X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 2 marca 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda1986 wrote:
    Dziewczyny chyba właśnie odszedł mi czop z niteczkami krwi. Czy u którejś z Was kiedyś odszedł a na poród trzeba było poczekać? Bo rozwarcie robi mi się od infekcji, wynik posiewu za 4 dni a na razie dostaje przypadkowy antybiotyk w ciemno...
    Wanda jestes na Polnej? Pokaz to poloznej. Poza tym mi czop wypadl w 36 tyg , urodziam w 39. Poltora roku temu w 34+2 tez mnie tam przyjeli z rowarciem 2,5cm brakiem szyjki, podali 2 sterydy i odeslalai do domu. Wiec spokojnie. Bedzie dobrze:) a nawet gdyby Mala sie urodzila to na tym etapie jest juz bezpieczna a szczegolnie na Polnej ;) badz dobrej mysli :)

    Misiu2017 lubi tę wiadomość

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • Magni Autorytet
    Postów: 267 338

    Wysłany: 2 marca 2017, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda, przy pierwszej ciązy odszedł mi czop z niteczkami krwi rano ok 9, nieregularne skurcze zaczęły się 12 godzin później a po kolejnych 12 godzinach urodziłam. Więc od odejscia czopu z krwią do narodzin minęła doba. Co na to lekarze??

    Płeć - Synuś
    Następna wizyta 13 kwietnia
    va5bvkcbvumpepc0.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 2 marca 2017, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda, jedyne co mogę powiedzieć, to żebyś powiadomiła położną i lekarza o tym. Odejście czopa śluzowego + infekcja to dla mnie nie brzmi dobrze.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Agga Autorytet
    Postów: 472 423

    Wysłany: 2 marca 2017, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda trzymaj sie, poinformuj polozna, dopuki wody nie odeszly jest moim zdaniem ok. Duzo lez tylko i unikaj zaparc

    3jvzhdge7ui8eco8.pngkm5sp07wzs12381t.png[/url]
    [*] 13.06.2014
    [*] 14.02.2014
  • niania.ogg Autorytet
    Postów: 597 498

    Wysłany: 2 marca 2017, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eforts wrote:
    Marsylia cudowne wieści!! A Wasze kangurowanie to i mnie wzrusza :)

    Niania dobrze, że z Tobą juz lepiej. Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Teraz lepiej dla dziecka, żeby sie przez jakiś czas nei urodziło prawda?

    A co do OSPY to i nas dorwała, starszak mi sie rozchorował :/ na szczęście ja przechodziłam więc miejmy nadzieję, że los nie sprawi mi psikusa i nie zachoruje znowu!!!!
    .

    Ma ospę? O matko. I jak to znosi? Bardzo się drapie? Mocno marudzi? Żal takich maluszków, że się muszą męczyć z tym cholerstwem :( niby dzieci łagodniej przechodzą, no ale takie maluszki...:(
    Masz słuszność. Ja jestem już niby zdrowa, ale młody musi siedzieć w brzuchu jeszcze minimum tydzień. Najlepiej byłoby żeby posiedzial jeszcze z dwa tygodnie, bo najgorsza opcja jest taka,że wezmę go do domu, bo Helenka zdrowa i wtedy ja wysypie. Jest jeszcze taka opcja, że zaraził się w brzuchu. Ale nic o takiej opcji nie wiem, nie szukam po necie, nie chcę wiedzieć. Bo zejdę że stresu.
    Dużo zdrówka dla synka :)

    https://www.maluchy.pl/li-71898.png

    https://www.maluchy.pl/li-72950.png
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 2 marca 2017, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniab2205 wrote:
    Nutella, piękne te efekty Twojej pracy i talentu. Podejrzałam sobie co nieco na fb idąc za wskazanym linkiem i jestem pełna podziwu. Wystawiasz to na allegro czy poprzez fb?
    Dziękuję :)
    Nie, nigdzie nie wystawiam i nie ogłaszam się. Dodaje zdjęcia wykonanych "prac" na fb i instagrama. A jak ktoś jest chętny to po prostu pisze :).

    Niania bardzo się cieszę, że juz lepiej. Zaciskaj jeszcze przez chwile nogi !
    I Wanda to samo :) trzymam kciuki. Będzie dobrze. Musi być :)

    niania.ogg, aniab2205 lubią tę wiadomość

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • _tika Autorytet
    Postów: 296 279

    Wysłany: 2 marca 2017, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda1986 wrote:
    Dziewczyny chyba właśnie odszedł mi czop z niteczkami krwi. Czy u którejś z Was kiedyś odszedł a na poród trzeba było poczekać? Bo rozwarcie robi mi się od infekcji, wynik posiewu za 4 dni a na razie dostaje przypadkowy antybiotyk w ciemno...
    zgłoś to koniecznie poloznej. Mi odszedł w 1 ciązy czop nagle kilka godzin przed poczatkiem porodu. a teraz odchodzi mi po trochu już od miesiąca i polozna mówi że przy blizniakach to norma i mam się nie martwić.

    mjvyanliyoyciuje.png
    bhywroeqc6cb0gak.png
  • niania.ogg Autorytet
    Postów: 597 498

    Wysłany: 2 marca 2017, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Nutelka, u mnie na szczęście nic nie wskazuje żeby coś się miało zacząć. Bardziej może się zdarzyć, że odbiorę w sobotę wynik kwasów i będą mocno nieciekawe albo że w poniedziałek się okaże, że popsuły się przepływy. I CC na cito. Tfu tfu. Ale mam pozytywne nastawienie.

    Wanda, trzymam kciuki żeby u Ciebie to były strachy na lachy.

    Końcówka ciąży to jest czas, którego szczerze nie cierpię. Już zdecydowanie wolę te mdłości na początku.

    https://www.maluchy.pl/li-71898.png

    https://www.maluchy.pl/li-72950.png
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 2 marca 2017, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to wyglada na to, ze u nas zaczely sie pierwsze akcje ...miejmy nadzieje, ze straszaki :-/

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 3 marca 2017, 01:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda, zaciskaj jeszcze nogi, trzymam ciągle kciuki za każdy dzień.

    Ja idę jutro na USG kontrolne wagi mojego małego giganta, za tydzień kolejne i decyzja czy cc czy naturalnie.
    Są podejrzenia, że bedzie duży, chyba że mu to tycie zwolniło :)

    A no i od dziś już kategorycznie jestem na zwolnieniu lekarskim do porodu.
    Już totalny zakaz pracy, brzuch za duży, wód za dużo i mam sie nie wygłupiać. Bardzo dziwnie się czuję w związku z tym.

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • agadana Autorytet
    Postów: 273 227

    Wysłany: 3 marca 2017, 04:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atat chyba znam to uczucie :) kiedy ja szłam na zwolnienie i ostatni raz wychodziłam z pracy czułam się jakbym szła na emeryturę... nie potrzebna, nie sprawna, należąca do "innej" grupy. Dzień wyjęty z życia. Ale szybko się przyzwyczaiłam, dzisiaj nie wiem jak by to było wrócić ;) pamiętaj, że na tym etapie to już konieczność, a odpoczynek należy Ci się teraz jak nigdy :) zbieraj siły Kochana!
    JustynaSz gdzie jesteś? Jakoś brakuje tu Ciebie! Wczoraj przeszłam poważne załamanie jeśli chodzi o moją wagę i wygląd :( cały dobry nastrój i podejście do kwestii nadprogramowych kg poooooszło! Ktoś mi zrobił zdjęcie i jak to zobaczyłam przeżyłam koszmar. Od tej chwili nie mogę doczekać się terminu porodu (żeby jednak Mały jeszcze powiedział tam gdzie teraz Jego miejsce) i możliwości diety oraz ćwiczeń. Jest dół...

    17u9j44js2ebqhx8.png
    17u92n0a6d86m8j7.png
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 3 marca 2017, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz wstalam. Biodra jak zwykle mnie w nocy trochę pomeczyly bo mnie budzil ich bol.
    Zbieram sie na badania krew.

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • Donia12 Autorytet
    Postów: 1374 1207

    Wysłany: 3 marca 2017, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda dzisiaj w nocy mi się śniło właśnie ze czop mi odszedł (aczkolwiek nie wyglądał na czop) a tu takie wiesci.
    Mnie akurat czop odchodził w nocy a urodziłam przed południem ale to nie reguła - u mnie rozwarcie postępowało i było wynikiem 42 tygodnia ciąży a nie infekcji. Jestem dobrej myśli- szpital i antybiotyk dają nadzieję że dzidziolina posiedzi jeszcze w brzuchu


    ojejku wrote:
    tak, cennika nie ma bo to mało realne koszty są :D
    U mnie 500zł tygodniowo i w promocji w pakiecie za miesiąc 1500 :D dwa pomiary na dobę, nie non stop, żeby nie było
    Tylko 1500? ;) drobnostka... to chyba sobie ze dwa takie pakiety trzeba wykupić i mieć 4 razy dziennie :P

    nqtkpx9ivveu20mb.png
  • Justyna Sz Autorytet
    Postów: 504 847

    Wysłany: 3 marca 2017, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:-) widzę ze robi się poważnie.... Oby jeszcze nasze dzieciątka z nami posiedziały jak najdłużej. Marsylia Wiki jest cudowna ale w z mezem musicie być równie wspaniałymi ludźmi. Agagadana kochana tez mam takie dni ze patrzeć na siebie nie mogę i chcialabym juz urodzić żeby tylko nie tyć ale później ogarniam się i zaczynam się godzić z sytuacją... Po porodzie zaczniemy się motywować i szybko wrócimy do wagi wyjściowej. Musimy dać rade.... Ja jeszcze mam nadzieje ze te 22 kg to woda i szybko pójdzie;-) na pocieszenie i poprawę humoru zapisałam się do fryzjera:-) będę gruba, ale szczesliwa ze chociaż włosy będą jako tako wygladac. Trzymaj się i nie zalamuj... na pewno ktoś kto robił to zdjęcie źle uchwycić piękno kobiety w ciąży:-*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2017, 07:22

    aniab2205, agadana lubią tę wiadomość

    p19us65gqqn6196h.png
    p19us65gxtvkimty.png
    12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
    mhsvj44jwa5wsnwp.png
  • aniab2205 Autorytet
    Postów: 1560 781

    Wysłany: 3 marca 2017, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda, z tego co wiem, infekcja robi tu najwięcej zamieszania. Określili chociaż czy wirusowa czy bakteryjna? Ta druga bardziej niebezpieczna dla dziecka. Dziewczyny mają rację, póki wody nie odeszły, da się sytuację jeszcze powstrzymać. Oby te wyniki wcześniej przyszły.

    Atat, ja na zwolnieniu jestem od początku ze względu na charakter mojej pracy i uważam to za najlepszy czas od kilkunastu ostatnich lat. Mogłam się w końcu totalnie wyciszyć, zadbać o siebie, zwolnić tempo.Już nie wspomnę o tym, że po tylu latach starań nie zaryzykowałabym. Niechętnie będę wracać do tego harmideru i nieustannego pędu. Owszem, tęskni mi się czasem za ludźmi, za możliwością "wyjścia" z domu, ale naprawdę rzadko. U mnie jeszcze po drodze wyszły poważne problemy zdrowotne u mamy i to też plus, że mogę jej ten czas poświęcić, zaopiekować się nią, jechać z nią do lekarza, kiedy potrzebowała nie tylko transportu, ale i wsparcia.

    Agadana, jesteśmy na podobnym etapie. Też już myślę o diecie, ćwiczeniach. Obecnie mam ok.14kg na plusie przy wzrośnie 164. Miałam nadzieję, że skończę na 13, ale to już nierealne. Wiem, że to moja wina, bo niestety słodycze w pewnym momencie zatriumfowały, ale przed ciążą zrzuciłam ponad 16kg, więc wiem, że jak się naprawdę uprę, to dam radę. Ty też sobie poradzisz.

    agadana, Antonelka lubią tę wiadomość

    Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia :)
    08.18r-et nieudany
    09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek
  • Karolczyk Autorytet
    Postów: 405 419

    Wysłany: 3 marca 2017, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam nadzieję, że żadnej z Was to nie dotyczy, ale może coś podpowiecie. Migrena w ciąży, czy coś więcej wiecie w tym temacie? :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2017, 07:22

    8p3ougpjhoxgctvx.png
  • aniab2205 Autorytet
    Postów: 1560 781

    Wysłany: 3 marca 2017, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutelka, zazdroszczę takiego samorodnego talentu. Teraz sporo kobiet inwestuje w maszynę i wykorzystując internetowe i książkowe wskazówki szyje takie cuda... U mnie wyprawka już zrobiona, ale może w przyszłości... Narazie będę polecać, bo naprawdę podoba mi się to, co tworzysz :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2017, 07:30

    Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia :)
    08.18r-et nieudany
    09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek
  • aniab2205 Autorytet
    Postów: 1560 781

    Wysłany: 3 marca 2017, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolczyk wrote:
    Dziewczyny, mam nadzieję, że żadnej z Was to nie dotyczy, ale może coś podpowiecie. Migrena w ciąży, czy coś więcej wiecie w tym temacie? :(
    Mnie niestety męczyła regularnie i ostatnio też mnie dorwało po długiej przerwie. Pomagają trochę zimne okłady, leżenie i picie zimnej wody z cytryną i ostatecznie paracetamol/apap możesz wziąć. Ja sobie jeszcze inhalacje robiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2017, 07:35

    Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia :)
    08.18r-et nieudany
    09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek
  • karolyn Autorytet
    Postów: 782 878

    Wysłany: 3 marca 2017, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda mi w malych ilosciach ale z krwia odchodzil 2 tygododnie. Dwa dni przed porodem to juz byly duzo wieksze ilosci. Nie zdawalam sobie sprawy, ze tyle tego jest.

    Mocno zaciskam kciuki zeby udalo sie powstrzymac infekcje i Emilka doczekala chociaz do skonczonego 36 tc a najlepiej do terminu.

    q5Anp2.pngT2kLp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2017, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wanda1986 wrote:
    Dziewczyny chyba właśnie odszedł mi czop z niteczkami krwi. Czy u którejś z Was kiedyś odszedł a na poród trzeba było poczekać? Bo rozwarcie robi mi się od infekcji, wynik posiewu za 4 dni a na razie dostaje przypadkowy antybiotyk w ciemno...

    Wanda mi jakiś tydzień temu odszedł czop sluzowy.Jak narazie dalej jestem w dwupaku i mam nadzieję, że jeszcze trochę wytrwam. Najważniejsze żeby Ci infekcje wyleczyli.

‹‹ 1710 1711 1712 1713 1714 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ