Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to sie boje cokolwiek robic teraz
choc poskladalismy dwie szafki do przedpokoju to sie nawyginalam. Wlasnie sie wyleguje w wannie
Jak tylko jestem dluzej na nogach stojac czy ide gdzies, to czuje strasznie klujace jakby skurcze w okolicy szyjki.
Na porod jestem nastawiona bardzo pozytywnie. Kazdy porod jest inny a ja po cichu licze, ze szybciutko pojdziena dodatek wczoraj na ostatnich zajeciach SR byla tak mila polozna pracujaca na porodowce, ze az chcialo sie zapytac o jej grafik zeby trafic wlasnie na nia
Dzis mi sie pojawily pierwsze przepowiadajace, ale bez zadnej regularnosci. Choc smiem przypuszczac, ze moga zrobic sie w kazdej chwili regularne i moze sie rozkrecicWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 22:22
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Bobas rozumiem ciebie. Też musze wyjsc ze starsza corka na dwor, bo jak nie to w domu z nudów jeczy. Z psem wychodzę 3 razy dziennie. Małą prowadzę za jedną rękę, psa w drugiej. A mam psa wariata, który ciągnie i ma wszystko w poważaniu. Obiad gotuje dla nas, czasami osobny dla małej (jest alergikiem) i dla.. psa. Poza tym sprzatanie i ogarnianie codziennych spraw. Po nocach też kiepsko spie, bo dobija mnie swędzenie.
A ja dopiero tydzień temu przestałam "pracować".
Ciezkie mamy zadanie, ale cóż poradzić. Chyba wiedzialysmy na co się piszemya nikt nie powiedział, że po porodzie będzie łatwiej. Chociaż liczę na to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 21:48
eforts lubi tę wiadomość
-
Eforts no Twój trochę starszy to bajka dłużej go zainteresuje.. z resztą wszystko go zainteresuje dłużej.. ja jestem. Skazana na wieczne jęki.. oczywiście bez licytacji bo wierzę że też podasz na twarz.. no nie jest łatwo .. mi też jest przykro ze czasem nie mam sił dla synka.. ze chodzę zła .. ze jęcze ze nuda..
eforts lubi tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Cześć dziewczyny!
Ja dziś dołączyłam do tych leżących w szpitalu. Miałam dzisiaj kontrolną wizytę, więc szłam do ginekologa zadowolona. Szyjka zamknięta mimo uczucia kłucia, mała waży 2,8kg i leży ładnie główką w dół. No ale... Panią doktor zaniepokoiło moje ciśnienie (najpierw 120/90, następnie 148/90) oraz pojawiające się zwapnienia na łożysku, które mogą świadczyć właśnie o zbyt wysokim ciśnieniu. Położyli mnie na oddział żeby sprawdzać zachowanie małej na ktg i postanowić czy cc czy może wystarczą leki dla mnie. Z zapisów wynika, że moje ciśnienie nie robi wrażenia na Liliance, więc zagrożenie cesarką zniknęło.No więc tak sobie leżę.. I zaczynam was nadrabiać.
pozdrawiam!
kasieniaczek, Szczęśliwa Mamusia, sallvie, pati87, Milka1991, aniab2205, eforts, Lokokoko, Omon, Marsylia lubią tę wiadomość
-
She Wolf, Niebieska nie chciałam demonizować całej opieki medycznej, może tak wyszło przez emocje. Nie chodziło mi też o porównanie Pl-Ch tylko moim zdaniem jak się lekarz na czymś nie zna to nie powinien na siłę zmieniać leczenia lepszego specjalisty, niezależnie od kraju.
Co do ilości USG to mój lekarz jest po prostu kochany i robi częściejTo też niezależnie od kraju można na takich trfić
No nic nie ważne. Wyrzuciłam z siebie i mi lepiejWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 22:00
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
A ja chyba przestanę się kąpać
w sensie że tylko szybkie prysznice bede brala w wannie. Dziś leżałam i miałam wrażenie, że cos ze mnie leci
no i zaczęłam się zastanawiać czy bym się w kąpieli zorientowała, że mi wody odchodzą
głupoty w tej glowie
Ogólnie to mi się chyba dziecko jakos w brzuchu przekręciłonie jestem tylko pewna jak? Jakos nóżki ma w górze nadal ale zawsze czułam je z prawej strony a teraz mam wrażenie ze kopie mnie po wnętrznościach i jest pleckami do mojego brzucha? Albo to tymczasowe jest albo mu się znudziło na lewym boczku
ilae lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Taśka22 wrote:A ja chyba przestanę się kąpać
w sensie że tylko szybkie prysznice bede brala w wannie. Dziś leżałam i miałam wrażenie, że cos ze mnie leci
no i zaczęłam się zastanawiać czy bym się w kąpieli zorientowała, że mi wody odchodzą
głupoty w tej glowie
także nie jesteś sama. Tak to jest jak się chce, czeka na coś to się wmawia różne rzeczy
ilae, Taśka22 lubią tę wiadomość
-
Aprilova dawno się nie odzywałaś, dziewczyny cię tu wywoływały
trzymaj się w tym szpitalu, mam nadzieję, że unormują ciśnienie i będzie ok
-
Ile ja mam znowu do nadrabiania
Byłam w mieszkaniu sprzątamy i robimy ostatnie poprawkiteraz właściwie zawieźć nasze ubrania i już
w niedzielę zawieziemy i złożymy łóżeczko
aprilova Fajnie że się odezwałaśJak tam przygotowania do matury ?
nutella kordonek się na fb odzywałaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 22:31
-
Ja w wannie jak widzę tyle wody, to bardzo mi się chce siku mimo tego, że chwilę przed wejściem do wanny skorzystałam z wc
Odejście wód to nie tak na raz, zawsze możecie wstać na nogi w wannie, jakby to były wody, to by leciało dalejtakie mnie dzisiaj naszły przemyślenia i ja to tak bym rozwiązała
-
ilae wrote:Ja w wannie jak widzę tyle wody, to bardzo mi się chce siku mimo tego, że chwilę przed wejściem do wanny skorzystałam z wc
Odejście wód to nie tak na raz, zawsze możecie wstać na nogi w wannie, jakby to były wody, to by leciało dalejtakie mnie dzisiaj naszły przemyślenia i ja to tak bym rozwiązała
dokladnie tak zrobiłam
że nic nie leciało to dokończyłam spokojnie kąpiel śmiejąc się sama z siebie
I tez mam tak z wodąprzed kąpielą kibelek, 15-20 minut w wodzie i znowu ba kibelek
w ogóle to mnie ostatnio dziecko w konia robi i tak naciska główką że latam do kibelka a tu nic tylko uczucie jak na siku...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 22:32
ilae lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Mam pytanie do dziewczyn ktore juz urodziły. Ktorych pieluch uzywacie? Jakie sa najlepsze?
Duzo osób chwali te dady i niby 1 i 2 są podobne do pampers premium care bo maja wskaznik wilgotnosci.
Jakie pieluchy sie u was sprawdzily? -
sallvie wrote:nutella kordonek się na fb odzywała
no, ale nie ja jedna wzywałam bo chyba wczoraj też ja ktoś tu wzywał
Szczęśliwa Mamusia, ilae lubią tę wiadomość
-
Właśnie wczoraj zaliczyłam ostatni przedmiot i dziś miałam dowieźć zwolnienie lekarskie akurat do końca roku szkolnego tj. 28.04
a tu niespodzianka w postaci pobytu na patologii. No nic. Miałam plan żeby czas do matury wypełnić nauką dopóki Lila jest w brzuszku ale co mnie czeka to nie mam pojęcia.
nadal optymistycznie liczę na to, że już rozpakowana pójdę ją napisać.
Koko, a ja tym razem za ścianą zamiast rodzących mam noworodkii jest o niebo lepiej. Wiem że takie przebywanie wśród kobiet rodzących w bólach straszenie działa na psychikę. Mnie te maluchy motywują i sprawiają że mam siłę na sn:)
misKolorowy, Milka1991, aniab2205, niania.ogg, Marsylia lubią tę wiadomość