Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny_tika wrote:no a ja oszukalam system i dostanę na blizniaki 1000 plus:d na synka nie dostaniemy bo będziemy zarabiac jakieś 20 zl miesięcznie za duzo..
Trochę mnie irytuja ludzie, którzy dowiedziawszy się, że będę mieć bliźniaki, komentują że rzycilismy się na podwojne 500 plus. Tak jakby bliźniaki robilo się na zamówienie.
a propos przy blizniakach najtańsze mleko wychodzi ok. 800 zl na miesiąc (choć będę próbować karmić) więc za wiele na tym nie zyskamy
A mm strasznie drogie, fakt... to takie na recepte chyba najtańsze jest, ale to jest to bez białka mleka krowiego, chyba 11zł za puszkę wychodzi -
Taśka22 wrote:Kjopa czekaj ale jak to macierzyński mniejszy od wypłaty o 20-40%? Przeciez macierzyńskiego jest 100%? Czy ja juz coś mylę?
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
A fakt
jeju odmóżdżenie ciążowe
Boże chyba księgową sobie do tego wszystkiego najmęReni1982 lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Ulga na dzieci przysługuje:
osoby wychowujące w roku jedno dziecko skorzystają z odliczenia, o ile ich roczne dochody nie przekroczą kryterium dochodowego, wynoszącego:
•112 000 zł w
przypadku podatnika pozostającego przez cały rok podatkowy w związku małżeńskim (dochody podatnika i jego małżonka),
• 112 000 zł w
przypadku podatnika będącego osobą samotnie wychowującą dziecko,
• 56 000 zł w
przypadku podatnika niepozostającego w związku małżeńskim, w tym również przez część roku.
natomiast rodzice wychowujący dwoje i więcej dzieci skorzystają z ulgi bez względu na wysokość uzyskanego dochodu."
Czyli ja rozumiem to tak,że jeśli jesteśmy małżeństwem to nie można przekroczyć 112.000zł i obojętnie czy rozliczamy się razem czy osobno.
Jeśli para jest bez ślubu wtedy nie może jedna osoba przekroczyć 56.000zł.Bez ślubu nie można razem się rozliczać. -
Ehhh te ulgi, becikowe, kosiniakowe, 500plus... Temat rzeka.
Ja na nic sie nie łapie. Ciężka praca mam tyle ile sporo osób tylko z socjalu.
Ile to znam osób ciśnie specjalnie zwolniły lub zmniejszyły wymiar pracy żeby załapać sie na ulgi o zasiłki.
A ja sie pytam czemu tylko dlatego ze wiele lat sie uczyłam, pracowałam nie łapie sie ma żadne ulgi?
Ulgi powinny być niezależne od dochodu.
To 500plus jest tylko po to żeby więcej kasy było w obiegu i rosło pkb, bo jak ludzie maja to wydają.
ojejku, agadana, Niebieskaa, niania.ogg, Karolczyk, Justyna Sz, Antonelka, lis87, IGA.G, vitae13 lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Tika, najtańsze mleko nie kosztuje 400 zł miesięcznie/dziecko. Przecież Bebilon 800 gram masz w Biedronce za ok 50 zł, więc wychodzi ok. 200 zł miesięcznie. A Bebiko jest od niego dużo tańsze. Nan 800 gram kosztowało za czasów Helenki 40 zł. Hipp 600 gram chyba 36 zł. Ja mojej córce kupowałam humane anticolic to za 700 gram płaciłam 50 zł. Teraz pije mleko Holle i za 600 gram place 36 zł.
Na pewno nie będzie tak źle, jak się obawiaszWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2017, 05:26
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
My tez nie lapiemy sie na 500 socjale chociaz jestem pewna, ze wiekszosc dostaje tyle zapomogi co n
Ja zarabiam:/.
Znam dziewczyne ktora ma dziecko, chlopak nie placi na dziecko wiec alimenty ma z funduszu. Teraz zaszla w ciaze w chlopakiem z ktorym sie kilka razy widziala . Bedzie miala 2xpo 500 plus 1000 kosiniakowe jeszcze alimenty na dziecko i moze inne zapomogi jako samotna matka. Gdzie tu logika..nie wiem..
Jedziemy dzis do innego miasta po wozek:))))maly pofika troche w sali zabaw:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2017, 07:01
-
Witajcie dziewczyny...to naprawde niesprawiedliwe co opisujecie. Tym bardziej, ze zasady przyznawania dodatkow sa tak nielogiczne...
W Norwegii mamy maly dodatek dla wszystkich niezaleznie od zarobkow to nie jest duzo (biorac pod uwage tryb zycia jak nasz tzn. zyjemy jak Norwedzy, nie zywimy sie sosem z puszki i ryzem non stop, mamy kredyty itd.), ale przynajmniej kazdy dostaje te pieniadze i jak rozmawialam z norweskimi mamami i moimi polskimi kolezankami to wiem, ze one zuzywaja to na dziecko.
Niestety problemem sa rodacy (ale takie zachowanie dotyczy nie tylko ludzi z naszego kraju, dotyczy rowniez Norwegow i innych narodowosci), ktorzy przyjezdzaja, traca prace lub od poczatku nie znajduja pelnego zatrudnienia i nie robia wszystkiego, zeby znalezc nowa, nie ucza sie jezyka i siedza na bezrobociu i panstwo musi ich utrzymywac, dawac na ich dzieci w Pl itd. Poznalam tez takich co chwalili sie swoja "zaradnoscia" jak oklamywali lekarza i wyolbrzymiali swoje symptomy zeby tylko dostac zwolnienie i nie pracowac.
Wtedy mi sie noz w kieszeni otwiera...
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Dziekuje dziewczyny
Ja wlasnie przez te pare dni nieobecności biegałam do Urzedów pytac o możliwości finansowe...i tak w UPracy dowiedzialam się, że należy mi się 52 tyg macierzysnkiego bezplatnego...(moja umowa nie przedluza się do dnia porodu)i przez ten czas nie muszę podpisywać listy.Jestem ubezpieczona + mogę zgłosić Maluszka do ubezpieczenia.
Coraz cześciej czuję bóle podbrzusza..i kilka razy dziennie kłucie w szyjce macicy. Myslicie, że to normalne na tym etapie?Kamiliia24 lubi tę wiadomość
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
aniołkowa mama wrote:Muszę się z Wami podzielić czymś ze szkoły rodzenia... no normalnie jak płachta na byka działa na mnie gadanie "po co znieczulenia, cesarki, przygotowywanie krocza itp. itd. przecież kobieta jest stworzona po to żeby urodzić naturalnie to prawie w każdej sytuacji się da".
Tutaj cesarkę wykonuję się przy ułożeniu pośladkowym, złym ułożeniu główki (ciężko mi to wyjaśnić) i problemach z KTG lub jakichś tam wcześniejszych problemach pewnie, nie pytałam jak po poronieniach. No ok. Rozumiem, ale pierdzielenie, że zawsze wszystko się da bo jesteśmy do tego stworzone? No kuźwa... to ja w takim razie nie jestem stworzona po to żeby mieć dzieci bo bez leków bym nie doszła do tego etapu. Wśród nas jest dużo takich osób. Gdyby nie leki to traciłabym każde dziecko, bo co? Bo jestem do tego stworzona...?? no grrr...
Żeby nie było, nie planuję CC na życzenie (choć to rozumiem w niektórych przypadkach) ani nie nastawiam się nawet na 100% że chcę ZZO, zobaczę jaka będzie potrzeba. Nie o to chodzi. Chodzi o postęp, wiedzę, możliwości i ich wykorzystywanie jeśli jest taka potrzeba...
Jakbym slyszala norweskich lekarzy i norweskie polozne! Nie wiem, ktore podejscie jest lepsze... ale Norwedzy czy Szwajcarzy moga jednak tak samo krytycznie patrzec na nas jak my na nich. Ja spotykam sie tutaj tylko z podejsciem, ze porod naturalny jest lepszym rozwiazaniem niz cesarka jesli nie ma konkretnych podstaw do cc. I z ich perspektywy wyglada to tak, ze Polacy wielokrotnie niepotrzebnie naturalny proces rodzenia sprowadzaja na sale operacyjna.
Ja osobiscie mam podobne zdanie jak Ty Aniolkowa:)
aniołkowa mama lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
aniołkowa mama wrote:Muszę się z Wami podzielić czymś ze szkoły rodzenia... no normalnie jak płachta na byka działa na mnie gadanie "po co znieczulenia, cesarki, przygotowywanie krocza itp. itd. przecież kobieta jest stworzona po to żeby urodzić naturalnie to prawie w każdej sytuacji się da".
Tutaj cesarkę wykonuję się przy ułożeniu pośladkowym, złym ułożeniu główki (ciężko mi to wyjaśnić) i problemach z KTG lub jakichś tam wcześniejszych problemach pewnie, nie pytałam jak po poronieniach. No ok. Rozumiem, ale pierdzielenie, że zawsze wszystko się da bo jesteśmy do tego stworzone? No kuźwa... to ja w takim razie nie jestem stworzona po to żeby mieć dzieci bo bez leków bym nie doszła do tego etapu. Wśród nas jest dużo takich osób. Gdyby nie leki to traciłabym każde dziecko, bo co? Bo jestem do tego stworzona...?? no grrr...
Żeby nie było, nie planuję CC na życzenie (choć to rozumiem w niektórych przypadkach) ani nie nastawiam się nawet na 100% że chcę ZZO, zobaczę jaka będzie potrzeba. Nie o to chodzi. Chodzi o postęp, wiedzę, możliwości i ich wykorzystywanie jeśli jest taka potrzeba...
Aniołkowa ja w czasie zajęć SR też odnosiłam wrażenie, że niektóre położne były czasem jakby oderwane od rzeczywistości. Może jest to kwestia tego, że nie chciały nas straszyć. Ale dla mnie gadka o "pięknych porodach" nie przemawia. Czy to, że laktacja "jest w głowie" i jak się chce to nie będzie problemów.aniołkowa mama, niania.ogg lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Co do tych zasiłków to mi trochę głupio bo jestem jedną z tych osób, które za nic dostaną przez rok czasu miesięcznie 1600 zł.
Tylko, że ja sobie zdaję sprawę, że za rok muszę zostawić swoje dziecko i iść do pracy, bo odejdzie mi ten 1000 zł i muszę wrócić do pracy.
Ale znam kobietę, która jest już dobrze po 30-stce ma 4-kę dzieci. Nigdzie nie pracuje, a żyje sobie z alimentów na całą 4-kę, dostaje do tego 4x500+, rodzinne i jeszcze inne zapomogi. Taki to sobie pożyje...
Niesprawiedliwe ale co my możemy
*****
Btw. Pozostało już tylko 51 dni do porodu, moja mała się już znacznie wycisza z kopniakami, chyba zaczyna jej brakować swobody. Muszę się w końcu zabrać za pakowanie jej torby do szpitala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2017, 08:38
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Niebieska dlatego wlasnie w Szwajcarii nie ma czegoś takiego jak wysokie zapomogi jesli cokolwiek chce sie dostać trzeba pracować nie mozna przyjechać legalnie i poprostu nie pracować jedno z małżonków musi bo inaczej nie dostanie sie pozwolenia mieszkania nawet zameldowania... system nie jest prorodzinny ale moim zdaniem dobrze bo nie poznałam nikogo z moich polskich znajomych czy innych narodowości którzy by nie pracowali bo im sie poprostu nie chce dzieki temu nie ma bezrobocia, nie ma calej patologii pewnie wyjątki sa jak wszędzie ale dzieki temu ze sa takie a nie inne restrykcje jest porządek
Zosia tak hulala cała noc ze az sie bałam nic jej nie uspokojalo nie wiem czy to te sterydy czy jak... ale damy rade
W nagrodę mam zamiar jej cos ładnego kupić w piątek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2017, 08:47
Antonelka, Donia12, stowtotka lubią tę wiadomość
17.03.2017Sofia
-
Kamiliia24 wrote:mnie raczej nie kłuje ale jak sie mały rusza to czuje ze mi tam jezdzi po szyjce. Dziwne uczucie ale nie bolesne. Dlatego zastanawiałam się czy to jest normalne tak jak np jak nacisnie na pecherz w koncu wszytsko obok siebie.
mam podobnie od kilku tygodni do tego ból kości łonowej tak jakby była mocno zbita, ciężko określić... czasem boli mocniej czasem mniej, ale teraz dochodzi juz i do tego, że się z takim bólem budzę..
dziecko rośnie, większy ucisk oraz ciężar i wszystko się 'rozchodzi' szykując do porodu, jeszcze troszke... musimy dać radęKamiliia24 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanie odnośnie macierzyńskiego. Wysokość wylicza się na podstawie średniej pensji netto za ostatnie 12 miesięcy. Ale biorą pod uwagę to co płacił mi ZUS na zwolnieniu, czy to co mam na umowie o pracę? Bo ZUS płaci mi mniej niż moja umowa
-
Prawda, Vero. Kurcze...ja juz nie pamietam jak to jest z poczatkami w No. Bo moj maz jak przyjechal to mial pozwolenie itd. (pracowal na studiach w czasie wakacji i wyrobil papiery), ja dostalam wszystkie pozwolenia poprzez uniwerek...ale wiem, ze tu tez nie jest latwo z przyjazdem, tez trzeba miec prace itd. zeby dostac pozwolenie. Problemy zaczynaja sie pozniej jak juz te podstawowe rzeczy sa zalatwione, a np. zaczyna psuc sie z praca.
Kiedys czytalam w gazecie (ale nie pamietam dokladnie, wiec nie chce pomylic), ze w Szwajcarii jest zupelnie inaczej rozwiazana sluzba zdrowia niz np. w Pl czy w No, czy to prawda? Ze wykupuje sie ubezpieczenie zaleznie od tego ile sie choruje, jakie chce sie miec ulgi itd. Ja bym chetnie skorzystala z takiej mozliwosci i dopasowala taki pakiet indywidualnie do siebie. Ja nie korzystam z pomocy lekarza rodzinnego (oprocz wizyt zw. z ciaza) ktory potrafi wszystko i nic i chetnie oplacilabym sobie specjaliste, gdyby byla taka mozliwosc i dostep do specjalistow bylby szerszy.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Hej dziewczyny
Dzis wizyta!!!zobaczę ile mój mały waży i porozmawiam z gin o tych wszystkich spinaniach/bolach/ćmieniach/skurczach
juz do 17 sie doczekać nie moge
Ból gardła przeszedł ale z nosa mi sie leje strumieniem... Cos ktos poleci na upierdliwy katar?Reni1982, sallvie lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Reni1982 wrote:
Coraz cześciej czuję bóle podbrzusza..i kilka razy dziennie kłucie w szyjce macicy. Myslicie, że to normalne na tym etapie?
Ja tez tak mam mysle ze to juz normalne
Odnośnie wszyskich pomocy finansowych. Ja jestem osoba bezrobotna. Nie dlatego zeby wyciągnąć kasę od państwa. Poprostu tak wyszło. Mam pytanie bo becikowe to wiadomo ze jest na nie rok. A jesli chodzi o 500+ czy kosiniakowe to kiedy powinno sie to załatwiać?
-
Kamiliia24- ja mam poodbną sytuacje
Tutaj podesle fajnego linka a propo kosianiakowego- najlepiej zlozyc w ciagu pietwszych 3 miesiecy wtedy wyrownają i masz placone 1000 zl x 12 miesiecy; jesli w 4 miesiacu to dostahesz pieniazki od 4 do 12 miesiaca
Becikowe http://www.edziecko.pl/rodzice/7,79361,21286688,becikowe-2017-jak-dostac-1000-zl-na-dziecko.html
http://babyonline.pl/1000-zl-na-dziecko-czyli-kosiniakowe-swiadczenie-rodzinne,zasilki-i-becikowe-artykul,18939,r1p1.htmlKamiliia24, sallvie lubią tę wiadomość
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami