Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Taska jak ciśnienie będzie nieladne to pewnie szybciej podejma decyzję o wypchnieciu synka.
U mnie wszystko było idealne (pomijając ciśnienie pierwszego dnia po 150/90) więc mogli sobie czekać i czekać.
Ja dzisiaj na 14 idę do swojej lekarki na wizytę- pewnie się wkurzy że się na własne żądanie wypisałam... -
Dzień dobry dziewczyny
)
Gakin super, że z słucham maluszka wszystko dobrzeale niewątpliwie najedliscie się strachu.
A więc uwaga snilo mi się dzisiaj, w jesyem aniolkowa mama. I że mam taką głowę non-stop jak aniolkowa mama na awatarze:-D no i śpię z taką oto głowa i odeszły mi wody, które były cieple obudziłem męża i na tym swn sie skończył.
Ale dla pewności sprawdziłam prześcieradło i slucho i zero atrakcji
Boli mnie bardzo głowa. Nie wiem po jakiego czorta mamy szafe z lustrem równolegle do łóżka. Codziennie rano widzę jak moje duże ciało się usilnie odpycha od krawędzi materaca, żeby wstać...
Sądzę, że nie wrócę już do figury. A czuję ie meha okropnie. A po porodzie będzie jeszcze gorzej, bo teraz przynajmniej brzuch napeyy a tak to będzie wisiał.
Taska -ale cyrki z tym Twoim ciśnieniem.Widzisz może to i lepiej,zs jesteś monitorowana... a co do samopoczucia kochana wiem dokładnie co czujesz. Musisz uzbroić się w cierpliwość:*
eforts lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Donia12 wrote:Sy_la jutro Idziesz do profamilii? Widzę że oni też tydzień po terminie wywołują....
niedługo znów ktg i zobaczymy. W nocy budziłam się dość często bo brzuch pobolewal ale teraz już jest w miarę ok, cmi jedynke okresowo.
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Donia12 wrote:Sy_la jeszcze mam jedno pytanie
Robią w weekendy KTG w profamili? Bo chyba czułam się bezpieczniej jakbym mogła gdzieś podjechać w sobotę albo niedzielę i sprawdzić czy z małą jest ok. A obawiam się że u mnie może być problem.
potem przychodzi lekarz i podpisuje zapis i rozmawia z Tobą.
Donia12 lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
pati87 wrote:Atat
Syla
Prawdopodobnie nie będę szczepila wcale na 99%.
Argumenty moje to mutacja mthfr u mnie i u męża i ze muszę corci zrobic badania genetyczne bo przy tej mutacji jest zwiekszone ryzyko nopow.
Najbardziej musialam tlumaczyc z witamina k.pati87 lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Cześć.
Omon moje gratulacje, już nie mogę się doczekać, kiedy pochwalisz się swoim słoneczkiemoraz relacją z porodu
Mi się dzisiaj znowu śnił poród ale oprócz kolejnego dnia plamień, zero zmian
I tak, też mi się dłuży z racji tego, że mój termin jest na końcu, a już tyle maluszków się urodziło
Taśka okropne masz te skoki ciśnienia. Mam nadzieję, że szybko to unormują i że ze szpitala wyjdziecie we troje
Miłego dnia dla wszystkich -
Donia no właśnie mam nadzieje, że nie będą tylko bez sensu monitorować i szybko jakąś decyzję podejmą. Tylko ciekawe wczoraj rano i dzis rano wysokie, a ciagu dnia się normuje jakoś, mam nadzieję, że to bedzie przemawiało po prostu za wywołaniem porodu szybszym i tyle. Tym bardziej, że młody spory 3800 (ale jeszcze ani usg ani żadnego położniczego badania nie miałam tylko ktg i ciśnienie)28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
sy__la wrote:Tak jestem już w profamilii, wczoraj około 22 się zgłosiłam żeby sprawdzić co się dzieje, bo miałam takie dziwne dość regularne jakby skurcze, sciskania w dole brzucha, bolesne ale do wytrzymania, nie wiem nawet jak to nazwać które potem przerodzily się w ból ciągły. Nie mogłam się wyprostować bo taki jakiś przykurcz. Zbadal mnie lekarz, zrobił usg i stwierdził że skoro i tak mialam się zgłosić na wywołanie dziś rano to juz mnie przyjmą i porobia badania a od rana zaczniemy działać- założą mi cewnik foleya zapewne. Na ktg spokój pomimo tych spinan, po badaniu szyjka dość długa i coś mówił że moze na opuszek ..
niedługo znów ktg i zobaczymy. W nocy budziłam się dość często bo brzuch pobolewal ale teraz już jest w miarę ok, cmi jedynke okresowo.
We wtorek miałam badanie rozwarcia (już mnie to nie boli...), wczoraj badanie, dzisiaj badanie u giny, jutro badanie w klinice - jak ja po tych wszystkich gmeraniach nie urodzę to już nie wiem...
Ciekawa jestem jak u Ciebie pójdzie z cewnikiem, skoro coś tam już odczuwasz jest nadzieja ze się rozkręci. w lutym jak leżałam w Madurowiczu to sporo dziewczyn go miało i jakoś szło, teraz ani jedna... ale okres świąteczny to wiadomo - nie ma co sobie roboty dokłapać.
Trzymam kciuki i czekam na relację!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 07:40
sy__la lubi tę wiadomość
-
Lokokoko kurcze niezłe sny. Wody mi nie odeszły
Ale muszę Cię zaniepokoić bo równolegle do łóżka mam lustro... i to od niedawna
może coś w tym jest.
Vero na co szczepisz w 2 miesiącu? W moim wykazie widzę szczepionki: DTPa, Hib, IPV oraz PCV (przy cyzm PCV jest jako polecany a nie podstawowy).
MAMUŚKI Mam pytanie do pierwszych skurczy porodowych. Boli mnie tak o, jak na okres, tylko mocniej, ze skurczami, ale jest to do przeżycia. Czy takich skurczy porodowych naprawdę nie idzie przegapić? Bo kurcze teraz codziennie rano muszę się zastanawiać czy robić sobie zastrzyk czy nie... (żeby ewentualnie później móc dostać znieczulenie).Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2017, 07:49
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Taśka22 wrote:Donia no właśnie mam nadzieje, że nie będą tylko bez sensu monitorować i szybko jakąś decyzję podejmą. Tylko ciekawe wczoraj rano i dzis rano wysokie, a ciagu dnia się normuje jakoś, mam nadzieję, że to bedzie przemawiało po prostu za wywołaniem porodu szybszym i tyle. Tym bardziej, że młody spory 3800 (ale jeszcze ani usg ani żadnego położniczego badania nie miałam tylko ktg i ciśnienie)
I dziwne to że tak rano już takie ciśnienie. Raczej rano powinno być niskie jeszcze po nocy, chociaż ja tam specjalistka od ciśnienia nie jestem bo u mnie to jakieś dziwne incydenty są tylko -
Dziewczynki na finiszu! Mocno Wam kibicuje. Czuje sie jakbym z Wami była i przypominają mi sie pierwsze chwile porodu.
Loko, jest nas tu więcej duuuzo starszych koleżanek i zapewniam Cie, ze odzyskujemy dobra formę i figura tez nabierze pożądanych kształtów. Ty jesteś młodziutka, ciało ma jeszcze lepsze zdolności regeneracyjne niż nasze...koleżanek po 30., także jestem pewna, ze wrócisz do swojej figury:)
Sy_la, czyli juz niedługo cos sie bedzie dziać! Ale emocje!
Aniołkowa..pewnie zależy od szybkości akcji.. wszyscy mówili, ze skurczy nie da sie pomylić, ale u mnie najpierw zaczęły odchodzić wody, a dopiero pozniej doszły skurcze... i mogłam je przegapić, bo np około godziny 12 były słabe i nieregularne, ale od 22 były juz takie, ze nie dało sie ich pomylić.
Kochane, trzymam mocno za Was kciuki!!!i czekam na zdjęcia oraz relacje.sy__la, Jagah lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
No właśnie tez nie jestem specjalistką
ale widzę, że i specjaliści nie wiedzą
Juz mnie dziś pokłuli za to żeby wszystkie badania zrobić. Zobaczymy czy cos ciekawszego z badań będzie czy tylko leżeć tu będę
Donia mój mały miał ostatnie "ważenie" w poniedziałek. Te 3800 jest na pewno z błędem to juz mi ginekolog od razu powiedziała bo brzuszka juz nie dała rady złapać do dokładnego pomiaru. Ale czy z bledem na plus czy na minus to ona sama nie jest pewnaogólnie oceniła, że byłoby miło jakby już dużo nie rósł bo bedzie ciężko ale moja budowa według mojej prowadzącej pozwoli ba urodzenie dziecka nawet powyżej 4 (ach te moje szerokie biodra) no ale lepiej jakby juz przystopował
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Taska moje ważenia też niby z błędem i to +/- 512g. Oba pokazały 3500 i jakby miały się mylić to wolałabym na -. Nawet jakby były super dokładne to 3500 + 2 tyg po 200g już brzmi przerażająco, a gdzie jeszcze te + 512??
Jak leżałam w szpitalu to na indukcje porodu wysłali laske z dzieckiem 4400. Ona była świecie przekonana że się pomylili na - i że dziecko będzie ważyło ok 4 kg. Po kilku godzinach skończyło się CC, a dziewczyneczka malutka- jedyne 4600!!!
Drażni mnie ta nagonka na naturę- a tam się napatrzylam... Co dziennie po kilka dziewczyn wiezli przez korytarz z bloku porodowego na salę operacyjna - niejednokrotnie w biegu. Można się nieźle zestresowac jak się takie coś widzi.. -
sy__la wrote:Ja raczej też nie będę szczepić, jedynie w późniejszym okresie na wzw b. A co z wit K? Ja nie chcę aby mojej podawali Zwłaszcza tej domiesniowo, tym bardziej że nie wiadomo czy jest niedobór... a skład tej domiesniowo pozostawia wiele do życzenia...
Potem nie wiem kiedy wymyslono podawanie wit K w domu. Następnie w szpitalu bardzo duża dawkę.
Ja jestem na nie.sy__la lubi tę wiadomość
-
aniołkowa Ciężko jest Ci doradzić. Ja miałam mocniejsze skurcze od 21, ale to nie było to. Te prawdziwe porodowe przyszły o 12 kolejnego dnia i tu serio nie da się ich pomylić. Mi trzesly się nogi i kompletnie nie mogłam tego opanować. Pomagało jedynie trochę oddychanie przepona. Chwilę przed 18 miałam córkę w ramionach. U mnie wlasciwa akcja to ok. 6 godzin.
-
Omon gratulacje jeszcze raz chyba przegapiłam posta
Wiecie dzisiaj mąż sie tak spieszył ze wyszedł z domu i sie nie pożegnał ja spałam z mała jeszcze i nie macie pojęcia jak ja płacze ( tylko sie nie śmiać ) dla mnie to jest tak ważnezawsze powtarzam wszytskim choćby sie paliło i walilo powiedzenie drugiej osobie ze sie ja kocha przed wyjściem i pożegnania sie jest najważniejsze. Bo nigdy nie wiadomo sa różne losy nie wiemy czy dane nam bedzie zobaczyć sie znowu obojętnie czy to przyjaciele brat siostra ktokolwiek poświęcenie 2 min o poranku moze znaczyć wiele dla całego naszego życia, wiec kochane tez pamiętajcie o tym bo pewnego dnia moze nie byc nam dane zobaczyć ukochanej osoby i ten ostatni buziak i powiedzenie sobie ze sie kogoś kocha bedzie tym co nam pozostanie na zawsze.ja nawet jak jestem zła po kłótni zawsze rano mowię dowidzenia i daje buziaka...
No ale koniec lamentu ...
Aniołkowa ja szczepie na DTPa, IPV , HIB, Hep B dodatkwo bede płaciła za Rotavirus i PneumokokiJagah, Reni1982, Milka1991, niania.ogg, Kjopa3 lubią tę wiadomość
17.03.2017Sofia
-
skurcze co 6-7 minut
po kąpieli nie przeszło
zobaczymy co dalej...
Vero, Niebieskaa, pati87, Jagah, Donia12, Monna, IGA.G, koniczynkaa, sy__la, MyHappy, Lokokoko, mada87, eforts, Milka1991, kasieniaczek, nutella_, niania.ogg, lis87, sallvie, Kjopa3 lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]