Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój się urodził 59 cm i mój piękny idealny komplecik 56 cm położne wciśnięly na niego w szpitalu i powiedziały ze tylko dlatego ze taki ładny bo juz za mały
Każde dziecko inne i ciężko prognozować co będzie w kwietniu. Teraz liczę ze skoro dziewczynka to będzie mniejsza troszkę. Może też nie urodzi się 10 dni po terminie to nie urośnie aż tak
-
Macduska tak strasznie mi przykro
nawet nie śmiem nic więcej mówić, bo każde słowa w tym wypadku są zbędne. Nic nie ukoi Twojego bólu... musisz przejść tą żałobę w taki sposób, aż po prostu w którymś dniu poczujesz się lepiej i zaczniesz myśleć o przyszłości... pamiętaj, że zawsze możesz się nam wyżalić, wypłakać, wyrzucić negatywne emocje... Trzymaj się Kochana!
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualnyReni Co do mądrości internetowych to je obalę ja pierwsze takie łaskotki poczułam w 11 tc , a teraz jak na 16 tc widzę na brzuchu małe fale nawet poczuję jak się kręci :*:*:*:*:*:*.
Co do ubranek ja bardzo mam mało w rozmiarze 56 za to dużo w 62 , zamiast rękawiczek ja załorzę skarpeteczki takie uciskowe , rękawiczki u mnie żadne się nie sprawdziły , ale jakby co mam aż 6 sztuk
.
-
Ciekawe czy moja coreczka bedzie kolosem czy mikro.
Ja urodzilam sie mala - 2650 i mama nie miala duzego brzucha.
Moj m jest szczuplym facetem a urodzil sie kolos - 4kg.
Nie pamietam ile mialam wzprostu.
A moze lepiej z tymi ubrankami to od 58 i 62 cm wystartowac a potem sie zobaczy?
A 56 cm sobie darowac? Rekawek zawsze mozna podwinac a po co ma uciska sie w 56?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 11:45
Milka1991 lubi tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
A znajoma mi mówiła, żeby nie kupować tych gąbek do wanienki, bo własnie w tej gąbce zbierają się bakterie. Że to tylko taki bajer, ale jeśli chodzi o czystość to niekoniecznie...Że łatwo można sobie obrać technikę trzymania Dzidziusia w wannie i mycie przebiega bez problemu.
Jeśli chodzi o ubranka to wczoraj zrobiłam małą segregację kartonu, który ze Szkocji przysłała moja bratowa. Zauważyłam, że znaczna część tych ubranek ma rozmiar 0-3 (miesiące życia), czyli de facto nie wiem jaki to rozmiar w cm, podają tylko przybliżoną wagę dziecka. Podejrzewam, że mogą być dobre na dziecko które się właśnie urodziło z wagą 4 kg albo na 2-miesięczne dziecko, które urodziło się z wagą około 3 kg... wyjdzie w praniu. Mam tam parę też 56 i chyba nawet mniejsze, bo takie maciupkie, że aż niewiarygodne Oczywiście po 1-2 parze pewnie dokupię jakiś ubranek, ale to jeszcze muszę się zastanowić jak będzie bliżej terminu i wszystko wypiorę i poukładam.
Widziałam też, że przysłała laktator ręczny w ogóle nie używany z butelką... więc pewnie ten zostawię i wypróbuję po porodzie czy się przyda. Myślę, że takie dodatkowe akcesoria własnie dobrze kupić po porodzie, bo wtedy najlepiej widać czego brakuje i co by się przydało, a tak można niepotrzebnie tylko kasę wywalić.. Ale wiadomo, każda z nas będzie robiła po swojemu, tak aby się czuć bezpiecznie w razie różnych nagłych sytuacji no i oczywiście w zależności od budżetu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 11:37
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Oj Donia, co do mniejszej dziewczynki to tak nie licz. Ja mam dwóch braci. Jestem teraz najmniejsza, jeden brat waży 100 kg a największa i najcięższa urodziłam się ja
:D
Ktoś pisał o genetycznych skłonnościach do tycia w ciąży. Może i trochę jest w tym prawdy ale nawet u jednej osoby każda ciąża może być inna. W jednej +25 a w drugiej +15 też może być
Reni, dziękuję za podpowiedź z oliwką! To coś dla mnie. Szybko się rozprowadza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 11:39
Reni1982, Donia12 lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
nick nieaktualnymacduska bardzo mi przykro
aniołkowa mama jak od początku używam po każdej kąpieli oliwki. Obecnie smaruje się też Palmersem. Wcześniej od początku ciąży smarowalam się balsamem z rossmanna, ale nie byłam zadowolona. Za bardzo śmierdzi i słabo się wchłanial. Na razie rozstepow brak
Jeśli chodzi o monitor oddechu to ja napewno zakupie. Jeszcze tylko nie wiem czy nowy czy używany. -
Dzięku Peg za podpowiedź. Co do rossmanna chodziło mi raczej o duży wybór a nie typowe "rossmannowskie". Mają różne firmy. Ale teraz będę polować na jakąś fajną oliwkę. Może i męża do masażu przy okazji zagonię
:P
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
CZeść.
ja jeszcze listy nie mam przesłanej ale na podstawie waszych wypowiedzi wtrące parę spostrzeżeń co do potrzebnych i niepotrzebnych. też szukałam oszczędności bo u nas się nie przelewa.
Majty po porodzie to siateczkowych miałam dwie sztuki. jedna niska i druga wyzsza zachodząca na brzuch. jak jedne majty sie zabrudziły to najzwyczajniej je prałam a że są z siateczki to szybciutko wysychały i były gotowe na zmianę.
Podpaski poporodowe żadne specjalne tylko maxi z belli z biedronki.
zamiast wkładek laktacyjnych cięłam podpaski te cieniutkie.
laktator potrzebowałam już na oddziale po porodzie, bo na oddział był jeden służbowy a córka była na naświetlaniach. żeby spokojnie spała i nie darła się o jedzenie co 30min to musiałam odciągac. na oddziale byly matki z dziecmi na patologii i tez musialy sie odciagac wiec co swoj to swoj - dostepny od ręki. Laktator medela mini electric polecam!
korzystałam też z butelki calma medela ale nie bylismy zadooleni. czasem w tej rureczce zostawalo mleko i mała się nim zachłystywała. zmienilismy na canpol wąskie i byo super.
butelki albo woreczki do przechowywania pokarmu... mi się nie udawało narobić zapasów więc to można na spokojnie wg obserwacji dokupić w późniejszym czasie.
Kołderka na początku się przydawała ale córka urodziła się na początku grudnia wiec bywało zimno. teraz kołderka leży, bo jak ją na noc nakryję to w nocy jest pisk bo jej ruchy krępuje i nie ważne jaka temperatura jest w domu ona śpi bez niczego...tak jej pasuje.teraz bedziemy w kwietniu rodzic wiec ...otulacz, kocyk czy rożek wystarczy w zupełności.
do porodu koszula koniecznie taka żeby bez żalu ją wywalić i koniecznie ze swobodnym dostępem do piersi. po porodzie położą wam maluszka skóra do skóry na klatce piersiowej. i już na sali poporodowej gdzie niunia była ważona i mierzona już też pierwsze przystawienie do piersi było.
ochraniacz na szczebelki nie spełnił i nas swojej roli. na początku jedynie zaciemnia łózeczko od słońca w dzien i od tv wieczorem. a pozniej nie chronil malej przed zderzaniem się ze szczebelkami. mamy malo mięsisty w środku,ale dostaliśmy ochraniacz przed przeciągami i to ma w łóżeczku. jak pełzała , odpychałą się piętami to na tym ocieplaczu się zatrzymywałą i zasypiała. wiec bardziej się sprawdził niż ochraniacz na szczebelki.
-
Antonelka, nie ma rozmiaru 58, są 56, 62, 68, 74 itd. No chyba, że gdzieś są, a ja się wymądrzam
Jeszcze jedna sprawa dziewczyny, nie wiadomo czy się przyda, ale warto się porozglądać póki macie czas. Chodzi o nebulizator. Uratował nam tyłki przed zapaleniem płuc kilka razy, kupowaliśmy po porodzie, kiedy zaczęło się chorowanie.
karolyn, Hashija, Justyna Sz, vitae13, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
Wlasnie...oliwka jest dobra, albo olej kokosowy, mam znajoma ktora ciagle smarowala sie olejem kokosowym i piekna miala skore na brzuchu. Chociaz wlasnie, jak ktos ma sklonnosci do rozstepow to i najdrozsze cuda nie pomoga.
Dziewczynki, a monitor oddechu to cos innego niz elektryczna niania? mozna miec 2 w 1? ja to zabezpiecze sie we wszystko co zwiekszy moj spokoj, tak samo jak mam detektor i nie wyobrazam sobie jego nie miec, jak tu w norwegii mam tak rzadko usg. Niestety ale poronienia robia cos nieodwracalnego z mozgiem i sercem kobiety.
Nawet kiedys przy buszowaniu w necie wpadla mi w oko taka ksiazeczka: Pierwsza pomoc dla dzieci i niemowląt, M.Laski. I na pewno sie w nia wyposaze.
Sy_la, ale czad, ze masz juz tyle ciuszkow!!! ja na pewno kupie jakas pake uzywanych, bo tutaj sporo matek sprzedaje prawie nowe, piekne i dobrej jakosci ciuszki.
Zanim siadlam do roboty w pracy, przegladalam tez uzywane kolyski i inne bujaczki... zaczynam sie zastanawiac czy dam rade finansowo... te wszystkie rzeczy to majatek. Chociaz z drugiej strony mam tez zdrowe podejscie, nie chce zeby mi odbilo i zeby dziecko tonelo w niepotrzebnych rzeczach. Sporo ogladam, szukam, porownuje, zapisuje...i Wasze rady sa tez bezcenne. Moj maz sie smieje i mowi: co Ty bys bez tych kobitek zrobila:) no i prawda!
Z tylu glowy mam ciagle strach...ale pozwalam sobie tez sie tym cieszyc... tak naprawde to auto moze mnie za chwile przejechac..ehhh...
aniołkowa mama, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualnyMisiu2017 wrote:Bardzo mi przykro macaduśka czy miałaś jakieś objawy , cos podejrzewasz?
Nic a nic.
Dzisiaj miałam mieć wizytę u gina.
Do szpitala trafiłam w piątek z zakrzep a w poniedziałek zrobili mi usg.
To klinika, dr zawołał studentów, obiecał mi że wszystko mi pokaże, zrobi 3 i 4 D. Przyłożył głowicę i za chwilę szok. -
sterylizatora też nie kupowałam - czajnik, zagotować wodę, zalać co trzeba zalać i pozostawić na parę minut i gotowe. NAwet na oddziale położne tak robiły.
proszek do prania taki jak normalnie używaliśmy do prania jedynie płyn do płukania delikatny. położna mówiła na szkole rodzenia, że ona używałą zwykłych płynów byle bez barwników czyli te białawe. ja używałam z biedronki lub lidla delikatne z lenora czy cos takiego podobnego i było ok.
tylko pranie osobno i po zakonczonym praniu wstawiałam osobno płukanie. nie wszystko za jednym włączeniem.
Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
Wanda1986 wrote:Antonelka, nie ma rozmiaru 58, są 56, 62, 68, 74 itd. No chyba, że gdzieś są, a ja się wymądrzam
Jeszcze jedna sprawa dziewczyny, nie wiadomo czy się przyda, ale warto się porozglądać póki macie czas. Chodzi o nebulizator. Uratował nam tyłki przed zapaleniem płuc kilka razy, kupowaliśmy po porodzie, kiedy zaczęło się chorowanie.
Tak byc moze - jeszcze nie buszowalam - to spora roznica miedzy 56 a 62. Na pewno sa na 50 i 60 takiej francuskiej firmy ale ceny koszmarne.
Ale chyba z takim malutkimi to nie bede przesadzac i skupie sie na 60/62
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
jejku dziewczyny ja ze strachu jeszcze nic nie przeglądam.
Jak ktos z rodziny chce mi cos dac to mowie, ze po nowym roku bo trzese sie strasznie. Nie wiem kiedy odetchne.. Jeszcze wpis Macduski tak mnie przybil, tak bardzo jej wspolczuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 12:00
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Niebieskaa można mieć monitor oddechu i nianię w jednym, moja koleżanka ma, wydaje mi się że Angelcare, ale podpytam o model. My też mamy Angelcare i bez niego chyba wcale bym nie spała od porodu, bo Franek czasem ulewał i dławił się mlekiem w nocy. My kupiliśmy używany monitor za 150 zł, stan idealny na olx. Też nam się nie przelewa, więc szukaliśmy oszczędności i sporo rzeczy mamy używanych.
Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
Atat, ja czuję to samo! też po 2 poronieniach... też pewnie jesteś na Clexane, luteinie itp. Staram się jednak sobie tłumaczyć, że wieczny strach mi nie pomoże... wózka na pewno jeszcze nie kupię ale śpioszki się staram. Powoli...
Ja na razie to kupię chyba rzeczy "dla siebie" tj. jakieś balsamy i może ciuchy. Na kilka rzeczy czekam z allegro. Jak się okażą fajne to wstawię linki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 12:09
Milka1991 lubi tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
