Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A więc mam już chwilkę. Wpis podzielę na dwie części tą dobrą i tą złą.
Dobra jest taka, że z dzidzią wszystko okej. Ma 1,5 cm. I jest tylko dwa dni mlodsza. Serce pyka. Cudownie !!!
A gorsza sprawa to lekarz, który doprowadzi mnie do szału. (Zaraz o tym napisze).
niania.ogg, Lokokoko, Niebieskaa, Maniuś lubią tę wiadomość
-
U mnie brzuszek juz wyraźny. O ciazy na razie wiedza tylko rodzice, ale ostatnio szwagier sie domyslil, wiec musi byc widac i to sporo. Zawsze mialam plaski brzuszek, wiec...
Lokokoko lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Meridian -
Ja brzuszek juz mam zaokraglony choc to bardziej brzuch spozywczy niz ciazowy
w pracy kierowniczka wita sie ze mna "czesc kulka!"
w ogole fajnie wszyscy zaregowali mimo, ze oprocz mnie odejda jeszcze 2 osoby i bedzie ciezko. Kazdy pyta jak sie czuje, czy juz znam plec, jak chce rodzic hehehee.. kolezanka dzisiaj przywitala sie "czesc wam" bo mowi, ze teraz musi do mnie mowic w liczbie mnogiej
bardzo to wszystko mile
Lokokoko, Omon, niania.ogg, Milka1991, Maniuś lubią tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Miałam nie wstawiać zdjęcia, bo nadzwyczajniej w świecie nie widać na nim nic oprócz zwykłego punktu. Mój ginekolog amator fotograf tak się starał zrobić zdjęcie profilu, że mu nic z tego nie wyszło. A sprzęt miał naprawdę ok, bo na ekranie było wszystko widać.
Lokokoko, niania.ogg, Taśka22, Milka1991, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Z gorszych to sam fakt lekarza. Obiecałam sobie, że już więcej do niego nie pójdę, ale muszę. Bynajmniej wizyta skończyła się ostrą wymianą zdań.
Nie dostałam karty ciąży, bo "jeszcze wszystko może się zdarzyć. Nigdy nic nie wiadomo. A co jeśli pani straci?". No tak, trzeba człowieka nastawić na każdą ewentualność, no ale to 9 tydzień i ważny dokument.
Ledwo co się zalapałam, żeby u niego prowadzić ciążę, bo on "nie ma miejsc dla ciężarnych". Ale poczeka pani... "zwolniło się miejsce. Cieszy się pani?" Ta ku.wa skacze z radosci...
Dostałam skierowanie tylko na mocz, morfologie i wr, bo na resztę badań nie funduje NFZ i "może pani zrobić we własnym zakresie"' ( np toxo, rozyczka itp. Prawda?).
Wizyta co 2 tygodnie, po dwa dni (jeden dzień wywiad, drugi szybkie usg).
"Tsh? A kto robi takie badania w ciazy?" -
atat wrote:Dziewczyny, jak podchodzicie do tych badań prenatalnych?
Ja juz jestem zapisana do dwóch lekarzy w sumie wyjdzie mi to ponad 800zl i noe wiem czy dobrze robię.
Boje sie ich strasznie.
Moja lekarka mi tłumaczy ze to sa badania ktore maja pokazac ze wszystko jest dobrze i tak trzeba do nich podchodzić.
Bede je robic w 12t3d i 12t6d.
Ja tez sie stresuje. Ja robie pappa+usg na nfz wiec oszczedzam jakies 800 zl ale robie dodatkowo nifty niezaleznie od wyniku usg i pappa. Robie dzien po usg prenatalnym bo powinno sie je miec przy nifty7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Eh nutella, szlag by mnie trafił z takim foktorkiem. No, ale Ci na nfz to czesto gesto maja taki stosunek
Grunt, ze bobo ma sie dobrze. Reszta sie nie przejmuj!
Chociaz wydaje mi, sie ze karte ciazy to juz powinna miec zalozona! Coz to za problem?! Napisac kilka rzeczy.Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
nutella_ wrote:Z gorszych to sam fakt lekarza. Obiecałam sobie, że już więcej do niego nie pójdę, ale muszę. Bynajmniej wizyta skończyła się ostrą wymianą zdań.
Nie dostałam karty ciąży, bo "jeszcze wszystko może się zdarzyć. Nigdy nic nie wiadomo. A co jeśli pani straci?". No tak, trzeba człowieka nastawić na każdą ewentualność, no ale to 9 tydzień i ważny dokument.
Ledwo co się zalapałam, żeby u niego prowadzić ciążę, bo on "nie ma miejsc dla ciężarnych". Ale poczeka pani... "zwolniło się miejsce. Cieszy się pani?" Ta ku.wa skacze z radosci...
Dostałam skierowanie tylko na mocz, morfologie i wr, bo na resztę badań nie funduje NFZ i "może pani zrobić we własnym zakresie"' ( np toxo, rozyczka itp. Prawda?).
Wizyta co 2 tygodnie, po dwa dni (jeden dzień wywiad, drugi szybkie usg).
"Tsh? A kto robi takie badania w ciazy?"
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Dzien dobry.
Dzisiaj mialam wizyte - Dzidzius ma 3,6 cm i machal do mnie raczkami.
Wszystko dobrze u nas.
Pozdrawiamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 15:40
Lokokoko, nutella_, Omon, niania.ogg, Peg, Donia12, Kjopa3, sy__la, Milka1991, Niebieskaa, Maniuś, sandrita86 lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Antonelka wrote:Dzien dobry.
Dzisiaj mialam wizyte - Dzidzius ma 3,6 cm i machal do mnie raczkami.
Wszystko dobrze u nas.
Pozdrawiamy
Gratuluje udanej wizyty! To masz juz calkiem sporego krasnoludkaAntonelka lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Antonelka wrote:Ja tez sie stresuje. Ja robie pappa+usg na nfz wiec oszczedzam jakies 800 zl ale robie dodatkowo nifty niezaleznie od wyniku usg i pappa. Robie dzien po usg prenatalnym bo powinno sie je miec przy nifty
Antonelka,
Tak z ciekawości chciałam zapytać, co masz na myśli, pisząc, że przy Nifty powinno się mieć USG?
Bo ja już chyba zgłębiłam wszystkie info o tym badaniu i nie słyszałam do tej pory o czymś takim. To badanie prywatne, bez żadnych refundacji, jest to wyłącznie pobranie krwi, a na wynik i tak się czeka ok. 10 dni, więc zaskoczyła mnie ta informacja.
Będę wdzięczna, jak napiszesz coś więcej.
EDIT: właśnie doczytałam o Twojej wizycie!
Ale już wielkie bejbi! Gratuluję!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 15:43
Antonelka lubi tę wiadomość
-
Nutella,
Też by mnie wkurzył ten lekarz
W 5tc byłam z plamieniami na USG u takiego konowała, co 3 razy podczas wizyty powtórzył słowa: "jeśli tym razem z ciążą nie wyjdzie, to...". I to kobiecie po trzech poronieniach! (o czym wiedział) Masakra.
Co do karty ciąży, to uważam, że powinno to być odgórnie regulowane, że w określonym tygodniu / momencie ciąży zakłada się ją, bo to naprawdę wolna amerykanka. Każdy gin robi jak chce, a jednocześnie ciągle się powtarza, że to taki ważny dokument i zawsze trzeba go mieć przy sobie.
Ale najważniejsze, że przynosisz dobre wieści z wizyty. Gratulacje! -
Nie rozumiem tego braku empatii u lekarzy. Mi po poronieniu lekarz w szpitalu życzył wesołych świąt, było to dzień przed wigilią bożego narodzenia. Tego dnia miałam usg i dowiedziałam się, że dziecka nie ma.
Mój lekarz też mi karty nie zakładał jeszcze, ale nie powiedział tego tak jak tu piszecie a tylko "gdyby coś złego zaczęło się dziać, proszę natychmiast przyjechać" więc niby dał do zrozumienia, że może dojść do poronienia, ale nie w tak bezpośredni sposób. No i ogólnie podoba mi się jego podejście, owszem, czasem denerwuje jak umawiam się na 20.00 a wchodzę o 20.40 no ale doceniam też to, że w razie czego mnie też przyjmie bez kolejki, chociaż mam nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji i czas między wizytami będzie mi spokojnie leciał -
annak wrote:Antonelka,
Tak z ciekawości chciałam zapytać, co masz na myśli, pisząc, że przy Nifty powinno się mieć USG?
Bo ja już chyba zgłębiłam wszystkie info o tym badaniu i nie słyszałam do tej pory o czymś takim. To badanie prywatne, bez żadnych refundacji, jest to wyłącznie pobranie krwi, a na wynik i tak się czeka ok. 10 dni, więc zaskoczyła mnie ta informacja.
Będę wdzięczna, jak napiszesz coś więcej.
EDIT: właśnie doczytałam o Twojej wizycie!
Ale już wielkie bejbi! Gratuluję!
Czytalam o tym na stronie placowki ktora robi nifty - Genomed - http://www.nifty.pl/najczesciej-zadawane-pytania
"Pacjentka powinna mieć ze sobą wynik USG aktualnej ciąży lub wykonać USG w trakcie wizyty NIFTY™. Jeżeli były wykonywane inne badania przesiewowe lub badanie kariotypu ciężarnej, wyniki tych badań również należy mieć ze sobą"
Dodatkowo dzwonilam tam aby wlasnie poradzic sie kiedy zrobic nifty - czy przed prenatalnymi czy po i Pani mi poradzila, ze po usg prenatalnym.
Ja bede bezposrednio robila w Genomed - podobno ciutke krotszy czas oczekiwania na wynikWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 16:15
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
kasieniaczek wrote:Nutella ja chodzę na NFZ. Dostałam na pierwszej wizycie skierowanie na HIV, HBS, WR, przeciwciała odpornosciowe. Na wizycie po pierwszym USG skierowanie na morfologie, mocz, glukoze na czczo, TSH, grupę krwi, anty HCV i toxoplazmoza IgM. Teraz mam skierowanie na mocz, żeby powtórzyć, bo wyszedł nieciekawy. Wszystko w ramach NFZ i nawet złotówki nie placilam.