7 jak bralam tabletke to tak musiala mnie kopac w jakis nerw, ze zginalo mnie w pol. A pozniej fale dunaju i kopniaki dla tatyja to moglabym lezec i ciagle obserwowac brzuszek
Nutella ciesze sie, ze to byl blad lekarza. Teraz sie tylko oszczedzaj, co by szyjka jeszcze troche trzymala